Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Skorpionka81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Skorpionka81

  1. Kasia W. Weszlam przypadkowo na ten topik zobaczyc co u dziewczyn z pazdziernika 2010 slychac, patrzę - a tu Ty :) Ty mnie nie pamietasz pewnie, ale razem bylysmy na pazdziernikowym topiku jak z Adą chodzilas w ciąży dopiero. Ja mam Izę z 25 pazdziernika 2007, a widze że Ty na 25go masz termin. Ja rowniez mialam na ten dzien termin, juz z Natalką, nastepną, ale zdecydowalam by urodziec wczesniej (mialam cesarke, moglam wybrac date) - tak wiec urodzilam 16.10.2009. Pozdrawiam Cię sentymentalnie i źyczę zdrowej ciąży i pociechy z Adusi; śliczna dziewczynka ;)
  2. Wpadam na chwilę, by pozdrowić wszystkie Październikowki 2007. :D Bylam tu z Wami kiedys jakis czas, 2 lata temu ;) ;) ;) potem znowu na sekundkę... Wlasciwie na Kafeterię zaglądam dość rzadko, bo ..chyba wyrosłam z tego portalu, zbyt wiele 'dzieciaków' tu już jest i trudno znaleźć powazny topik do rozmowy. Bywam na innych forach teraz. Ale nie o tym chcialam ;) Chcialam życzyć wszystkim październikowym dzieciaczkom 100 lat - by pięknie mówily, pieknie sikały do nocniczków i pięknie opiekowaly się swoim mlodszym rodzenstwem, bo wiem, że niektore z nich już mają :D Sama będę znowu pazdziernikowką - tym razem 2009 (już za 2 tygodnie (patrz: stopka) ;) Życzę wszystkim pysznych urodzinowych tortów
  3. nie, jednak nie mamy :P sprawdzilam juz, tym razem dokladniej :P
  4. dagar - my mamy termin na ten sam dzien i usg na 8 czerwca obie :) Ja tez juz nie moge sie doczekac!!
  5. beagle - ja mialam, jak juz pisalam cesarkę i gdy tylko mnie wypuscili do domu (po 2 dniach, tak mozna w UK), ani minuty nie przeleżalam w lozku. Czulam sie wysmienicie, troche ciągnela mnie rana (zrastaly sie polączenia nerwowe), ale nie byl to w sumie ból, tylko mocne swędzenie, przechodzące w ból. Jednak nie na tyle silne, by nie moc nic robic- normalnie zylam, chodzilam, nie cierpialam w ogole. Jakby nic sie nie wydarzylo. I naprawde sobie to chwalę.
  6. Zazdroszcze dziewczynom w PL, że mogą sobie zażyczyć cesarkę :( Jestem w UK i u mnie nie ma takiej mozliwosci. Robią cesarke tylko gdy naprawde trzeba. W pierwszej ciazy strasznie sie balam porodu i zalowalam ze nie moge poprosic o cesarke. Na szczescie dla mnie, okazalo sie po dlugim porodzie, że muszę ją mieć, wiec mi ją w koncu zrobili. To bylo wybawienie dla mnie. Mimo to, wiem co to bóle porodowe i tym razem chyba jeszcze bardziej boję się porodu normalnego, tych bóli, tego czekania, tego cierpienia. Bo juz wiem jak to jest :( I znowu zaluję, że nie moge poprosic o cięcie. Na pewno jednak poproszę o znieczulenie zewnątrzoponowe, jak szybko sie da. Nie ma bolu, nie ma cierpienia - jest po prostu swiety spokoj i relaks :) Polecam kazdemu. I po cichu liczę, że znowu bede musiala miec cesarkę..
  7. A mnie ostatnio dluuugo nie bylo, bo nie mialam kompa, ale jestem i postaram sie być. Zmieniam termin porodu, bo sie po usg okazalo, ze jest inny. I jest tego samego dnia co urodzilam pierwszą coreczke :D NICK WIEK DATA PORODU PŁEĆ aniabuu23........27..............pazdziernika.........? ??........... kliforka...........30...............1pazdziernika....... .???............ Stelka27..........29...............1pazdziernika......To mek .......... Paula1988........21...............1pazdziernika........? ??......... MG 29.............30...............1października..chyba chłopak.... Beagle.............35...............2pazdziernika....... chłopak-99%.......... Alla23..............24...............3pazdziernika...... .???.......... czuła..............25...............3pazdziernika....... .???.......... bulba77............32..............3pazdziernika.wg przeczucia kobita limonka2+1.......24...............4pazdziernika........? ??.......... migotka200......29...............4pazdziernika........?? ?.......... tymczasem1972..37.............5pażdziernika.według przeczuciafacet perełka1983.....25...............6pazdziernika........?? ?......... Angela24..........26..............7pazdziernika......... ???............ olenkia-malenka......20...........8pazdziernika........? ???......... k.karla............25.............10pazdziernika........ .???........ mazia112.........32.............11pazdziernika.........? ??......... MartaDz........30............ 11października.........???.......... MERY27...........27.............12pazdziernika.........? ??.......... Grażka23.........24.............14pazdziernika.........? ??........ Renatinka.........26............17pazdziernika.......... chłopak Asienka478.......21.............18pazdziernika.........? ??......... Betix.............23.............18pazdziernika..??????? ??/........ Dagar..............34............18pazdziernika......... .???.......... SURI.................30...........22pazdziernika........ ...???.......... Małgorzata..........39..........22 pażdziernika.............???.............. Rumianella.........27............23 pażdziernika.........???.............. Agatek-gagatek..24...........24pazdziernika..........??? ............ lubila................32............25października...... ..../??........ agatka1984.......25...........25pazdziernika..........?? ?............ Skorpionka81......27..........25pazdziernika..........?? ?.......... agata_xyz.........28...........26pazdziernik...........? ??.......... aadaa..............27............26 października........???............. kozaki_87..........21..........28/29pazdziernik.......?? ?......... Ognik80.............28..........30pazdziernika.......... ???........
  8. Jesli ktoś ma regularne cykle, ksiązkowe, 28-dniowe, to myślę, że może sie sugerowac terminem z OM. Termin na podst. usg może być niemiarodajny, bo dzieci sie roznie rozwijają wielkosciowo, a oni tylko na podst. wymiarow liczą termin. Ja mialam w pierwszej ciąży różnicę 6 dni miedzy terminem z OM, a z usg. Zaczelam rodzic dokladnie w dzien terminu z OM :D bo cykle mialam 28dniowe najczesciej, wiec ciaza trwala tyle co sobie wyliczylam.
  9. W tym ocenianiu wieku ciązy i wymiarach zarodka liczy sie kazdy dzień. Także do zaplodnienia moglo dojsc np. 4 dni wczesniej czy pozniej niz nam sie wydaje i to juz robi duzą roznice w wymiarach. Nie w tym zadnej głębszej filozofii.
  10. betix - nie bój się, to sie kazdemu moglo zdarzyc, nie tylko w ciązy. Dużo osób takich znam. Coś Ci sie przyśni i tak sie dzieje. Gdyby to bylo nietrzymanie moczu, to nie mialabys tego snu, tylko po prostu bys sie zasikała. A tak - mózg myslal, że jestes w wc ;) Nie martw się. Mnie męczą mdlosci :-0 Nie mialam ich wczesniej, wiec sie martwilam. Nie mialam zadnych objawow, no i sie doigrałam. Teraz calymi dniami chce mi sie wymiotowac :-0
  11. Miło tu u Was, mówię Wam. Bylam już na wielu topikach, zastanawialam sie nieraz gdzie zagrzać sobie miejsce na dluzej, ale przyznać muszę, bez lizusostwa, że na tym topiku panuje najlepsza atmosfera. Naprawde! :) Widać na pierwszy rzut oka jak zgraną paką jesteście. Żałuję trochę, że odeszlam swego czasu z topiku, ale glownie zrobilam to dlatego, że będąc w ciązy w UK - przechodzilam ciąże zupelnie inaczej niz wiekszosc z Was, w PL. Inne badania, inne doświadczenia z lekarzami... Nie byłam w temacie... ani Wy w moim ;) Teraz już wracać nie będę, bo jestem o ponad rok \'opóżniona\' ;) i nie dalabym rady nadrobic tych zaleglosci i wbić się znowu w rytm. :) Niemniej - bardzo serdecznie Was pozdrawiam - czuję sentyment do Was i tego topiku, a gdy wchodzę na pierwsze moje posty sprzed 2 lat, to aż sie łezka w oku kręci :) Buziaki i uściski dla Waszych 16-miesięczniaków :D
  12. To miłe w takim razie zaskoczenie. :) A dzieci juz jakies kolejne są? Ja jestem aktualnie w 6 tyg. ciąży :D - Październik 2009 - kolejnego skorpionka sobie zmontowalismy - termin mam 3 dni po urodzinkach Izuni :D
  13. Weszlam w ciekawości zobaczyć ile z Was, ze starej ekipy, jest jeszcze tutaj i widzę calkiem sporo znajomym nicków. Mnie już pewnie nikt nie pamięta, bo zniknęłam z topiku wieeeele miesięcy temu, z kilku najmniej powodów. Nieważne. Powiedzcie moje Drogie w kilku zdaniach co u Was wszystkich. Tak po krotce - najwazniejsze rzeczy - ciekawa jestem :) Ktoś urodził kolejne dziecko, ktoś jest w ciąży, ktoś wyszedł za mąż - jakieś inne sensacje? :)
  14. Jeden Kubuś na pewno nie zaszkodzi - musialabys chyba 3 litry pić codziennie, żeby to bylo za dużo. Kubuś ma na pewno akurat wszystkiego innego wiecej niż wit. A. I to prawda - pierwszy trymestr jest najwazniejszy - wtedy sie decydują (oprocz chwili zaplodnienia) najwazniejsze rzeczy w organizmie dziecka. U mnie bez zmian - zero objawow - chyba nie jestem w ciązy..
  15. Skopiuj tę tabelke, ktora jest jako ostatnia i dopisz sie do niej tak jak inne dziewczyny (w kolejnosci od najwczesniejszego terminu porodu) i wklej na forum.
  16. Co tu tak niemrawo? Znudziło się Wam czy jak? :P Jak tam Wasze usg, pewnie już mialyscie, chwalcie sie zdjeciami! :D p.s. U mnie ciągle żadnych objawow :)
  17. Karolina - ja Ci za bardzo nie pomogę, bo nie mam żadnych objawów ciąży, oprócz częstego sikania :P To trzeba po prostu przeżyć - nic innego nie zrobisz ;) Dagar - tu, na Kafeterii i tak Ci sie suwaczek nie wyświetli, wiec nie musisz wklejac tak dlugiego linku. Wystarczy: http://www.suwaczek.pl/cache/50aeed9ad9.png
  18. babki - też nie masz żadnych objawów? Ja nie mam totalnie nic i ciągle zapominam, że jestem w ciąży. Nawet wmawianie sobie objawów nie skutkuje u mnie :P Lolunia - miło, że dołączasz? A na kiedy masz termin?? Bo ja zobaczylam dwie kreski 14 lutego i mam termin na 28 października. I nie wiem jak Ty możesz mieć na październik jeszcze termin, skoro dopiero teraz Ci wyszło? :) ------>>> Dziewczyny - te co są w ciąży z kolejnym dzieckiem - jakie macie warunki lokalowe? Planujecie mieć dzieci w osobnych pokojach?
  19. A co do witamin - ja od czasu starań jeszcze jem kwas foliowy (mialam go w takich tabletkach witaminowych dla kobiet starających się o dziecku), a teraz komplex witamin dla kobiet w ciąży (Pregnacare)
  20. Cześć :) Piszecie o \'zachciewajkach\'. Ja mam jak na razie chcice na paprykarz - już kilka dni pod rząd jem po puszce dziennie :D Podobnie pasztet. Mimo, że nie mozna w ciąży jeść pasztetu. Ale to może bardziej potem, jeszcze nie teraz. To albo od ciąży albo od tego, że po prostu już bardzo dawno nie jadłam tych rzeczy. :) Raczej to drugie bardziej mnie przekonuje. :) I podobnie jak Dagar - nie czuję kompletnie, że jestem w ciąży, nie mam żadnych objawów. Troche mi dziwnie, bo jak sobie przypominam, że jestem w ciąży, to nie wierzę i czuję się tak, jakbym sobie to wmawiala lub mówila o innej osobie.
  21. Urodzilaś synka w lecie, więc to calkiem co innego. Gdybym urodzila w lecie, pewnie bym szybciej poszla na dwor, a tak - poszlam dopiero po tygodniu. Ciesz się, że nie masz objawów. Ja tez sie cieszę, ale od tego zapominam, że w ogole jestem w ciązy i potem szoku doznaję za kazdym razem, jak sobie przypominam :D
  22. Ja jestem w UK, wiec tu troche inna jest pogoda, ale zimno też potrafi być. Wyszlam dokladnie 2 listopada na dwor, gdy dziecko mialo równo tydzien. :) Wystarczy dobrze ubrać, w glebokim wozku wiatru nie czuć. A świeże powietrze na pewno nie zaszkodzi tygodniowemu dziecku.
×