Cześć dziewczyny, nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie, bo dawno nie pisałam. Mam masę spraw na głowie, a do tego te cholerne mdłości męczą mnie przeokrutnie. Wyczekuję tego upragnionego drugiego trymestru, bo nie mam już sił. No ale dosyć narzekania, humor poprawia mi się jak pomyślę o świętach i o tym jak rodzinka się dowie :) A wasze samopoczucie jak?
Co do kawy, to mojea koleżanka ma zalecenie od lekarza prowadzącego, aby piła jedną nie za mocną kawę dziennie, ze względu na niskie ciśnienie, tak więc myślę że słaba kawa nie jest zbrodnią :) no ale warto zapytać się lekarza, albo zobacz jakie masz ciśnienie.
A z lekarstw, czy specyfików na gardło, to jest kilka możliwości: płukanka z wody i soli 3 x dziennie, tantum verde do psikania, albo zwykłe ziołowe tabletki do ssania z apteki. Przechodziłam ból gardła parę dni temu i tantum verde w 2 dni mi pomógł (byłam u lekarza jak coś).
Będę tu zaglądała co jakiś czas, ale pewnie nie za często, także trzymajcie się dziewczyny i zdrówka życzę dla Was i dla brzuszków! :)