Skorpionka81

Dobre, najbardziej mi sie podobalo o psie :D Gdybysmy sie mialy jutro nie zobaczyć - życzę Wam wszystkim, żebyście rok 2009 zapamiętaly jako rok urodzenia Waszych Maleństw :D - tego Wam życzę najbardziej- o resztę zadbajcie same ;)

Napiszcie maila na ten adres co podany jest na stronie bloga, a wysle Wam haslo do niego. Podajcie nick swoj tam :) A co do kupna - poszlo latwiej niż myslalam. Wszystko trwalo 3 miesiące (byłoby szybciej gdyby nie opieszałość naszego prawnika). To nie miejsce troche na opisywanie calej procedury, dziewczyny moglyby sie obrazić ,gdybysmy zmienily nagle temat topiku :P. Powiem tylko tyle, że nie mieliśmy żadnej wpłaty własnej przy braniu kredytu, ale nie wiem czy teraz jeszcze tak dają - to sie ciągle zmienia. Jednak gdy sie zaznacza, że chce sie wziac kredyt na zakup domu Shared Ownership - banki mają specjalne kredyty na to, inne od zwyczajnych hipotecznych. Koszty jakie trzeba ponieść to opłacenie prawnika, ale to zalezy od rejonu kraju pewnie, choc mysle, że srednio to ok. 1300 f. Dodatkowo trzeba oplacic mortgage advisor parę stów, (ja tego nie placilam bo mialam znajomego co mi za darmo zrobil). Także myślę, że ok. 2000 trzeba mieć na start.

Co do domu - myśmy kupili dom w systemie Shared Ownership,czyli 50% kupno / 50% wynajem. Kupilismy od agencji rządowej, zajmującą sie sprzedażą domow i mieszkan i srednich zarobkach (za malo by kupic dom normalnie a za duzo by dostac z socjala). W necie mnostwo mozna znaleźć na temat kupna w ten sposob. I oplaca sie to bardziej niż wynajem, bo oplaty za splate kredytu i oplaty symboliczne za pozostale 50% domu wynosza razem mniej niż placicie teraz agencji wynajmując. Przykladowo - gdybym wynajmowala dom, ktory kupilam, placilabym ok. 700f miesiecznie (mieszkam na poludniu - takie tu ceny za 2 bed house), a tak płacę ogółem 570f. i do tego moge sobie robic tu co chce - nikt mnie nie sprawdza, moge sobie robic remonty i co mi sie podoba,nawet sprzedać :) Nie trzeba zarabiac kokosów, by kupic dom. U nas jest pensja mojego męża + moja ledwo co pensja z pracy dorywczej jako opiekunka (nie moge pracować, bo mam malutkie dziecko) Co do tęsknoty - wiadomo tęsknie za rodzicami, ale teraz mam rodzinę tutaj, tutaj chcę sie rozwijać. :)

Nie bylo mnie pare godzin a tu juz 2 strony doszły. Ale macie tempo :D Co do testow - ja nie uwazam by byly do dupy. My probowalismy dwa razy, raz bez testow (pierwszy cykl) i drugi cykl z testami i wlasnie wtedy sie udalo, wiec moze to wlasnie dzieki nim. ;) One wykrywają pojawienie sie hormonu odpowiedzialonego za zorganizowanie dobrych warunkow dla zaplodnionej komórki. Wiedząc, że wydzielil sie ten hormon, (test wychodzi pozytywny) wiemy że lada dzien bedzie owulacja. ALE - niestety - nie ma 100% gwarancji, że owulacja w ogole bedzie. Wiekszosc kobiet miewa cykle bezowulacyjne czasami i mimo, że ten hormon sie wydzielił, do owulacji nie dochodzi. I tego juz nie wiemy - czy owulacja faktycznie byla czy nie. Warto jednak miec swiadomosc, kiedy by byla, jesliby miala być. :) Co do planowania płci - my planowalismy dziewczynkę - wyliczalam, obliczalam, podzialalismy kiedy trzeba :P i udalo się. Nie wiem - moze by bylo tak samo gdybysmy nic nie planowali- tego nie dowiem sie nigdy - wszak mialam az 50% szans że utrafię dziewczynke :P Teraz chcemy celować w chlopca, choc to ponoc trudniejsze. Dla męża chcę bardziej tego synka, bo wiem, ze on by chcial :) No i fajnie mieć parkę, chlopca i dziewczytnkę :) Ale gdybym miala coreczke tez bym sie cieszyla, bo izunia by miala kolezanke do zabawy, choc mąż bylby pewnie troche zawiedziony, a trzeciego juz dziecka ja nie chcę :)

Zaraz napisze o testach, ide nakarmic Ize najpierw. ;)

Dziewczyny, mierzcie temperaturę, ale pamietajcie, że trzeba to robic regularnie o tej samej porze, przed wstaniem z łóżka, rano. No i dopiero po conajmniej dwoch cyklach mierzenia temp. coś widać, to znaczy jakiś powtarzający sie wzor mozna zauwazyc. Mierzenie przez jeden miesiac nic nie da. Ja mierzylam przy pierwszej ciązy i zaczne chyba znowu teraz,przy tej. ;) I polecam przede wszystkim testy owulacyjne :D

no wlasnie :P

ojej, czytam wlasnie że 28dni.pl też jest platne... :-0 szkoda.... trzeba bedzie poszukac gdzies indziej lub zakladać co miesiac nowe konto ;)

No, ja też uwielbiam wspominać :D Ja zrobilam test na 4 dni przed okresem i juz mi pokazal bladą kreske, prawie niewidoczną na teście (zdjecie na blogu - sorry, ale haslo musi tam być)-nie wiedzialam czy sie cieszyć, ale w końcu sie uspokoilam, przekonalam,uwierzylam że to jendak TO :D A śluzu też nie mialam plodnego... w ogole ja nigdy nie mam i nie mialam plodnego sluzu, ale jak widac nie jest wcale tak potrzebny by zajść w ciąże :P A ta strona, o ktorej pisalam, że mozna sobie tam robić wykresy cyklu, to fertilityfriend, ale za darmo jest tylko pierwszy miesiac :/ Jest też polska strona www.28dni.pl, na ktorej wlasnie zaloze sobie konto i bede obserwowac cykl, przeygotując sie doprzyszlego miesiaca :P

A w ogole to zapraszam na mojego bloga (link w stopce). To blog tylko o staraniach i ciąży (i dziecku) ;) Założyłam go jak zaczelam starania, ostatnio zaczelam czytać jego początki - byl styczeń, tak samo jak teraz (zaraz!) ;) To naprawde super pamiątka :)

Mnie nie bolało nigdy nic. Tylko mnie brzuch boli troche jak mam okres, a tak to nic. A wolałabym, żeby mnie bolało, wiedzialabym przynajmniej, że mam owulację. ;) Pamiętam jak przy pierwszych staraniach, 2 lata temu, mimo że tylko okolo 2 m-cy sie staralismy - to zdążylam wyprobowac wszystkie chyba mozliwe metody przepowiadania ;) owulacji: badanie szyjki macicy, śluzu, mierzenie temp. testy owulacyjne, oczywiscie kalendarz też (mialam go w glowie, na pamięć) :) Taki wykres sobie robilam, na necie mozna znaleźć formularz, w ktory sie wpisuje dane i robi Wam wykres cyklu miesiecznego. Zaraz go odnajdę i zalozę od nowa :D Wam też polecam (zaraz znajde link)

Teraz jest super! :D POCZEKALNIA Nick i Wiek... c yk l.... ..Data@ ......Dzieci..........miejscowośc Lady love-20...... .1......03.01.........................Ruda Śląska Agatka-24..........0.......???................... .......Szczecin Ilaaa-27.............1.......???................. .....Birmingham(uk) Vitao-28............0.......???.................. ........Białystok Nefretete23.......1.......???.................... ......Zakopane Atka-21 ............0.......???.....................Wrocław/Kłod zko Kami-30.............4.......???.................. ........Mińsk Maz. Dziewczyna-26....1.....29.12...Synek(12.07) . ......Kraków Pani L.-27..........4.......???.........................Linco ln (uk) Anted-34............0......???.....Synek(02.08).....pomo rze sr. Mallefemale-25.....1......???.................... .......łódzkie Skorpionka-27.....0......21.01.....Córeczka(10.07)........ .UK Angioletto-24......1.....7.01.................. ........Londyn Olenka81...........4.....16.01.................. ........Londyn

Dziewczyny, tabelka jest o.k. wedlug mnie, chociaz mysle, że niewiele z nas może podać konkretną datę, kiedy ma dostac okres. Może bardziej w przybliżeniu przedział datowy. No i myslę, że warto jednak pisać w tabelce, czy mamy już dzieci, czy nie - bo pierwsze dziecko i pierwsze oczekiwanie na ciąże jest na 10000% inne od drugiego ;) Wiem to po sobie. Już dziecko mam (14 m-cy) i mimo, że w wypiekami na twarzy myślę o tych calych staraniach, oczekiwaniach, testach, itp. to wiem również że to przeżyłam, wiem mniejwiecej czego sie spodziewać.. wiem juz troche jak to jest :) Acha- no i dziewczyny mające juz dzieci mogą zawsze służyć radą, podpowiedziec coś, pomoc tym zaczynającym przygode z macierzynstwem Powiem Wam - z doświadczenia staraczki Styczeń 2007 - że to wszystko jest naprawde boskie i uważam to za najlepszy okres w moim życiu (starania, czekanie, potem ciąża) :D A co do warunków lokalowych. My też sie dlugo z tego wzgledu wstrzymywalismy. Ale powiedzmy sobie szczerze - chyba zadna z nas nie ma w najblizszych planach kupna domu z 4 sypialniami i ogrodem. ;) Gdy sie zdecydowalismy na 1 dziecko, mielismy 3 pokoje, ale tylko 2 byly do uzytku, wiec Iza miala przez spory czas pokoj z nami. Male dziecko i tak najczesciej ma swoje lozeczko w pokoju rodzicow, ze wzgledow praktycznych :) Teraz Iza ma ledwo ponad rok i ma swoj pokoj osobny. Drugie dziecko jesli bedzie - bedzie razem z nią. Oni/one beda miec pokoik jeden dla siebie, my z mezem sypialnie swoją no i duzy pokoj - salon. Wystarczy spokojnie.

kasia - skoro to 41 dzien cyklu i okresu brak, to ....wiesz... chyba można juz gratulować.. no chyba, że miewalas juz takie dlugie cykle, co? :) a co do lamblii - nie wiem co to, szczerze mowiąc, ale mysle, ze lepiej miec wszystko o.k., zdrowym być, jeśli sie ma zajsćw ciążę. :) Lepiej więc idź do lekarza.

Witajcie - przyłączam się nieśmiało do Waszego wątku, mimo, że nie mam zaplanowanych starań na styczeń jeszcze. Chyba najprędzej luty :) Ale to też 2009, czyli się łapię na Wasz topik :D Mam już 14 miesieczną córeczkę i podobnie jak teraz - zaczynalam pisać na forum, dwa lata temu (Styczniowe Starania 2007). Bardzo fajnie to wspominam - czas starań, to wyczekiwanie... choć udalo nam sie w drugim cyklu już. Chcielismy utrafić dziecko spod znaku Skorpiona, bo sami jestesmy skorpionami :) Nie wierzymy w horoskopy- nie chodzilo nam o to - chcielismy tylko by wszyscy byli spod jednego znaku. I udalo sie. Iza jest też skorpionem. :D Chcielibysmy by miedzy dziecmi bylo jakies 2 lata lub dwa lata z kawalkiem roznicy. Wychodzi więc, że musielibysmy niebawem zacząc jesli chcemy kolejnego skorpiona do kompletu :D. Gdybym zaszla w ciąze tak samo jak 2 lata temu, czyli w lutym, dzieci mialyby 2 lata roznicy. Fajnie.:) Zobaczymy jednak, musimy to przemyśleć porządnie - wszak przy 14miesiecznym dziecku, a nawet 2-letnim jest ogrom pracy, a co doopiero przy dwojce. Mimo to dopisuję sie do Waszej tabelki. Pozdrawiam wszystkich!! :) STARACZKI: nick........... cyk.............miejscowość....... wiek.......dzieci lady love........ 1.............. Ruda Śląska........ 20 ..........brak Agatka1984....0.................Szczecin...........24... ......brak ilaaa..............1...............Birmingham(uk)....27. . .........brak vitao.............0..............Białystok............28 ...........brak Nefretete.......1..............Zakopane............23... ........brak Atka1112 ......0.........Wrocław/Kłodzko........21...........brak kami111........4..........Mińsk Maz................30............brak Dziewczyna...1..............Kraków................26.... ......synek Pani L...........4............Lincoln (uk)............27...........brak anted22........0............pomorze sr.............34...........synek mallefemale25.1............łódzkie..................25.. ..........brak Skorpionka81..0...............UK.................27......córeczka (10.07)

Czyli że nikogo? :)

Podnoszę topik bo jestem strasznie ciekawa, czy jednak któreś z Was jeszcze na tym forum bywają :)

Witam - znowu wchodzę na swoj ulubiony topik. :) Moja coreczka jutro konczy 8 mies. i jak wchodze na ten topik, to tak jakbym cofala sie w czasie. Tęsknie za tymi czasami, gdy pisalam na tym topiku,jako \'ciężarna Polka w Anglii\' ;) Zazdroszczę Wam, naprawdę. Wiem, że sie łatwo mowi, jak sie jest juz po tej \'drugiej\' stronie; ale ja naprwdę chcialam wrocic do wtedy gdy chodzilam z brzuszkiem i sie martwilam o wszystko i czulam ruchy dziecka i znalam jego wyglad tylko z kilku sekund na usg. Ten czas do skarb i nie ma dnia bym do tych czasow nie wracała. Zresztą - juz nieraz to tu pisalam, ale to dlatego, ze mam sentyment do tego topiku, bo calą ciąże tu spedzilam. Co do wit. D - nie podaje się. W ogole sie nic nie podaje, jesli nie TRZEBA, czyli jesli dziecko zachowuje sie normalnie, w ogole nie odwiedza lekarzy na zadne kontrole nawet itp., nie wspominając o dawaniu jakichs witamin czy lekow na wszelki wypadek. A poza tym - chętnie odpowiem na jakies pytania, jako ta \"doświadczona\", ;) wiec jesli chcecie, piszcie na maila. :):):)

Cześć. Tu znowu \'starsza\' koleżanka, z października 2007 ;) Co do rozmiarów ciuszków, to ja kupowalam 0-3 i newborn. Moja córeczka urodzila się duża (3748g) a i tak najpierw nosila newborn, bo te 0-3 byly dużo za duże. Życzę pomyślnych rozwiązań. Zaglądam do Was często, (dokladnie rok temu mialam USG połówkowe w szpitalu). :)

marta - moja ulewa od urodzenia. Na początku myslalam ze to tylko chwilowo, ze moze za duzo je itp. ale ona nawet jak troszke zje to ulewa. Od kilku miesiecy daje jej takie lekarstwo (w UK mieszkam i takie nam przepisują) na ulewanie a raczej na refluks i po tym nie ulewa (jedzenie jest gęstsze). Tez sie martwie dlaczego to tak dlugo trwa. :( Moja ma ledwo pol roku, ale myslalam ze do tego czasu juz przejdzie. Jak nie dam jej tego lekarstwa, to potem ulewa ciągle. Nie chlusta mlekiem na odleglosc, ale wystarczy parenascie minut ze juz cala jest mokra, bo jej sie cofa i leci ciągle, obojętnie czy lezy czy siedzi :( Przybiera na wadze, nawet za bardzo, wiec niby nie powinnam sie martwic ale martwie sie bardzo. Nie jest to raczej alergia na mleko, bo od owdy czy herbatki jest to samo :( Tez nie wiem co robic :(

Zadnej kaszki z butelki! Nie sluchaj ich! Z butelki daje sie tylko mleko i wode. A za uznanie dla Izuni dziekujemy :]

Jakby ktoś chcial zobaczyc, to nasza Myszeczka jest tutaj: http://s232.photobucket.com/albums/ee172/iwosial/ :)

Ja tylko chcialam o tej lalce, bo mnie poruszyła :D Jezu, straszna jest i źle mi sie kojarzy :-0 Od razu widzę ją na rękach u jakiejs psychicznej kobiety, której cos siadlo na glowe i sobie wkreca że to jej prawdziwe dziecko. Sorry ale takie mam skojarzenia. I ciekawi mnie na podstawie jakiego dziecka ta lalka zostala zrobiona - bo przeciez noworodki nie są takie same, ale ta lalka identycznie jak pewnie czyjes dziecko wygląda! mogla by w filmie wystepowac jako dziecko :P

Dziewczyny, ale czemu tak Wam zalezy na nowych wozkach? Jesli o gondole chodzi to powozicie moze z 5-6 miesiecy góra i bedzie trzeba przesiásc sie na spacerowke. Ja zarowno duzy wozek jak i teraz spacerowke kupilam uzywane. pierwszy na Allegro - pojechalam do polski do niego, bo jechaloismy i tak do rodzicow) i zaplacilam 450 zl, a nadal wyglada jak nowy!! (moge sprzedac swojá drogá) ;) Spacerowke teraz quinny buzz kupilam tu na miejscu juz, ale na ebayu, za 150funtow, (nowa jest za 300). Nie ma sensu kupowac nowych, bo uzywane naprawde mozna znalezc w super stanie, jak nowe, a kosztujá polowe mniej.

flowerska - to juz roczek!!?? Matko! Ja wiem ze czas leci i skoro moja ma pol roku to Twoja jeszcze wiecej, ale zeby az rok!? Jak sobie pomysle, ze rok temu o tej porze to nawet brzucha jezcze nie mialam, to az mi sie wierzyc nie chce! :D