Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

straszny_kocur

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez straszny_kocur

  1. Faktycznie, tribal na lędźwiach to już standard. Ja na plecach wytatuowałam sobie malowidło naskalne - takie jak pierwotni ludzi wykonywali :)
  2. beatka>> taaa, przebij sobie nos pistoletem.
  3. kolczyki nie są tylko dla zgrabnych i szczupłych.
  4. Miśka>>jak Ci się kulka wżyna to kolczyk może byc za krótki i wtedy trzeba na dłuższy wymienić, bo inaczej się nie zagoi.
  5. aa chodzi Ci o to zaczerwienienie...no cóż, ja miałam wokół kolczyka nad wargą zaczerwienienie dobre 3 miesiące - też było wygojone, zero wydzielin, a czerwone było dość długo. Zejdzie samo.
  6. Miśka>>ale co mam Ci odpisać? Coś pominęłam ??
  7. tak myślę nad miejscem, którego bym sobie nie przebiła...i chyba zostaje tylko odbyt (widziałam ludzi z przekłutymi odbytami), więzadełko pod językiem i podniebienie dolne. Kcia>>pisemna zgoda nie wystarczy, musisz przyjść z rodzicem.
  8. nie sądze żeby było można dostać raka przez kolczyk. Nowotworzenie kieruje się nieco innymi zasadami :) Za mną chodzi teraz kolczyk w karku; dostałam pracę więc pewnie przy pierwszej wypłacie go sobie zrobię :)
  9. Fruti>> ja nie mam kolczyka w wardze tylko wyżej: coś jak pieprzyk Marylin Monroe (stąd nazwa tego rodzaju piercingu), więc w niczym mi to nie przeszkadza. Mam koleżanki z kolczykiem w wardze i jest to kwestia przyzwyczajenia, podobnie jak z noszeniem pierścionka - na początku cały czas go czujesz, a potem nic a nic.
  10. ja pamiętam jak przekłuwałam miejsce nad górną wargą to też bardzo się bałam, a przed samym przekłuciem na maksa się wyluzowałam i w momencie stres zniknął i w konsekwencji nic a nic mnie nie bolało. Ponadto piercer przy wkładaniu kolczyka niechcący wypuścił go z rąk, więc 15 minut siedziałam z igłą w twarzy zanim kolczyk na nowo nie został wysterylizowany.
  11. jeżeli ta wydzielina śmierdzi to jest to najprawdopodobniej ropa, więc możesz liczyc się z jakimś stanem zapalnym. Jeśli nie śmierdzi to jest to osocze i informuje o tym, że rana jeszcze do końca się nie wyleczyła - jest to zupełnie normalny objaw. Co do przekonywania rodziców - gdybym miała 12-letnią córkę to też bym jej nie pozwoliła sie przekłuwać :)
  12. pyruska>> mega boli?? ja w takim razie jestem chyba jakoś wewnętrznie znieczulona.
  13. przekłucie pępka trwa jakieś 2 sekundy.
  14. ja nigdy nie pytałam rodziców tylko stawiałam ich przed faktem dokonanym :) Poza tym wiekszość z was ma 13 lat, a wtedy zupełnie się takimi rzeczami nie zajmowałam.
  15. Aniulka18>>jak Ci puchnie i coś się tam zbiera to kup Tribiotic (napewno nie zaszkodzi) tylko nie używaj go dłużej jak 7dni.
  16. Miska88>> naprawdę w życiu kobiety jest chwila, gdzie ból będzie o wiele większy. Nie musisz mieć dowodu - wystarczy jakikolwiek dokument, gdzie jest data Twojego urodzenia.
  17. kolczyki są albo z tytanu, albo ze stali chirurgicznej - w salonie tatuażu już je mają, więc nie musisz wcześniej kupować. A ja u siebie odkryłam cos interesującego; na samym zakończeniu ucha (u góry, naprzeciwko kości policzkowej) mam od urodzenia dziurkę, dzis z ciekawości włożyłam tam kolczyk i okazała się na tyle głęboka, że spokojnie moge go tam nosić :)
  18. już Ci mówię dlaczego to nie boli; jeśli jesteś u profesjonalisty to on chwyta Twoją skore szczypcami i ją ściska (to jest pierwsza kwestia), druga kwestia jest taka, że jak wspomniałam trwa to zbyt krótko, aby impuls o bólu mógł do mózgu dojść. Jeżeli chodzi o odpowiedni kolczyk to do pępka nadaja sie tylko banany, czyli kolczyki w kształcie \")\"
  19. znieczulenie? Daj spokój!! To trwa 2 sekundy.
  20. Octenisept to aktualnie chyba najlepszy specyfik na gojące sie rany.
  21. Masz 17 lat, więc aby przekłuć ciało nie potrzebujesz zgody mamy. A jak juz to zrobisz to ukrywaj pępek i po problemie.
  22. juz nie mówiąc o tym, że pistoletu nie da się wysterylizować na tyle, aby zabić wirusa wątroby czy HIV.
  23. Martiss>> jesteśmy na tyle mało pojętne, że nie wiemy iż gojenie zależy od predyspozycji organizmu.
  24. Agusia>> ja właśnie w piździe planuję :)
×