Darianka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Darianka
-
Witajcie wszystkie :) Wpadłam przed chwilką tutaj na topik i szybciutko obczytałam kilka ostatnich stron. Gratuluję przyszłym Rodzicom małych mieszkańców mamusinych brzuszków no i gratuluję Zareczonej śliczniusiej Mai :):):) My jeszcze nie oczekujemy na potomka :) Cholercia, zaraz nam pierwsza rocznica stuknie, a my wciąż we dwoje, hihihi :) Wciąż nie mamy internetu, dlatego nie bywam tutaj w ogóle, ale bardzo często myślę o Was, naprawdę :) i zastanawiam się co u Was słychać :) Tęskno mi jakoś :) Tymczasem, pozdrawiam Was serdecznie, buziaki dla Was :)
-
Hej dziewczynki :) Ależ mnie tu długo nie było.... :) Widzę, że topic wciąż \"żyje\" - super. Mieszkamy już od jakiegoś czasu w Słupsku tak jak pisałam kiedyś tam ;) Ja pracuję, mąż poszukujący jeszcze. Mieszkanko wynajmujemy dwupokojowe, całkiem sympatyczne :) Tyle, że netu nie mamy póki co i w sumie nawet nie wiem czy będziemy zamawiać. Aktualnie od rodziców piszę :) Kala ---->>> jak to tak? W Ustce odpoczywacie, w Słupsku bywacie, a kumpeli z kafe nie odwiedzisz???? :D Iza - wielkie gratulacje!!!! Będziecie rodzicami - super :D A propos dzieci i powiększania rodziny, my na każdym kroku doświadczamy zewsząd pytań - czy już jestem w ciąży, hehehe. Bo to już 7 miesięcy po ślubie i wypadałoby. Już mnie to zaczyna ostro wpieniać :) 3majcie się dziewczynki cieplutko i przyjmijcie buziaki od Waszej Darianki-Hrabianki :P
-
Dziękuję Wam bardzo. dziękuję za pamięć :) Pozdrawiam :)
-
A ja idę za tydzień :D:D:D Właśnie sobie kieckę na allegro zamówiłam :)
-
Aaaaaaaaaaaaaaaale tu cisza :D:D:D Ruda, oby Wam się udało. Bo wiedząc że się będzie wynajmowało ileś tam lat to rzeczywiście lepiej płacić na swoje :) A ja pakuję i pakuję i pakuję... bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
-
Miało być, że MI będzie urząd żołd płacił :) literkę mi zeżarło :D:D:D Aaaaaaa, no i zapomniałam Was pozdrowić :D:D:D dla Was
-
Hej dziewczyneczki :) Nie było mnie sporo czasu, ale mnóstwo się dzieje ostatnimi czasy i kociokwik istny. Od początku... Tomek miał tydzień urlopu, więc pojechaliśmy do moich rodziców. Byliśmy tam w sobotę, a już w niedzielę biegalismy po Castoramie i szukaliśmy farb, tapet itp. bo rodzice biorą do siebie moją babcię na zimę i... przyszła pora na remont. No i tak w poniedziałek znów pobiegalismy po sklepach, tym razem meblowych, bo szafę trzeba było kupić do przedpokoju i regał na książki by się przydał :D Remont praktycznie cały tydzień. Jedynie w sobotę wybraliśmy się we czwórkę do Ustki na spacer i lody :) Chociaż troszkę odetchnęliśmy. Wcześniej pisałam Wam, że ubiegam sie o staż w urzędzie. No ale DUPA!!! Urząd pracy zgody nie wydał i zostałam na lodzie. Wkurzyłam się niemiłosiernie, bo tu już mieszkanie wymówiłam i Tomek wypowiedzenie złożył. Wsiadłam wiec w autobus (3 dni po powrocie z urlopu) i pojechałam do Słupska. Poszłam do urzędu pracy, zarejestrowalam się jako bezrobotna, a godzinę później już miałam papiery stazowe :) Tyle że w zawodzie!!!! Hura!!!! W agencji restrukturyzacji i modernizacji rolnictwa w Słupsku mi się udało dostać :D:D:D Na pół roku, z możliwością przedłużenia na rok, a może i zatrudnieniem na etat :) Pracowała będę od poniedziałku do piątku od 8.15 do 16.15 :) No i ja staż zaczynam 15 września, ale mój mąż musi tu zostać do końca września. Będę więc słomianą wdową :( Nie wiem jak przezyję tę niedługą bo jedynie dwutygodniową rozłąkę :( Mieszkanie w Słupku już znalazłam, bo będziemy wynajmować. Cena podobna jak tutaj, układ również, tyle metrów więcej :) No i czeka nas przeprowadzka :) Tomek łazi nerwowy, bo czeka go szukanie pracy. Ale ja poprawna optymistka go pocieszam i wierzę, że dobrze będzie :) Waikiki, ale mieliście wyprawę w przygodami :) Ale fotki śliczne, no i te krajobrazy :) Gagatka, pisanie pracy jest niestraszne :) Z pewnością pykniesz ją w kilka dni :) A jaki masz temat pracy? Widze, że feel \'kochasz\' równie mocno jak mój mężulek ;) :P Imili, aż mi trudno uwierzyć, że za chwilkę już Wasz ślub :) Az się boję tego tak szybko upływającego czasu :) Belleteyn, myślę że kawa i ciasto to wystarczy i bedzie jak znalazł :) I nie ma co szaleć z ilością, bo i tak zostanie :) Będę 3mała kciuki i połączę się z Tobą duchowo, bo ja wciąz bardzo wyraźnie pamiętam swoją obronę :) W koncu dopiero 2 miesiące minęły :) Yzulka, zazdroszczę Wam budowy domku i jednocześnie cieszę się razem z Wami :):):) Ruda szczęściaro, więcej płacą :) super!!! No i urząd na stażu będzie żołd płacił :)
-
Nie sądzę zebym zdala za pierwszym :D Ale mam parcie, bo Tomek zdal za pierwszym razem, i chlubi sie tym bo zdalo 4 na 35 :D a ja nie chcę być gorsza :P wiadomo - kobieca duma ;)
-
Zdawala będę pierwszy raz :) A przeprowadzka, hmmm, dokladnie nie wiem, ale mysle ze w ciagu miesiąca :)
-
Ewo, Irku - przyjmijcie już dziś od nas serdeczne życzenia z okazji ślubu, przede wszystkim dużo, dużo miłości :) no i super weseliska :) i mało nerwów :D:D:D Kochane, mój mężulek ma od jutra woooooooooooolne i urlopu tydzień :) Jedziemy do Słupska, do moich rodziców na parę dni. Pobyczymy się troszkę na plaży, połazimy, nawdychamy się jodu :D:D:D Najprawdopodobniej będziemy się przeprowadzać do Słupska, bo ja tam sobie staż załatwiam :) w Ustce, w Urzędzie Gminy potrzebują zootechnika na staż do tych wszelkich rolniczych pierdół :) więc czeka nas chyba przeprowadzka jak wszystko wyjdzie, aż strach pomyśleć !!!! Nie będziemy mieszkać z rodzicami, wynajmiemy sobie mieszkanie, a po stażu zobaczymy co dalej, czas pokaże :) Ponadto byłam dzisiaj w WORDzie się na egz. zapisać no i mam... 21 października o 13.00. Strasznie długo, no trudno. Jeśli się przeprowadzimy to będę musiała do Bydgoszczy przyjechać na jeden lub dwa dni i się u znajomych zatrzymać. Dobra laseczki, 3majcie się cieplutko, pa pa
-
Jeeeeeeeeeeeeeeny, i znów źle :D Dziadka nieopatrznie usmiercilam, a nie babcię :D Sama sie już zakręcilam :) chyba sie starzeję :(
-
Imili, przepraszam, po prostu czytalam to wczoraj i jakos tak mi sie pokielbasilo :) I babcię uśmiercilam, jeeeny :) Unusual, wlasnie pytalam o to, co zakladasz na sukienke, bo wiem, ze slubujecie zimą i z golymi ramionami raczej byloby Ci chlodno :P chociaż, u nas zbyt cieplo nie bylo a ja szal zrzucilam z siebie jak tylko weszlismy do kosciola, w ktorym podobnie bylo diabelnie zimno, ale ja - nie czulam :D:D U Was święta podobnie jak u nas będą obfitowaly w przedslubne przygotowania :) takich swiąt się nie zapomina :D:D:D
-
Hej wszystkim Imili, współczuję śmierci dziadka :( Zabusia, jak tam wieści brzuszkowe?? :D Waikiki, uspokoiłaś sie już troszeczkę, czy nerwy wciąż napięte??? :) Teraz to już godziny można odliczać, bo ślub lada chwila :) super :) Unusual, sukienka ładniusia :) A ceną się nie martw :) moja kosztowała 600 zł bez dodatków, ale ja szyłam u krawcowej a nie w salonie :) a będziesz miała do niej bolerko czy jakiś kożuszek?? :) 3majcie sie cieplutko :D:D:D:D papa
-
Iza, ja mialam podobnie, pamiętasz?? :) Ale ostatnio dotarłam do stron gdzie ja bylam około tydzień przed ślubem i pisałam, że jestem spokojna a Ty mówiłaś, że Twój stres będzie tak ogromny, że nie bedziesz mogła normalnie funkcjonować :) (ależ długie zdanie ;) ) A tu widzisz, spokojna jesteś i to super, bo nie ma się czym denerwować :)
-
Hej laseczki Waikiki, głowa do góry, będzie dobrze. Już za cztery dni Wasz wieki i piękny dzień. Pozdrowienia dla Was wszystkich
-
Hej dziewczynki :) Rzeczywiście tu pusto i smutno się robi coraz bardziej. No tak - coraz więcej nas już po ślubie :) Zgadam się z kalą, że zwyczajnie jakoś nie ma o czym pisać. W sumie... ja pierwsza usunęłam się w cień, ale tak jakoś Wy wszystkie byłyście wówczas przed slubem a ja już po. Swoją drogą nie wiem kiedy minęło tyyyyle czasu :) Dobra, nie smęcę już :D Iza, ja również się naśmiałam z powodzi jaką Sławek synkowi urządził :D Faceci w nocy są nieprzytomni, mój ma podobnie :) :) :) Zabusia, 3mam kciuki za pozytywne wieści brzuszkowe :D My póki co jeszcze we dwoje, nic nie wiem o \"nowym mieszkańcu\" :) w sumie, póki co nie staramy się o dziecko, ale również wyluzowaliśmy troszkę jeśli chodzi o zabezpieczanie :) Fajnie by było, gdyby było ;) Belleteyn gdzie jesteś kochana????? Odezwij się i relację nam zdaj, chociaż po zdjęciach widać, że wszystko się udało i byłaś mega szczęśliwa w dniu ślubu :) super!!! A u nas po staremu :) Zmieniliśmy sobie wyrko :D znaczy, wyrzuciliśmy stare łóżku i kupiliśmy materac 180 na 200 cm i teraz mamy duuuużo miejsca. Na razie nie mamy stelaża i lezy na podlodze, ale kiedyś pewno sobie z tego sypialnię zrobimy. Póki co nie ma sensu kupować kolejnego mebla, bo planujemy się wyprowadzić, ale to jak Darianka-Hrabianka zda egzamin prawkowy i znajdzie pracę w zawodzie :D W każdym razie wyrko jest wygodne, ale z początku nie mogłam się przyzwyczaić, ze spię praktycznie na ziemi, tylko Tomek się śmiał, ze jak czasem spadnę to daleko nie polecę :D:D:D Z nowych wieści to jeszcze tyle, że moja teściowa drugi raz za mąż wyszła :D Także mam teraz dwie teściowe i dwóch teściów :D:D:D hihihihi A na weselu naszym, mama się w kółeczko do łapania welonu ustawiła, bo stwierdziła, że panną nie jest ale wolna jest bo rozwódka, więc jej wolno :D Welon złapała i 5 miesięcy później za mąż wyszła :P :D Jest teraz baaaardzo szcześliwa i zakochana i my się cieszymy razem z nią, że przeżywa nową miłość :) Dobra panie mężatki i panny \"zaraz\" młode :) się rozpisałam, jak za starych czasów przedślubnych :D:D:D pozdrawiam Was i wybaczcie nieskładność mojej wypowiedzi :) pa
-
Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeest !!!!!!!!!!!!!!! Naprawiło mi się kafe. Nie wiem co było, ani tu wleźć ani nic. Osiwiałam prawie, kiedy sobie pomyślałam, ze po raz pierwszy życzeń Państwu Młodym nie dam rady złożyć :) Ale już jest ok, oby tak zostało. Gosiu i Tomku Życzymy wszystkiego czego Wam trzeba: autostrady wiodącej do nieba bez żadnych ograniczeń prędkości, do tego jeszcze ogromu radości z każdego, coraz szczęśliwszego dnia, który spełnia Wasze marzenia. Żeby Wam nigdy nie zabrakło w domu talerza klusek i makaronu słońca bez końca, kwiatów pachnących, a tuz za oknem ptaków śpiewających. Każde z tych życzeń na pewno się spełni, ponieważ płynie prosto z serca głębi. 100 lat !!! Daria i Tomek Pozdrawiam Was wszystkie bardzo cieplutko :)
-
Iza, szkoda zdjęć, ale wiesz, spróbujcie (zanim zaniesiecie kompa do odzyskania) sami je odzyskać. Są takie programy, np. R-Studio 4.5 Build 127467, dzięki którym można odzyskać. Ja tak odzyskałam swoją pracę mgrską, kiedy mi Tomek usunął podczas formatu. Kamień spadł mi wtedy z serca :):):) Może i Wam się uda :)
-
Agato i Michale Jesteście dwoje, dwoje na wszystko; na miłość, ból i godziny szczęścia, na wygrane i przegrane, na życie i do śmierci - dwoje. 100 lat Daria i Tomek :)
-
hej laseczki :) Waikiki myśmy mieli Krawczyka \"Marsz weselny Mendelhsona\" wybraliśmy ją ze względu na słowa, bo Krawczyk nie jest naszym ulubionym artystą :) teraz po ślubie fajnie się jej słucha :) podobały nam się również: - zakochani - kukulskiej - przed wschodem słońca - również kukulskiej - to jest miłość, to ciała są dwa - magmy jak mi się coś jeszcze przypomni to napiszę :)
-
Iza fajnie, że sie odezwałaś :) Super że się udało i jesteście zadowoleni. A co do klawiatury, to wiem przez co przechodzisz, miałam podobnie kiedy do szwagierki do Niemiec pojechałam :D
-
Izo i Tomku Marto i Rafale SZCZĘŚLIWYM - WIĘCEJ SZCZĘŚCIA !!! :)
-
Po pierwsze !!!! Darianka jest mgr inż. :D:D:D:D:D Cholercia cieszę się, cieszę się, cieszę się :D Po drugie !!!!!! Glupolkowi i małżonkowi Glupolka gratuluję rosnącego brzusia ;) super :) Po trzecie!!!! Jestem totalnie wypompowana dzisiaj - upałem i egzaminem a raczej czekaniem na swoją kolej Po czwarte!!!! Pozdrawiam Was wszystkie i... spadam pod prysznic :)
-
Ej laski, nie przejmujcie się :) Niech będą miały Wasze świadkowe białe, niech będą miały czewone, maxi lub mini a w diabły z nimi :) Jakby nie były ubrane i tak wszyscy będą patrzyli na Was i to Wy będziecie najpiękniejsze :) no i Wasi mężowie :D
-
Witajcie - żony i \"zaraz\" żony :) Dla dziewczynek w dniu ich święta duuuuuuuużo radości i usmiechu każdego dnia :) Miło się czyta te wszystkie Wasze radosne posty :):):) A ja mam stresa, bo pojutrze się bronię :D Chwała Bogu, że znam pytania i... uczyć się muszę, buuuuuu.... ;) No nic, to ja wracam do moich bażantów :D Buziaczki dla Was