Darianka

Hej dziewczynki :) A co to taka choróbskowatość Was dopadła? Biedulki, kurujcie się :) Karolina - a może oni tą wagę w sklepie specjalnie taką mają, żeby klientów naciągać? :D Wagą się nie przejmuj, zrzucisz po ciąży :) Powodzenia u lekarza, a na którą masz? No i daj znać jak po wizycie :) Ja mam 9.12 - i już chodzę po ścianach z niecierpliwości, tak chciałabym iść już :D Kicccia - a jaki antybiotyk? Ja w ubiegłym tygodniu przez 5 dni brałam Duomox. Miałam ropne zapalenie migdałów, bez gorączki co prawda, ale mogła z tego angina wyleźć, dlatego dostałam ten Duomox :) chyba nawet zapomniałam Wam napisać że brałam :) Jeny, dziewczyny, ja tez nie mogę spać :(:(:( Na lewym boku jak się położę to mała tak kopie, ze idzie oszaleć :) A na prawym to bolą mnie jelita, znaczy tak duszą..... Ale pocieszam się, że jeszcze dwa miesiące, no chyba że się mała będzie chciała ur w np. 38 tc to wtedy już półtora :) Damy radę, no nie? :D:D:D Ja mam dziś na obiad karpia smażonego :) Nie mogę się już tego obiadu docekać, takiego mam smaka na rybę :D Aaaaa...i witam "nowe mamy" :) Odzywajcie się dziewczyny, żebyśmy się mogły poznać :) Im nas więcej, tym weselej :)

kicccia - a to dobrze, bo się zmartwiłam, że może ciśnienie. Ale na ciśnienie to ponoć z tyłu - potylica boli, a skoro Ciebie cała głowa i czujesz że jeszcze inne objawy to ok. Lepiej przeziębienie z dwojga złego niż gestoza paskudna. Ale może to chwilowe i jak poleżysz to przejdzie :)

łapa - to teraz czas poleniuchować troszkę :)

"Tak się ostatnio pchała, że aż mi cycek podskakiwał :D Chciałabym wiedzieć ile on teraz waży." Nie on - ten cycek tylko ona miało być - córcia :D:D:D:D Ale się naśmiałam, ze tak śmiesznie napisałam :D kicccia - może Apap zażyj, co? I poleż to może się lepiej poczujesz. A gdzie Cię boli, w którym miejscu?

Hej mamusie lutowe :) No to mamy grudzień :D:D:D Tak sobie dziś pomyślałam, że jakby się mała chciała urodzić w 38 lub 39 tc to jeszcze w styczniu by było :) Fajnie, bo to już w przyszłym miesiącu. No ale w przyszłym to się z pewnością gulka rozpakuje :) Ciekawe co tam u niej w szpitalu. Sorki, że się nie odzywałam tak długo, pewnie nawet nie zauważyłyście, że Darianki nie ma, co????? :D:D:D Nie, no tak sobie tylko żartuję. Nie miałam jakoś weny na kafe... :O Kupiliśmy malutkiej łóżeczko z materacykiem i poscielami, no i obleczki do niego :) Już nie mogę się doczekać kiedy rozłożymy je i ustawimy :) Madzia - powodzenia na zajęciach. Zdaj nam relację o czym było :) Karolina - co do tego białka to oznacza, że znajduje się ono w moczu, ale póki co to w ilości której się nie oznacza. Bo dopiero od pewnej wartości się podaje w liczbach. Może świadczyć to o zapaleniu ukł. moczowego np. kicccia - ja też się zawsze gapię na babki w ciąży :P hehe. Taka chyba ludzka natura - ciekawość :D Super, że u lekarza wszystko w porządku. Fajnie, ze miałaś ktg, ja w sumie też bym chciała bo to tak śmiesznie jak się maluch kręci i to słychać :D:D:D Moja niunia wczoraj miała cichy dzień, ale dziś znów daje popalić, straznie mi się pod lewe żebra pcha. Kurde, jak to boli. Tak się ostatnio pchała, że aż mi cycek podskakiwał :D Chciałabym wiedzieć ile on teraz waży. Mam wizytę 9.12 to może mi powie :) Mam nadzieję... Blask - w sumie nie pomyślałam, że z plecakiem warto się wybrac na zakupy. No tak, ale ja noszę ponczo to plecaka bym nie ubrała :P łapa - koleżance trzeba było zaproponować, że skoro Cię tak żałuje że dźwigasz jabłka to może Ci pomóc i ponieść :D Buziaczki brzuchatki :D

Papierowa - współczuję. Gdy ja robiłam badanie na obciążenie glukozą to kiedy minęła godzina zwyczajnie ominęłam kolejkę i weszłam na badanie :P Bo właśnie nie chciałam pytać i prosić bo nauczona doświadczeniem wiedziałam że i tak mnie nie przepuszczą :D

Wiesz, ja mam u gina zawsze wysokie jak mi mierzą :) Nawet miałam 150/90. Ale mierzę w domu i powiedział mi, ze dopóki nie przekroczy 140/90 to jest ok. No i nie przekraczam. Mam różne, 135/80 np. Miewam tez niższe. Tyle, że nie puchną mi ani dłonie ani nogi. A w domku mierzysz też? Bo to może tak jednorazowo? A do tego szpitala to Cię kieruje tylko ze względu na ciśnienie czy na szyjkę też?

Gulka - kochana, zmartwiłaś mnie tą szyjką. Ale dobrze, że idziesz do szpitala, najlepiej być pod stała opieką lekarzy. Na pewno wszystko będzie dobrze i ciśnienie Ci zbiją raz dwa :) A jakie miałaś że Cię skirował do szpitala? Ale wiesz, co do szyjki, to moja koleżanka miała od 29 tygodnia skróconą i rozwartą i chcieli jej założyć szew, ale miała skurcze więc nie założyli. No i donosiła ciążę a nawet przenosiła i urodziła w 42 tygodniu pięknego bobska :) dla Ciebie i dla Twojego dzieciątka (jaki już duży, super :) )

A to dobrze, że to pomyłkowa minka była :D A pospos śmiechu dot. ruszającego się brzuszka... Wczoraj kiedy już leżeliśmy w łóżku wieczorkiem każdy z nas czytał "swoją" książkę. Ja "Ojca chrzestnego". Poczytałam troszkę i położyłam ją na brzuchu, a malutka jak fiknęła to mi ją zrzuciła i to na podłogę :) Łobuzica jedna :P

No właśnie, dobrze że chociaż możemy ponarzekać :) Łapa - moja niunia też tak casem "biega" :D Ale czemu się smucisz, że Twój maluszek trenuje na krótkich dystansach ? :)

spróbuj wodą z octem, ocet "zabija" takie smrodliwości :)

Hej mamusie ;) W ogóle, to becikowe to zniosą pewno z czasem, bo już zaczynają udziwniać :O Szkoda, że w czasie ciąży nie dają misięcznie jakiejś kwoty... Mnie by się np. przydało ze 150 zł miesięcznie. Chodzę do 3 lekarzy prywatnie i nieraz jak podlicze wizyty i badania to wychodzi z 400 zł. I też nie rozumiem dlaczego na 1-sze dzieciątko najmniej... Gulka - powodzenia u lekarza :) A ktory Tobie tydzień już "leci" ? Ja glukozę też wypiłam ot tak, po prostu :) Słodka jak diabli, no ale nie miałam jakiegoś większego problemu :) Nie była taka zła :) Madzia - my też w niedzielę kupiliśmy 2 pary różowych pajacyków, a jeszcze wylicytowałam na allegro różową bluzę z kapturkiem i też się śmieję, że chyba będę tym kurze wycierała jak się Ania chlopcem urodzi :D:D:D:D

Łapa - :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Trzeba było kapuśniak ugotować :P :D:D:D:D:D:D:D:D Się uśmiałam :D

Hej laseczki :) Łapa - ale pyszny pomysł na obiadek :) No ale ja dziś standardowo wcinam warzywa na obiad, to przez tę cukrzycę :) No ale, chociaż dobrze że lubię i mi smakują :) Super, że córcia zdrowieje i już jej lepiej :) Co do obaw i zmartwień to widać wszystkie tak mamy. No cóż... taki urok bycia mamą :) J Ja dziś np. do swojego gina dzwoniłam bo... Zawsze mam mleczną wydzielinę, no a dziś mi się pojawiło trochę takiej przezroczystej i ciągliwej... więc się zestrachałam, że może jakiś czop śluzowy... albo co.... No i zadzwoniłam do niego, al mnie uspokoił i powiedział, że skoro nie podbarwiony krwiście i nie mam żadnych bóli to nie mam się tym przejmować. I że to raczej mało prawdopodobne w 30 tygodniu. No więc się uspokoiłam i staram się nie grzebac w necie i nie szukać co to może być :P Sorki za taki obrazowy opis, ale... no komu mam pisać jak nie Wam? :) Kicccia- co do pogody to fakt... mało fajna. U nas w nocy lało :O Dobrze, że chociaż wiatrów nie ma, bo tu nad morzem to lubi sobie powiać :( Ale Cię dziś pokłuli.... Brrrr.... Mnie czeka kłucie przed wizytą 9.12. Ale to tylko mofologia i HBS. Madzia - to obie tak leżakowałyśmy w nocy bezsennie.... ech.... Ja radia sluchałam :) Iskierkaaa - ładniutki wózeczek, bradzo podoby do tego mojego". W ogóle wszystkie nasze dzieciaczki będą jeździły fajowymi karetami ;) Buziaczki dla Was mamusie :)

Hej dziewczynki :) Jak dobrze, że poniedziałek, bo się na topiku troszkę ruszyło :D Nam weekend minął bardzo szybko. Kupiliśmy wczoraj łóżeczko, proste, sosnowe, z materacykiem :gryka - pianka-kokos, pościelą - wypełnieniem i do tego 2 kpl. obleczek z ochraniaczami :) Już nie mogę się doczekać kiedy mi kurier przywiezie :D No i wybraliśmy wózeczek http://allegro.pl/item828375189_wozek_roan_marita_2010_wys_0_zl_gwarancja_24_m.html Udało nam się poszukać taki jak chceliśmy, czyli taki "mało nowoczesny". Wiecie, o co mi chodzi :) No i do tego dokupimy (znaczy rodzice :) ) u tego samego sprzedawczy fotelik. Ale to jeszcze z miesiąc poczekamy z kupnem wózka. No i kupiliśmy malutkiej wczoraj jeszcze troszkę ciuszków. Jejuś, jakie takie zakupy dla malucha są fajowe, nie? :) A ja dziś wybieram się do mojego cukrologa ;) Buźka dla Was ode mnie oraz buźka od mojej Anusi dla Waszych maluszków ;)

Hej, a co tu taka cisza??? :) Aż ciężko mi było poszukać nasz topik :D Jak mija weekend? My wczoraj byliśmy u rodzinki, dziś wybieramy się na obiadek do rodziców i dziś postanowiliśmy wybrać i zamówić łóżeczko dla malutkiej :) Jak się czujecie mamusie? :) Mam nadzieję, że u każdej wszystko ok :) Buziaczki :*

Hej laseczki :) Ale dziś ładniutka pogoda :) Gulka - udanej podróży Ci życzę :) My jutro jedziemy do babci i dziadka do Gdańska, no ale to nie tak daleko, bo sto parę km :) Ale ja też zawsze na rozłożonym siedzeniu się kokoszę :D Test obciążenia glukozą 70tką miałam w 9 tygodniu. Bo miałam ryzyko cukrzycy ciążowej no i się potwierdziło. Po dwóch godzinach miałam 153 wynik. Lutowa mama - HBS mam sobie zrobić na kolejną wizytę, czyli na 9.12 Ja podobnie jak Wy też miwam zadyszki i problem z głębokimi wdechami :O Też mam uczucie, że się uduszę... :D I niewygodnie mi praktycznie w każdej pozycji, niezależnie czy siedzę czy leżę :D Miłego dnia :)

lutowa mama - ja też nie mogę spać. Budzę się np. o 5.00 i leżę, leżę, leżę... Potem otwieram okno, postoję w nim trochę i w sumie mija tak czasem godzina albo i ze dwie... Ja też mam 9.12 :) Pójdziemy obie :) Szkoda, że nie chodzimy do tego samego lekarza, bo byśmy się spotkały :D

No kurcze nie ma :O

Sprawdzam nowy suwaczek :)

Hej dziewczynki :) Gratuluję studniówek :) To już wszystkie będziemy miały poniżej stu dni :) Gulka u Ciebie już malutko, a u mnie 76 :) U ginka wszystko ok. Szyjka w stanie nienaruszonym :) i trzyma jak powinna. Lekarz zrobił USG, ale nie płaciłam za nie, bo on sprawdzał tylko przepływ krwi pępowinowej i stan łożyska. Mówi, że wszystko ok. Poprosiłam jeszcze, żeby mi malutką pokazał, tak na chwilkę i pokazał, ale się wiercipięta kręciła i sobie nóżki i tyłeczek pooglądałam :P Kolejna wizyta 9 grudnia i wtedy będzie robił też pomiary na USG. Teraz czekam na Wasze wizyty :) Co do koszul, to ja mam jedną do porodu i drugą do karmienia, ale muszę kupić do karmienia jescze jedną. Kicccia - ja nie liczę ruchów. Pytałam wczoraj o to lekarza a on powiedział, że jeszcze nie liczyć. Tylko zwracać uwagę czy są. Mówi, że liczyć nie ma sensu póki co. Nie dopytywałam dlaczego. Już 28 tydzień, ale ten czas leci. My dziś rozpoczynamy 30ty. Madzia - a może idź na zwolnienie? teraz już coraz ciężej z tym brzuszkiem. Chociaż z drugiej strony masz rację - siedzenie w domu ma tez minusy : można w łeb dostać :O Buziaczki :)

Hej lasunie ;) Kala - kochana, Tomek się uparł, ze on mi wybierze coś z Twojej kolekcji :) Stwierdził, że tamto co ja bym chciała kolorystycznie nie pasi do mnie :O Wariat !!! :D:D:D Więc ma wybrać i mi coś innego kupić :) A niech mu będzie - będzie miał radochę :D Podaję moje gg - 1056149 - bo niczyjego nie mam :( Więc jak ktoś chce to niech się odezwie :)

Kiccia - zaproszona :) Co do komody, to tez mielismy w planach kupić zwykłą, ale poszliśmy do sklepu i była ta między innymi, a że niedroga - 222 zł - to się na nią zdecydujemy. To taki traf, przypadek zupełny :)

Hej śnieżne mamusie :D Ja dziś nie mogłam spać, bo malutka cały czas dokazywała :) Nie kopała, tylko się tak przesuwała i kokosiła śmiesznie :D A wczoraj się z Tomkiem naśmialiśmy, bo jak się połozyłam to miała nad pępkiem taką dużą górę. Widocznie niunia główkę wypchnęła, ale jak ją Tomek pogłaskał to uciekła łobuziara :) Lutowa mama - nie martw się, moja niuńka miała 5 takich spokojnych dni, że lewdwo co ją czułam, aż się popłakałam raz, że jej coś jest. Teraz wiem, że to niepotrzebna panika była.... Co do butelek, to ja kupiłam dwie większe i jedną mniejszą - Canpolu. Z różnymi smoczkami. http://canpolbabies.com/components/com_virtuemart/shop_image/product/3641b4341f376be4a524ccee9d6cbd0d.jpg O właśnie takie te większe. Mam nadzieję, że poprawny link :) Łapa - to dobrze, że udało Ci się załatwić zaświadczenie. I dobrze, że pan dr udzielił Ci mądrej rady co do kąpieli. yudash-bulka - fajnie, że masz łóżeczko po sobie :) Moja koleżanka też miała i jej córcia w nim spała :) Fajna sprawa :) Wanienkę kupiliśmy większą - 100 cm. W realu, bo była promocja i po 24 zł były. Taką niebieską a raczej błękitną kupiliśmy. Nasza mała będzie ulokowana w naszej sypialni. Też musimy kupić komodę. Planujemy taką : http://www.aldimeble.pl/okno_ara.php?k=katalog&w=&n=75&d=4&d1=&d2=&d3=&lg=&upust=&szukaj=&BI=0&wskaznik_logowania_z= A jak podrośnie to urządzimy jej ten pokój, a sami zlikwidujemy sypielnię i spać będziemy w drugim pokoju. Bo mamy mieszkanie dwupokojowe, szkoda ze nie trzy :) Jeżeli ktoś mnie chcę mieć na nk to napiszcie maila z linkiem swojego profilu to chętnie zaproszę :)

Zaraz idę na nk przeczytać :) Kala, a widzisz, ja nie doczytałam, bo mnie nie bylo na pierwszej pozycji :D Tak sobie skakałam wybiórczo :D Gapa ze mnie