Darianka

sprawdzam suwaczek :)

Poprawiam jeszcze :D MAMA............WIEK...............TERMIN............... ..........PŁEĆ gulka83...........26..............17.01.2010............ ...........synek domi883..........26...............1.02.2010...........sy nu ś i niespodzianka KAROLINA27090..19 ...............4.02.2010.........................synek Lutowa mama...30................7.02.2010.......................... synek Mari-posa1986.....23...............7.02.2010............ ............synek ania25lat ... 25..................8.02.2010........................synek aja33.............36...............10.02.2010........... ...............synuś pyszczek 27.....27..............12.02.2010........................... córka kicccia...........21...............18.02.2010........... ...............synek micuszita........28...............18.02.2010............ .............córka łapa...............36...............21.02.2010......... ...............chyba synek yudash-bulka.....24.............21.02.2010.............. .....chyba córka iskierkaaa.......27..............23.02.2010............. ..........synek Blask..............24..............26.02.2010........... .............??????? maliszna..........23..............26.02.2010........... ..............córka madzia590.......27...............27.02.2010............ ....chyba córeczka Qanchita.........26...............27.02.2010............ ............Córunia riterka...........29...............28.02.2010........... ..........dziewczynka NASZE DZIECIACZKI MAMA.......DATA UR........TC......CESAR/NATUR....WAGA......CM....IMIĘ aja.........23.12.2009.... 33tc........cesarka.......2,300......49.....Wiktor Darianka......25.12.09....34/36.....sn......2860......52......Anna Aleksandra

Hej dziewczynki :) Na wstępie życzę Wam i Waszym bliskim szczęśliwego 2010 roku :) Przepraszam, że się tak długo nie odzywałam, ale... urodziłam :) 24 grudnia o godzinie 14.00 zaczęły mi odchodzić wody więc pojechaliśmy do szpitala. I po 18 godzinach urodziłam Anulkę, o 7.38 w Boże Narodzenie. Malutka nie wykazywała cech wcześniaczych, ważyła 2860 g i mierzyła 52 cm. Pani dr stwierdziła, że mała jest rozwinięta jak na 36 tydzień, mimo że rodziłam w 34 tygodniu. Dostała 9 pkt, więc też ok :) No ale tak kolorowo to nie było, bo po 3 godzinach okazało się że Ania ma obustronne zapalenie płuc a zaraziła się podczas porodu, bo ja miałam w szyjce macicy zbyt dużo kolonii bakterii Paciorkowca i mimo że dostałam przed porodem antybiotyk to za słaby :( Malutka spędziła jakiś czas w inkubatorze, dostawała antybiotyk i dziś w końcu zdrowa wróciła do domku :D A w zasadzie obie wróciłyśmy bo ja byłam w szpitalu razem z nią. Porodu nie będę opisywać bo nie wiem czy chcecie czytać :) W każdym razie ... bolało jak diabli, ale myślałam, że będzie gorzej :D Nie mam złych wspomnień :) No a teraz malutka sobie słodko śpi :) Jak macie jakieś pytania to smiało :) No i wklejam tabelkę MAMA............WIEK...............TERMIN............... ..........PŁEĆ gulka83...........26..............17.01.2010............ ...........synek domi883..........26...............1.02.2010...........sy nu ś i niespodzianka KAROLINA27090..19 ...............4.02.2010.........................synek Lutowa mama...30................7.02.2010.......................... synek Mari-posa1986.....23...............7.02.2010............ ............synek ania25lat ... 25..................8.02.2010........................synek aja33.............36...............10.02.2010........... ...............synuś pyszczek 27.....27..............12.02.2010........................... córka kicccia...........21...............18.02.2010........... ...............synek micuszita........28...............18.02.2010............ .............córka łapa...............36...............21.02.2010......... ...............chyba synek yudash-bulka.....24.............21.02.2010.............. .....chyba córka iskierkaaa.......27..............23.02.2010............. ..........synek Blask..............24..............26.02.2010........... .............??????? maliszna..........23..............26.02.2010........... ..............córka madzia590.......27...............27.02.2010............ ....chyba córeczka Qanchita.........26...............27.02.2010............ ............Córunia riterka...........29...............28.02.2010........... ..........dziewczynka NASZE DZIECIACZKI MAMA.......DATA UR........TC......CESAR/NATUR....WAGA......CM....IMIĘ aja.........23.12.2009.... 33tc........cesarka.......2,300......49.....Wiktor Darianka......25.12.09......sn......2860......52......Anna Aleksandra

Jeny, jaki mi się dziś nuuuuuuuuuuudzi :) Właśnie piorę pościel, znaczy poszewki malutkiej :) Już jeden komplet się prawie wyprał, to wstawię jeszcze ten drugi i będzie uprane :) Zostaną do wyprania tylko kocyki. Jakiś syndrom wicia gniazda mi się włączył :) A ciekawe co tam u dziewczyn, które się nie odzywają, pewno się do świąt intensywnie szykują :)

Aja - kuruj się, obie z córcią się kurujcie :) A co tu takie pustki dziś? Zasypało Was? ;) Gulka - jak uszka i pierogi? Zrobione?

Hej mężatki roku 2008 :P Ale się zima zrobiła... :D:D:D:D:D Fajnie, tylko szkoda, że topnieje :O Yzulka - kobieto pracująca , chyba dobrze jak zrezygnujesz z jednej rzeczy bo tak to nie zapracujesz na amen :) Ankieta wypełniona :) Cafka - z zakupami tak bywa... Ciągle coś potrzeba, a kasy coraz mniej niestety. To chyba odwieczny problem większości :O A co do konta na allegro to fajowa sprawa :D Ja bardzo lubię poszperać :D Na allegro kupiliśmy większość rzeczy dla Ani : łóżeczko, pościel, rożek, materacyk itp. no i ciuszki :) Wygodne to ustrojstwo :D:D:D:D Waikiki - powodzenia na USG i ucałuj od nas maluszka jak go zobaczysz na monitorku :) Co do farbowania włosów... to mój ginekolog powiedział, że farba, nawet z amoniakiem nie ma negatywnego wpływu na ciążę. Radził jednak by poczekać do końca 12 tygodnia, ale to tylko dlatego, że kobiety w 1 trymestrze nie mogą nieraz wytrzymać intensywych zapachów i groziłoby to np. omdleniem :) To samo zresztą piszą w książce którą mam :) A ja Wam nie zdałam relacji z usg, które miałam w ubiegłym tygodniu :) No więc... malutka wazyła wtedy (31t5d) - 1984 g. Termin mi się przesunął na koniec stycznia :) Zobaczymy jak będzie :) Mała fajna, śmieszna taka, otwierała buziaka, wywalała jęzorek, mlaskała wciąż, aż potem sobie wpakowała paluszka do buzi :D Już się nie możemy jej doczekać :D Ja też się czuję ok. Nie puchnę, pley mnie nie bolą, więc ok :) No i niebawem zaczynamy 34 tydzień :) Dobra laski, kończę. Sorki, jeśli kogoś pominęłam, ale dla wszystkich mam :D

Hej laseczki :) Sorki, że dopiero się odzywam, ale ponoć lepiej późno niż później :) U lekarza generalnie wszystko ok. Co do szyjki, to odrobinę się skróciła, ale jeszcze ma dopuszczalną czyli nie niebezpiczną długość. Niemniej jednak ja - panikara już leżakuję :D A... no i nie rozwiera się, więc nie jest najgorzej :) Malutka spora, ważyła 1984 gramy :) Tydzień ciąży wyszedł mi półtora tygodnia dalej niż jest w rzeczywistości, a termin przesunął się na 24 stycznia, chociaż ja i tak trzymam się 4 lutego :) A niunia na USG mlaskała buźką jak szalona, wywalała jęzorek i memlała palucha :P No i obrócona jest główką w dół. Taka śmieszna, zresztą jak wszystkie nasze dzieciaczki lutowe :D Na kolejną wizytę idę 21.12, żeby zobaczyć jak tam szyjka. I lekarz się ulitował i powiedział, że weźmie 30 zł, czyli połowe, żebym miała za co prezent kupić mężowi pod choinkę :) ;) A w ogóle to kto teraz w kolejce i czeka na wizytę? Kiedy macie? Łapa - maluszek jaki już duży, super :) yudash-bulka- gratulacje kochana :D Aja - trzymam kciuki za angielski :) I cieszę się, że po wizycie wszystko ok :) Madzia - moja Ania też jak się wypnie to mnie kłuje w tym miejscu :O No ale co tam... niech sobie maluchy ćwiczą :D Dobra laseczki, buziaczki i uciekam, pa pa :)

No i uciskam, no i się ugina :D Tyle, że co ja zaczynam uciskać to mała mnie kopie po paluchach :D Zresztą przecież ciążowy brzusio zawsze jest twardy w porównaniu do nieciążowego :D Mama moja jak mnie maca po brzuchu to mówi - ja miałam o wiele twardszy, a ty to masz miękki :D No i bądź tu człowieku mądry :P:P:P

Hehe, no i jak ja mam sprawdzać skoro on zawsze nad pępkiem twardy??????? Bo mała tam siedzi, aż widać, że się w tym miejscu wypycha bo stożek się taki robi :) Aaaa....... to ja już nie wiem... :D

Cześć Aja :) A dziewczyny powiedzcie, jak czujecie to stawianie macicy? Bo ja nie wiem czy mam takie coś :O Ginek mnie pyta a ja... nie wiem :) Taka du.... ze mnie ;)

Mari-posa1986 - otóż to, jeszcze te parę tygodni to wytrzymamy :D Ja pamiętam jak latem marzyłam o grudniu i swiętach, bo to już tak blisko porodu :D No i co? No i zaraz święta, a ja marzę o Nowym Roku :P

Mari-posa1986 - dobrze, że wyzdrowiałaś :) Gratuluję zakupów :) Ja też już się nie mogę doczekać kiedy nasza dzidziunia będzie spała w swoim łóżeczku :) Łapa - ja miewam czasem taki żołądkowy dyskomfort i takie jakby mdłości :) To chyba od ucisku na żołądek :)

Hej śniegówki :) Ale napłodziłyście :D Fajnie, przynajmniej jest co czytać :) Lutowa mama - a na którą masz wizytę? Bo ja mam na 16.30. Już nie mogę się doczekać. I brzuch mnie z nerwów boli :O Łapa - jak się dziś czujesz? Karolina - co do pomagania... to myśmy w sobotę robili przemeblowanie, żeby zrobić miejsce w naszej sypialni na komodę i łóżeczko. Pomagali nam moi rodzice, i chwala Bogu, bo mimo że miałam ambitny plan pomagania to tylko... obiad nam zrobiłam :D Gulka - dobrze, że już się lepiej czujesz :) Te 4 tygodnie miną Ci szybciutko, ani się obejrzysz :) ja jutro zaczynam 33 tydzień :D Cieszę się, że to już (jak mam przypływ pozytywnej energii) i smutam - że dopiero (jak mnie dopada melancholia ;) ) Co do czkawki to moja niuńka ma ją nawet ze 4 razy dziennie :D Kiedyś czułam tylko takie delikatne pukanie rytmiczne, no ale teraz to już mi brzuch podskakuje jak ona tak sobie czka :D Na ogół ma po jedzeniu, mija jakieś 15-20 minut i Ania ma czkawkę :D Madzia - właśnie też sobie wczoraj uświadomiłam, ze zaczynają się niedługo wyprzedaże i będzie można coś z wyprawki taniej wyhaczyć :) Piszecie, że Wasze skarbki się wypychają. To moja ma podobnie, nieraz jak się gdzieś wypnie - na ogół po lewej stronie to aż boli, a twarde to miejsce jak kamień. A pęcherzem się na razie znudziła ;) :D W ogóle to witam nowe mamy wśród nas :) Nie uciekajcie czasem i odzywajcie się, bo wtedy jest tu milutko zaglądać :) Joannazet - Ne strachaj się. To pewnie nie wody, tylko dużo wydzieliny, tymbardziej, że piszesz, że miewasz wciąż stan zapalny :) Wody nie mają koloru - tak czytałam :) a ja mam inny problem - To jeszcze nie hemoroidy :) Nic bym z tym nie robila, tylko po wypróżnianiu warto się podmyć, albo chociaż użyć takiej nawilżonej chusteczki. Wtedy się szybciutko zagoi to pęknięcie. No chyba, że wyczujesz koło odbytu, że masz taką kulkę a nie będzie znikała przez kilka dni to warto iść do lekarza po jakąś maść :)

No czy ja się focham? :D Gdybym ja się o takie pierdoły obrażała to bym się musiała z ludźmi w marketach teraz bić :D:D:D za to że się gapią na mój brzuch z miną jakbym śmierdziała, ale ustąpić to nikt nie raczy :D:D:D:D Waikiki - co do brzuszka, to ja pamiętam jak gdzieś w 10 tygodniu sobie macałam podbrzusze i latałam szczęśliwa, że już mi coś tam się rozrasta i mam taką kulkę twardą w podbrzuszu :D No a teraz, nie wiem kiedy to minęło, moja kulka wpycha mi się pod żebra :D i namiętnie skacze po pęcherzu :D

Hej laski :) A o Dariankę to się nikt nie martwi, co? Baby jedne niedobre... :):):):) A co do Waikiki to miejmy nadzieję, że wszystko ok tylko może po prostu nie ma nastroju na kafe :) Tak sobie pomyślałam jak czytałam Wasze wypocinki, że znów troszkę "odstaję", bo Wy się z ciąży na karmienie przerzuciłyście, a to jeszcze przede mną :P A u nas "zaraz" zaczyna się 33 tydzień :D Chociaż liczę na to, że się malutka urodzi pod koniec stycznia, czyli już w przyszłym miesiącu :) Pożyjemy - zobaczymy :) Ja w każdym razie czuję się już mega dyniowato ;) Kulam się jak pingwin :D:D:D Jeny, jak to ciężko.... hehe No to co? see you póki co :D:D:D buziaczki dla Was no i obowiązkowo :)

A no-spę wzięłaś? Weź i poleż troszkę :) Powinno przejść. Myślę, że skurcze rozpoznałabyś od razu :) Tego podobno się nie myli z niczym innym :) Może zwyczajnie Twój maluszek naciska mocno główką na pęcherz i stąd to oddawanie moczu :) A co do wydzieliny w ciąży... Sa dni kiedy nie mam jej w ogóle, a są dni gdy jest jej dużo, mlecznobiałej :)

Bo trzeba spację usunąć... Nie wiem czemu się tam zrobiła :/ No tak, takie maluszki wielkości dłoni się rodzą i żyją :) Wola życia bywa tak ogromna :)

Hmmmm, gulka, a nie pomylił się jej ten tydzień? Bo najmniejszym wcześniakiem na świecie który przeżył jest dziecko urodzone w 21t6d ciąży http://fakty.interia.pl/galerie/nauka/najmlodszy-wczesniak/zdjecie/duze,377092

No i właśnie dlatego mój ginekolog nie podaje mi wagi malutkiej. Bo powiedział, właśnie to co gulka mówisz, że odchylenie jest zawsze i to do pół kg nawet. Stwierdził, że skoro pomiary sa odpowiednie do tygodnia ciąży tzn że jest ok. No więc ja się dowiem pewnie wagi urodzeniowej po raz pierwszy :)

Hehehe, gulka, ja mam tak samo :) Też ostatnio stwierdziłam, że lubię chodzić do ginekologa ;)

W środę - 9.12

hej mamuśki :) Karolina - super, że u synka wszystko ok :) I jaki już duży :) Ty jesteś terminem na 9.02 to 5 dni po mnie to zaraz zaczynasz 32 tydzień, nie? Bo mi własnie 32 leci :) Może moja niunia podobna wagowo mniej wiecej skoro to podobne terminy są :) No zobaczę na wizycie :) Madzia - najlepszego dla mamy Łapa - nie denerwuj się. Wcześniaczków rodzi się jedynie 6% :) Trzeba myśleć pozytywnie :) Ale z tym maluszkiem sąsiadki wszystko ok? A Ty się nie smutaj :) domi - milutko, że wpadłaś :) Super, że z dzieciaczkami ok i jakie już duże te Twoje bliźnięta :) gulka - Ty nie biegaj za bardzo, tylko odpoczywaj :) To dobrze, że learz dmucha na zimne, bo w razie czego nic Wam nie grozi. Mój też jest taki, wciąż zadaje mnóstwo pytań, a to panią nie boli? a jak pomiar ciśnienia w domu? a jak to...? a jak tamto..? aż śmiesznie :D jak na przesłuchaniu :) kicccia - a jak Ty się czujesz? :) A dziś 4-ty to termin mam za równo dwa miesiące :) No, ale może za 2 msce niunia już będzie :) Kurde, taka ciekawa jestem, a tu czekać trzeba :D No ale się w końcu wszystkie doczekamy :D

O cześć gulka :) Fajnie, że już po szpitalu :) Jak już się zadomowisz to napisz co więcej o pobycie :)

wychodzi, że mamy póki co: 11 chłopców 7 dziewczynek i 2 niespodzianki :):):) no chyba, że to nieaktualna tabelka albo że źle policzyłam ;)

Witaj Carmelek, nie zapominaj o nas i się odzywaj :) Wpisuję Cię do tabelki, tyle że nie znam wszystkich danych tabelkowych :) Aktualizuję tabelkę: NICK...........WIEK..............TERMIN PORODU..............PŁEĆ gulka83...........26..............17.01.2010......................synek domi883..........26...............1.02.2010...........sy nu ś i niespodzianka Darianka.........25...............4.02.2010............ ...........córka nikolka00...........................5.02.2010.......................synek KAROLINA27090..19 ..............9.02.2010.......................synek Lutowa mama...30................7.02.2010........................sy nek Mari-posa1986.....23.............7.02.2010.......................synek aja33.............36...............10.02.2010........................synuś pyszczek 27.....27..............12.02.2010.......................córk a kicccia...........21...............18.02.2010........... ..............synek micuszita........28...............18.02.2010............ .............córka Carmelek...........................20.02.2010..........................synek łapa...............36...............21.02.2010......... ...............chyba synek yudash-bulka.....24.............21.02.2010...................chyba córka iskierkaaa.......27..............23.02.2010......................synek Blask..............24..............26.02.2010.......................??????? madzia590.......27...............27.02.2010............ ....chyba córeczka Qanchita.........26...............27.02.2010........................Córunia riterka...........29...............28.02.2010.................dziewczynka