Jut_ka

Renmanko - super. Ja już się zgłosiłam po login na podanego maila.

Lily - superowski ten wózeczek. Aż żałuję, że ja nie muszę kupować. Ja mam po Jakubku wózek głęboki, a że on był chłopak anty-wózkowy to wózek jest wcale niezniszczony (niestety :( ) Bywało, że wracałam ze spaceru z dzieckiem na ręku i akrobatycznymi wyczynami próbowałam prowadzić pusty wózek. Docenił dopiero spacerówkę. Teraz zamierzam kupić dopiero na przyszłą wiosnę spacerówkę. Kasia - u mnie na targu takie biustonosze kosztowały po 15 zł. za sztukę, więc skorzystam z linku, który podałaś :)

Kama - a wzięłaś E z zapasem na nawał mleczny, czy na obecną wielkość?

A u mnie z USG wynika, że 3 lipca! Wy już będziecie miały miesięczne bobasy, a ja się dopiero będę męczyć :) I Saba chyba też coś koło tej daty.

Klo - dla Ciebie, dobrze, że wszystko OK. Ja_saba - fajnie trafić na takiego kompetentnego lekarza, a przy okazji jeszcze cena rozsądna. Gerberku - Mikołajka też nie znam żadnego, a do teściów również się zwracam bezosobowo. Raz czy dwa powiedziałam do teściowej Mamo, ale też bezosobowo: ... niech mama ... jakoś tak nie chce mi przejść przez gardło zwykłe mamo. Mysz_ko - nie martw się, ja poprzednio też nie miałam siary, a po porodzie mleka aż nadto. Teraz zresztą też nie mam. A kiedy będą Twoje Metamorfozy w TV?

Pliszka - mnie też tak właśnie boli. Trochę pomaga leżenie z poduszką pod pupą, ale z kolei potem nie mogę się przekręcić na bok bo mnie bolą plecy.

lalicja - masz racje. Mój syneczek też Brzechwę i Tuwima uwielbiał. I jeszcze miałam tomik wierszy: \"Koszyk pełen wierszy\" różnych autorów. O coś takiego właśnie: http://www.allegro.pl/item179873076_koszyk_pelen_wierszy_gellner_wawilow_chotomska.html Bardzo sympatyczne :)

Małżowinka - zajrzyj na tę stronkę: http://www.calapolskaczytadzieciom.pl/nowa/index.php?page=kp&forceme=1# Tam znajdziesz książeczki dla maluchów.

Cześć dziewczynki, ja dziś późno się włączam. Byłam na spacerze zakupowym przed południem, 3 godzinnym i teraz się nie mogę ruszyć. Całe popołudnie już leżałam i nawet z boku na bok nie mogłam się przekręcić :( A tu jeszcze 3 miesiące! Renmanka - ale ładny brzuszek wczoraj pokazałaś :) Fajny, bo kształtny i skóra też chyba nie ma rozstępów. Myszka - bardzo ładny pokoik Oskarka. Malutki, ale bardzo sympatyczny. Fajnie, ze wszystko na niego już czeka :) Kamikami - no co to za temperatura? Przeziębienie? Klo - gdzie jesteś cały dzień? Album-blog to świetny pomysł. Ja też prowadzę swój dla Kacperka, ale zaczynam dopiero. Choć jeśli trzeba mogę służyć radą oczywiście. Może ze 2 lub 3 z nas zajęłyby się administrowaniem i wprowadzaniem postów i zdjęć? Co sądzicie? Gdybyście chciały zobaczyć moje \"arcydzieło\": http://kubcio-i-kruszynka.blog.onet.pl/

Nika - ja odliczam na podstawie faktur za internet. Nikt mnie nigdy nie pytał o fakturę na komputer, więc myślę, że chyba możesz mieć komputer na mamę. Ważne jest, żebyś miała te faktury za internet.

Ja_saba - ja od rana mam to samo :) Wszystko wywołuje u mnie łzy, aż mi się już z tego śmiać chce. Dziś marudzę mojemu mężowi, że dlaczego on mnie nie głaszcze czule po brzuszku, nie rozmawia z małym,a dziewczyny na forum piszą, że ich mężowie tak robią. I ryczę mu przez Skype, ze ja też tak chcę. Choć zazwyczaj jestem przyzwyczajona do jego sposobu okazywania uczuć i myślę tak jak Kasia.e. Ale co mi zależy pomarudzić trochę ;) A on się śmieje ze mnie, że hormony mnie dziś roznoszą.

Klo - a jak Ci dzisiaj po basenie? To był basen z ozonowaną wodą? Bo ja mam w pobliżu tylko chlorowaną i dlatego mam dylemat czy pójść.

Myszka - głowa do góry. Olej go! To on jest cham i to jego problem. A Ty się uśmiechnij i pomyśl z wyższością, że Ty byś się tak nie zachowała. Nika - śliczna pogoda się zapowiada to pewnie, że idź odpoczywaj i spaceruj ile się da. Ładuj akumulatory, bo potem Wiktorek Ci nie pozwoli odpoczywać ;) Magua - który olejek kupiłaś?

Renmanka - dla mnie to też zaskoczenie, że nagle taki spadek formy mnie dotknął, że na spacer nie mogę nawet wyjść. Pamiętam w pierwszej ciąży na tym etapie śmigałam do pracy, potem też raczej aktywny tryb życia prowadziłam, w 8 mies. tańczyłam na weselu do północy. W ogóle nie ma co porównywać. I myślałam, że teraz też tak będzie... A tu inaczej! Dobranoc Mamusie i Brzuszki.

Dziewczyny - ja mam tak samo. Jak siedzę w domu to nic mi nie dolega, ale jak wyjdę choćby na półgodzinny spacer to wieczorem chodzę jak emerytka, kuleję i trzymam się za brzuch, i wydaje mi się, że brzuch ciąży ku dołowi. Ale mnie lekarz wyjaśnił, że to od tego, że brzuch jest usadowiony wyjątkowo nisko i w zasadzie tylko odgięcie szyjki do tyłu powoduje, że ona się jeszcze nie otwiera. A brzuch naciska na wszystkie organy poniżej i stąd ból. Powiedział mi, że mój brzuch jest tak nisko jakby był 3 tyg. młodszy, to musi naciskać i będzie jeszcze bardziej doskwierać, bo dzidziul coraz większy. Mnie zalecił na to leżenie z poduszką pod pupą i z nogami u góry. Spróbujcie, może Wam też pomoże.

Myszka - ja też tak miałam z tymi rozmiarami dzidziusiowymi. Po urodzeniu ubierałam go w rozmiar 62, bo na starcie miał już 59 cm wzrostu :) Za miesiąc miał już 68, a do chrztu, czyli na 3 miesięcznego bobasa kupowałam już rozmiar 74.

Renmanka - No właśnie, ja też chciałam napisać coś o tych pieniądzach za szpital, bo mam już wieści z pracy. Otóż w mojej polisie należą się też pieniądze jak się leży przed porodem w szpitalu, ale musi się leżeć powyżej 3 dni i tylko do momentu porodu. Wtedy 40 zł. za dzień. Za urodzenie dzidziusia z PZU się należy 1100 zł., ale to chyba już zależy od wysokości kwoty, która jest na polisie.

Kuleczka - mój syneczek tez sobie w nocy harce urządza, ale rano na szczęście dla mnie śpi. Bo ja śpioch jestem okrutny ;) A dziś byliśmy przed południem w kościele na rekolekcjach i tak kopał, że golf i kurtka falowała :D Nie wiem co mu nie pasowało? Zazdroszczę fryzurki! Mnie też by się nowa przydała.

Kuleczka - mnie z tej wróżby na maila też wychodzi drugi synek, czyli tak jak na USG. Ciekawe jak innym dziewczynom?

Kasia - mój synek ma to samo. Codziennie rano widzę uśmiech na jego buźce :) O ile sobie przypominam to poprzednio tez miałam 4 paczki takich dużych podkładów, a potem zwykłe podpaski wystarczyły.

Dziewczyny, a ja się cieszę, że jestem w domu na L4. Mam czas dla synka, mam czas podkształcić się w gotowaniu, posprzątać, odpocząć, powygrzewać się na słonku. A do tej pory myślałam, że bez pracy żyć nie można...

lalicja - miałam już wczoraj Ci powiedzieć o tych daliach. Otóż zasięgnęłam języka u mojej mamy, która nimi się zajmuje i powiedziała mi, że wkopywać je trzeba dopiero jak minie groźba przymrozków. Czyli najwcześniej po świętach.

Renmanka - nie wiem właśnie. Na pewno się należą z PZU pieniądze za urodzenie dzidziusia, ale czy wtedy obejmuje to dodatkowo pobyt w szpitalu? Nie wiem, ale zapytam w pracy przy najbliższej okazji i dam znać. Poznanianka - ja też nie umiem Ci pomóc. :(

Aga - witaj w kręgu brzuchatek ;) Mnie też się poszerzył obwód pod biustem i też mi przeszkadzają nawet bardzo delikatne koronki na dole biustonosza. A dodam tak jeszcze dla wiedzy dziewczyn, które być może leżały w szpitalu w ciąży, żeby sprawdziły czy nie obejmuje im tego polisa ubezpieczeniowa. Ja byłam 10 dni, potem wypełniłam stosowne formularze i okazało się, że należy mi się z PZU 40 zł. za dzień, czyli w sumie dostałam 400 zł.

Lalicja - ja też nosiłam i zawsze staram się słuchać co dziecko ma mi do powiedzenia, przeciwnie do męża, który stawia na pierwszym miejscu swoją własną wygodę. Ale teściowa to komentuje: \"Bo mamusia to tylko głaszcze, a tata to wymaga\". A mnie trafia szlag po każdej tam wizycie. A tym bardziej, że jej córka przejęła od niej geny i swoją córkę nie wychowuje tylko wręcz tresuje. Nie wolno jej mieć swojego zdania, nawet za niezjedzony obiad dostaje łyżką w buzię... Horror! Ja czytam mojemu synkowi Muminki i też mi się wydawało, że najmłodszy słucha, bo wczoraj zasnął po jednym rozdziale :) Zmykam na spacer, bo słonko świeci aż miło :)