Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sippelsweg

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sippelsweg

  1. nie mam weny, dzisiaj mialam napisac ilka stron mojej zajebiscie znienawidzonej drugiej pracy i nie moge zmusic swojej glowy by wyprodukowala cokolwiek sensownego:( do tego ogolnie jakas jestem rozkojarzona:(, zna ktos jakis dobry sposob na to by sie skupic i miec wene do pisanie totlnych debilizmow z antropometrii??
  2. biala-- ogolnie ustatilismy kilka rzeczy co i jak ma wygladac, w sumie to dzisiaj to ustatilismy, bo wczoeaj bo korygowaniu to juz nie mielismy weny na dyskusjel;) a przy korygowaniu to sie az poplakalam, bo to byla praca pisana, jak jeszcze mialam pewne trudnosci z jezykiem, wiec oglnie czasami takie glupoty byly popisane, ze masakra. a co do sexdu to ja osobiscie nie polecam go przy migrenie, bo to podnosi cisnienie w mozgu i konczy sie to dramatycznym bolem:( a najlepsza jest kapiel i banany:D ja wlasnie wcinam hauwe, taka prawdziwa turecka, pychotka:D lubicie hauwe??
  3. gosia-- ja tez cierpie wlasnie na migrene i glowe przy kaloryferze bym najchetniej trzymala, bo jak jest cieplo to mniej boli, a pomoc moga tez bababy bo maja potas i to dobrze wplywa na bol glowy. albo czekolada, wiem po sobie. a w domku kapiel goraca i pachnaca i przytlumione swiatlo i jaknajmniej kawy
  4. hejka dziewczynki z korektorem poszlo nawet ok, pogadalismy, powiedzielismy sobie ze nam nie pasi by bylo tak dalej jak jest i w sumie to ja myslalam, ze bedzie koniec, ale jakos on mial inna wersje wydarzen do zaproponowania i jak na razie poszlam na to, w sumie na razie to go potrzebuje to nie bylo mi trudno sie zgodzic:D maxi dzieki za zyczonka:D malinka-- powodzenia gosia-- czemu bu humorek??
  5. biala-- napisal, ze przyjedzie pozniej, wiec mozna powiedziec sukces. dzisiaj wzielam magnez wiec sie nie denerwuje:D
  6. biala na zdrowie ja sie cos nie moge zebrac w sobie nawet by sobie kawusie strzelic:( do tego za chwile pojawia sie moj korektor a mnie sie nie chce nawet myslec po niemiecku:( bleee
  7. malinka. amelka-- dzieki za zyczonka, przepraszam, ze wczoraj nie podziekowalam, ale bylam lekko rzecz ujmujac lekko asocjalna, ale dzisiaj juz jestem w dobrym nastroju, wyspalam sie i wstalam prawa noga:) o 12 ma sie pojawic moj korektor wiec bedzie ciekawie;) ale sam sobie zasluzyl na jedynie miano korektora i moze odreagowywacza, bo w tym tez jest dobry;) a teraz musze sobie strzelic kawusie i obudzic sie do konca:)
  8. biala-- co do skojarzen to ja mialam podobne:D a co do mojego ex, to on ogolnie zawsze byl delikatnie rzecz ujmujac ostro pojechany, ale tego nie widzialam, bo nie chcialam, a teraz jestem z boku to az mnie kluje w oczy ta odmiennosc.
  9. gosia-- takie okreslenie to mi za duzo nie pomoze jak mam sie zapytac mamy czy nie mialaby czegos na oku, ale czy chcialabys sie do mniejszego miasta przeniesc? ja wie, ze w pracy umojej mamy szukaja kogos na miejsce mojej znajomej, ona sie zajomwala ksiegowoscia i czym w tym stylu
  10. palcowke zjadlas? ielbasa palcem pchana. no doslownie az zaplulam monitor ze smiechu:D dobra jestes gosia-- jak cos to my Cie bedziemy wspierac powiedz mi jakiej dokladnie pracy szukasz to ja zapytam czy w swietokrzyskim by czegos tego typu nie szukali. rodzice maja tam znajomosci to moga popytac:) pytanie nie boli:) a ja robie za pocieszycielke swojemu ex, bo sie ze swoja ukochana poklocil i zastanawiam sie czy sobie nie puscic pawia
  11. mysalam, ze nie moze byc ciekawszy dzien, ale sie mylilam... wlasnie mnie ex zagadal, a myslalam, ze ta znajpomosc umrze smiercia naturalna:O
  12. teraz mam jeden z najciezszych okresow w moim dotychczasowym zyciu wiec nie mam ochoty bawic sie w zrywanie, a do tego potrzebuje jego pomocy w korygowaniu, wiec teraz pobawie sie w 100% suke i wykorzystam to, ze jest szwabem by mi pomogl wszystko pozamykac a pozniej go rzuce. do tego na uczelni mi jakies jaja chca odstawic, niby termin mam ale jakos mi odstawiaja cyrki. chca dodatkowych obliczen ktorych nie mam jak zrobic, bo nie jest to tematem mojej pracy i nie mam nawet juz dostepu do takich danych... ogolnie zaraz sobie pierdykne baranka w sciane, bo juz nawet melisa nie pomaga
  13. dziekuje dziewczynki za zyczenia:D ja wlasnie wrocilam z pracy i mam termin obrony juz fest ustalony, teraz musze tylko godzine ustalic z profesorkiem kiedy chce sie w firmie pojawic. poza tym wczoraj mnie D. wystawil do wiatru. no ale nawet mi sie juz nie chce denerwowac, tylko mialo byc niby lepiej a ja jakos nie widze poprawy... ale pije sobie meliske i mi pomaga sie nie denerwowac:) teraz strzele sobie kawusie i wezme sie do pracy gosia-- no no weekend minal Ci bardzo ciekawie, a matka sie nie przejmuj, wyslij ja do gor Harz w de tam ja na stosie spala, a ze koniec zimy sie zbliza to beda stosy tam plonely:D biala-- no to wybawilas sie i za mnie:D
  14. hejka dziewczynki u mnie weekend minal troche na pracy:( no ale mam nadzieje, ze mi sie to pozniej zwroci:) bo jak nie to chyba kogos uszkodze. do tego dzisiaj mam imieniny, ale jako, ze w de, nie ma czegos takiego, no to spedzam ten dzien najnormalniej na pracy. rodzicom babcia przypomniala, ze dzisiaj mam imieniny bo pewnie by znowu jutro siebie skojarzyli, co wcale takie nienormalne by nie bylo:O no ale coz, to ja w domu ronie za przypominajke, a o swoich przeciez nie bede przypominala. tak poza tym lapka troche lepiej, nawet juz moge pochodzic bez szyny, ale tez nie za dlugo:O ale lepsze to niz nic:)
  15. wlasnie mi wyznaczyli termin na obrone... kur.wa bede sie prawdopodobnie bronila w walentynki nic tylko sie rozesmiac. bede miala na pewno szalenie przyjemny dzien zakochanych.... bezstresowy itd... masakra
  16. hejka dziewczxynki wrocilam wczoraj z uczelni przed 12 bylam taka padnieta, ze doslownie nie wiedzialam jak sie nazywa,. pojechlam do D. bo troche sie mi nie widzialo polprzytomnej jechac do mnie przez pol miasta a pozniej spacerowac noca z metra do siebie. w nocy spalam tak twardo, ze nawet nie zauwazylam kiedy D. poszedl do pracy co mi sie jeszcze nie zdarzylo, bo zawsze mnie jego budzik tez budzil. no ale na uczelni pozalatwialam co mialam zalatwic. teraz wskocze pod prysznic i strzele sobie kawusie by sie troche docucic:) biala-- kazda zmiana musi sie oswoic, ja po zmianie z jasnego rudego na ciemna czekolade 2 dni chodzilam jak chmura gradowa i myslalam o tym by znowu isc do fryziera i umalowac na rudo, a teraz za nic bym nie zmienila koloru wlosow:) a co do dlugosci to zawsze mozesz tak jak mowi gosia nastroszyc wloski i bedzie super:) ola-- a nie mozesz na reklamacje oddac, w sumeie jak nie naprawili to jest ich wina gosia-- baw sie dobrze z panem 36 i nie daj sie zwariowac rodzince:) dla wszystkich buzka na kochany piateczek:D
  17. hejka dziewczynki ja zbieram swoje zwloki i jade na uczelnie, czeka mnie okolo 5 godzin jazdy w jedna strone:O ale spotkam sie dzisiaj ze znajomymi to sobie mam nadzieje troche odbije:) buziaczki na mily czwartek:)
  18. Dupina zostala ruszona, ale z chwila wystawienia jednej nogi za prog juz zalowalam, ze sie na to zdecydowalam, leje taki deszcz, ze psa szkoda wypuszczac:( ale zrobilam sobie zakupy jedzeniowe i wlasnie zjadlam sobie sledzika w smietanie, mniami, a teraz sobie wypije miete, coby moj zoladek nie dostal jakiej gupocizny, co mu sie ostatnio czesto zdarza:O
  19. zasnelam jak kamien:O doslownie zaliczylam pelny odlot, az mnie wszystko boli, ale przynajmniej odzyskalam stracone godziny snu:) gosia-- trzymam kciuki cosby zwolnienia Cie ominely i przeszly bez wiekszego echa. i ta sprawa malzenstwa nie odbila sie na Tobie, bo to zawsze jest malo fajne:O ja chyba rusze dupine zrobic sobie jakies zakupy szamaniowe chociaz nie mam najmniejszej ochoty ruszyc dupiny:( a tak w ogole, to co tutaj takie pustki:( normalnie czuje sie samotna:(
  20. ja wrocilam z pogadanki z pracy, w sumie nawet udanej, to co chcialam to przeszlo, ale czepili sie, ze tytul ma zostac jaki jest a na uczelni mowia, ze za dlugi, no ale firma sie nie zgodzila na zadne zmiany.wiec jutro bede musiala wyperswadowac im tego typu pomysl jak zmiana tematu, powiedzieli mi, ze jak sie beda czepiac dalej to mam zadzwonic do nich i oni sprawe wyjasniac beda... gosia-- niezla masakra, wspolczuje:( ale laska mozna powiedziec, ze sie prosila i dostala za swoje. owszem ja tez nie bylam zawsze wierna swoim ex ale staralam sie by nikt o tym nie wiedzial i nie chwalilam sie ze z ten jest taki a tamten inny. no to jest lekka porazka:O ale wspolczuje ogolnie ze to sie dzialo u Ciebie... brrr:O wczoraj z D w sumie nie wiele zrobilismy mojej pracy bo sie poklocilismy, ale w koncu powiedzielismy sobie wszystko co lezalo nam na watrobie i nawet zasnelismy przytuleni, co sie nie zdarzylo od jakichs 2 miesiecy... ogolnie pogadalismy szczerze do bolu, ale chyba czasami trzeba tak... a dzisiaj jak zadzwonil budzik o 6 to wstalam tak zakrecona jak swinski ogonek i sama nie wiedzialam czy mam sie ubrac i wziac prysznic czy moze w odwrotnej kolejnosci... masakra:D
  21. dzisiaj sobie cholera przypomnialam, ze mam do konca tygodnia oddac opis praktyki po niemiecku oczywiscie:( a do tego w czwartek jade na uczelnie wiec znowu caly dzien w plecy:( wiec musialam napisac do D. czy mozemy sie spotkac by mi pomogl napisac to gowno:( zla jestem na siebie, ale coz, za zapominalstwo sie placi:( nie wiem czy sie laskawca zgodzi pomoc mi napisac to gowno, bo mi jeszcze nie odpisal... do tego reka mnie nadal boli i oglnie zaczynam sie konkretnie wnerwiac na wszystko:( ale przynajmniej dyplomowke poprawilam to co poprawic mialam. wiec z tym jestem przynajmniej do przodu. a jutro rano wizyta w pracy i pogadanka... ehhh:(
×