Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sippelsweg

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sippelsweg

  1. 50 m2 - 2 pokoje. oczywiscie, ze sama, po cholere mi wspollokator, to ma byc moja twierdza:D:D:D
  2. biala-- musze sie zebrac, bo tego sie nazbieralo i zeby mialao to rece i noigi to bym sporo musiala napisac:) ale sie postaram;) jak nie dzisiaj to moze jutro dzisiaj po pracy jade obczaic jak idzie malowanie mieszkanka:D
  3. biala-- no wlasnie kiedys tu byla natychmiastowa odpowiedz, rozmowa byla plynna a nie czekanie po kilka godzin na odpowiedz... tiopik chyba jest smiertelnie chory i nie ma juz leku na to by go wyleczyc...
  4. u mnie jak mysle o odchudzaniu to pierwsze spada mi tylek pozniej reszta a biust na koncu, a ja bym wolala w odwrotnej kolejnosci:( i tak juz wszystko musze przerabiac:(
  5. biala-- tak to wyglkada, ze nie ma kto tego ciagnac, ja tez zagladam, ale jak nie ma nic napisanego to poza przywitaniem sie nie pisze nic od siebie... chujnia niezaprzeczalna bo sie duzo dzieje chcialoby sie z kims pogadac a tu lipa maksymalna...
  6. Cudowna dieta francuska Śniadanie: seks i keks Obiad: keks i seks Kolacja: tylko seks Jeśli po tygodniu waga nie spadnie ... odstawić keks :P
  7. aaaaa.... nie mieszkam na wsi. w okolicy sa grunty ale nie rolne a pod zabudowe.
  8. kwiatek-- podczytywalam kafe dzisiaj:) i takie wynalazki znalazlam gleby?? nie mam pojecia, nigdy sie tym nie interesowalam, ja kupowalam czarnoziem w wakacje, ale nie wiem ani po ile ani nic, bo to bylo hurtem z roslinkami i aranzacja kupowane
  9. gdzies na forum znalazlam... http://male-wacki.sadistic.pl/index.php?page=1 nic tylko chlopom wspolczuc... i ich kobietom
  10. Zadanie: Matka jest o 21 lat starsza od swojego dziecka. Za 6 lat Dziecko będzie 5 razy młodsze od matki Pytanie: Gdzie jest ojciec? To zadanie jest do rozwiązania i nie jest tak trudne, na jakie wygląda. Nie patrz na rozwiązanie, można je rozwiązać matematycznie. Uwaga: Pytanie "Gdzie jest ojciec" musisz dokładnie przeanalizować. Rozwiązanie: Dziecko ma dzisiaj X lat, a jego matka Y lat. Wiemy, że matka jest 21 lat starsza od dziecka. W następstwie: X + 21 = Y Wiemy również, że za 6 lat dziecko będzie 5 razy młodsze od matki. Możemy zatem napisać następujące równanie: 5 (X + 6) = Y + 6 Zastąpimy Y przez X i rozpoczynamy rozwiązywać: 5 (X + 6) = X + 21 + 6 5X + 30 = X + 27 5X - X = 27 - 30 4X = -3 X = -3/4 Dziecko ma dzisiaj -3/4 roku, co jest równe -9 miesięcy... Rozumując matematycznie, można przez to dowieźć, że matka jest w tym własnie momencie BZYKANA!! Rozwiązanie: OJCIEC JEST NA MATCE
  11. sippelsweg

    Największe wady naszych ex...!!!!!!!!!!!!

    jeden ex: - zloscil sie na mnei jak mu robilam jakikolwiek prezent - uwazal robienie sobie prezentow za glupote - swoj samochod okreslal jako ksiezna i nalezalo ja szanowac za trzasniecie drzwiami robil 30 minutowy wyklad o braku szacunku i wychowania - potrafil przez caly dzien niec nie robic podczas gdy ja bylam w pracy a wieczorem zrobic mi awanture, ze nia ma co jesc - plakal czesciej niz ja, doslownie jak mala dziewczynka kojejny ex: - po 2 tygodniach znajomosci zaczal snuc plany na wspolna przyszlosc - po 3 tygodniach sie oswiadczyl (udalam glupia ze nie zrozumialam - uwazal ze jestem jego zabezpieczeniem finansowym na starosc - przedstawiajac mnie komukowiek zachowywal sie jakby to byla wystaw puudli a ja jestem jednym z wystawianych zwierrzat. kolejny ex: - naduzywal alkoholu - raz mnie uderzyl - myslal, ze jest pepkiem swiata i ze wszyscy sa od niego glupsi a sam mial ledwo mature... czasami sie zastanawiam co ja w nich widzialam, no ale widac pomrocznosc jasna jest niebezpieczna choroba
  12. no w tych grach tez jest fajnie opisany sposob osiagania wladzy.
  13. kwiatek-- chyba czytalam jedna, cos mi mowia tytulty, ale nie wiem za bardzow ktorym kosciele dzwoni, wiec pewnie jakbym przeczytala 2 strony to bym sobie przypomniala:)no chyba ze bylo to w podstawowce, to wtedy bym nie pamietala do polowy ksiazki:) teraz na pewni zajme sie czarna kompania, strasznie mi sie podobala ta seria jak ja zaczynalam czytac:)
  14. hehe, cos czuje ze walka zarowno fizyczna jak i werbalna moglaby byc interesujaca medzy nami:) no caazasami sie zastanawiam czemu prawie nigdy mnei nei atakujesz bezposrednio:) no ale rownie czesto zastanawiam sie czemu Cie lubie...
  15. kwiatku-- cwiczylam karate, pozniej boks, mam tez starszego brata i 4 starszych kuzynow z ktorymi bardzo czesto sie bilam... a co do walki slownej to jak na razie bylam najczesciej po Twojej stronie, albo bylam bezstronna:)
  16. hehe, musimy sie kiedys sprobowac na slowa:D mozemy tez sie sprawdzic w walce wrecz:) moglbys sie zdziwic:)
  17. kwiatek-- przeciez nie zacznie koles sie na mnie widzierac zwlaszcza jak stoi 10 innych chlopow. wiec stara sie na spokojnie przeforsowac swoje stanowisko, ale sa czesto nieprzygotowani bo byli nastawieni na starcie i otwarta walke:) do tego bedac kobieta kojarze sie odrazu z delikatnoscia... czasami bycie kobieta ma swoje zalety, bo jak mnie wnerwia to sie nie spodziewaja takiej furii z malej kobietki...
  18. w naszej branzy na razie nie ma na noze, ale bywa ciekawie, teraz mnie wysylaja na front, bo wiedza, ze przy kobiecie sie faceci powstrzymuja... i jestem taka tarcza ochronna przed wielkim wybuchem
  19. kwiatku-- ja sobie odpuscilam was facetow, i jak tylko sobie was odpuscilam tak 5 postawilo sobie za cel zdobycie mnie... bywa zabawnie... no a zwlaszcza z tym jednym co wpada w jakies stany skrajnego zestresowania...
  20. kwiatek-- ja podobno tak dzialam na wiekszosc facetow, ze nie daje sie latwo sklasyfikowac, a jak jakis startuje do mnie to nie wie jak mnei ugryzc bym nie zagryzla:) ten do tego zna moich rodzicow wiec wie, ze jak popelni jakis blad gdzie stani e mi sie coz zlego to ze moja rodzinka go ugotuje na zywca tak jak sie gotuje raki... a co Cie tak podkur.wilo?
  21. kwiatek-- zadnego zneczania sie fizycznego ani psychicznego nei uskuteczniam.
  22. hejka! moj/nie moj facet wczoraj postanowil pojsc na calosc i mnie \"troche\" zaszokowac... i stwierdzil, ze on to jednak chcialby bysmy sprobowali byc razem... ze on chcialby moc przestac sie kontrolowac na kazdym kroku przy mnie, ze podobno doprowadzam go do skrajnego zestersowania... masochista czy jak?? ze wygladalam na wysoce zszolkowana to powiedzial, zebym sie zastanowila do soboty kiedy to idziemy razem na wesele... no i szczerze mowiac nie wiem czy mam zaczac mowic na niego moj N... czy pozostac przy nie moj facet;) jedno jest pewne szybko sie uczy jak dobrze calowac;)
×