straszny_kocur
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez straszny_kocur
-
Samotna, zastanawiam się czy gdybym była juz zmuszona do wywoływania to czy nie dałoby się od razu zrobić cesarki? A mam jeszcze pytanie-jeśli do poniedziałku nie urodzę i będę musiała iść do szpitala to czy maz ma opcje jakiegoś L4 lub opieki jeśli w domu zostaje starszy syn?
-
No i kolejny dzień po terminie :[ Ja zaczynam wierzyć w to, ze tak juz bedzie zawsze!
-
Kalina, u mnie też bóle jak na okres i brzuch twardy, ale to niestety jeszcze nie są skurcze porodowe. Jeśli skurcz bedzie trwał 30-40sekund i bedzie się powtarzał co 10 minut przez 2 godziny to wtedy jedziemy do szpitala - tak mi powiedział lekarz. Ja syna przenosilam 5 dni - widać taka moja natura. I właśnie takie skurcze obudziły mnie w nocy. Nie martw się, one się różnią od tego co odczuwamy teraz - nie ma szans zebys je przeoczyla.
-
u mnie cisza. Początkowo bardzo nie chciałam przenosić ciąży. Teraz, gdy już jestem po terminie modlę się żeby urodzić w tym tygodniu, bo jak nie to w poniedziałek mam się zgłosić do szpitala, a czekania tam sobie nie wyobrażam!
-
te 0.5% alkoholu (a dokładnie max 0.5%, więc ta zawartość może być niższa) to bardzo niewiele. Wiele produktów, które spożywamy fermentuje lub wytwarza niewielkie ilości alkoholu w naszym organizmie i nie jest to toksyczne dla maluszka. Poza tym przy karmieniu i alkoholu jest trochę inaczej niż podczas ciąży, gdy ten alkohol od razu z krwią dostawał się do dziecka. Alkohol z krwi znika po jakimś czasie i tak samo znika z pokarmu, więc jeśli boicie się tego 0.5% to można takie karmi wypić od razu po nakarmieniu dziecka i w przeciągu tych 2 lub 3 godzin jakie zostaną do następnego karmienia po alkoholu nie będzie śladu.
-
pylasia - gratuluję i zazdroszczę!! Opisz jak tam dochodzenie do siebie po cesarce. Samotna - ja mam fajną książkę dot żywienia (BLW - Bobas Lubi Wybór). Głównie jest tak poruszana kwestia rozszerzania diety i przepisy, ale gdzieś we wstępie było napisane, że ten niemowlęcy instynkt jest tak rozwinięty, ze nie ma opcji by dziecko samo robiło sobie krzywdę i nie upomniało się o jedzenie jeśli jest głodne. A karmienie z zegarkiem w ręce nie ma sensu, bo każde dziecko jest inne i ma inne potrzeby. Ja się przynajmniej tego trzymałam przy synu i teraz myślę, ze będzie podobnie (jak wreszcie urodzę).
-
Mamawrzesinka ja juz raz rodzilam 4kg dziecko i stad moje przerażenie. Wiadomo, ze dobrze gdy ta waga jest konkretna, ale bardzo się boje samego porodu.
-
Bardziej przeraza mnie waga dziecka. Jak ja ją urodzę?
-
na dziś mam termin :/
-
Ja mam termin na jutro i dziś od rana jeśli mam tylko chwile jadę z drażnieniem sutków :P Jakkolwiek to brzmi powoduje skurcze macicy (mamy karmiące piersią zapewne to boleśnie odczuwaly w pierwszych dniach karmienia). To moja ostatnia deska ratunku ;)
-
dlaczego te Nasze mamy nie potrafią wyluzować i pozwolić Nam swobodnie podejmować decyzje. Moja to samo - jak syn był mały i mu gotowałam to słyszłam 'takiego niedoprawionego też bym nie zjadła', jak dawałam słoiczek to 'jak można tym karmić dziecko?'. Już nie wspomnę o komentarzach na temat mnie, mojego wyglądu, mieszkania....Ostatnio widzę, ze się stara, bo jej za każdym razem wprost mówię, że to moje życie i że musi wyluzować, bo będziemy mieć ciężko z kontaktami....Ciekawe, czy my też tak będziemy kiedyś zrzędzić :)
-
Dokładnie! Oprócz bólu bardzo się boje, ze dziecko bedzie owinięte pepowina lub bedzie coś nie tak np z wodami i dojdzie do zatrucia. Boje się też, ze znowu bedzie to trwało kilkanaście godzin, a postęp w rozwarciu minimalny. Zdecydowanie niewiedza działa tu na korzyść dlatego lepiej maja te dziewczyny, które rodzą po raz pierwszy. A gdy ja rodzilam po raz pierwszy to wydawało mi sie, ze lepiej maja te doświadczone mamy, bo przynajmniej wiedza na co mogą sie przygotować...
-
masaż szyjki macicy przy porodzie i cewnikowanie wyjątkowo wryło się w moją pamięć :)
-
patkakawa - my to się staramy w tym miesiącu urodzić :P
-
ciekawe, czy nam forum umrze jak już wszystkie urodzimy?? Musimy się na fejsie znaleźć i będziemy śledzić dalej Nasze losy :P
-
papson jak to możliwe, ze bólu nie pamiętasz? Kurde, ja po pierwszym porodzie przez 3 lata obstawiałam, że więcej dzieci mieć nie będę właśnie ze względu na poród. Teraz, gdy na dniach zapewne urodzę ta pamięć o tym jak to wygląda i boli mnie paraliżuje. Z jednej strony chcę jak najszybciej urodzić, ale z drugiej ogarnia mnie ogromny stres na samą myśl o tym co mnie czeka na porodówce :)
-
Czyli jest nas trójka :) To zaczynamy odliczanie :)
-
Nika, a Ty na kiedy masz termin?
-
ja pytałam lekarza i też mi mówił, ze jak odejdą wody to do 2 godzin najlepiej zjawić się w szpitalu. Nika, chyba tak :) Mam wrażenie, ze szybko to leci-dziewczyny z terminem na koniec września juz są po porodach...coz za niesprawiedliwość ;) Mi się juz nawet nie chce telefonu odbierać, wszyscy pytają o to samo...
-
Dziewczyny, nawet mi nie piszcie ze jako jedyna zostałam :P Termin na wtorek,a tu cisza :/
-
Mija, ja też wczoraj biegałam ciągle do ubikacji, mdłości miałam, zgagę i ogólnie nieprzytomna chodziłam, wiec w tym wszystkim też miałam nadzieje,ze coś się ruszy...no ale nadal cisza. Co rano jak idę z synem do przedszkola to mi teść wylicza ile jeszcze dni zostało co mnie bardzo irytuje. Nonpocieszyc się można,ze to juz naprawdę niewiele :)
-
U mnie 5 dni do terminu. Dziś cały dzień byłam senna, zle się czułam, do tego zgaga wróciła...A trace cierpliwość i energie zyciowa :) A maleństwo bardzo *****iwe, boleśnie *****iwe :P
-
Mon maz to twierdzi, ze jest jeden skuteczny sposób, ale ja się jakos nie daje namówić w ostatnich dniach :P
-
buuu...pełnia jest przereklamowana. Jedyne co mi w nocy przyniosła to mdłości, dziwaczne sny i duszności :/
-
Liście z malin i pełnia....to się musi udać!