forever

hej dziewczyny, ja tylko tak na sekundke do was zajzalam. Dzisiaj od 8 do tej pory bylam na zajeciach. Wrocilam 5minut temu i zaraz uciekam dalej bo mam o 19 aerobik a potem tance.Punktow dzisiaj bardzo maloz jadlam i chyba nie wyjem wszytkich dzisiaj , ale to dobrze bo mam pare do nadrobienia i pare by sie przydalo odlozyc na weekend:) zycze wam milego wieczorka:)

evelak powodznia na egzaminach, trzymam kciuki:) U mnie dzisiaj 15,5p/19 :) jestem z siebie dumna:):P Wszytkie zasady zachowane, tylko jednej porcji owocow brakuje,ale wolalam zjesc jedna porcja warzyw niz owocow, i juz mi nie straczylo miejsca na wiecej:) Jak widac wracam do normy, bo ostatnio mialam prolem z przestrzeganiem regul. Uciekam do lozka bo jutro mam zajecia od 8 rano. Trzymajcie sie cieplutko. Dobrej nocki wszytkim:)

Dzobrywieczor:) jak tam zyjecie dziewczyny? JA dzisiaj grzecznie licze punkciki i dopiero 10 mam na koncie:) ale to ddobrze bo musze odrobic ostatnie dni karnawalu bo troche poprzekraczalam ostatnio za czesto:) wlasnie zrobilam sobie salatke z tunczykiem na kolacje to kolejne punkciki wpadna. Polecam taka salatke: tunczyk w sosie wlasnym 75g- 1p papryka-0 ogorek konserwowy-0 jajko gotowane-2 do tego dodaje rozne warzywka, zalezy co mam w domu:troche kapusty pekinskiej, pora, marchewka. wszytko za 0p do tego lyzeczka majonezu light-1p przyprawy i sok z cytryny. Wszytko lacznie za 4p a wyszla cala miska wiec bede miala na 2 porcje, czyli teraz sobie zjem 2 punkciki a naprawde taka salatka sie najadam do syta:)

barburka raz na jakos czas mozesz sobie pozwolic nawet na pizze:) Tym bardziej ze ty zawsze regorystycznie pilnujesz punktow. Mysle ze jedna mala wpadka nie zrobi ci zadnej krzywdy:):P

hej dziewczyny. Kolejny zwariowany dzien za mna. Jestem juz wykonczona a to dopiero pocztek. Staram sie punktow pilnowac. Skusilam sie na batonika dzisiaj ale na szczescie od jutra Post i az do Swiat nie zjem nawet kawaleczka z jakichs slodkosci:) Fajnie ze tu taki ruch na forum:) Az milo poczytac

Dziendobry wszytkim:) AJ nie mam czasu nawet zajzec, wczoraj bylam caly dzien na uczelni, a potem ze znajomymi sie spotkalismy i jak juz wrocilam to nie mialam nawet sily komputera wlaczac. Zaraz lece na zajecia. Dzisiaj mam do 19 a potem jeszcze aerobik. Wieczorkiem sie odezwe moze do was:) Zycze milego dzionka wszytkim:)

Hej dziewczyny. jestems spowrotem:) NIestety dzisiaj punktow nie liczylam, rano nic nie jadlam, potem obiadek i troche ciasta do kawy.w miedzyczasie jakies owoce.Warzywka to tylko tyle co do obiadu. Pozatym nic nie moglam dzisiaj w siebie wmusic. Wiec mysle ze sie zmiescilam w punktach, chociaz nie wiem jak to ciasto bo bylo kupcze wiec nie moge za bardzo oszacowac punktow. No ale od jutra znowu grzecznie sie biore za liczenie. JAk to zawsze w poniedzialek bywa, silne postanowienie poprawy:) Zycze wam dobrej nocki:)Kolorowych snow:)

Witam witam w niedzielny poranek:) Ja juz po kapieli:) Ale jestem niewyspana, wczoraj bawilam sie cala noc, wrocilismy do domu po 4 nad ranem:) No ale trzeba bylo wstawac. Zaraz jade do siostry bo mam Chrzest i bede miala malutkiego chrzesniaka:) Jest taki sliczniutki i slodziutki:) Odezwe sie pewnie dopeiro wieczorkiem:) Zycze wszytkim milego dzionka:)

Witam w ten mrozny sobotni wieczorek:) Ja zaraz zaczynam sie szykowac na imprezke:) A jakie wy macie plany na wieczor?:) Barburka kto powiedzial ze nie mozna powtorzyc mlodzienczych lat:) Jak bylam w Irlandi to sie milo zaskoczylam tym ze tam na dyskotekach to polowa osob byla dwa razy starcza odemnie. Panie po 40 bawily sie lepiej niz nastolatki:) Co prawda niektore przesadzaly np w stroju, bo ubieraly sie gorzej niz 15-latki i wtedy to bylo niesmaczne. Ale moze jakies wyjscie do baru z przyjacolkami na lampke wina? CZemu nie?:)

Witajcie dziewczynki:) U mni edzisiaj piekny sloneczny dzionek:) mnustwo sniegu i do tego sloneczko. Jak ja to lubie:):)a jak wam sobota mija? lapsica dzieki za jadlospisy:) MOze cos sie przyda. Co prawda malo kiedy planuje sobie jadlospis wczesniej. PRzewaznie staram sie zeby sniadaine zjesc za 5p a potem to juz co mi przyjdzie do glowy w ciagu dnia to licze punkciki i staram sie wszytko jakos odchudzic zeby sie zmiescic:) No ale zaczynam od poniedzilaku znowu zajecia na uczelni wiec bede musiala zaczac planowac posilki na nastepny dzien bo mam takie dni kiedy bede na uczelni od 8 rano do 20. Tego sie najbardziej boje, bo wtedy nie mam czasu jesc i pozatym nie wiadomo co jesc w ciagu kulku minut przerwy. Zycze wszytkim milego dzionka:) Mnie porzadki czekaja wiec uciekam, ale bede tu do was zagladala:)

barburka u mnie juz ok, ucho juz nie boli, dobrze sie czuje na szcescie:) Co do egzaminu to napisalam wszytko co sie dalo:) ale u mnie nie mnozna byc niczego pewnym. Wtedy mialam 8 pytan na 10 napisane i nie zaliczylam, to nie chce sie teraz zastanawiac nad tym czy tym razem zalicze bo tylko si eniepotzrebnie denerwuje. No a tu w koncu weekend:) i na dodatek ostatki:):)

ja tez bym poprosila na te jadlospisy na 20p:) bo juz mi czasami brakuje pomyslow na zmieszczenie sie w 20p bo albo jem za duzo albo mam probelm z wyjedzniem dziennej porcji:):)

hej dziewczyny, co u was ciekawego slychac?Ja sie strasznie nudze, nie mam zajecia:) i tak mija moje odpoczywanie. MAm zamiar moze jakas imprezke wieczorem zrobic albo gdzies pojsc, to pewnie ciezko bedzie z punktami.ALe licze pilnie:) na szczescie juz zaraz Post sie zaczyna. Wtedy jakos latwiej mi jakiekolwiek diety stosowac:)

Hej dziewczyny, wczoraj caly dzien sie uczylam wiec omijalam komputer z daleka zeby mnie nie kusilo:) Oczywiscie paczusia zjadlam:) Dzisaj juz jestem po egazminie. teraz sobie odpoczywam, bo od poniedzilku juz mam normalne zajecia. a jak wam dzionek mija? Patiszon jeden maly banan ma 1p ale jablka maja 0p wiec nie lliczysz za nie nic:)wiec masz jeszcze 2p wiecej do zjedznia.:)

szalija jak masz jakies przepis na cos z dyni to ja poprosze:) nigdy nie robilam nic z dyni. Pamietam ze kiedys babcia jakos gotowala na mleku i podawala na slodko, ale to juz dawno dawno temu i nawet nie pamietam jak smakuje.U mnie dynia zawsze slozyla do wybierania pestek albo jako ozdoba:) i zawsze mi bylo szkoda wyrzucac cala ta reszte z miąszem:)

Matylda polecam warzywa marynowane np ogorki kiszone, pychota i za 0p. JA mam mnustwo salatek w sloiczkach, sama robilam latem wiec wiem co w nich jest, a pozatym maja bardzo malo punktow bo tylko do zalewy dodaje cukier albo olej a przeciez zalewy teraz nie jem. Wiec licze je po 0p a mam pyszna salatke np do obiadu albo do kanapki. Pozatym czesto robie sobie zupe warzywna, taka gesta bez mieska same warzywa. Jak nie dodaje ziemniakow ani innych warzyw punktowanych to caly saganek ma 0p, a ja potem sobie odejmuje po trochu i przyprawiam na rozne sposobi i w taki sposob mam warzywa na kilka dni. Spruboj moze ci posmakuje takie cos:)

Szalij amasz racje, jesli ktos siebie nie lubi albo nie akceptuje takim jakim jest to nawet jesli schudnie to nie bedzie szczesliwy. Zawsze bedzie jakis problem, bojetsm taka albo taka. Zawsze sie znajdzie jakis powod zeby siebie nie doceniac.

Polecam tez ryz po meksykansku: Wolowine (mozna robic tez inne wersje z innym miesem, np wieprzowina albo kurczakiem, tylko wtedy inne przyprawy) pokroic w kostek dosc spora. Podsmazyc na patelni az sie zarumieni. DO saganeczka wlac troche wody i na gotujaca wode wsypac ryz. Do tego ryzu wrzucic mieso z patelni i dusic na malym ogniu. W miedzyczasie warzywa: papryka, cebulka, pieczraki (co kto ma i co kto lubi:) a podrumienic na patelni i wrzucic do ryzu. Do tego jeszcze dodac czerwona fasole z puszki i wszytko dusic na malym ogniu az ryz bedzie miekki. Czesto ,mieszac i ewentualnie dodawac wody jesli bedzie za geste a ryz jeszcze twardy. W czasie gotowania albo na koniec przyprawic do smaku. Ja dodaje przyprawe do potraw meksykanskich, chili, slodka papryke. Polecam tez na poczatku gotowania dodac troche kurkumy to wtedy ryz jest zolciutki:)

Co do obiecanych wczoraj przepisow to z kuchni meksykanskiej czesto robie nalesniki po meksykansku: Wolowine lub wieprzowine pokrojona w kostki podsmazam na lyzeczce oliwy, chociaz jak potem mieso pusci sok to wszytko odlewam razem z ta oliwa (to mam mniej p przy okazji:) Mieso przyprawiam przyprawa do kuchni meksykanskiej.Tylko ze wtedy jest dosc ostre. Kazdy moze sobie przyprawic tak jak lubi:) odzielnie na patelni dusze (ja zawsze dusze na wodzie, ale mozna na oliwie) warzywa: papryka czerwona i zielona pokrojona w cienkie paseczkie, pieczarki, cebulka w kostke, czasami dodaje kukurydze. Do tego powinna isc czerwona fasola,( ale nie dodaje przewaznie bo moj chlopak nie lubi:) Warzywa i mieso wymieszac razem, ewentualnie jeszcze doprawic do smaku. Mozna do tego dodac jeszcze torce startego zoltego sera jak ktos lubi. takim farszem nadziewam nalesniki i podrumieniam na patelni na zloty kolor z kazdej strony:) Mozna podawac same lub z sosem np chili. ALbo czesto sama robie sos :) koncetrat pomidorrowy rozcienczony woda, lyzeczka oliwy i rozne przyprawy, glownie ziola. Do wszystkiego mile widziana jakas suroweczka:)

Dziendobry wszytkim:) Spedzilam wczoraj cudwny wieczorek:) Zreszta popoludnie tez. Dostalam ogromna piekna czerwona rozyczke:):) az do tej pory si enie moge na nia napatrzec:) Kolacja wyszla bardzo dobra tylko zamiast dla dwoch osob to pewnie bym z 5 tym nakarmilam:) jakos duzo mi sie tego zrobilo wszytkiego.I nie wiem co teraz z tym zrobic.Wszytko stoi w lodowce:) a ja przeciez nie joge tego zjesc:P Po koloacji pewnie bym ise zmiescila w punkcikach ale na deser byly lody z bita smietana wiec tymi lodami pewnie przebilam punkty ale mam nadzieje ze nie duzo:) Potem ogladalismy filmy, pilismy winko i wspominalismy stare dobre czasy jak sie poznalismy:):) Ogolnie to super bylo:) Ja tez sie trzymam postanowienia ze nie jem dzisiaj pączkow:) narazie nie mam zadnego w domu i nie wybieram sie do sklepu wiec mnie nie kusza. Gorzej pewnie bedzie potem jak pojde do mamy, bo mama zawsze robi swoje pączki domowe no i wtedy juz trudno sie oprzec, gdy juz na podworku czuc ze pączki sie smaza:) U mnie to juz taka tradycja, swoje paczki, mogdy nie kupujemy w sklepie. Kiedys mouja babcia zawsze smazyla, takie pyszne i ogromne ze jednym mozna sie bylo najesc na caly dzien:) No a teraz mama przejela ta role:) Na szczescie Post sie zaraz zacznie:) a ja wtedy nie jem zadnych slodyczy, czesto tez sobie podtanawiam ze nnie jem miesa wiec moze wtedy szybciej waga poleci w dol:)

barburka mam duzo warzyw, papryka pomidory cebulka por kapsuta pekinska kapusta biala i wszytko co moze byc marynowane w sloiczkach:) i do tego mam mieso wieprzowe i wolowe wiec cos wymysle. Ale mozesz podac te przepisy na Beef Strogonow,albo Chili con Carne moze skorzystam:)

dziewczyny uciekam do sklepu, jak wroce to sie odezwe:) i napisze jakis przepis od siebie:)

barburka dzieki za maile. Wspaniale zdjecia:) uwielbiam takie widoki, moze dlatego ze jestem wzrokowcem.Tylko nie moge sobie ich ustawic jako tlo pulpitu. NIe wiesz jak mozna to zrobic? Bo nie chce mi pojsc z tych slajdow. A gdzie taka marznacy sztorm byl? Nie chcialabym sie wtedy znalezc na plazy:P ale pieknie to potem wygladalo

emma ja narazie licze punkciki ale wieczorem pewnie odpuszcze:) no bo nie zrobie przeciez chlopakowi na walentynki dietetycznej kolacji:P a jeszcze jakis deser mam w planie wiec sie punktow pewnie uzbiera troche. Takiego spagetti nie jadlam. A mozesz mi napisac przepis? Myslalam o jakims meksykanskim jedzeniu tylko nie wiem czy dostane gdzies tortille:)ale moze sie uda, ide zaraz do sklepu to poszukam

Cath dzieki za zdjecia:) Ale ty juz chyba chudnac nie musisz? Fajnie wygladasz:)