Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sippelsweg

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sippelsweg

  1. cocacola-- mnie wlasnie kazal gin zrobic prolaktyne i pierwsza mialam ok, a z obciazeniem 19 razy wyzsza niz byc powinna. tez mialam wszystko ok, tylko pecherzyk nie pekal. okazalo sie, ze mam hiperprolaktynemie czynnosciowa wywolana stresem. ja robilam badanie pr w 7 dniu cyklu. wiec mozesz tez tak zrobic, co do progesteronu to jak masz za wysoka prolaktyne to zaburza wynik, wiec u mnie najpierw kazal zbadac w 7 pr z obciazeniem a pozniej w zaleznosci od wyniku inne badania robilam
  2. cocacola -- a bylas u gina z tymi Twoimi cyklami, ja jak takie mialam to okazalos ie, ze wcale nie mialam owulacji i dlatego mialam takie porozjezdzane, dal mi cyklocostam i mi uregulowal cykl i mam ladna i widoczna owulke. a cykle 29 dni jak w zegarku. co do akrylu to ja tez bym musiala zrezygnowac, a mi sie to srednio widzi, bede musiala dopytac gina i kosmetyczki mam kontakt z ludzmi z zewn i musze miec ladnie zadbane lapki...
  3. ja ukladam takie co sie z 9000 skladaja, teraz musze co prawda znalezc sobie miejscowke inna, bo stara mi koty zdekonspirowaly i malo nie pogubily elementow i nie porozwalaly tego co poukladane
  4. xenia-- i skladajacy sie z okolo 10 000 puzli i test bialy na bialym tle:D
  5. ja mam dzisiaj dzien do skrzywdzenia kogos. Maz juz oberwal swoje i stwierdzil ze mus ie nalezalo jak psu buda. pani z GUSu tez swoje oberwala bo chamowata byla. w gminie mlody chlopaczek byl tak mily ze mi troche zlosc przeszla, no i mnie pokierwoal dalej a tam zonk bo pan na szkoleniu... wiec jutro batali z GUSem ciag dalszy... mongrana-- stres i wkrecanie najwiekszym wrogiem testu ciazowego, wrzuc na luz i wez ksiazke do poczytania albo zacznij ukladac puzzle, czas szybciej mija i skupiasz sie na czym innym
  6. xenia-- zdjec na razie nie mam, czekam na nowy aparat. bede miala moze po weekendzie. moj N potrafi mnie przez gg doprowadzic do skrajnej furii, jego dyrektorskie podejscie do zycia mnie tak wkur.ia, ze moglabym go czasami rozszarpac. za 12 dni mamy rocznice slubu, ktora on mial zorganizowac jako rekompensata 0-owego wkladu w przygotowaniu slubu i zareczyny ktore na pewno nie pozostaly mile w mojej pamieci. no i rzuca mi haslem, ze moglibysmy do teatru pojsc, ale musze bilety zamowic... 12 dni przed spektaklem on oczekuje ze beda bilety... chyba na szmire roku...
  7. xenia-- ja mialam jakies 3 cykle temu taka jazde, ze maialam, juz wszystkie objawy wczesnej ciazy(powiekszone piersi, nadwrazliwosc na zapachy, mdlosci, bole podbrzusza), tak sie nakrecilam, ze pozniej jak dostalam okresu to nie wiedzialam co ze soba zrobic. wiec od tamtego razu czekam cierpliwie na dzien kiedy ma @ wypasc i staram sie nei doszukiwac symptomow. moje niedowalenie mi przeszlo i teraz jestem furiatem, N mnie wnerwil, kolega z pracy mnie wnerwil(leser jeden) ogolnie adrenaline mam taka, ze masakra.
  8. witam nowe i stale bywalczynie:) ja dzisiaj jestem delikatnie rzecz ujmujac niedowalona na maxa. [potrzebuje conajmniej 5 minut na zalapanie o co komu chodzi. a ze roboty od groma i ciut ciut to czasami wygladam jak zagubione dziecko. no ale mam nadzieje, ze uda mi sie jakos rozkrecic. rano mnie znajomy przywital tekstem "boze jakie Ty masz wielkie piersi" az zaniemowilam. owszem same w sobie mam duze(miseczka G), no ale zeby tak na dzien dobry... co do siusiania i sluzu to ja sikam co chwila, a wczoraj doszlam do wniosku, ze chyba dostalam @ tak mialam mokro. wkrecac sobie nic nie bede bo test wykonam najwczesniej za tydzien, a jak bym zaczela juz dzisiaj sobie wkrecac, to bym przez tydzien znalazla okolo miliona objawow ciazy lub jej braku:D wczoraj wieczorem jak poczytalam wasze jazdy z humorami i nastrojami to sie tak smialam, ze N stwierdzil, ze z glowka u mnie cos nie tak. jak mu przeczytalam to wcale nie byl rozbawiony tylko raczej przerazony, ze jak my zaskoczymy to mnie tez tak bedzie odwalalo.
  9. mongrana-- pani byla bardzo uprzejma i mila, wiec nie bylam zlosliwa. spisala moje dane, powiedziala, ze dziekuje za informacje, ze to rzeczywiscie problem no i ze sie ze mna ktos skontaktuje. podziekowalam za rozmowe i sobie pomyslalam, ze 5 mln zl poszlo na to... co do wiz to ogolnie jest masakra. na szczescie daje sie zalatwic np roczna i 2 wyjazdowa, wiec wtedy mozna w ciagu roku 2 razy pojechac, ale jak sie trafi jakies wredne babsko ktore ma gorszy dzien to jest wtedy droga przez meke:( moj tata pojechal tam na studia i poza mgr wrocil z zona i dzieckiem, babcia mdlala, plakala wlosy rwala i mowila, ze to blad. a oni sa szczesliwym malzenstwem 34 lata:D a babcia nadal ma focha i uwaza nasza strone rodziny jako niepelnowartosciowa.
  10. wlasnie chcialam sie spisac w narodowym spisie, no i jakiez bylo moje zaskoczenie jak nie znalazlam swojej miejscowosci. zadzwonilam do nich a oni z pytaniem do mnie a od kiedy moja miejscowosc istnieje... no witki mi opadly
  11. ja mam rodzicow mieszanych, znaczy mama rosjanka i nie jestem 2 jezyczna, owszem ucze sie rosyjskiego i wchodzi mi sam bez nauki, ale starali sie, zebym nie mowila po rosyjsku, bo owczesna polska byla antyrosyjska i bez akcentu mialam problemy straszne, a akcent rosyjski lapie po 2 dniach mowienia... mnei w de tez mowili, ze jestem przekwalifikowana i ze za duzo by mi musieli placic.
  12. ajlin-- ja robilam prace inz z bioinzynierii, pelen szacunek. dla mnie to w ogole byla niezla masakra.
  13. ja jeden polamalam, poczulam sie lepiej, a N patrzyl na mnie wielce zdziwiony ile to we mnie agresji sie kryje:D
  14. ajlin-- ta nanoinzynierie to z czym sie je? z metalurgia?
  15. no mnie tak kiedys mama powiedziala, ze zamiast do de na studia jechac powinnam zostac i z owczesnym chlopakiem zrobic sobie dziecko. to teraz bym nie musiala brac prochow i latac na badania. tylko, ze nie brala pod uwage chyba tego, ze tamten facet jak sie okazalo mnie zdradzal i teraz bylabym samotnie wychowujaca matka z pretensjami do calego swiata, ze moglam skonczyc lepsze studia, miec lepsza prace i fajnego meza. a tak.. no wiec nie narzekam, ze teraz biore prochy biegam na badania i patrzac na jedna kreske na tescie mam ochote polamac go na malutkie kawaleczki:D
  16. no ekipe mamy niezla, wszystko wysoce wyksztalcone, a nieplodnosc wlasnie podobno statystycznie nas najczesciej dotyka. bo zadne kariery dazymy do celu i gubimyu po drodze chcec na posiadanie dziecka, a jak juz nam sie ona objawi to musimy sie pomeczyc... jakas kara??
  17. anvers-- a czy zaznaczone sa procenty hiperplodnosci po tab anty??
  18. anvers-- od przybytku glowa podobno nie boli;)
  19. anver-- no wlasnie cos slyszalam o tab anty jako wywolanie hiperplodnosci, bo stymuluja jajniki do wzmozonego produkowania pechezykow. cocacola girl-- ja budzenia na siusianie i piciu wody to mam w standardzie, ale mialam jako dziecko zabieg.
  20. ajlin-- ja w sumie pracuje w zawodzie, a teraz jestem asystentem dyr technicznego, wiec poza dokumentacja techniczna mam do czynienia wlasnie z rentownoscia, kosztorysami i innymi rzeczami posrednio zwiazanymi produkcja
  21. exel ogolnie jak sie go pozna to jest bardzo prosty i przydatny. ja juz do wiekszosci potworzylam sobie bazy danych itd, no ale jeszcze muisze wlasnie stworzyc jakies "programy"/formuly ktore beda mi same liczyli ta rentownosc. a zeby to stworzyc to musze sie doksztalcic cop z czym sie w tej rentownosci je. bo ja to jestem bardziej techniczna niz ekonomiczna:) w sumie skonczylam mechanike i budowe maszyn a nie ekonomie:D
  22. Xenia-- ja tez scisłowiec, dla mnie exel to ogolnie bajka, ale teraz mam to zrobic tak jak sobie zyczy dyr. i wyliczyc teoretyczna rentownosc i rzeczywista dla poszczegolnych zamowien. gdzie sama mam stworzyc formuly i wszystko.
  23. dokladnie, tylko potrzebuje tego konkretnie pod rentownosc, a to trioche mniej fajne.
  24. obliczanie rentownosci zlecen produkcyjnych za pomoca exela
  25. Xenia-- na zdjeciach mialy okolo 2 tyg, teraz sa tydzien starsze i jeszcze piekniejsze, juz widza i mnie nawet jedno obszczekalo. niesamowite:D a co do czekania na testowanie to w sumie ja znalazlam na to sposob, zaczelam sie uczyc rentownosci w exelu:) nie mam czasu na myslenie o niczym innym:D
×