forever
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez forever
-
dzisiaj tez tak pusciutko bedzie? heeej pobudka:)
-
dziendobry w cieplutki sloneczny poranek:) u mnie pol kiloska mniej na wadze. malutko ale moja waga tak po malu spada ze i tak sie ciesze::)
-
mila nie wiem jaki twarog jadlas dlatego nie wiem czy dobrze punkty. Pozatym dobrze. Ale robisz duzy blad bo nie wyjadasz punktow. Dziennie mozna oszczedzic jedynie 4p, ale w ciagu tygodnia trzeba je wyjesc. Z tego co wczesniejsze forumowiczki pisaly to takie odchudzanie nie wychodzilo im za dobrze, bo organizm zaczyna odkladac sobie zapas i si enie chudnie. Jesli masz problem z wyjedzeniem punktow to zjedz cos wysokopunktowanego. Schrup np kilka orzechow. Nie najesz sie nimi, a wyjesz punkty i bedziesz miala dobre tluszze. Wybieraj np twarog lub mleko wiecej procentowe, wtedy wiecej punktow bedziesz musiala za nie liczyc i wyjesz swoja norme. Kasia msla nie liczy sie jako dobre tluszcze. Brakuje ci porcji warzyw. Musisz zjadac 3 porcje warzyw i 2 porcje owocow:) No i zero wapnia. Jak nie masz juz punktow to wypij sobie wapn musujacy za 0p. sylwia witaj, wszytko znajdziesz na stronie www.dietomaniacy.fora.pl
-
dziendobry :) niestety u mnie zimno i deszczowo, ale na szczescie snieg nie pada:) lece do kosciolka, al epotem moza zajze to sprawdze wam te jadlospisy jak bede umiala:) milej niedzieli zycze:)
-
dziendobry. u mnie pochmurno i zimno niestety. Zapraszam na herbatke z cytrynka:)
-
co dzisiaj ciekawego robicie na obiadek?Bo ja jakos nie mam pomyslu
-
dziendobry wszystkim:) ja wczoraj tez niestety punkty przekroczylam. Dzisiaj musze sie mocno pilnowac. Szalija ja wlasnie swiadomie wybieralam promotora i to juz na trzecim roku. Mialam z babka zajecia, byla konkretna i wiedziala co mowi. Ona jest profesorem habilitowanym.Ma ogromna wiedze na temat tego co robi. Umawialam sie z nia na pisanie pracy z chemi kosmetycznej, bo to mnie interesowalo i ona po rozmowie z dziekanem, zgodzila si enaten temat. Tylko dlatego ja wybralam na promotorstwo, bo ona wlasnie ten przedmiot prowadzila. Niestety jak bylam na czwartuym roku to kobitka awansowala na szefa calej katedry. Jest teraz glowna szefowa i chyba wladza jej odbila do glowy, bo zaczela robic co chce. Nawet jej pracownicy (czyli przewaznie doktorzy ktorzy prowadza zajecia na jej bloku) chodza kolo niej na palcach i mowia ze chyba jej troche odbilo. Babka kompletnie przestala sie interesowac tym co robi. Miala Prowadzic promowac czworo studentow ale w pazdzierniku pooddawala wszstkich swoim pracownikom. Mi zmienila temat, bo doszla do wniosku ze tamten ktory byl zalozony na poczatku to nie wyjdzie z tego praca na poziomie magisterskim. No i tez oddala mnie takiej pani doktor, z ktora pracowalam do lutego.Jednak to co robilam nie wyszlo (a w chemi czesto tak jest ze doswiadczenia nie wychodza) wiec pani profesor zamiast pomyslec jak to wyjasnic i opisac w pracy dlaczego nie wyszlo w lutym poszla na latwizne i znowu zminila temat i oddala mnie jeszcze innej babce, z ktora robilam pomiary. Ogolnie o zdanie nie pytala mnie ani razu, a kiedy cos sie sprzeciwilam to mowila ze sie zastanowi i po tygodniu wraz mowila ze mam robic to co wymyslila. Zreszta z nia za bardzo nie ma co dyskutowac jesli chce sie obronic. W tamtym roku na jej bloku prace magisterska pisalo 9 z czego 4 osoby nie obronilo sie w pierwszym terminie. Z jednej strony ta babka chyba troche sie wyzywa na studentakch bo jest po rozwodzie. Wczesniej to jej maz byl szefem katedry, a ona jakby jego pracownica. Chociaz naukowo pracowali wspolnie. Potem on zrezygnowal, ona przejela stanowisko. Wladza jej uderzyla do glowy, potem rozwod, no i chyba kobiecie sie poprzestawialo troche w glowie. Ale ze wzgledu na jej wiedze to ja bardzo szanuje i podziwiam. Ale tylko i wylacznie z tego wzgledu
-
ewizna ja bym chciala zeby ta kobieta cos odemnie wymagala.A ona zero zainteresowania.W lutym mi zmienila temat a dzisiaj sie pyta co ja robie bo nie pamieta. Nic nie pomaga nic nie nakieruje. Sama sie zmusilam zeby napisac te dwa rozdzialy i jej zaniesc, bo jej to nie robi roznicy czy jej przyniose cos czy nie. A ja nie lubie takiego czegos. Jestem raczej perfekcjonalistka musze miec wszytko porzadnie zrobione i na czas a nie w ostatniej chwili i dlatego mnie denerwuje jej podejcie. wiewiora milego relaksu:) ja tez sobie muzyczki slucham i sie odstresowuje;:)
-
witam ponownie:) u mnie dzisiaj piekna wiosna. +15 na termometrze i sloneczko:) ptaszki cwierkaja:) ja niestety musialam pojsc rano na uczelnie (ide tam jak na skazanie za kazdym razem). Oddalam 2 rozdzialy pracy do sprawdzenia i az sie boje co bedzie. NA promotorke musialam czekac 2.5godz bo miala wyklad a potem sobie na kawe poszla do drugiego gabinetu i zapomniala ze sie ze mna umowilam :/ ale najlepsze bylo to ze ja jej oddaje prace do sprawdzenia a ona do mnie mowi \"to pani mi przypomni co pani robi bo aj nie pamietam za bardzo\". No poprostu z nog mnie zwalila. teraz na odstresowanie ide sobie jakies dobre jedzonko na obiadek zrobic:)
-
mila jako dobre tluszcze mozesz zjesc np mala lyzeczke ziaren slonecznika za 0.5p, albo kilka orzechow np pistacjowych lub wloskich. Tylko za nie musisz sprawdzic punkty bo nie pamietam. Malo punkcikow a jakie dobre:) Ewentualnie mozesz czasami sobie zastapic jakas porcje tluszczy tabletka z tranem albo tluszczami omega3. Ale to najlepiej wtedy gdy brakuje ci juz punkto na zjedzienie czegos innego zawierajacego dobry tluszcz. Kaska w takich sytuacjach jak dzisiaj zawsze na sniadanko mozesz zjesc jakies warzywa za 0p:)
-
mila jak mozesz to podawaj czy jadlas posilki z jakimi sodstepami czy po kolei. Bo np ciezko okreslic czy salatka owocowa i jablko byly jednoczesnie (wtedy liczy sie jako jedna porcja owocow) czy po jakims czasie zjadlas jablko, wtedy masz 2 porcje owocow. ogolnie to raczej dobrze liczysz, nie wiem tylko co to sa za bulki lecytynki, to nie wiem ile za nie punktow. Po za tym nie masz zadnych zdrowych tluszczy, a musisz zjadac ich conajmniej dwie porcje. (margaryne jesli smazysz lub podgrzewasz to juz nie liczy sie do dobrych tluszczy. Tak samo olej do smazenia) jeszcze dziewczyny zwroce wam uwage na grahamki. Nie wiem czy je wazycie, czy liczycie tak jak jestw dietomaniakach. Przecietnie taka buleczka wazy ok 60g. jelsi jest malutka to wtedy ze 45g. Za 2p liczymy wlasnie za 45g bulki. Ale to sa takie malutkie buleczki. Ja wlasnie na poczatku robilam taki blad jak jeszcze nie mialam wagi ze za kazda bulke liczylam 2p, apotem sie okazalo ze one waza nawet po 70-80g, a wtedy juz wychodzi ze 3-3.5p za taka buleczke.
-
dziendobry:) u mnie dzisiaj paskudna pogoda, szaro pochmurno i mokro. no i zimno do tego. A juz tak cieplutko bylo wczoraj. Ja od rana wzielam sie za pisanie pracy magisterskiej, bo chcialam jutro oddac rozdzial do sprawdzenia i zapomnialam nawet o sniadaniu. Ale juz nadrabiam i wlasnie wcinam zupke warzywna za 0.5p:) zaraz zobacze te wczorajsze jadlospisy
-
ja juz tez po obiadku i uciekam chwile pospacerowac, skorzystac z ladnej pogody a potem na trening. milego popoludnia zycze:)
-
zalezy jaki to barszcz i jak robiony?
-
chyba sie za wczesnie zaczelam cieszyc:? bo znowu wierca. Kasia jeszcze mam pytanko do tych platkow kukurydzianych. Ty je wazysz ile zjadasz? Bo nie wiem jak obliczasz te punkty. Szklanka takich zwyklych platkow to ok 40g. A za 100g liczy sie 5-6.5p (zalezy jakie) czyli za szklanke liczy sie jakies 2-2.5p. No a nie wiem ile jest w tej filizance co podalas. najlepiej jak wyliczasz sobie punkty z opakowania:) i wszytko wazysz
-
jesli to sa racjonalne iloscit o nie musisz liczyc za nie punktow. Wiadomo ze jak bedziesz zjadala np kilogram jablek to juz wtedy trzeba za nie punkty dodac. No i niektore owoce sa punktowane, np banany, wionogorna. to tez musisz na to zwracac uwage w koncu przestali mi wiercic nad glowa. :)) cudowna cisza:)
-
kasia musisz starac sie przestrzegac zasad ww, glowniei chodzi o wyjadanie 3porcji warzyw, 2 porcjo owocow, 2 porcji wapnia i 2 porcji dobrych tluszczy. Moszesz jesc na sniadanie to na co masz ochote, jesli nie jestes potem glodna, ale pozniej musisz nadrobic tak zeby zmiescic sie w punktach i wyjesc wszystkie wymagane produkty. wedlug mnie sniadanie dobre, tylko napisz jeszcze ile punktow za to wszytko liczysz.
-
dziendobry wszystkim:) u mnie dzisiaj ani sladu zakwasów:) az sama sie dziwie. no ale wczoraj sobie wypilam pol piwka i moczylam sie w soli z godzinke wiec moze dlatego:) wlasnie siedze sie mecze nad pisaniem pracy magisterskiej, ale nie moge sie skupic bo co chwile mi wierca nad glowa. mamy chyba nowych sasiadow i juz od jakiegos misiaca robia remont. i to zawsze rano po pare godzin, zamiast sie wziasc odrazu i zrobic wiecej przez kilka dni to oni to juz przed swietami wiercili. I tak codziennie. Szlag mnie chyba trafi, bo na niczym czlowiek si enie moze skupic. Wlasnych mysli nie slychac. Ani telewizora ani radia. nawet porozmawiac nie mozna bo trzeba krzyczec. Wrrrr na dodatek wczoraj mialam podkrecany aparat i dzisiaj wszystkie zeby mam obolale. A domyslacie sie jaki to jest ból. wiec ogolnie jestem rozdrazniona i ciesze sie ze chlopak do pracy poszedl bo pewnie by mu sie oberwalo za niewinnosc:) a u mnie dzisiaj na sniadanie zupka warzywna za 0.5p twarog chudy (100g) z jogutrem naturalnym (45g) i cukrem (10g) lacznie za 3p:) a na drugie sniadanko kanapka z chlebka (30g) i margaryny (5g) z pomidorkiem za 1.5p lacznie 3 mandarynki za 0p czyli zjadlam juz 5p a w tym porcje warzyw, owocow, wapnia i tluszczy:)
-
ale sie rozpisalam:P lepiej uciekam zanim mnie pogonicie:) jeszcze moze sobie zafunduje kapiel w soli bochenskiej i do lozeczka. kolorowych snów:)
-
wiewiora my raczej nie jedziemy po puchar, poniewaz tam beda osoby ktore w dziecinstwie cwiczyly gimnastyke albo akrobatyke. No a my praktycznie cwiczymy od podstaw, bo rok temu to nawet nie myslalam ze moge robic jakies pompki albo szpagaty. Ale widac efekty naszej pracy. Niestety aerobik sportowy nie jest jeszcze taka dyscyplina sportowa w polsce ,zeby byly grupy od dziecinstwa trenowane (jak np siatkarze czy koszykarze), tylko odrazu sa grupy akademickie. Jednak wiele osob ktore trenowaly akrobatyke czy gimnastyke teraz cwiczy aerobik sportowy no i z takimi osobami nie mam szans wygrania. One praktycznie ni ewkladaja zadnego wysilku w cwiczenia bo to wszytko umieja od kilku lat i tylko teraz tylko sa przejete przez innych trenerow i robi atylko uklad nie wkladajac w to zadnej dodatkowej pracy. Niestety w Polsce nie ma podzialu na ludzi trenujacych od podstaw i inne osoby uprawiajace wczesniej jakis inny sport. No niestety, ale nawet jakies dalsze miejsce zajete przez nas daj epunkty naszej uczelni, co potem si eprzeklada na pieniazki i moze dzieki temu dalej nasza sekscja bedzie bardziej rozwijana i dofinansowywana w nastepnym roku. a tak wogole to jedziemy tylko w kilka osob. ja wystapie w trojce, z dwoma kolezankami, oprocz nas beda 2 dziewczyny i jeden kolega ktorzy zatancza solowki. Wiec tylko garstka nas, ale mam nadzieje ze dzieki temu nasza uczelnia jakos zablysnie i dostanie wiecej pieniazkow na sportowcow, bo jak narazie to jest z tym tragedia. Ani panstwo ani miasto nie daje zbyt duzo na sekcje dla studentow, na ktore mogli by chodzic nie placa duzych pieniedzy. A tej kasy to starcza ledwo na oplacenie trenerow. Mlodziez nie stac czasami na prywatne treningi (no bo wiadomo jakie jest studenckie zycie, kiedy trzeba oplacic stancje i zycie) a niestety panstwo sie dziwi ze mlodzi lubie bardzo malo uprawiaja sporty. No ale taka juz polityka w naszym kraju.
-
witam wieczornie:) wlasnie z treningu wrocilam. Ale wycisk byl,az mi sie zakwasy odezwaly. Az sie boje jak rano bede chodzila. Ale teraz juz ostre treningi mamy, bo za 1.5 tygodnia jedziemy juz na mistrzostwa i trzeba wszytko na perfekt dopracowac:)
-
a co tu tak pusciutko dzisiaj? ciekawe jak Barburka sie bawi w Polsce:) i kiedy do nas wroci
-
dziendobry:) u mnie piekny sloneczny dzionek:) ja weekend tez spedzilam n aodpoczywaniu i ladowaniu akumulatorów i jestem jaknowo narodzona:) dzisiaj u mnie na wadze minimalne drgniecie, ale w centymetrach znou polecialo po jednym wtym tygodniu:) wiec sylwetka sie poprawia chociaz na wadze nie widac:) poprawie troche tabelke:) Nick____(ur.- im.)__Dz.rozpocz. |wzrost|Waga /cel-dz.waz/Waga=BMI/Data waż. ________________________________________________________ _______ ======================================================== ======= Emilia95_____(24.09-10.02)-30.03.08...168....95......75śr……95=33,66(ot) 30.03 Mila26_____(17.06-24.05)-27.03.08...172....96......75czw……96=32,45(ot) 30.03 Wiewiora39_(26.07-10.07)-20.10.07….170..107… 75-nd.....88,0=30,45(ot)01.03 Dudka______(14.12.-3.01)-28.11.07….162...78… .62-sr…..77=29,34(ot)26.03 Matylda ____(14.03-08.05)-05.01.06…161...80......65-cz......75 ,0=29,11(ot)23.01 KasiaGrubasia(25.11-03.08)-27.10.07...163...78,5...63-pt …75,5=28,4(ot) 14.12 AnDa______(18.10-26.07)-17.07.07….164...76.....60- wt......75,0=27,89(nd)11.09 Niunia______(26.08-26.04)-25.06.07…168...85.....58 -pn….78,0=27,63(nd) 30.11 JakasOna____(18.05-21.01)-24.07.07…166...86… .59-pn... .73,0=26,85(nd) 25.12 Ewizna2____(16.08-24.12)-01.10.07….165...75… ..58-wt….70,7=25,97(nd)07.12 Buba73 ___(27.09/26.07)-10.03.08.....171...77,5..70pią..75,6=25.85(nd)28.03 FilaTeo_____(11.05-24.05)-09.09.07…164...81,5...62 -nd. …67,8=25,21(nd)10.12 Abigel______(9.01/6.09)-28.11.07........164...68,8...59- ś r. ...65,9=24,5(nr)12.12 Letniaczka__(27.08-08.09)-15.06.07....158....65......52- nd.. . ..58,7=23,2(nr)03.11 Justyna1977_(22.01-__)-06.03.07.........154....64......5 0-wt ....54,2=22,85(nr)26.06 Forever_____(26.04-04.05)-29.10.07...168....69......58-p n……64=22,68(nr) 07.03 Amatorka___(29.05-21.01)-04.01.08…176...80,6...65- pn…69=22,28(nr)07.03 Evelak_____(10.06-24.12)-19.02.07......174...70….. 60-pn…..65,0=21,47(nr)03.06 nowe dziewczyny sprawdzcie czy dobre dane wam powpisywalam.Emilia musisz podac kiedy zaczelas diete i z jaka waga, bo ja umiecilam wczorajsza date jako poczatek bo nie wiedzialam kiedy zaczelas. Ale mozna zmienic:)
-
mila wydaje mi sie ze za malo policzylas za to piure ziemniaczane (nie wiem jak to sie pisze:P ) za 1 ziemniaka liczymy sresnio 1p, czyli za 3 sztuki 3p. Mozna tez policzyc za ziemniaki do syta 2p. Ale najlepiej to polecalabym ci wazyc ile tego jesz. Za 100g ziemniakow jest 1p, a to nawet dosc sporo.Ja zawsze na obiad zjadam ok 150g i to jest dla mnie duza porcja. Wiec podstawa to wazenie wszystkiego:) co do mizerii to za ogorka nic nie liczysz tylko za dodatki, pewnie robilas ze smietana?Najlepiej zwaz ile smietany dodajesz i zawsze latwo z opakowania wyliczyc ile za to punktow policzyc. Ogolnie to brakuje ci 2 porcji owocow, porcji wapnia i nie mialas zadnych dobrych tluszczy :)