Jut_ka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jut_ka
-
Kammarol - śliczna ta twoja laleczka. Gratulacje ! Ciekawe co u Klo i Renmanki?
-
Cześć kobietki :) Magua - a mówiłam wczoraj, że przeczucie się sprawdzi! :) Trzymaj się dzielnie!!
-
Saba - na pewno Cię będzie tak kochał. Mój synio, gdy kiedyś skomentowałam, że jakaś pani jest ładna w TV, powiedział mi: no ładna, ale ty jesteś ładniejsza :) Taki mały synuś! Magua - może akurat dziś to spinanie brzuszka da efekt i przeczucie Cię nie omyli?
-
Myszko - rozumiem Cię. Mnie też ręce opadały jak mój starszy synio płakał. Ja obolała, z 7 szwami, a on ryczy nie wiadomo o co. I pojawiały mi się takie myśli, że cholerka, po co mi to było, jeszcze tydzień temu był taki spokój... Wiadomo, że kochałam go nad życie od samego początku, ale jak się ma depresję to takie myśli też nachodzą. Niestety :( Wszystko to minie prędzej czy później i z czasem będzie coraz lepiej. Ale najlepiej jest się móc wygadać komuś kto zrozumie, a nie pomyśli \"wyrodna matka\". Bo tak jak pisała Lalicja, początki macierzyństwa są trudne. Z zewnątrz wydaje się, że dziecko tylko je i śpi całą dobę to mama ma luz. A my wiemy, ze tak nie jest. Zobacz jeszcze co znalazłam: http://www.ptd.republika.pl/strony/karmienie.html Tam piszą, że dodatkowe posiłki dopiero w 5 lub 6 miesiącu się wprowadza i to tylko jeden lub dwa, a podstawę nadal stanowi mleczko. Ale możesz wtedy dodać modyfikowane, a karmić piersią w nocy. Choć piszą też, ze im częściej się karmi tym więcej pokarmu więc \"podaż\" mleka może się zmniejszyć gdy będziesz podawać pierś tylko w nocy. Ale najważniejsze jest to, że decyzja o karmieniu piersią należy tylko do Ciebie. I tak jak pisała Zuzanka trzeba robić tak, żebyście obydwoje byli szczęśliwi i uśmiechnięci. I Oskarek i Ty.
-
Gratulacje dla Anity! Mamo Muminka - taki ekspresowy poród to do pozazdroszczenia. Obyśmy wszystkie jeszcze oczekujące taki miały! I Gratulujemy córeczki :) Aga - Ty jeszcze tu? ;) Od rana Cię nie było więc myślałam, że te wczorajsze skurcze wreszcie były efektywne? Klo - odezwij się!
-
I oczywiście każda czerwcówka, nawet ta wykreślona, która się nam pochwali dzidziusiem zostanie wpisana na listę mamuś, które się doczekały.
-
Maggus - nie wykreślimy Cię z tabelki, bo wiemy, ze nas czytasz i odzywasz się. Zuzannka - a Ty kochana już jesteś w naszej tabelce i żadna siła Cię stamtąd nie wyrzuci ;) Przygotowuję drugą porcję mamuś do blogowej tabelki, ale poczekamy jeszcze na Anitę, bo już jej chyba bliziutko, a może już tuli maleństwo? I może do jutra jeszcze któraś czerwcóweczka się rozpakuje?
-
Lalicja - i dasz radę z niemowlaczkiem pojechać? To napawa optymizmem, bo ja się na razie boję, że nie będę umiała ogarnąć dwójki dzieci i że czeka mnie płacz niemowlaka i marudzenie starszaka na okrągło.
-
Pliszka - no to miałaś szybki poród rzeczywiście. Ale może łatwiej jednak znieść krótki intensywny ból niż rozciągnięty na np. 20 godzin? W każdym razie masz to już za sobą :) Ganeska - gratulacje! Klo - mnie jakaś stópka ciągle kopie po lewej stronie i czuję przeciągającą się pupcię i nóżki. Aga - Twoje objawy chyba wskazują już bardzo bliski poród. Coś mi się wydaje, że do środy się na pewno wyrobisz. No to ładnie nam się tabelka teraz skróciła! Powoli zaczyna do mnie docierać, że ta data zbliża się wielkimi krokami!! Ciekawe czy Renmanka już tuli swoje maleństwo?
-
Ale strasznie to zabrzmiało! Aniołku dla Was, że jesteście tacy dzielni. Ganeska - i co postanowiliście?
-
Ganesko - ja też jestem za tym, żebyś jechała do szpitala. Będziesz spokojniejsza, bo z tym ciśnieniem i opuchnięciami to nie żarty.
-
Magua - dostałam skierowanie do szpitala, bo minął tydzień od terminu z @ i lekarz uznał, że to pora na obserwacje. Na szczęście maluch zdecydował się wyjść w tym samym dniu, a ja od pierwszych skurczy miałam pewność, że to poród, bo czuwała nade mną położna. Taki szczęśliwy zbieg okoliczności, można rzec ;)
-
Witam, melduję się Ganeska dla Ciebie, oby te zabiegi przyniosły już w końcu jakiś skutek. Aniołek - serdeczne gratulacje! A jednak synuś , a ja obstawiałam tak jak Magua dziewuszkę :) Ja nie mam żadnych objawów, ale przy starszym synku też nie miałam do samego końca. Dopiero 2 godz. po przyjęciu na patologię ciąży zaczęły się lekkie, regularne skurcze.
-
Witam, melduję się. Ja dziś ostatnie rzeczki maluszkowe piorę i prasuję. Dziewczyny - ale macie fajnie z tymi objawami, ja choćbym chciała liczyć odstępy między skurczami to nie mam co... Jedyny objaw to coraz bardziej niewygodny sen i ucisk na pęcherz w nocy. No ale mam jeszcze 2 tyg. , a jeśli po terminie to jeszcze więcej.
-
Aga - czopem się nie przejmuj. Poprzednim razem odszedł mi 3 godz. przed urodzeniem Jakubka, a wody dopiero w momencie parcia. Ważne żeby skurcze były.
-
Ja obstawiam dziewczynkę :)
-
Lily - moja teściowa w życiu z moim dzieckiem na żaden spacer nie wyszła. Przyjeżdża raz w roku, albo rzadziej (mieszka 7 km ode mnie), o żadnych prezentach mowy nie ma i na dodatek zawsze faworyzuje dzieci swojej córki, a u mojego dziecka szuka dziury w całym i szuka do czego by się mogła przyczepić. A teraz już też słyszałam, że \"tacy są rozczarowani, że nie będzie dziewczynki\" i \"pewnie się nie cieszycie, bo znów chłopiec\". Bo oczywiście jej córka ma córeczkę i synka. No to jak widać, przesada w żadną stronę nie jest dobra. Nie można sobie pozwolić wejść na głowę ale obojętność wobec wnuka też jest smutna.
-
Ganeska - biedaku . To chyba lepsze byłoby już cc, miałabyś z głowy. A może pogadaj z nim o takiej możliwości.
-
Klo - ja nie znam chusteczek z Rossmana. Używałam z Pampersa, bo wydawały mi się najdelikatniejsze. Ale trzeba popróbować różnych, żeby wybrać najlepsze dla swojego dzieciątka. Aniołek może odezwie się sam, bo faktycznie jak teraz się męczy to niepotrzebnie będziemy ją denerwować.
-
Ganesko - i jak dzisiaj? Nic nie ruszyło? Zuzannka - hasło poszło na maila
-
Renmanka :D - spróbuj z poręczą, może nie trzeba będzie sutków masować :D
-
Renmanka - biedaku, idź już dzisiaj się lepiej połóż i wypocznij Magua - no wreszcie się odezwałaś! Cały dzień bez ciotek czerwcówek???? Klo - fajnie, że wieczór się udał, pewnie jeden z ostatnich w dwójeczkę. Ciekawe z Aniołkiem i Kammarol. Może jutro już wpiszemy w tabelkę nowe dzidziusie?
-
Ganeska - powodzenia!!
-
Poznanianko, kochana, nie płacz. Tyle się namęczyłaś przez 9 miesięcy i w czasie porodu, że należy Ci się teraz spokój. Żaden facet nie jest wart Twoich łez. Poradzisz sobie z nim tylko bądź silna.
-
Bellugioni - gratulacje , a właśnie dziś myślałam o Tobie, że dawno się nie odzywasz. Aga - ja kupiłam oliwkę o kons. balsamu Nivea, płyn do kąpieli z oliwką, sudocrem, linomag, krem ochronny z Kolastyny i Bepanthen, ale to bardziej dla siebie do poranionych brodawek. I to chyba tyle z kosmetyków. Pamiętam, że przy Kubusiu musiałam używać od początku kremów na odparzenia. Wtedy miałam na zmianę Alantan, Sudocrem, Linomag i Tormentiol.