forever
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez forever
-
niuska ja tez wlasnie ogladalam ten film.:) a teraz juz uciekam do lozka. jeszcze pewnie troche poogladam WOŚP i spac bo rano musze wstawac. Dobrej nocki wam zycze i kolorowych snów:)
-
hej dziewczyny:) ale jestem na siebie zla, wczoraj znowu przekroczylam punkty. Normapnie nie moge sie wdrozyc w to liczenie po swietach. Jeden dzien jest dobrze a nastepny znowu przekroczone i tak przez kilka dni. Codziennie sobie obiecuje ze od jutra to juz pozadne liczenie i wraz potem nie wychodzi. Chyba musze sobie powiedziec ze od dzisiaj i trzymac sie tego. Waga na szczescie jeszcze w miejscu stoi i nie moge dopuscic do tego zeby poszla w gore. Musze sie wziac w garsc i do roboty:)Najgorsze beda pierwsze dni, ale dam rade:)
-
barburko ja sobie jem ta zupke jako warzywa do ww. nie stisuje diety tylko normalne ww a zupka czesto jest takim zapychaczem, jak jestem glodna bo mozna ja jesc bez ograniczen. Zreszta ja sobie czesto urozmaicam ta zupe, daje inne warzywa albo przyprawy. Tak do smaku, zeby sie nie znudzila
-
barburko to jest dieta kapusciana: Składniki na zupę: 1 główka kapusty, 6 dużych cebul ze szczypiorem, 2 zielone papryki, 6-12 świeżych pomidorów (albo 1-2 puszki), 1 pęczek selera naciowego Zioła: pieprz, curry, pietruszka, koper, czosnek, bazylia, estragon, cząber, oregano itp. Nie można używać: soli, tłuszczu (nawet kostek rosołowych)!!! Ewentualnie można doprawić sosem sojowym. Wszystkie warzywa trzeba pokroić, wrzucić do garnka, zalać wrzącą wodą i zagotować. Po 10 minutach należy zmniejszyć ogień i gotować zupę pod przykryciem tak długo, aż wszystkie warzywa będą miękkie. Zupę tę należy jeść do woli, kiedy tylko poczujecie głód. Zupa kapuściana bowiem praktycznie nie dostarcza kalorii, za to bardzo dużo witamin. Można ją jeść na wiele sposobów, np. w postaci zmiksowanej zupy-krem. Oprócz zupy należy ściśle przestrzegać poniższego menu na każdy dzień tygodnia. Tylko ścisłe przestrzeganie przepisu i nie oszukiwanie daje rezultaty. W ciagu tygodnia można schudnąć 3-7 kg. 1 dzień: Tylko zupa i owoce (oprócz bananów). Oczywiście trzeba dużo pić: gorzką herbatę, kawę oraz wodę. 2 dzień: Zupa i warzywa (surowe albo gotowane), najlepiej zielone. Nie wolno jeść: fasoli, grochu i kukurydzy. Na kolację \"w nagrodę\" ugotujcie lub upieczcie w skórce dwa duże ziemniaki, jednak zjedzcie je bez soli z odrobiną masła. Nigdy ziemniak nie smakował lepiej! Nie wolno jeść w tym dniu żadnych owoców! 3 dzień: Dziś zupa, owoce i warzywa (oprócz ziemniaków i bananów), w dowolnych ilościach. Uwaga, już można odczuć spadek wagi! 4 dzień: Zupa oraz 3-4 banany. W tym dniu trzeba wypić 8 szklanek odtłuszczonego mleka i wody. 5 dzień: Uwaga, dziś mięso oraz pomidory: Wolno zjeść od 1/4 do 1/2 kg chudego mięsa (najlepiej wołowiny, może też być pierś z kurczaka czy indyka lub chuda ryba) oraz 6 niedużych surowych pomidorów. Mięso powinno być gotowane albo opiekane bez tłuszczu i soli. Trzeba wypić 6-8 szklanek wody i nie zapominajcie o zupie – zjedzcie ją przynajmniej raz w ciągu dnia. 6 dzień: Wołowina i warzywa, najlepiej zielone bez ograniczeń. Zamiast wołowiny może być ryba, kurczak, indyk. Oczywiście przynajmniej raz zjedzcie zupę. 7 dzień: Dziś trzeba zjeść: oczywiście przynajmniej raz zupę, trochę gotowanego ciemnego, niełuskanego ryżu, warzywa. Do picia: woda i soki warzywne w dużych ilościach.. Uwaga: Nie wolno! Używać soli, tłuszczu, cukru, spożywać produktów zbożowych, pieczywa, pić napojów gazowanych i alkoholu (pod każdą postacią), potraw smażonych. Trzeba! Pić co najmniej 1 litr niegazowanej wody, gorzkiej herbaty (ziołowe, owocowe), kawy (bez cukru), soków owocowych (najlepiej świeżych), mleka (z niską zawartością tłuszczu). Pamiętajcie! Im więcej będziecie jeść zupy kapuścianej, a mniej dopuszczalnych dodatków, tym mniej kilogramów wskaże waga
-
hej barburko:) kapusta napewno przyspiesza przemiane materi, a jak je sie przez kilka dni tylko zupke kapisciana to wiadomo ze organizm wydali wszytkie toksyny. Ja po takich kilku dniach calkiem inazej sie czuje. Tym bardziej ze to przespiesza tez odchudzanie:)
-
dziendobry wszystkim:) ale narobilyscie ochoty na bigosik:) ja ba kapusta ma wlasciwosci wspomagajace odchudzanie wiec jak jadlas jej duzo to napewno pomogla w gubieniu kiloskow. Ja kiedys mialam przepis na zupe kapusciana, tylko ta dieta byla bardzo monotonna bo trzeba bylo jesc tylko ta zupe, wiec szybko sie nudzila, ale czesto sobie ja gotowalam i jadlam przez kilka dni jak chcialam oczyscic organizm. :)
-
witam wieczornie:) ja wlasnie dzisiaj bylam w odwiedzinach u siostry i dzieciaczkow i po 6godzinach jestem wykonczona:) ale tak milo wykonczona, bo energii mam duzo:) takie dzieci to sa slodkie:) a ja dzisiaj punkty przekroczylam bo jak zawsze u siostry jakies pysznosci byly i oczywiscie sie skusilam, ale jutro mam zamiar gotowac zpke warzywna i bede odrabiala:)
-
dziendobry wszystkim:) u mnie piekne sloneczko swieci:) a ja oczywiscie chlone z niego energie:) jak ja to lubie:) ale sie wczoraj rozpisalyscie o dzieciaczkach:) az sama sie zaczelam zastanawiac czy juz bym nie chciala takiego malucha. LAe to straszna odpowiedzialnosc. jak narazie to mi wystarczy jak pojade do siostry i sie pobawie pare godzin chrzesniakiem malutkim i jego siostra to wtedy juz tak optymistycznie nie jestem nastawiona na dzieci;) chociaz sa kochaniutkie i siostra zawsze mowi ze je rozpieszczam i na wszytko im pozwalam i wchodza mi na glowe. I chociaz je uwielbiam to po kilku godzinach z nimi zastanawiam sie czy ja sie nadaje na mame i czy dalabym sobie rade z takimi maluchami pelnymi energii. Ale dzieciaczki napewno bym chciala miec i bede miala:) a teraz jak by sie zdazylo to tez bym nie plakala:) mimo ze wydaje mi sie ze jeszcze chyba za wczesnie to bym sie bardzo cieszyla:) abigel spoznione ale szczere zyczonka urodzinowe, wszytkiego najlepszego, spelnienia marzen i samych radosci w zyciu:)
-
uciekam na trening, milego wieczorka zycze:)
-
witam juz prawie wieczornie:) ozywiscie bo zajeciach. Dzisiaj na szczescie troche mniej mialam wiec moglam troszke wczesniej wrocic i zdazylam jeszcze sobie spokojnie zjesc:) no bo zaraz oczywiscie biegne na trening:) soozee jak mi idzie pisanie pracy? szerze? to wcale mi nie idzie. Jeszcze nic nie napisalam. Ja mam prace eksperymentalna wiec musze otrzymac zwiazki, zbadac je i dopiero to opisac w pracy, a jak narazie to otrzymalam zwiazki, (ale jeszcze nam nie dali wynikow wiec nie wiem czy otrzymalam to co trzeba) i zaczynam je badac. Mozliwe ze to co otrzymalam to nie to co powinno wyjsc wiec to co do tej pory zrobilam pojdzie na marne i bede musiala zaczynac od poczatku. Wiec ogolnie to nie jest różowo. tym bardziej ze nie robie tego co chcialam, bo przeciez bez moejej wiedzy pod koniec pazdziernika zmienili mi promotora. No ale jestem dobrej mysli i wierze sie bedzie dobrze i jakos to napisze:)
-
dziendobry:) dzieki za filmiki, barburko mail tez doszedl, ale potem dopiero poogladam bo za chwilke na uczelnie musze uciekac. Zycze wam milego dzionka:)
-
witajcie dziewczyny:) ja juz standardowo witam sie po powrocie z uczelni:) dzisiaj juz mam wolne bo nie mam treningu to moge troszke odpoczac:) abigel ja tez lubie nasza klase ale nie mam cierpliwosci do tej stronki, bo strasznie dlugo sie zawsze loguje. Zreszta nie umiem wyslac zaproszenia do znajomych.Juz mi soozee pisala jak to sie robi ale ja nie moge znalezdz tej opcji. czarnulka stronka dietomaniakow to http://dietomaniacy.fora.pl/ a teraz uciekam robic pomidorowke, bo juz mam straszna ochote na taka z makaronem:) mniam..
-
dziewczynki ja juz uciekam spac, bo mi sie oczy same zamykaja a jutro znowu pobudka rano. amatorka jeszcze do twojego jadlospisu, to punkciki takie jak 1.25 zaokrąglamy. Na dietomaniakach masz dokladnie wyjasnione jak sie zaokrogla. I za lyzke oliwy liczymy 3p a za lyzeczke 1p> Po za tym chyba wszystko ok. Dobrej nocki wam zycze. Kolorowych snow:)
-
hej dziewczynki:) ja dzisiaj caly dzien na uczelni a potem trening i dopiero zladowalam w domu. Musze cos zjesc bo jeszcze duzo mam dzisiaj do zrobienia i potem sie odezwe. Milego wieczorka zycze:) jeszcze wam podam moj sposob na problemy zoladkowe, ja czesto stosuje blonnik. Mozna kupic w kazdej aptece. Popija sie go szklanka wody i on pecznieje i wypelnia zoladek. Dzieki temu czujemy tez sie syte i nie chce sie tak jesc, a do tego reguluje prace jelit. Po regularnym stosowaniu naprawde widac rezultaty.No i jest to naturalny srodek, bo dziala tak jak blonnik zawarty w warzywach i owocach.Polecam sprobujcie:)
-
dziendobry wszytkim:) a raczej juz prawie dorywieczor:) ja dopiero z uczelni wrocilam. Od 8 rano dali nam wycisk na sam poczatek tygodnia. Najgorszy problem mialam ze wstawaniem bo ciemno jeszcze bylo, a dzisiaj wogole caly dzien jakis ponury bo jest pochmurno. Ale jakos trzeba sobie radzic:) jaba jak tam podroz minela? u mine chionka jeszcze stoi:) i nawet sie nie sypie jak jej nie dotykam, wiec jeszcze troszke niech sobie postoi:) tylko jej wode podlewam codziennie:) ja tak nie lubie rozbierac choinki, odrazu sie w domu robi smutniej bo do nastepnych swiat tak daleko. No ale jeszcze troszke i bedzie mozna kwiatki wstawiac wiosenne do wazonow:) przynajmniej mam taka nadzieje ze to jak najszybciej bedzie, bo juz bym chciala wiosne i ciepelko:) wiewiora ja nie mam zadnej karty do Usa, wogole zadnych reklam nie mam. Pociesze cie ze po takim spacerze to jak po dobrym treningu:) ja tez dzisiaj sie raczej toczylam do domu niz szlam. Zajelo mi to 2 razy tyle bo tak slisko. Ale wszystkie miesnie czuje, szczegolnie w nogach:) ewizna gratuluje ze wytrzy,mujesz bez paierosow i trzymam kciuki zebys do nich juz nie wrocila nigdy:) justyna jak ja bym chciala sobie kupic rozmiar 34, albo chociaz 36. Zazdroszcze:) bo ja nawet jak bede chudzinka to nie wejde raczej w taka rozmiarowke bo mam grube kosci wiec ogolnie nie jestem taka malutka i szczplutka, nawet ja nie mam sadelka. soozee ty to jestes optymistka:) inni powinni brac przyklad z ciebie:) podziwiam ludzi ktorzy potrafia cieszyc sie wszystkim, bo czasami brakuje energi, szczegolnie w poniedzialek gdy musze wstawac o 6 rano:):P ja tez uwielbiam muzyke celtycka i chetnie bym sie wybrala na taki koncert. barburko ja tez sie z toba zgadzam, najtrudniej sie rozkrecic bo potem to juz leci latwiutko:) i kiloski tez leca, oczywiscie w dol:) no dobra przywitalam sie, miedzyczasie piszac do was zjadlam sobie i trzeba zaraz na trening uciekac.:)
-
u mnie tez dzisiaj slizgawka. W dzien nawet padal marznacy deszcz i doslownie zamarzniete kulki uderzaly o okna. na chodnikach i na ulicach goly lod, ledwo da sie isc. Wspolczuje tym co musza gdzies dzisiaj jechac
-
barburko biszkopt taki zwykly to poprostu zwyky:P a niezwykly jak ktos dodaje cos wiecej. Np moja mama czasami robi biszkopt ale oddaje do niego troszke oliwy i wtedy on jest taki bardziej ciezki i fajny do przekladania jakimis soczystymi masami. Ale to chyba wedlug gustu:) marbi witaj na ww:) tobie bedzie latwiej sie odchudzac z cala rodzinka, bo wtedy nie musisz tylko dla siebie przygotowywac bardziej dietetycznych potraf, tylko dla wszystkich robisz to samo. A dla dzieci to mis ie wydaje ze ww sie nie nadaje, a raczej liczenie punktow, bo zasady z ww napewno mozesz zastosowac. Dziecko chyba potrzebuje innych ilosci pokarmow niz dorosli i napewno bardziej energetycznych. No i u dzicie chyba nie mozna okreslic ze kazdego dnia ma zjadac tyle samo punktow, bo dzieci przeciez kazdego dnia zuzywaja inne ilosci energi. Wiec radzilabym ci stosowac zasady ww, ale ograniczyc prodkty wysokokaloryczne, slodycze. Dodac wiecej warzyw i owocow do diety. Ograniczyc jedzenie wieczorem i moze to wystarczy w przypadku dzieciaczkow.
-
wiewiora ja robie czesto taki zwykly biszkopt i przkladam go jakims dzemem, albo marmolada. BArdzo dobre i niskopunktowane
-
dziendobry:) u mnie dalej zimno i wiatrzysko. ale snieg troche popadal to bialo jest. a ja wczoraj dzielnie sie trzymalam z punkcikami do wieczora a potem nagrzeszylam, ale nie jedzeniem ale winkiem. SPotkalysmy sie z dziewczynami odemnie z tancow w knajpce na pogaduchy no i co tu wypic jak na zewnatrz -12stopni, jak nie grzane winko? No i oczywiesie na jednym sie nie skonczylo tylko na trzech. Nawet nie wiem ile za nie punktow policzyc. Ale na dzisiaj mam tylko zupe warzywna wiec odrobie:) wiewiora dobrze ze sie na strachu skonczylo:)
-
hej barburko ja jestem:) jezdzilam do siostry w odwiedziny di chrzesniaka malutkiego:) i nie dawno wrocilam. Wlasnie obiadek zrobilam i sie objadlam wiec chyba na jakis spacerek pojde zeby spalic:)
-
dziendobry:) witam w mrozny ale sloneczny dzionek:) oj mi tez sie z lozka nie chcialo wychodzic, tym bardziej ze w domu troszke chlodniej bo n anoc powiesilam pranie na kaloryferach. Ale juz goracy soczek malinowy popijam:)
-
witam ponownie:) ja juz po treningu:) wymeczona i zmarznieta, brr, -10 na termometrze i taki wiatrzysko ze prawie glowe urywa. Przez wszystkie ubrania przewieje. a co tu tak pusciutko?