Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zwyczajnym

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. zwyczajnym

    Matki, żony i kochanki- teraz koleżanki

    zielonaa - to miłe że pomyślałaś o mnie (choć nie jestem pewien czy jest się z czego cieszyć). Wydaje mi się że każdego z nas czeka podjęcie decyzji: Nigdy Więcej.... i każdemu później tego brakuje. Na pocieszenie pozostają tylko słowa: Życie jest pełne niespodzianek........ lub w innej wersji: życie jest jak pudełko czekoladek ........ :):):):) P.S. Nie czytam forum .... szkoda mi na to czasu .... życie jest zbyt piękne !!!! (seriali też nie oglądam ;p)
  2. zwyczajnym

    Matki, żony i kochanki- teraz koleżanki

    Cześć Dziewczyny Bylo-Minelo odpowiedź jest prosta: kiedyś dawno dawno temu zielonaa poprosiła mnie o pomoc .... to było przed założeniem tego topiku.... tak dawno, że nasze rozmowy zaginęły wraz z wielką księgą Czarów..... Wpadłem tutaj z sentymentu sprawdzić co u Czarodziejek i Czarownic słychać ..... i już kiedyś pisałem osoby się zmieniają, a problemy wciąż identyczne :) Pozdrawiam Was serdecznie Czarodziej ;)
  3. zwyczajnym

    Matki, żony i kochanki- teraz koleżanki

    Witam Czarodziejki i Czarownice :):):) Zielonaa czy ja dobrze doczytałem ....NIGDY WIECEJ... a motylki???? a emocje???? ------------------------------------------------------------------------------- a koszty :p Pozdrawiam Was wszystkie
  4. zwyczajnym

    Matki, żony i kochanki- teraz koleżanki

    Cześć zielonaa niee byłem sprytniejszy i wybrałem ciszę i spokój ;p ohh to byłaś Ty ...:):):) a ja to ten facet z 2 wózkami i 2 małych niebieskookich blondasków ... Pogoda dla mnie ok nawet nawet opalenizna mi została :):)
  5. zwyczajnym

    Matki, żony i kochanki- teraz koleżanki

    Cześć dziewczyny :) Dawno nie zaglądałem ... ale niewiele się zmieniło tylko te same historie opowiedziene przez nowe Koleżanki ..... Niepotrzebnie się katujecie .... Zielona ... pięknie .... jak bym widział siebie jakiś czas temu ....... Gorące pozdrowienia dla Was i duuużo szczęscia :) P.S. Zielona tydzień temu wróciłem z Ustronia .................. świat jest mały ;)
  6. zwyczajnym

    Matki, żony i kochanki- teraz koleżanki

    Cześć dziewczyny :) co prawda nie wzywany..... ale melduję się ;) Kochankowanie jakoś mnie dalej nie trafiło i nie zanosi się na to ;) trafiły mnie za to kłopoty :( nawet nie wiem jak to opisać normalna regularna masakra piłą motorową :) kiedyś pisałem chyba zagubionej co i jak i niby wiedza w temacie była, ale to co się dzieje teraz przechodzi najśmielsze pojęcie.... forum jest ogólno dostępne więc nie będę się rozpisywał, ale jeśli to wszystko przeżyję to książkę napiszę :):):), ale najważniejsze: Tylko spokój może nas uratować .... lub cyt. z piosenki: Wszyscy jedziemy na tym samym wózku, przed strachem ratuje nas tylko defekt mózgu....... Z serdecznymi pozdrowieniami :):)
  7. zwyczajnym

    Matki, żony i kochanki- teraz koleżanki

    Cześć dziewczyny ;) zialonaa - \"wzywałaś\" ;) - chyba faktycznie czary bo dawno nie zaglądałem tutaj ....... i myslisz się tatusiem zostałem ......dzisiaj ;)
  8. zwyczajnym

    Matki, żony i kochanki- teraz koleżanki

    no i piątek :) więc nie te wieże mi się zrobiły ... składam samokrytykę i jest mi wstyd :( miłego weekendu ...
  9. zwyczajnym

    Matki, żony i kochanki- teraz koleżanki

    zielonaa - kiedyś już pisaliśmy o słowie manipulacja - niewiem nie znam go, ale przemyśl sprawę spokojnie i pamiętaj że musisz być twarda i wiedzieć czago chcesz.... i dzięki za zaproszenie ;)
  10. zwyczajnym

    Matki, żony i kochanki- teraz koleżanki

    Cześć dziewczyny ;) ehh zielonaa tak to jest z wami kobietami (i bardzo dobrze :):):)), nie chcesz go skrzywdzić .... a własnie to robisz .... ale dobrze że jesteś odporna i w sumie znajomość przebiega standardowo - nie spotkaliście się w realu i powoli traci swój urok.... Co do krzywdy to niekoniecznie musi być tak .... może poprostu facet musi się dowartościować lub sprawia mu to przyjemność. Większość facetów już powoli by kończyło znjomość uznając ja za mało emocjonującą... Nic nie mówiłaś że tak zimno w tym Poznaniu i padało ...... cieplej bym się ubrał ;0 i parasol zabrał :p
  11. zwyczajnym

    Matki, żony i kochanki- teraz koleżanki

    Cześć dziewczyny :) ja też się piszę na bigos i spotkanie :p .... ale żona mnie nie puści ;)..... choć to dziwna kobieta i może się mylę ;). Glizda wiedza często bywa bolesna, a jej brak czasami czyni szczęśliwszą. Nasze małżeństwo jest dziwne - juz kiedyś mówiłem że jesteśmy bardziej przyjaciółmi niż małżonkami. Ma to swoje plusy i minusy, ale w momencie gdybym przesiedział z laptopem choćby 2 wieczory jestem pewien że mój laptop by tego nie przeżył.... a w najmniej drastycznym przypadku odbylibyśmy poważną rozmowę. Odnośnie czatów - nigdy bym nie rozmawiał tak, aby moja żona o tym wiedziała - to by oznaczało brak szacunku wobec niej. Może on poprostu chces zwrócić Twoją uwagę na \"coś\" i nie wierzcie że faceci są \"prości\" bardzo często widzicie to co oni chcą Wam pokazać.... Moja żona nie ma powodów do podejżeń (choć 0 sexu czasem daje jej do myślenia) - ale nigdy nie wejdę na to forum z domowego komputera, nigdy nie odpalam gg mimo faktu że nie mam rozmów, które chciałbym ukryć.... mam 4 adresy mailowe - do których moja żona ma hasła i 3 o których nie wie .... i w domu nie odbieram z nich poczty. Może to paranoja - ale jeden mój związek rozpadł się między innymi przez Kochanki i dość dużo się wtedy nauczyłem... Niewiem czy wypowiedziałem się na temat, ale tak mnie jakoś naszło :) Miłego weekendu :):):)
  12. zwyczajnym

    Matki, żony i kochanki- teraz koleżanki

    glizda - w którejś wypowiedzi pisałem o tel. na kartę - jako bezpieczniejszych (trudniejszych do lokalizacji i namierzenia) - czyli wszystko się zgadza. Osoba która Tobie robiła problemy tez o tym wiedziała. Jeśli tel. na kartę jest wyłączony i aktywowany tylko w chwili gdy się z niego dzwoni lub wysyła SMS to jest praktycznie nie do namierzenia. .... oczywiście w teorii jest to możliwe ale mało prawdopodobne, by komuś sie chciało (przy podejściu że jest to mała szkodliwość czynu....) nikomu zbytnio na tym pewnie nie zależało.
  13. zwyczajnym

    Matki, żony i kochanki- teraz koleżanki

    ja też mam jeden pomysł, ale nie będę pisał bo może wpadliśmy na to samo ;), jak swój wprowadzisz w życie i zobaczysz jakie dał efekty to wrócimy do tematu. Pozdrawiam
  14. zwyczajnym

    Matki, żony i kochanki- teraz koleżanki

    przepraszam za literówki ale dziś mam problem z czasem
  15. zwyczajnym

    Matki, żony i kochanki- teraz koleżanki

    zagubiona - a kto wiedział o tym że wynajęłaś detektywa?? Jak już wcześniej napisałem nie znam Ciebie, Twojego otoczenia, Męża, ani kochanka... jego sekretaki też nie... a tymbardziej środowiska więc tak naprawdę nie jestem w stanie Tobie pomóc przykro mi :(, gdyby to działa się na moim \"podwórku\" byłoby dużo łatwiej. Dletego to Ty musisz trześwo patrzeć i oceniać sytuację. Nie wiem jak wysokie zajmujesz stanowisko, i nie pisz ale sama sobie zdajesz sprawę że ma to ogromne znaczenie... jeśli wysokie to przeciwnik może być naprawdę z I ligii i wtedy jest problem, ale to bardzo mało prawdopodobne (osobiście uważam że prawie nie możliwe), a nawet jeśli to prawda, to to co Tobie napisałem pozwoli na wyjście całkowicie bez szwanku z sytuacji. Ktoś chce Ciebie zastraszyć... nr tel. są praktycznie jawne... wpisz swoje dane osobowe np w google i zobacz co się pokaże (jak wpisałem swoje za 1 razem to dostępne było wszystko łącznie z moim prywatnym nr. kom. obecnie zacząłem dbać o swoją prywatność). Numer nie musiał zostać odblokowany wystarczy że ktoś ma kolejny zastrzeżony... spuszczano powietrze z opon - trochę dziecinne i mało inwazyjne jak dla mnie... i nikt nie widział że ktoś mu spuszcza powietrze ???? Najważniejsze: Kochaniek wiedział o borowikach??
×