forever
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez forever
-
kto ma ochote na kawke, bo ja wlasnie robie:)
-
witam ponownie:) barburka spac to ja bym chciala do poludnie tylko ze niestey nie moglam, jestem juz po 3 egzaminach dzisiaj:) na szczescie wszytkie zdane:) zaraz napisze swoj wczorajszy jadlospis to mozek toras bedzie miala czas mnie sprawdzic:)
-
dzieńdobry wszytkim:) Milego dzionka zycze:):)
-
emma egzamin chyba dobrze, jeszcze nie mam wynikow ale wiekszosc napisalam chyba dobrze wiec powinieni byc zaliczony. Jutro bedzie gorzej, bo mam z fizykoterapi, duzo trudniejszy. dzieki za zdjecia. Slicznego masz synka, podobny do rodzicow bardzo:) wiesz nie dziwie sie ze czasmai ci juz brakuje energi, z takim malym brzdącem w domu to pewnie nie masz chwili spokoju. Ja to wogole podziwiam mamy z takimi maluszkami, ile to trzeba miec cierpliwosci i energi zeby sie takim maluszkiem opiekowac. Mysle ze moze powinnas znalezc troche czasu dla siebie, spedzic troche czasu z mezem. MOze jakis wspolny weekend. SYnka moze do mamy podrzuc na 2-3 dni, albo do jakiejs cioci:) i odpocznijcie troche, spedzcie kilka dni tylko we dwoje, pojedzcie gdzies, pospacerujcie. A jak nie ma mozliwosi na takie cos to postaraj sie znalezc troche czasu tylko dla siebie. Nawet wieczorem, jak synek zasnie. Zrob sobie kapiel, maseczki, obejzyj jakis film, wypij lampke wina. Pomysl o czyms milym. Moze ci energia do zycia wroci. Napisze jadlospis dzisiejszy dzisiaj jak jeszcze dam rade, bo narazie musze sie pouczyc jeszcze, a jak nie to jutro napisze:) Jak bym juz sie ni epojawila to zycze wszytkim milej nocki:)
-
hej dziewczyny, witam ponownie:) co tam u was slychac? Mam pytanko co do tych kolacji bialkowych?O co w nich chodzi?
-
uciekam na egzamin, trzymajcie kciuki:) buziaki dla wszytkich:):):)
-
barburka nie jest tak zle, to sie tylko wydaje ze to tak duzo. :)Czasami mam ochote ponazekac ale ogolnie to jestem dosc optymistycznie nastawiona do zycia wiec na wszytko znajduje czas. :) A wystarczy ze troche mi sloneczko poswieci, tak jak dzisiaj i odrazu akumulator sie laduje i dalej chce sie cos robic:):):)
-
no u mnietez ciezko z ta organizacja. Niby zawsze sobie wczesniej zaplanuje co mam kiedy zrobic,ale potem mi sie nie chce, tlumacze sobie ze jeszcze mam czas, to zdaze pozniej. No i potem zostaje wszystko na ostatnia chwile, dlatego moje zycie to ciagle w biegu:)
-
emma ja tez poprosze zdjecia:) barburka to kwestia organizacji, chociaz ja szczerze mowiac nie jestem za bardzo zorganizowana:) jestem strasznie zamotana, wszytko w biegu:)nigdy nie starcza na nic czasu ale jakos sie udaje, chociaz czasami juz mam takiego lenia ze mam ochote to wszytko rzucic i miec spokoj. No ale to tylko chwilowe etapy i nastepnego dnia juz mi wraca ochota do zycia i do dalszego dzialania:)
-
emma nie ma problemu, masz korepetycje zalatwione:) ja najbardziej chcialam studiowac farmacje, ale niestety jak konczylam liceum byl wyz demokratyczny i kupa chetnych na ten kierunek i niestety sie nie dostalam, a chemia ma duzo wspolnego z tym wiec poszlam na chemie analityczna. Szkola kosmetyczna dopiero potem mi przyszla do glowy. No a teraz to najbardziej mnie interesuje polaczenie tych obu kierunkow czylii chemia kosmetykow:) pewnie z tego bede pisala prace magisterska na uczelni, no a po zkole kosmetycznej bede mogla pracowac jako kosmetyczka:):)
-
hej dziewczyny u mnie wialo ale spalam jak zabita. Zreszta nadal wieje. Od rana mam zwariowany dzien. Budzik mi nie zadzwonil i obudzilam sie o 7.50 a o 8.00 mialam kolokwium. W biegu sie ubieralam,i tylko krzyczalam na chlopaka zeby wstawal bo musi mnie zawiezc na uczelnie:) nie malowana nie czesana nawet zebow nie umylam, tylko obmylam twarz i ubralam sie i biegiem do samochodu. W ostatniej chwili wpadlam do sali. Ale oplacalo sie bo zaliczylam i to na 4 :)
-
jak ktoras wie jak ta margaryne liczyc to prosze o pomoc:) tylko jak mozecie to na lyzeczki podawajcie bo jeszcze nie mam wagi :):)ae juz jestem na dobrej drodze do kupienia:):) lece spac, kolorowych snow wszytkim zycze:):) dobranoc
-
wiem ze jak bym sama robila to by bylo 0p ale niestety nie mam sokownika, czego bardzo zaluje
-
bo to sok z kartonu. Niby sama marchew ale pewnie jakos przetwarzany i dosladzany, jak wszytkie w kartonach
-
bajka gratuluje zdanego egzaminu i zycze zeby drugi tez tak dobrze poszedl:)
-
dziewczt=yny mozecie sprawdzic moj jadlospis dzisiejszy?? sniadanie: szklanka mleka o,5% -1,5p (1/2 wapn) 0.5 bulki -1p z lyzeczka miodu -0p sok z marchwi -1p (1/3 warzywa) obiad: kalafior -0p (2/3 warzywa) z 1,5 lyzeczki margaryny -1,5p i 3 lyzeczkami bulki tartej -1,5p podwieczorek: serek wiejski 150g -3,5p (z opakowania) (2/2 wapn) szkalnka soku z marchwi -1p (3/3 warzywa) lyzeczka slonecznika -1p (1/2 zdrowe tluszcze) kolacja : bulka -2p z lyzeczka margaryny -1p (2/2 zdrowe tluszcze) szynka z indyka 200g -3p grejfrut -0p (1/2 owoce) 2 mandarynki -0p (2/2 owoce) wyszlo 18/22. (4 odkladam,zeby odrobic wczorajszy nadmiar p ) na obiad dzisiaj znowu niestety nie bylo czasu:(
-
hej dziewczyny, ja dopiero pol godziny temu wrocilam do domu. Do 20 mialam kolokwium, jutro o 8 rano nastepne:( jejku, ci wykladowcy mysla ze student to ma czas sie na wszytko nauczyc na raz i ze my to nie musimy spac:( u mnie tez pada i wieje,ale jakos nie zwracam na to uwagi. Po 3 miesiacach w Irlandi taka pogoda mnie nie dziwi. Tam to potrafilo padac i wiac. W zyciu chyba takiego czegos nie widzialam wczesniej. Czesto jak byl sztorm na morzu(to w koncu wyspa,wiec wszytko zalezalo do tego czy morze jest spokojne, czy jest sztorm) to byly takie wiatry ze nie dalo sie isc ulica, drzewa sie wyginaly do samej ziemi. Na ulicy co 5 mestrow lezaly polamane parasolki. Nie bylo szansy zeby isc pod wiatr. A deszcz potrafil taki padac ze jak sie wyszlo to w ciagu minuty czlowiek byl caly mokry, lacznie z bielizna. CZasami tak padalo ze na odleglosc metra nie bylo nic widac. Jak wygladalam przez okno to nie widzialam drzew na podworku.
-
kate- tak wlasnie myslalam ze juz sie nie liczy, bo to juz w koncu smazone:)
-
uciekam dziewczyny spowrotem na uczelnie. Wieczorkiem sie zamelduje z moim jadlospisem. Tylko dzisiaj tak ostroznie jem, zeby wczorajsze punkty odrobic:) Trzymajcie sie cieplo:):)
-
barburka -racja, skleroza nie boli ,ale przeszkadz:) matylda fajna ta salatka grecka, moze sprubuje zrobic. Co prawda nie przepadam za feta, ale moge dodac mniej i wyjdzie na to samo:)
-
hej dziewczyny, wiecie jaka ja jestem udana?Poszlam na uczelnie wczesniej zeby opojsc na wyklad, i sie okazalo ze nie wzielam zeszytu, ktory bedzie mi potem potzrebny na kolokwium. No i oczywiscie musialam sie wracac do domu.Oj ta moja skleroza, az strach w tym wieku:):)
-
dziendobry wszytkim:) spiochy takie jak ja wstawac!!:):):) oj zawsze sobie obiecam ze bede rano wstawala a jak przyjdzie co do czego to juz gozej:):) ale rozgrzeszam sie bo w tym tygodniu codziennie ni edosypialam to dzisiaj nadrobilam:) otika ja od 2 lat chodze na aerobik (z przerwami na wakacje, bo chodze do studenckiego zwiazku sportoweg,i w wakacje ni emamy zajec, ale wtedy staram sie cwiczyc w domu). Od 1,5 miesiaca zaczelam chodzic dodatkowo na tance. Wydaje mi sie ze dosc sporo cwicze, bo 2 razy w tygodniu po 1,5godziny i do tego tance 2 razy po godzinie, ale mimo to waga nie spada. MOze troszke sadelka mam mniej. Chciala bym cwiczyc codziennie, ale nie zawsze mam czas zeby cwiczyc sama w domu, no i nie zawsze mi sie chce. Wiadomo jak to sie samemu cwiczy. ka-sia witaj. Mysle ze z ta dietka uda ci sie schudnac. Poczytaj sobie wszytko na tej stronce co ci dziewczyny podaly. Jak chcesz to moge cie jeszcze przeslac tabelki ktore wczensiej dostalam od dziewczyny. Jak bedziesz miala watpliwosci to pisz. Kto bedzie mogl to ci napewno pomoze:) witam wszytkie pozostale dzieczyny:):)
-
hej dziewczyny, kurcze cale moje liczenie dzisiejsze poszlo na marne:( pieknie liczylam punkciki, wszytko wyszlo w normie a wieczorem chlopak mnie zaprosil na kolacje. Bylam w strasznym szoku, bo on malo kiedy ma taki napad romantycznosci:) no i nie moglam odmowic, tyle sie staral zeby zrobic mi niespodzianke. Spedzilismy mily wieczorek, staralam sie zamowic takie jedzenie zeby bylo jak najmniej punktow, ale mimo to wyszlo mi za duzo o 11p :(( Jak bym wiedziala ze bede miala jeszcze jesc wieczorem, to juz w dzien bym zaoszczedzila punkty:(I co mam teraz zrobic? Pojde zaraz pocwicze, to bede miala 3p bonusowe, no a pozostale 8 bede musiala jakos nadrobic jutro i w piatek. Myslicie ze mimo takiej wpadki uda mi sie chociaz troche schudnac w tym tygodniu?:(
-
barburka to ze jestes jak zimny prysznic to mialo byc w pozytywnym znaczeniu:) wszytkich mobilizujesz do liczenia:)na mnie mozesz krzyczec do woli, bo wiem ze robie duzo bledow a Ty znasz juz ta dietke i chetnie poslucham wszelkich rad:) no a zimny prysznic to wiadomo ze to samo dobro :)
-
agnieszka dobrze ze sie w punktach zmiescilas:) Ja tez dzisiaj zaszalalam z obiadem, ale mam jeszcze punkty do wyjedzenia, sama nie wiem jak to zrobilam:)