straszny_kocur

Seks? Psychicznie ochota jest,ale jak pomyśle o fizycznych ograniczeniach to mi się odechciewa :P

sznurkowe są spoko, bo łatwo je utrzymać w czystości, ale chyba nie dla małego dziecka. Są dość "ostre", nieprzyjemne w dotyku, a wiadomo że taki maluch bawi się leżąc, czy raczkując po dywanie.

dziewczyny, jakie są Wasze grzeszki ciążowe? Nie pytam tu o alkohol, czy fajki bo to oczywiste. Ale czy robicie coś/spożywacie co nie jest zalecane?

jeśli kiedyś będę mieć drugiego syna to właśnie będzie Leon i nie obchodzi mnie opinia na temat tego imienia. Dla mnie jest świetne.

a tak poza tym to nie wierzę, że po wprowadzeniu się dwóch dorosłych osób i dziecka rachunki są niższe :)

Ty mylisz pojęcia. Teściowie sępiliby kasę od Ciebie gdyby brali ją za to co sami zużyli. Oni chcą kasę za to co TY zużyłaś. Nadal nie rozumiesz, że sama powinnaś płacić za SWOJE rachunki??? Jesteś najzwyklejszym pasożytem, bo uważasz że teściowie powinni Cię utrzymywać. Skoro u Twoich znajomych jest podobnie to oni też są pasożytami.

wszyscy są dorośli oprócz Ciebie! Mieszkasz - płacisz. I tu nie chodzi o inną mentalność. Skoro mają 5000 to może woleliby pojechać na wycieczkę niż utrzymywać syna, synową i dziecko???

nie mogę tego czytać. Rodzice kupili działkę, finansują budowę, a Ty jeszcze masz żal do teściów że chcą od Was połowy za rachunki????? Skoro tam mieszkacie powinniście połowę pokrywać bez względu na to, czy rachunki są wyższe czy nie i bez względu na dochody teściów . My teraz mieszkamy u teściów, ja pracuję dorywczo, mąż rozkręca własny biznes, więc nie mamy kokosów a mimo to nigdy nie zgodziłabym się mieszkać na krzywy ryj. Do tego robimy górę - za swoje, nikt ani grosza nam nie dorzucił, spłacamy kredyt i na życie też mamy tylko tyle co zarobimy. To jest kochana dorosłe życie i trzeba sobie radzić, a nie kombinować gdzie tu od kogo kasę skołować!

płacimy pól na pól

a na czym te impreza polega??

wczoraj "na Wspólnej" - Kinga wstała rano, przygotowuje sobie śniadanie i zbiera się do pracy, Ignaś jeszcze śpi....a na zegarze coś koło godziny 14 :)

taaak!! on jest czadowy! Ja nie mogę tych wózków oglądać , bo od razu mój przestaje mi się podobać :)

ja mam ten tylko zieloną wersję http://www.allegro.pl/item890035489_3w1_wozek_baby_design_espiro_wozki_vector_4_air.html miałam go już w lecie, na jesieni i teraz i póki co jestem zadowolona. Dobrze się prowadzi, nic się nie rozpada. podobają mi się te http://www.allegro.pl/item889483648_mutsy_urban_rider_joey_sand_ellegance_gwarancja.html widziałam go w wersji czarno-pomarańczowej i zakochalam się :)

moja koleżanka tam rodziła i była bardzo zadowolona. Podczas porodu dziecku zanikało tętno i twierdzi, że tylko szybka decyzja personelu dot. cc uratowała jej córeczkę. Co do samego pobytu to czuła się bardziej jak na odpoczynku w sanatorium niż w szpitalu. Jedyny minus - szybko wypisują do domu.

a ja za kilka dni urodzę Tymona :)

najpierw zamknął część drzwi z zasuwką, a potem drugą część na klucz.

wczoraj w MJM Kinga jak rozmawiała z szefem miała włosy obcięte do ucha, a w następnej scenie w domu z Madzią znów miała długie :)

po piance welli i sunsilk do włosów kręconych moje wlosy się wyprostowały. Ja uzywam szamponu i pianki z serii Nivea do kręconych wlosów - wg mnie są najlepsze. Po umyciu stosuje maskę witaminową SP Wella - jest dość droga (ok90), więc poluję na nią jak jet promocja i mam ją za 30zl :)

po piance welli i sunsilk do włosów kręconych moje wlosy się wyprostowały. Ja uzywam szamponu i pianki z serii Nivea do kręconych wlosów - wg mnie są najlepsze. Po umyciu stosuje maskę witaminową SP Wella - jest dość droga (ok90), więc poluję na nią jak jet promocja i mam ją za 30zl :)

ja miałam jakieś 15 lat, a wszystkie kolejne kolczyki (twarz,nadgarstki,kark) to kwestia ostatnich 4 lat, czyli jak miałam jakieś 20.

co tam? jak tam?

a ja mam na twarzy wspomniany wcześniej monroe i uważam że wygląda seksownie, a po wyciągnięciu, np do pracy przekłucie jest prawie niewidoczne.

jak ktoś po tej wypowiedzi jeszcze zapyta jak dbać o przekłute miejsce to ja już nie widzę nadziei dla tego forum :)

a ja ze swoim facetem jeszcze nigdy się nie pokłóciłam, a jesteśmy razem 8 lat i razem mieszkamy :)

Kamcia>> a Ciebie powoli nie wkurzają te infantylne problemy?? Lubię tu zaglądać, ale ostatnio wyć się chce czytając o tych wszystkich \"problemach\". I jeszcze ciągle i te same pytania.