Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jut_ka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Jut_ka

  1. lalicja - ja też tak mam ;D Mój chłopczyk ma prawie 6 lat i jest w miarę samoobsługowy, a teraz od nowa trzeba będzie się przyzwyczaić do pieluch i kupek, wstawania w nocy. Mam nadzieję, że w czerwcu to samo przyjdzie wraz z przypływem instynktu macierzyńskiego ;)
  2. Klo - nie martw się ruchami, każda z nas ma inaczej. Moja dzidzia też tak bardzo nie kopie. Czasami kładę się na plecach i próbuję go sprowokowac głębokimi oddechami, albo lekkimi poklepywaniami. Najczęściej działa ;) Małżowinka - ja też jestem na L4 od miesiąca i zawsze jak dzwoni ktoś z pracy i pyta jak się czuję to mam dylemat co odpowiadać. Dobrze - to pomyślą dlaczego nie wraca do pracy, a źle - to zaczną podejrzewać mnie o narzekactwo i wyolbrzymianie problemów, bo przecież ciąża to nie choroba. I tak jest od półtora miesiąca, a do końca jeszcze ponad 3... Już mi się kończą pomysły na sensowne odpowiedzi :D
  3. Ja zabezpieczałam szafki, bo mimo zakazów mój chłopczyk był baardzo ciekawski i wolałam pousuwac niebezpieczne czy kruche rzeczy z jego zasięgu niż biegać za nim. Konieczne okazały się nasadki na rogi stołu i zamknięcie na kokardki szafek kuchennych. A potem tak się przyzwyczaił, że jak widział szafkę z odwiązaną kokardką to sam wołał, żeby ją zamknąć :) A jak miał ok. 1,5 roku to wielkim hitem dla niego okazało się wspinanie na wszystko co wysokie: parapet, stół, meble. Trzeba było niestety czuwac i zciągać go z tych mebli. I nie posiedziałby na pewno w kojcu. Ale to już zależy od temperamentu.
  4. Kuleczka - wszystkiego najlepszego i uściski dla Bartka Gdybyś chciała moje skypowe namiary: edykub
  5. Maja - ślicznie tak dziewczęco i delikatnie. :) Podobnie jest z Laurą (mnie się kojarzy z perfumami Laury Biagiotti, które w większości uwielbiam). Pliszka - mnie chyba bardziej Natasza się podoba. kama3 - a jak mają na imię dwaj pozostali synkowie?
  6. Myszka - zobacz co znalazłam: http://maluchy.pl/aktualnosci/119
  7. Myszka - może nie za wcześnie na malowanie pokoju dla Oskarka, bo przeciez pokój musi trochę się przewietrzyć po farbie. Czytałam gdzieś, żeby nie zostawiać tego na ostatnią chwilę.
  8. Dziewczyny - ja z Siemianowic nie pochodzę, ale też chodziłam do szkoły do Chorzawa, a dokładniej rzecz biorąc robiłam tam licencjat. :)
  9. A ja podaje jeszcze mojego emaila: edku@poczta.fm i GG: 6813543. Gdybyście chciały włączyć je do swoich danych to proszę bardzo :)
  10. A może włączyć w to GG lub Skypa? Zawsze to bardziej bezpośredni kontakt.
  11. Kuleczka - a jak szybko Bartek nauczył się mówić po niemiecku? Zaraz jak wyjechaliście to poszedł do jakiegoś przedszkola czy miał czas na zaadaptowanie się?
  12. Ja czytałam, że dla właściwego zdiagnozowania lekarzowi wystarczy USG 2D, a USg 3D i 4D to tylko pamiątka dla rodziców jest. Ja byłam na 4D i na początku lekarz oglądał na 2D wszystkie szczegóły, a potem mnie zapytał czy chcę filmik i dopiero wtedy włączył tę głowicę 3D. Teraz mam filmik na kompie, na którym widac jak Malutki zasłania buźkę piąsteczkami :)
  13. Lily - ci lekarze z państwowej służby zdrowia to właśnie tacy są. Ja zwątpiłam jak byłam ostatnio u neurochirurga ze Śl. Kliniki, bo wiedział mniej niż ja z netu. Dosłownie odpowiadał na pytania jak laik! Ja myślałam, że jak ktoś jest w Klinice doktorem nauk medycznych to do czegoś to zobowiązuje! A wychodzi na to, że trudno jest trafić na dobrego i kompetentnego lekarza. Renmanka - mój mąż twierdzi, że specjalną pastą do rąk, najlepiej ze ściernymi drobinkami w środku, albo na przykład z domieszką ziarenek piasku.
  14. Renmanka - mnie też wraz ze słoneczkiem przybywa energii i optymizmu. Fajnie, bo przed nami teraz fajne wiosenne i letnie dni będą. Ale ja jak pochodzę po sklepach lub pospaceruję dłużej to czuję ból pleców i pachwin chyba albo dołu brzucha i chodzę wtedy wieczorem jak inwalidka dosłownie :D. Tak, że na wielkie wyczyny sportowo - porządkowo - wiosenne się raczej nie nastawiam ;)
  15. Kamikami - no widzisz, co my ciężarówki musimy znosić!! A jak ktoś tego nie doświadczył to nie zrozumie. Widzę jak otoczenie patrzy na mnie z niedowierzaniem, że przesadzam, że niby taka nadwrażliwa jestem ;) A ja w najgorszej fazie to nie mogłam znieść nawet zapachu swoich włosów świeżo po umyciu. Były takie dni, że nawet powietrze wokól miało jakiś zapaszek nie do zniesienia. Dobrze, że to już niedługo. Ty masz 3 miesiące, ja trochę więcej, bo prawie 4. A jeśli chodzi o kłucie to może żołądek? Mnie często też kłuje, szczególnie jak leżę na zalecanym lewym boku. A jeśli nie to może jakis nerwoból wpadł w żebra?
  16. łyżeczka - też chętnie poczytam co dziewczyny o tym myślą, bo ja też chciałam sobie zrobić balejaż. Ale ja mam też wątpliwości ze względu na zapach tych preparatów. Bo ja nadal nie mogę znieść żadnych intensywnych zapachów, krem mam nadal bezzapachowy z AA, a mężowi wciąż przypominam, żeby nie nadużywał przy mnie pachnidełek. :(
  17. Uzupełniam tabelkę: NICK.........TERMIN.......TC........KG+........MIASTO... . IMIĘ/PLEC 1.magda.r....01.06....... 26........15........ ok. Warszawy....OLA 2.Myszka.....03.06....... 26....... 16....... Ostrów..... .. Oskar 3.nika2006...04.06....... 27........10.......... Warszawa.. ..Wiktorek 4.kasia.e.....04.06....... 25....... 3,5.......... Tczew.... .. ..Jakub.... 5.kuleczka .. 05.06....... 26........8 ........... Niemcy.......chłopiec mróweczka 6.LilySnape...07.06.......26..chrzanić kilogramy .. Śląskie... synek 7.Zurka...... 07.06....... 26...... 5 .......... lubelskie....... .ANIA 8. kammarol..07.06......26/27...7,5.... Dublin/Wawa.....dziewuszka! 9.hb...........07.06.......27............... pomorskie... .................. 10.ani00lek...11.06......26...... 7,5..... ok.Ziel. Góry... ...?????? 11.kama3.....11.06......26......1 0,5..... .podkarpackie...bezimienny jajcarz 12.Iwona.J... 12.06.....25........5..... ok. J. Góry .. dziewczynka? 13.lalicja.... 13.06.....25.......5,5.... Bielsko - Biała......Laura? 14.Małżowinka 14.06....25........ 6....Warszawa.. syneczek (Bartuś?) 15.renmanka...14.06....26.......11.... Świętochłowice.. .. dzidziuś 16.rudania27...18.06....25......6,5.... Szczecinek.... córa? 17.zdziwiona...18.06........................Śląsk....... dwie dziewczynki 18.Marzka......19.06....25...... 5,7......Warszawa.. .... .synek 19.ewelina76...19.06.....25......7,5....Bielsko - Biała............ 20.saalamandra..19.06...25.....4,8..ok.J.Góry..dziewczynka - Emilka 21.aga1979.... 20.06......25......5...... Niemcy.. . ...... ...Sara 22.magua........21.06.....25.....13,5.....Warszawa... .synek Maurycy 23.bellugioni.....23.06....25........7.......Centrum.. ...Kacper Oliwier 24.klo........... 26.06.... 25......8,2...... Gliwice ..........Pawełek 25.Jut_ka.......27.06.....23......2........małopolskie .....Kacperek 26.łyżeczka....28.06.....23....koszmarek...Chrzanów.. ...Szymonek 27.ja_saba.... 02.07.....22.....7,5...........pomorskie.....Tymoteusz U mnie też dziś prześlicznie, chyba 15 stopni :) A ja spędziłam dzisiejsze przedpołudnie w moim ogrodzie, gdzie przy pomocy sekatora przetrzebiłam zeszłoroczne pędy u moich krzewów. Cebulki też już się przebijają, zaraz zakwitną tulipany. Super :) Teraz idę na huśtawkę przed domem. A wszystkie Brzuchatki siedzące w biurze - kończcie już i mykajcie na słoneczko
  18. Kama - gratuluję zdrowego syneczka. Aga - mój synek raczej należy do dużych dzieci, 3950 g przy urodzeniu i 59 cm i zawsze raczej w górnych centylach wagi i wzrostu się lokował. Ale teraz patrzę na zdjęcie z przedszkola i widzę, że nie jest wyjątkowo duży.
  19. Kasia.e - bluzeczkę kupiłam w rozmiarze XL, a przed ciążą nosiłam rozmiar 40 (175 cm wzrostu i 62 kg wagi). Teraz zaczyna mi się ta bluzka wypełniać w biuście i w brzuszku też, ale jeszcze troche posluży, choć nie wiem czy do samego końca. Aga - jeśli chodzi o wzrost dzieciaczków, to mój Kubuś w wieku 2 lat miał wzrost 92 cm (odczytałam z miarki na ścianie :) ), więc ubranka kupowałam mu na 98 lub 104. W wieku 3 lat miał już 102 cm, więc żadną miarą nie wszedłby do łóżeczka o długości 104 cm.
  20. Świetne to zdjęcie :) Dla dziewczyn, które się zatanawiają nad rzeczami z allegro od donasza - ja kiedyś kupiłam od niego bluzeczkę i jest jedną z moich najbardziej ulubionych teraz. Wygląda tak, tylko kolor niebiesko-zielony: http://www.allegro.pl/item153656449_ciazowa_bluzeczka_super_jakosc_s_haftowana.html
  21. Aga - jak mi bardzo zależy do korzystam ze Snipa: www.snip.pl Ustawiasz tam sobie górną granicę ceny, która chcesz zapłacic i Snip licytuje za Ciebie w ciągu ostatnich sekund aukcji. Nikt wtedy nie zdąży zareagować. Pierwsze 5 (albo 6, nie pamiętam) wygranych aukcji jest za darmo, a potem się płaci 0,60 zł. Ale nie wiem czy to działa też na ebayu.
  22. Zurka - lepiej jedź, upewnij się. Inaczej bedziesz się denerwować aż do wtorku.
  23. Łyżeczka - Sto lat!!! A ja chyba odzyskuję apetyt. Wczoraj o 0:30 zjadłam jeszcze lekką kolację (!) a dziś o 10:00 obudziłam się naprawdę głodna! Tak więc mimo, że mam dopiero 2 kg na plusie, to gonię Was dziewczynki z kilogramami, gonię :D
  24. Lily - ja też nie lubię jak lekarz podchodzi z taką straszną rutyną, że mówi płód. Może to i jest płód z medycznego punktu widzenia, ale powinien wziać pod uwagę, że mówi do mamy, w której buzują hormony i która potafi byle szczegół dotyczący jej dzidziusia wyolbrzymić. No i poza tym każda mama kocha już lokatora swojego brzuszka i chwyta każdy, nawet maleńki, cień nadziei, że będzie OK. A on nie znając sytuacji dokładnie, bo sam mówi, że nie miał doświadczenia z takimi przypadkami, lekką ręką szafuje wyroki! Ale muszę tu jeszcze dodać, że nie jest to mój lekarz prowadzący, tylko utytułowany doktor, który pracuje w Klinice w Ligocie. I właśnie ze względu na tę Klinikę i na ewentualne dojścia do specjalistów wyższej klasy się z nim konsultowałam. Teraz, gdy mam już namiary to zapominam prędziutko o całym zdarzeniu. Tylko tu ciekawe doświadczenie - jak można się przejechać na rzekomej wiedzy i doświadczeniu utytułowanego doktora z Kliniki! Ehhh, szkoda gadać dłużej na jego temat i denerwować siebie i Was!
  25. Łyżeczka - chyba trochę daleko, bo ja jestem z Wolbromia. Ale nie tak znów bardzo daleko, bo 44 km, sprawdzilam właśnie: http://www.viamichelin.com/viamichelin/int/dyn/controller/ItiWGPerformPage?reinit=1&strStartCityCountry=EUR&strStartAddress=&strStartCP=&strStartCity=wolbrom&strDestCityCountry=EUR&strDestAddress=&strDestCP=&strDestCity=Chrzan%F3w&image2.x=31&image2.y=10 Tyle samo mam do Lily, koło 50 km i do Krakowa tak samo.
×