Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

straszny_kocur

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez straszny_kocur

  1. Powtarzam, ze robiłam badanie na paciorkowce i wynik jest ujemny. Chodzi tylko o to, ze wynik jest wpisany do karty, a nie mam go na oryginalnym światku, wiec niech się goście tak nie bulwersują :) No u mnie się zaczęło lub nie, bo wiadomo ze czop może sobie tak odchodzić jeszcze dwa tygodnie, wiec spokojnie mogę urodzić w terminie :) Byleby tylko nie przenosić, bo zwariuje :) A ja się gole- lusterko układam na wysokości odpowiedniej i jazda :)
  2. jeśli chodzi o czop to w pierwsze ciąży wypadła mi taka galaretowata kulka tak wielkości łyżki stołowej. Teraz odchodzi mi w kawałkach, czyli też taka śluzowata galaretka tyle że mniejsze fragmenty. Czop podobno może być też podbarwiony krwią, ale ja tak nie miałam.
  3. gościu - ja miałam robiony test na paciorkowce. Chodzi o to, że lekarz wpisał wynik ujemny do karty ciąży, a w szpitalu w którym rodzę wymagają podobno oryginalnego wyniku, a sam wpis nie wystarczy. A więc zapłaciłam za to lekarzowi 50zł, a wypadałoby zrobić to badanie jeszcze raz dla samego papierka.
  4. Samotna, jutro zrobię hbs i to drugie. Paciorkowce sobie odpuszczam- mogę nie wiedzieć o wymaganiach szpitala, wynik jest wpisany do karty, a na ewentualne podanie antybiotyku chyba mogę nie wyrazić zgody, prawda? Mi od wczoraj odchodzi kawałkami czop.
  5. ja mam termin na 16.09 i też bardzo brzuch mi się obniżył dzięki czemu pierwszy raz w tej ciąży nie mam zgagi i mogę nawet przez chwile spać na plecach :) Też sobie nie wyobrażam,ze miałabym urodzić w terminie lub po, bo jestem juz bardzo obolala. Wszystko kłuje i uciska no i mam skurcze dość intensywne.
  6. Mam tak samo z ruchami. W ciągu dnia zwykle są płynne i w miarę spokojne. Za to wieczorem i w nocy bardzo gwałtowne, jakby dziecko chciało wydostać się przez powłoki brzuszne, znam też to uczucie trzęsienia.
  7. dziewczyny, jak u Was ze skurczami? Ja od kilku dni mam wrażenie, że chodzę cały czas na skurczu. Brzuch mi twardnieje co kilka/kilkanaście minut.
  8. kurde, jesteś przekonana do tych imion? Jest tyle Zuź, Emilek...Jak lubisz ten klimat to może Aniela, Pola....
  9. Ja też miałam wybrać się do rossmana po te buteleczki, ale w końcu kupiłam kosmetyki w mini wersjach. Rzeczy dla dziecka na wyjście tez juz przygotowane w foteliku samochodowym zeby maz miał wszystko w jednym miejscu :) U mnie ruchy cały czas bardzo intensywne, a tez juz zaczynam 37tc.
  10. samotna - a czy nasz lekarz nie kazał Ci brać cały czas magnezu? Bo mi tak. Gdy zapytałam po co pod koniec ciąży to powiedział, że żeby nie wystąpiła arytmia u dziecka.
  11. Ja się wczoraj zestresowalam. Pojechałam do kina i przez cały film miałam regularne skurcze co kilka minut. Byłam przekonana, ze się zaczęło i miałam tylko nadzieje, ze mi tam wody nie odejdą. Po wyjściu z kina tak mi chwyciło prawy pośladek i prawa nogę, ze nie mogłam chodzić. Przez cala noc tak bolało, ze do ubikacji skakałam na jednej nodze. A dziś rano wszystko ok :) Swoja droga polecam film "Lucy" :P
  12. wiesz, jest spora szansa, bo Nasze terminy są zbliżone :) I miejsce porodu również :) Mnie bolą żebra, ale raczej przez to, że śpię na lewym boku i raczej nie zmieniam pozycji. Rano się budzę bardzo obolała.
  13. Samotna- miałam dzisiaj to samo. Jak się zabrałam do szorowania to myślałam, że nie skończę :) Do tego stopnia, ze stwierdziłam ze mop mi podłogi w kuchni i łazience nie doczysci i jechałam ze szmata na kolanach.
  14. ja też nie miałam,a termin porodu mam na 16 września
  15. ja miałam rozwarcie na 1.5 cm 3 tygodnie przed terminem. Wg lekarza miałam zacząć rodzić lada dzień. Urodziłam tydzień po terminie, więc miesiąc z takim chodziłam :) Ciśnienia nie mierzę, tylko na wizycie.
  16. dlatego lepiej prać partiami i od razu prasować. Inaczej by się człowiek załamał z prasowaniem :) Ja też mam przedziwne sny; zeszłej nocy odwiedziłam Nowy York i byłam w świetnych miejscach. A ostatnio podobnie, ale w Paryżu :)
  17. Limfa, ja bym chciała ze znieczuleniem, ale w moim szpitalu brak , a prawdę mówiąc nie chce mi się jechać do innego miasta. Jak dla mnie to znieczulenie powinno być czymś naturalnym w każdym szpitalu.
  18. ja tetry nie kupuje tym razem - nie mam pomysłu do czego miałabym je wykorzystać. Przy poprzedniej ciąży prałam.
  19. Jak widać każdy poród jest inny. Ja nie miałam znieczulenia i może dlatego parte w porównaniu z rozwierajacymi to było nic. Podobnie z nacieciem-poczułam wręcz ulgę jak mnie naciski, a bólu zero.
  20. No tak,ten bol jest związany z tworzeniem się rozwarcia. Skurcze parte to mega wysiłek fizyczny, ale to juz nie boli. Tak to przynajmniej zapamiętałam.
  21. dla mnie ten mały rozmiar jest tak mikrskopijny, że pomimo tego iż czekam na drugie dziecko też mi się wydaje, że maleństwo się w to nie zmieści :) Mój syn urodził się ze wzrostem 58cm i gdyby nie zdjęcia, na których jest w tych maleńkich bodziakach i pajacykach to bym pomyślała, że na bank zaczynaliśmy od rozmiaru 62 :) Ja biorę pajacyk i body 56cm - przy standardowych wymiarach noworodka właśnie w takie się zmieści :)
  22. Duże podpaski nie wystarcza, a już napewno nie w tych pierwszych godzinach po porodzie. Bo to nie tylko krew, ale też większe fragmenty. Mi się czasem wydawało, ze ten wkład nie wytrzyma i nie zdążę dojść do WC zeby zmienić. Co do bólu to chyba ten najgorszy jest zapomniany, bo raczej nie decydowalybysmy się na kolejne dzieci :) Mi on nie przypominał odcinania czegoś,a raczej rozchodzenia się kości, ogromnego ciśnienia tam w środku. Dla mnie bol był ogromny ibardzo byłam zdziwiona tym,ze skurcze parte nie bola, a tylko te rozwierajace
  23. no pisały tu wcześniej dziewczyny z paciorkowcem. Nie taki diabeł straszny - po prostu po porodzie dziecko od razu dostaje antybiotyk i to chyba tyle.
  24. A jak u was ze skracaniem szyjki? Ile cm macie?
  25. ja przy pierwszym dziecku stosowałam taką zasadę przy ubieraniu, że ma jedną warstwę więcej niż ja. Ewentualny kocyk to już dodatkowa warstwa.
×