Skorpionka81

Dzięki :) Czyli to, co się spodziewałam z tymi rozmowami co kogo boli, co dolega, itp. ;) Póki co dopisuję się do tabelki: dynia................26lat......... ............01.10.07 ........dolnośląskie Hey_madzia....... 25lat......................01.10.07 ........wielkopolska Katyka/Kasia......24lata........0............02.10 07.........śląskie folicum/Sylwia....25lat.........0............02.10.07. .......świętokrzyskie Kasia W.............31lat......................02.10.07....... .Kalisz mojaspinka........36 lat .....................04.10.07 .........wlkp justyna............ 26lat.......................04.10.07..........londyn blanka1234........27lat.......................05.10.07. ........śląskie aneczka_1979/Ania....28lat....1............05.10.07..... .. ..Kalisz Wercia1103 Wercia...23lata....9............05.10.07..........Zielona Góra Caterina V........27 lat.......................05.10.07..........Wrocław Mimi80.......... ..27lat.......................06.10.07...........Łódź Kitek82/Kasia...24 lata.........0............06.10.07...........Kraków Pszczoła5........26 lat........................06.10.07...........Toruń zuziczkaaaa.....27lat.........................08.10.07 ..........London Agnieszka9... ..32 lata..........0............09.10.07...........łódź Marti27...........27lat...........0.............09.10.07 .. ........Bialystok przyszla mama.27 lat..........................12.10.07..........liverpool magiii/Ewelina..24 lata.........2............14.10.07...........wilekopolskie gogi/Gosia.......28 lat...........1............14.10.07...........Warszawa Moni271/Monika...31 lat........0........14/15.10.07...........Kraków Olifffka/Gosia ....23latka.......0............15.10.07...........Berli n Liff............... .26lat........................16.10.07............Lublin bazadora .........34lat...........0............16.10.07...........Ryb nik emiska..............27lat.........0............17.10.07. . .........Poznań agaga............30 lat.........................18.10.07............Wrocław gejsza…………35 lat……………………& #8230;………….19.10.07…… 230;………Londyn łezka/Justyna...27 lat...........1...........19.10.07 ............podkarpacie beybe29/Kasia....29lat..........0...........20.10.07.. ..........Zielona Góra Majka1976 .......31lat..................... ..20-22.10.............WAW czakus84.........22lata.......................22.10.07.. . .........Sieradz Moniśka_22......22lata..........0...........22.10.07. ............Suwałki Platynowa. ./Ola 28lat..........1...........22.10.07.............Warszawa Diamencik..... 30lat.........................22.10.07..............Zachod-p om coca cola......................................23.10.07.......... ....opolskie mal_a /Basia........31 lat.....0............23.10.07...............podkarpacie gimbuss...........24 lata....................24.10.07...............Wołomin achu/Asia........25lat..........1............24.10.07 ..............Lublin Skorpionka81.....25 lat........2............24.10.07........Southampton Monia77/Monika.30lat.........1............26.10.07... ...........Szczecin Ja już mialam USG (przedwczoraj). Dzidziuś ma 7,5mm, a ja jestem w 6t5dc. Pozdrawiam wszystkich :)

Dziewczyny, witam ponownie :) Byłam jakiś czas temu na Waszym topiku; teraz przeraża mnie ilość postów i ilość stron do przeczytania :-0 i przyznam, że nie mam kiedy tego wszystkiego przeczytać. Czy mogę dołączyć się do Waszej tabelki? :) Mam nadzieję, że mnie pozytywnie przyjmiecie i pozwolicie na uczestniczenie w Waszych dyskusjach. Jesli możecie - streśćcie mi w kilku słowach temat Waszych rozmów z kilku ostatnich stron, co bylo tematem dominującym - bo chcialabym być na \"czasie\" ;)

Agnes - jak liczysz dni płodne? Bo ja stosowałam zwykle liczenie kalendarzowe, jako że na na sluz nie mialam co liczyć (nie mialam go w ogóle) i mierzylam temp. I wedlug moich obliczen, owulacja powinna przebiegać ok. 13 dc, a wykres z temp. mówi, że była ona 17dc (zasadnicza różnica!) Testy owu zaczely być pozytywne 15dc, więc metoda kalendarzowa zawiodla, a ta z mierzeniem temp. zadziałała. Jak więc Ty to mierzysz?

Ja mialam wczoraj moje pierwsze USG. Prywatnie, jak już pisałam, w 6t3dc. Serduszko bije, dzidziunio ma 7,5 mm. Wszystko o.k. Już się nie boję. Jak super!! :D

mama_zuzi - może niech lekarz przepisze Ci jakies leki na złagodzenie tych nieprzyjemnych objawów? :-0 Na pewno takie są :(

Wlasnie - ja mam pytanie o ten skan i o zdjęcie, które można z niego zrobić. Mam na myśli tradycyjne zdjęcie, tak, by móc je oprawić w ramkę. Z tego, co wiem - obraz z usg , na papierze usg, znika po jakimś czasie, więc nie można oprawić w ramkę. Nie można też tego papieru zalaminowac, bo się zaczerni. Cala strona będzie czarna, nic nie bedzie widac. Jak więc zrobić zdjęcie, które będzie trwale? Należy to zeskanować na skanerze normalnym? A może jest jakiś inny sposób?

Jutro już pierwszy skan. Nie mogę sie doczekać :D Obojętnie jakich wiadomości się dowiem - będę przynajmniej miala świadomość tego, co się ze mną dzieje :) Gdybym jechala w najbliższym czasie do Polski na kilka dni chociaż, to bym robiła usg tam. Niestety - jechać nie mogę, (dopiero 24 marca ale tylko na pare godzin w sumie, bo na drugi dzien już wracam) - dlatego muszę zrobić ten skan tutaj. Czuję się dobrze, nie mam żadnych objawów. Zazdroszczę trochę tym dziewczynom, które będą rodzić na wiosnę. Będzie cieplutko, będzie mozna już za tydzien wyjsc z dzieckiem na dwór. Jak miło :) O benefitach jeszcze nei zaczelam nawet mysleć. :-0

Witajcie w \"prawie-pierwszy\" dzień weekendu. ;) Dla niektórych będzie to pewnie czas oczekiwań, lub starań - mam nadzieję, że wszyscy zrealizują swoje plany. Ja jutro wybieram się na pierwsze usg. Nie mogę czekac jeszcze wielu tygodni, które powinnam będąc w Anglii - jadę prywatnie. Jutro wszystko się okaże. Jestem przygotowana zarówno na te dobre, jak i złe wiadomości. Nie mam żadnych mdłości, nudności, bóli - nic. Szybciej może jesttem zmęczona popołudniami, ale nic mnie nie boli i w ogóle \"nie czuję\", że jestem w ciąży. Czy to dobry, czy zły znak? Okaże się jutro.

Jasne, bo to nie jest nawet jeszcze płód! :D Zobaczę jednak czy jest na takim etapie rozwoju na jakim powinien być. Wiem już np. ile milimetrów powinno mieć dziecko w tym wieku, więc jeśli moje miałoby dużo mniej - już wiedzialabym że jest coś nie tak. Wiem, że powinno bić serduszko, więc będę spokojniejsza gdy je zobaczę. Dla świętego spokoju :)

A co tu takie pustki!! Już prawie dobę nikogo tu nie było! Co jest grane?! a to forum to: http://www.forumginekologiczne.com/ Lekarz mi odpowiedzial po kilku godzinach.

A ja jestem wlasnie strasznie podekscytowana tym pierwszym skanem, który będę mieć po jutrze. I nie chodzi mi wcale o to, by zobaczyć więlkiego dzieciaka, który już wszystko. Zalezy mi na tym, by potwierdzieć czy wszystko jest o.k., czy pęcherzyk nie jest przypadkiem pusty, czy serduszko bije, czy jest jedno dziecko czy więcej, itp. Bo dotychczas wiem że jestem w ciąży tylko dlatego, że testy są pozytywne, no i nie mam okresu. Gdy zobaczę obojętnei jak malą kropkę na ekranie, a doktor powie, że wszystko jest w porządku - uspokoję się i zacznę NAPRAWDĘ cieszyć. Czasem dziewczyny idą na USG i dowiadują się, że ciążą jest ale... bez dziecka.. że jest pusty pęcherzyk, dziecka z tego nie ma. Albo idą na USG w 9 na przyklad tygodniu i serduszka nie było, nie biło. Nie chodzi więc o to, by zobaczyć ruszającego się CZLOWIEKA, ale potwierdzić lub wykluczyć ciążę i dowiedzieć się czy wszystko idzie tak, jak na danym etapie powinno iść. :)

gawit - a w którym tygodniu jesteś? Pewnie o tym pisalaś, ale nie wiem gdzie tego szukać. Ja zaczęłam dziś 7 :) Plamienia juz żadnego nie mam, brzuch mnie bolał w nocy, ale już nie boli, od tamtego czasu. Uspokoilma się :) Żadnych objawów nie mam. Nie wytrzymałam dziś i zaczelam szperać w poszukiwaniu prywatnego gabinetu gdzie robią usg. Nie chcę czekać jeszcze wielu tygodni na pierwszy skan. Za 5 dych będę mieć super skan w najbliższą sobotę niedaleko Southampton. Już się nie mogę doczekać :)

gabi - bardzo dobrze, że się pojawiłaś. Już się bałam, że nie zajrzysz już w ogóle. Wsparcie jest bardzo ważne i przydatne, a tu na pewno je dostaniesz. Nie znamy się w sumie, ale jestem w stanie zrozumieć Twój ból, bo sama jestem na skraju takiego czegoś, (a może byłam). Takie rzeczy się zdarzają, niestety, ale pamiętaj, że lepiej, że stało się to teraz, niż za ileś miesięcy, lub by dziecko urodzilo się chore, niepełnosprawne. Ja sobie tak myślę wlaśnie. Gdyby mi się to stało - tak bym do tego wlasnie podchodzila. Trzeba żyć dalej, tamto traktować jakby tego nie było. Inaczej się nie da. Pozdrawiam gorąco Napisałam wczoraj do ginekologa na forum ginekologicznym. Oto, co mi odpisał: \"Z tego, co opisujesz plamienie jest bardzo skąpe-śladowe i jako takie nie powwinno Ci zagrażać, gdyby jednak stało się bardziej obfite powinnaś stosować leki podtrzymujące ciążę (progesteron).\" Pocieszył mnie. W nocy dość mocno mnie bolał brzuch, teraz od rana już nie. Śluzu ledwo co - jest raczej biały, z minimalnym zabarwieniem, mniejszym niż wczoraj. Zaczynam się uspokajać........... Dziś zaczęłam 7 tydzień.

szanta - a Czy u Was w Portsmouth jest jakiś polski ginekolog? Może bym podjechała? Znasz jakiegoś w tych okolicach? Nie stać mnie by jeździć za nim do Londynu :(

no bo zawsze cos takiego mialam przez okresem. Wlasciwie w pierwszy dzien okresu, zanim pojawila sie konkretna krew - to mialam taki wlasnie zabarwiony na pomaranczowo śluz. Tak jakby odrobiny krwi mieszaly sie ze śluzem - dlatego taki byl kolor. Za kazdym razem, gdy cos takiego widzialam - oznaczalo to pierwszy dzien okresu. Teraz okresu nie bede mieć, wiadoma sprawa, więc to może to znak ze nadchodzi INNE krwawienie :(

Dziewczyny, może Wy pomożecie. Jestem w połowie 6 tyg. ciąży i dziś zobaczylam brązowawy śluz dzisiaj. Do tego ćmi mnie w podbrzuszu. Wiem, że to może zwiastować poronienie. :( Czy myslicie, że gdy pójdę do szpitala, to dadzą mi jakiś Duphaston, czy inny lek na podtrzymanie, bo nie wierzę w to, że ktoś mi pomoże w tym chorym kraju w tak wczesnej ciąży :(

Jutro pojadę więc do szpitala, ale ... dziewczyny - nie śmiejcie się, tylko powiedzcie. :-0 Bo ja u siebie w szpitalu jeszcze nigdy nie bylam i nie wiem co i gdzie tam jest. Czy gdy tam pojadę, to mam się w Rejestracji o coś konkretnego spytać, czy prosić o coś, czy jak? :-0 A może w ogóle nie w rejestracji tylko gdzieś indziej?

Boję się iść do lekarza, bo przecież oni nie podtrzymują wczesnych ciąż. Powiedza mi, że \"to normalne i zdarza się\" i co zrobię? :( Nie jest to krwawienie w czasie miesiączki, bo miesiączkę powinnam mieć 2 tygodnie temu!!!! :(

Jestem w trakcie 6 tc. Dziś rano zauważyłam coś w rodzaju śluzu z krwią. Bylo jej ledwo co - wlasciwie to wyglądalo to jak zbrązowiony śluz :( Boję się, bo pobolewa mnie też brzuch. Gdybym byla w Polsce - poszlabym do lekarza i dałby mi pewnei coś. A tutaj? Powiedzcie - co mogę zrobić w tym chorym kraju, by podtrzymać tę ciążę, jeśli coś z nią nie tak?? :(

A od czego zależy, czy sie będzie dostawalo te 108 funtow tygodniowo? Od zarobków małżonkow, czy od czego? Trzeba mieć przepracowany legalnie jakiś okres czasu?

Mnie boli codziennie brzuch, po kilka razy... tak muli, jak przy okresie.... Ale piszą, że tak bywa w ciąży, więc już mniej się boje.

Już kiedyś do Was pisałam, zdaje się, w jakiejś sprawie, dziś przychodzę ponownie. Wiem, że raźniej jest z tymi, które mają podobne sytuacje życiowe, (w tym przypadku - wszystkie mieszkamy w Anglii). Czytam Wasz topik i zamierzam co nie co napisać, jeśli pozwolicie, co jakiś czas. (na forum jestem codziennie) :) Pozdrawiam z Southampton

Ja już farbowalam wlosy i nic się dziwnego nie wydarzylo. :) Co do fajek - odechcialo mi się samo. Tydzien temu, ponad, palilam ostatni raz. Nie ciągnie mnie w ogole. W sumie palilam zawsze gdy pilam piwo, tak na codzien, to mi sie nigdy nie chcialo. Teraz unikam piwa, też z tego powodu, by mnie nie ciągnelo do palenia. Nie chce potem miec do siebie pretensji, że przez moją glupotę coś jest mojemu dziecku :( To jest dla mnie najwieksza motywacja.

Dzieki dziewczyny. Chyba tak rzeczywiscie zrobię, ale jeszcze nie teraz, bo i tak nie byloby nic widać. Nic - muszę poczekac, nie ma innej rady, potem sobie cos wymyślę i będą musieli mi \"pomóc\". A co do badań przed ciążą - to nie mialam, bo tego też się tu nie robi Mialam tylko OB i mocz, ale w Polsce, jak bylam na pare dni to se zrobilam przy okazji, bo wiedzialam, że tu nie bedzie jak. Nie mam jednak żadnej cytologii ani tym bardziej innych badań na toxoplazmowę, różyczkę, itp. Lecę do roboty, pozdrawiam

A inne laski gdzie?? U lekarza bylo bez sensu. Powiedziala mi, że przyszlam za wcześnie. Mam przyjsc za jakies 3-4 tygodnie (!!), wtedy mnie zapisze na spotkanie z położną, ktore odbędzie się za kolejne parę tygodni. Porażka po prostu :-0 Będę chodzic tyle czasu w ciąży bez niczego. Mało tego! Nawet na tym spotkaniu z polozną, będzie tylko wywiad, bo badan sie ŻADNYCH nie robi :( Do dupy z tym ..