Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Antoś

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Antoś

  1. Kiedyś dziękuję, staram się, ale ile można czekać. Leniuszek mały nie chce mamusi zpukać. Chyba jest nieśmiały ;)
  2. Hej Klempa! Doskonale Cię rozumiem i pamiętam, kiedy mnie chwilowo nachodziły takie czarne myśli. Celowo napisałam chwilowo, bo przez cały czas starania o dziecko nie dopuszczałam do siebie myśli, że NIGDY nie będę mamą. To jest koszmarna myśl, ale w chwilach zwątpienia próbowala się przebić w mojej głowie. Nie poddałam się jej... Z uporem walczyłam co miesiąc, liczyłam dni, łykałam witaminy, faszerowałam męża i wierzyłam. Nie odpuściłam, nie płakałam, nie krzyczałam, bo doszłam do wniosku, że to nic nie da. Co miesiąc starannie się przygotowywałam do \"tych\" dni i ktoregoś dnia się udało :D Bez ingerecji lekarzy (im też ślepo nie można wierzyć). Ciągle to powtarzam i będę powtarzać aż do znudzenia: trzeba WIERZYĆ, WIERZYĆ i jeszcze raz WIERZYĆ. Przede wszystkim w to, że się uda, w swoje możliwości, w swoje szczęście, w końcu, że cuda się zdarzają... Wiem, że czasem jest dobrze posmęcić i wygadać się, ale życzę Ci, żeby takie chwile zdarzały się bardzo rzadko i żebyś znalazła w sobie tyle siły, by móc przetrwać te miesiące czekania, mimo wszystko z uśmiechem na ustach. Bardzo w to wierzę, że Ci się uda cieszyć tym szczęściem... Pozdrawiam Cię i cycki do góry :)
  3. Hej dziewczyny!!! Wy tu płaczecie, że od kilku dni nie czujecie już tak intensywnie ruchów dziecka, a ja w ogóle siedzę jak na szpilkach i czekam na PIERWSZY kopniak. Wy już prawie wszystkie czujecie, a ja schizuję, że tylko ja zostałam :( Lekarz powiedział, że w tym tygodniu powinnam poczuć, tydzień się kończy, a ja nic nie czuję :( Martwię się... Magrad nocny marek z Ciebie, ja do tej godziny w ciąży rzadko kiedy dotrwam :) MoniaAnia czosnek to bardzo śmierdzący, ale skuteczny naturalny lek na przeziębienie :)
  4. Redghost moje wielkie, ogromne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Synuś niech się zdrowo rozwija!!!!!!!!!!!!!! Buziaki dla mamuśki i maleństwa :* Ja równiez piszę się na fotki maluchów :) Pozdrawiam!
  5. Monika no no no niezła dżaga z Ciebie, zdjęcia prześliczne, nie masz się czego wstydzić :)
  6. Dagmarka nie znam się, ale to i tak chyba lepiej jak się czuje ruchy niż jak się na nie czeka, tak, jak w moim przypadku ;)
  7. Fasolka śliczne!!!!!!!!!!!! Ale ile prania i czyszczenia ;)
  8. Monika jak robili mi usg w szpitalu, to tylko zmierzyli maluszka i mam jego wymiary na wypisie. Wrzuciłam w interpretator usg i okazuje się, że pasuje idealnie z wiekiem ciąży. A mój lekarz prowadzący widząc te wymiary, powiedział, że wszytko w porządku i nie ma odchyleń :) Ale jak możesz, to zapytaj jutro lekarza, bo też jestem ciekawa.
  9. Monika nie mam pojęcia ile waży moje bobo. Bo żaden lekarz się nie kwapił, żeby powiedzieć, a ja jak zwykle przypominałam sobie w domu, ze miałam o to zapytać. Msztuka też bym zjadła tej kapuchy, a ja dziś łazanki mam, ale znowu z mlodej kapusty :)
  10. Msztuka nie denerwuj się, spokojnie. Przecież to można wyleczyć, choćby takim sposobem, który napisała Dagmarka :)
  11. Msztuka ja nie zauważylam nic takiego, ale faktycznie staram się myć owoce przed zjedzeniem. Jeśli masz wątpliwości leć do lekarza, bo nigdy nie wiadomo co może maluszkowi zaszkodzić. Może bardziej doświadczone dziewczyny Ci pomogą :)
  12. Ametyst trzymaj się, odpoczywaj i uważaj na siebie :) Szerokiej drogi Monika włosy i paznokcie już rosną, ale to wcale nie powiedziane, że dziecko będzie miało takie przy porodzie :)
  13. Olusia święta prawda, tyle, że we dwoje jest łatwiej i przyjemniej ;)
  14. Monika masz wpisany zły adres pod nickiem, dlatego nie moglam wysłac. Teraz wpisalam poprawny, bo poszlo :)
  15. Monika właśnie wiadomość wróciła do mnie :( Masz jeszcze inny adres e-mail?
  16. Monika coś nie mogę wysłać, ale nie wiem dlaczego :(
  17. Hej Laski!!! Ale żeście naszrajbały :) Bydgoszcz-anka gratuluję córeczki, mam nadzieję, że z jej serduszkiem jest wszystko dobrze. To straszne, co piszesz o tej kobiecie ze szpitala. Na każdym kroku trzeba na siebie uważać. Mam nadzieję, że tego maluszka uda się uratować. Jeśli chodzi o sutki, to mnie częściej swędzą niż bolą. Martynia dzięki za info i cieszę się, że u Twojej córeczki wszystko w porządku :) Liptonka widzę, że jesteś zdowolona ze szkoły rodzenia, to bardzo dobrze. Ja też się wybieram i już się cieszę :) Jamilka obowiązkowo mąż idzie ze mną do szkoły rodzenia. Przede wsyystkim na zajęcia związane z etapami porodu i pielęgnacją noworodka. Poród oczywiście rodzinny, bo uważam, że najpierw trzeba czegoś spróbować, a potem twierdzić, że się czegoś nie lubi bądź nie chce robić. Jeśli stwierdzi po pierwszym razie, że się do tego nie nadaje, to następnym razem nie będę go ciągnęła na porodowkę. Ametyst widze, że kolejna \"uczennica\" zadowolona :) Kiedyś faktycznie brzuch rośnie z dnia na dzień, ale to dobrze. Wcześniej nie mogłyśmy się doczekać, kiedy bedzie go widać, a teraz niech rośnie zdrowy, okrąglutki :))) Pipi najważniejsze, że maleństwo jest zdrowe. Gratuluję udanej wizyty. Monika nie ma sprawy, już wysyłam :)
  18. Fasolka o tym to nie słyszałam, że można sobie krzywdę zrobić. Dobrze, że napisałaś, jak będę kupowała, to wezmę ręczny.
  19. Ametyst jak wrócisz koniecznie napisz nam jak było :)
  20. Msztuka ja słyszałam, że Avent jest bardzo dobry, ale wczoraj w sklepie babka powiedziała, żebym sobie kupiła na początek ręczny najzwyklejszy. A jak będzie potrzeba, to kupić Avent. Fasolka sterylizator jak dla mnie zbędna rzecz. Ja raczej ograniczam koszty wyprawki i na pewno tego nie kupię. Podgrzewacz na początku ponoć nie jest potrzebny, więc kupię później. Jeśli Ty masz na tyle kasy, to sobie nie odmawiaj i nie oglądaj się na nikogo, bo zawsze się znajdzie ktoś dla kogo dana rzecz jest zbędna, a drugi nie może się bez tego obejśc :)
  21. Martynia a ile płacisz u niego i gdzie on ma to usg na Grunwaldzkiej?
×