forever

dziendobry:) ja w konuc w domku. Dzisiaj sie udalo wczesniej:0 i nawet na zakupach byla i kupilam sobie sliczny golfik:) barburko ja wiem jakie bledy popelnialam, czesto nie wyjadalam punktow, potem je nadrabialam. A to jest dla mnie zabojcze najwyrazniej. Przez wakacje jak sie pilnowalam, i jadlam regularnie, to nawet gdy sobie nagrzeszylam to waga sie trzymala tych 65kg, a w ostatnim miesiacu miama 2 razy taki skok po 3 kg, wiec to mnie zdziwilo. Najpierw na poczatku pazdziernika jak zaczelam ostro trenowac i codziennie chodzilam z zakwasami. wtedy wedlug mnie to byl przyrost miesni, bo na ubraniach nie czulam roznicy zebym przytyla. Po malu udalo mi sie zejsc do 65.8kg. No a w ostatnim tygodniu znowu skok na 69. Tym razem to juz nie przez cwiczenia, bo cwicze tak samo, regularnie, mniejwiecej taki sam wysilek. No wiec pewnie przez ostatni tydzien cos zle zrobilam. Co prawda w niedziele sporo nagrzeszylam, bo mialam wilczy napad glodu na czekolade. Chyba mi magnezu brakowalo, bo nie moglam sie pohamowac. Wiec to moze byc wytlumaczenie, ale waga chyba przez caly tydzien rosla, bo to prawie 3kg podskoczylo. No ale trudno sie mowi, nie bede juz wnikala tylko biore sie do roboty. Od poniedzialku zaczelam juz pozadnie liczyc, wszystko waze, nie mam jedzenia na oko. Biore kanapki na uczelnie i warzywka, jem w miedzyczasie, jak tylko znajde chwile, jeszcze jakies jablko wiec juz nie czuje takiego glodu jak wracam do domku. Mam nadzieje ze to pomoze:) niunia, evelak mysle ze macie racje, ze moj organizm zaczal oszczedzac, jak zaczelam regularnie jesc. Postaram sie jesc czesciej:) Young dobre tluszcze to nie tylko oliwa, czy margaryna. Ja np czesto jako tluszcze jem orzechy albo slonecznika. Mala lyzeczka sloneczika luskanego ma 0.5p i daje jedna porcje dobrych tluszczy. Rownie dobrze moga to byc orzechy wloskie, pistacje, pestki dyni, ziarna sezamu. Nie boj sie tych tluszczy, bo bez nich jest ciezko chudnac.

ja wrocilam a dziewczyny pouciekaly:) biegne na trening. milego wioczorka zycze:):)

Dziendobry dziewczyny:) witam po kilku dniach nieobecnosci:) Ostatnio nie mam czasu nawet do was napisac, staram sie czytac na biezaco ale tez nie zawsze mi sie udaje. No ale w koncu znalazlam chwilke wolna:) po pierwsze to witam nowe dziewczyny i zycze powodzenia w chudnieciu:) u mnie waga znowu skoczyla o 3kg:/// nie wiem jakim cudem, z 66 w sobote, 68 wczoraj to dzisiaj bylo 69. Ostatnio tak mi skakalo na wadze ze sie zawzielam i zaczelam juz pozadnie liczyc. Wczoraj wyjadlam dokladnie punkciki i wszystkie zasady zachowane, a tu dzisiaj znowu taki skok na wadze. Powiem wam ze sie porzadnie wkurzylam:/// Juz po tym ostatnim skoku udalo mi sie wrocic prawie do 65kg to dzisiaj znowu to samo. Oj, musze w koncu przelamac te skoki i zaczac chudnac a nie tyc:/ Ale dam rade:) Najwiekszym problemem dla mnie teraz jest regularne jedzenie, od rana jestem na uczelni, w labolatorium nie moge jesc, a nawet i nie chce, bo wiadomo jak to przy chemikaliach. Nie zawsze moge wyjsc zeby cos zjesc, jak akurat cos sie robi to musze pilnowac i obserwowac. No a jak wracam do domu to oczywiscie jestem strasznie glodna, a nie moge za bardzo sie objesc bo niedlugo potem ide na trening. No a jak wroce to juz staram sie nie jesc, zeby moje cwiczenia nie poszly na marne:) wiec po malu wdrazam sie w wyjadanie punktow. A tak wogole czy przez to ze czesto nie wyjadalam punktow to moglo mi przybyc na wadze?

Dziendobry:) A tutaj znowu pusto. U mnie jest 0 stopni teraz, az mnie dreszcze przechodza na mysl ze mam wyjsc na dwor. Na dodatek tak pochmurno strasznie ze az ciemno w domu. tak mi sie nie chcialo wstawac ze szok. No ale trzeba, zaraz uciekan ma zajecia. Milego dzionka zycze i do poczytania potem:)

dziendobry wszytkim:) u mnie peiknie i slonecznie, chociaz troche zimno, ale samo sloneczko to juz daje mi energi wiec nie czuje tak tego zimna:) tym bardziej ze siedze sobie kocykiem owinieta i pije goraca herbatke:) a co u was? Znowu pustki w kafejce. Zapraszam na herbatke:)

Dziendobry:) u mnie piekne sloneczko swieci:) ale chlodno, typowa piekna polska jesien:) za oknem zolto i czerwono, akurat mam widok na piekne kolorowe drzewa:)

uciekam na zajecia. Milego dzionka dzewczyny:)

dziendobry :) ale mi sie nie chcialo dzisiaj wstawac. Na dworzu szaro pochmurno az w domu ciemno i tak jakos nieprzyjemnie. Na szczescie nie musialam rano wstawac wiec sobie pospalam dluzej:) A u mnie dzisiaj waga znowu pokazala 2 kg wiecej,Juz sama nie wiem co myslec. Punktow pilnowalam, ostatni posilek wczoraj zjadlam przed treningiem. CO prawda dostalam dzisiaj @@ ale zeby az tyle podskoczylo? U mnie ostatnio ciagle tendencja wzrostowa zamiast spadkowa na wadze a tak wogole dziewczyny to piekne te cudenka co wy robicie, obrazki przesliczne z tymi zwierzakami i te zaproszenia tez super:)

witam ponownie::) ewizna mnie dzisiaj tez boli strasznie glowa, nie wiem ale chyba cisnienie jakies jest niskie. soozee ja tancze takie cos jak taniec nowoczesny polaczony z aerobikiem. Nie wiem jak to wytlumaczyc. Tanczymy rozne uklady taneczne cala grupa. bardzo fajna rzecz, bo laczy sie taniec z cwiczeniami:)

Dziendobry:) jaba spokojnej nocki zycze:) a ja niedawno musialam wstawac, ledwo sie z lozka zwleklam, bo jakos dlugo nie moglam zasna i dzisiaj byl problem w stawaniem. No ale juz jestem i jem wlasnie sniadanko i zaraz na zajecia uciekam wiec zycze wszystkim milego dzionka:)

Dobrywieczor wszystkim:) ja wlasnie z treningu wrocilam:) i do tego caly dzien na uczelni dzisiaj spedzilam wiec dopiero teraz sie odzywam:) ewizna ja tez bylam zdziwiona ze jogurty maja tak duzo punktow. Ja kupuje teraz naturalny 0% i bez cukru, za 1p w 150g. Do tego kroje sobie jakis owoc i zalewam tym jogurtem, czasami dodaje pol lyzeczki cukru (darmowej) i wtedy mam sycacy deserek za 1p i w tym porcje wapnia i owocow:) justyna to u mnie tez taka sama pogoda rano i wieczorem potwornie zimno, a w dzien lato. Ciezko sie ubrac odpowiednio, bo rano trzeba zimowa kurtke zakladac bo jest mrozek, a jak wracam zuczelni to jest goraco i musze ja w reku niesc, a jak ide na tance wieczorem to znowu zimowa przydatna i tak dziwnie ogolnie. Juz mi sie za sniegiem teskni:) bo tylko jak jest snieg to lubie zimno, wtedy moj organizm rozumie ze musi byc zimno, a tak to juz wolalabym ciepełko:):)i latooo:) soozee ja tez lubie zyc na najwyzszych obrotach, jakos nie umiem nic nie robic, ale zauwazylam i im zdrowiej sie odzywiam tym wiecej energi mam w sobie i odkad jestem na ww to jakos latwiej mi sie organizm przestawil na maksymalny wysilek:) a wtedy jestem w swoim zywiole:) szalija gratuluje spadku wagi:) barburko dzisiaj na mnie tez chyba bys musala nakrzyczec bo malo czasu mialam na jedzenie:/ ale juz sie przyzwyczailam ze musze zjesc sniadanie (ktore wciskam w siebie sila, ale jem:)) wiec chociaz to dobr. Potem tylko buleczka slodka byla na uczelni i jakies kanapeczki po powrocie do domu, bo juz nie chcialam sie objadac przed treningiem bo potem zle bym sie czula, a teraz juz bym wolala nic nie jesc, chociaz pewnie jeszcze jakies jablko i warzywko zjem, a po za tym chyba wiekszosc zasad zachowane, jednej porcji tluszczyy mi jeszczde brak, wiec chyba musze jeszcze jakies orzeszki albo sonecznika zjesc. I bedzie komplet na dzisiaj:) a teraz biegne na herbatke:) milego wieczorku:)

witajcie dziewczyny:) barburko jestem, czytam was, licze punkciki tylko nie mam czasu sie odzywac. Ostatnio mnustwo rzeczy mi spadlo na glowe i musze sie wszytkim zajac. Zmieniono mi temat pracy magisterskiej i musialam w ciagu weekendu nadrobic to co inni robili od poczatku pazdziernika wiec nie mialam na nic czasu. Ale juz dzisiaj troche wszytko ogarnelam:) Pierwszy dzien robienia doswiadczenia do pracy magisterskiej juz za mna i bylo lepiej niz myslalam. Balam sie ze nie dam sobie rady, ale dosc dobrze poszlo:) tak wogole to gratuluje wszytkim komu udalo sie zgubic jakies kiloski:) albo chociaz utrzymac wage:) Ja sie wazylam wczoraj i mam troszke mniej, ale jeszcze troche barakuje mi zeby wrocic do wagi z tabelk. Ale juz nieduzo:) Chyba ze za duzo pocwicze i mam zakwasy, wtedy na mojej wadze mam 2kg do przodu. niestety. No ale wole miec miesnie niz sadelko i nizsza wage:) chociaz oczywiscie wolalabym miec i nizsza wage i miesnie zamiast sadelka:P no ale nie zawsze sie ma co sie chce:):):P a zaraz biegne na trening:) Jak bede miala chwilke to zglosze sie ok 21 jak wroce:) mIlego wieczorka zycze:)

justyna dobrze ze dzieciaczki juz zdrowe:) ty tez odpoczywaj wiecej zebys sie znowu nie rozchorowala pozdrowienia dla reszty dziewczyn:) a tak wogole to co tu tak pusto ostatnio??

Witajcie dziewczyny. U mine dzisiaj tez strasznie zimno, szzaro i pada. Pogoda straszna i do tego niskie cisnienie wiec az sie nie chce nic robic. Juz dzisiaj zimowa kurtke wyjelam, bo tak zimno rano bylo. mam nadzieje ze jeszcze beda cieple dni. U mnie waga spada, pomalutku ale spada i jestem z tego zadwolona. Licze punkty, chociaz nie wiem jak teraz sobie dam rade z tym, bo nie bedzie mnie calymi dniami w domu. wogole to jestem strasznie zla dzisiaj. caly tydzien siedzialam w bibliotece szukalam materialow do pracy magisterskiej, a dzisiaj sie dowiedziallam ze zmieniono mi promotora i bede robila calkiem inna prace niz mialam robic. CO najgorsze to trafilam do takiej babki ktorej nie cierpie, od samego poczatku studiow, i cieszylam sie ze juz nie bede miala z nia w tym roku doczynienia, a tu sie okazalo ze mam u niej pisac prace. NIkt mnie nawet nie zapytal o zdanie. Moja wczesniejsza promotorka nawet mi tego ni epowiedziala osobiscie tylko npisala kartke zebym z ta nowa porozmawiala i w taki sposob sie dowiedzialam ze wszytko juz postanowione. Bede robila synteze, wiec od poniedzialku siedze w labolatorium i nie mam pojecia ile to moze potrwac, tyle az w koncu otrzymam to co trzeba. Denerwuje m nie to ze student jest u nas traktowany jak nic nie warty smiec, nikt nawet nie zapytal mnie czy ja bym chciala inny temat robic niz mialam zaplanowane i oczywiscie nikogo nie obchodzilo ze juz od jakiegos czasu zbieralam materialy do tamtego tematu. poprostu moja dotychczasowa praca poszla na marne ://////

barburko ja caly czas liczylam punkty, dlatego sie zdziwilam, ze tak duzo mi na wadze skoczylo. Ale ostatnio doszlam do wniosku ze to miesnie, bo w centymetrach mi nie przybylo. A waga skoczyla o 3kg, a to duzo. Ale od jakichs 3 tyg, zaczelam intensywnie cwiczyc miesnie, wiec moze to dlatego?? sama nie wiem, ale az 3kg to ile ja bym musiala nagrzeszyc, a raczej sie pilnowalam. Czasami oczywiscie przekraczalam, ale chyba nie az tak. A teraz cwicze juz regularnie, miescie juz nie bola, wiec moze dlatego waga zaczyna wracac do normy. A moim problemem to nie bedzie chyba gwiazdke, bo do tego czasu napewno uda mi sie schudnac. Ale zalezy mi zeby w ciagu najblizszego miesiac zgubic jak najwiecej, poniewaz od listopada zaczynamy wystepy z tancow. No i musimy sobie uszyc stroje. No i tu sie zaczyna dla mnie problem, bo wszytkie dziewczyny sa zgrabne, szczuple, wiec stroje beda pewnie obcisle i dosc krotkie, jak to do tanca. No i jesli krotkie spodenki albo spodniczke przezyje, to juz krotkiej bluzeczki nie. NIe chcialabym pokazywac swojego brzucha. wiadomo inaczej jest dobrze sie czuc w swoim ciele, ale w swoich ubraniach, a co innego wyjesc przed ludzi w jakichs obcislych strojach itanczyc. I to mnie teraz przesladuje..

hej dziewczyny:) ja dzisiaj juz kwiaty sobie poprzesadzalam i posprzatalam w domu, az slni:) bo nie mialam w sobote czasu:) justyna nie wiem czy z takiego kierowcy to sie smiacz, czy nad nim plaka, a raczej nad jego glupota. Nie wydaje mi sie zeby jego dzieci byly normalne, skoro maja tate ktory nie lubi dzieci. BO normalny czlowek, to sie az rozczula nad takimi wesolymi maluchami, a nie denerwuje, ze dziecko sie smieje. Dziwny czlowiek. CHyba sam nie do konca normalny. Dobrze ze piszesz na niego skarge, bo taka osoba ni epowinna pracowac z ludzmi. a u mnie waga dzisiaj znowu troszke w dol, wiec po malu wracam do wagi z tabelki. I chyba ten wzrost, to nie byl tylko skok wagi, tylko naprawde kiloski wpadly:( ale mam nadzieje jak najszybciej je odrobic:)

hej:) a tutaj znowu pustki, tak jak w kazdy weekend.. hej hej, gdzie jestescie??:)

justyna to u mnie az 14 stopni;)

dziendobry:) u mnie chlodno i pochmurnie ale sloneczko zaczyna sie przebijac pzez chmurki, moze bedzie ladniej:) ja dzisiaj wyciagnelam wage (chociaz mialam dopiero w poniedzialek to zrobic) i troszke sie ruszylo, wiec mam nadzieje ze w koncu beda efekty:)

dziendobry wszytkim:) a u mnie znowu pienke sloneczko:) i cieplutko a ja zaraz na zajecia musze isc, ale tylko jeden wyklad mam dzisiaj to szybciutko wroce:) zycze wam milego dzionka:) buziaki

pochwale sie ze zjadlam teraz tylko marchewke, wiec punkciki dzisiaj zachowane:):P

widze ze nikogo nie ma, wiec uciekam do lozka. Dobrej nocki wszytkim:) kolorowych snow:)

Witam ponownie:) ja juz po treningu i po prysznicu:) a teraz pewnie bym cos chetnie zjadla:P no ale nie mozna mi. Wlansnie marchewke chrupie:) to moze zoladek sie oszuka:) pamela nie przejmuj sie jednodniowym skokiem wagi. Moze zjadlas cos co zalega dluzej w jelitach, ale bchlonie wiecej wody. To napewno przejsciowe. U mnie tez waga skakala jak szalona, potrafilo byc 3kg wiecej, a nastepnego dnia juz powrot do normy, dlatego ostatnio schowalam wage i doszlam do wniosku ze bede ja wyciagala tylko w poniedzialek, w dzien mojego wazenia, bo tak to tylko sie denerwuje, jak staje ciagle i patrze ile waze. esia:) grunt to pozytywne myslenie:) widzisz ze to nie takie trudne:) ewizna, musze wziac z ciebi eprzyklad i wytrwac dzisiaj bez jedzonka:) i po co mi bylo wyjadanie wszystkiego w srodku dnia:P filateo brzmi smacznie, moze wyprobuje:) ogolnie to malo ryzu jem, jakos wole np makaron razowy, ale musze chyba zaczac cos nowego pichcic:) a zawsze lubie rozne nowosci probowac:) gorzej z moim chlopakiem, bo ona jak czegos nigdy nie jadl, to tego nie lubi:P no ale tez bedzie musial sie poswiecic:) bo i tak juz wielu rzeczy nauczylam go jesc:) ::):):)ide na gorącą herbatke, ktos sie dolącza??:):)

baburko zacza mi si eaerobik, wiec nie bede musiala chodzic na stadion biegac:) no i zajecia na uczelni:) ale w koncu czuje ze zyje:) mam co robic:) energia jak narazie mni erozpiera

witam ponownie::) ewizna nie martw sie, nie jeste jedyna.Ja swoje punkty wyjadlam juz ze 3 godz temu. I teraz zostala mi porcja warzyw tylko. Na szczescie juz nie bede nic musiala jesc, a nawte mi si enie chce. Zaraz ide tez na aerobik, potem mam tance, wiec mam nadzieje ze juz nic wiecej nie zjem. No ale muse przyznac ze pyszne byly te moje punkty:P i warto bylo:)