spacer w chmurach

Cześć, ja czekam jeszcze na komputer, nie wrócił z gwarancji. Dorota, dzielna z Ciebie kobietka:) Trzymaj się dzielnie. Jak się czujesz? Oszczędzaj się, korzystaj z wolnego. Kierowniczkę masz rewelacyjną, naprawdę. Klaudia, nie wiem co będzie z przedszkolem za rok. Zależy dużo od finansów i które przedszkola będą miały miejsca. Klaudia chodzi do prywatnego? Beata, Klaudia trochę dokazuje, ale to nic w porównaniu z Twoim pogromcą toalet:D Zaczęłam się bardziej oszczędzać, bo już zwyczajnie duża jestem i nie mam takiej dobrej kondycji. Czuję się dobrze, choć wiadomo, że różne części ciała bolą, zmęczenie przychodzi szybciej itd., ale nie narzekam. Ostatni miesiąc pewnie będzie już okropny. Jeszcze to sikanie. Twardnieje mi brzuch, nie lubię tego, nieprzyjemne uczucie. W ciąży z Klaudią pielęgniarka polecała mi herbatę z melisy i mięty pitą przez cały dzień, ale w internecie piszą różnie o tym. Nie będę eksperymentować.

Dorota, jaka Ty jesteś dzielna. Dużo musisz przejść, ale naprawdę radzisz sobie, nie poddajesz się. Czerp siłę z koleżanek z podobnymi doświadczeniami, one mogą rodzić, to Ty też możesz. Zaszłaś w ciążę krótko po tym jak wróciła owulacja, więc to jest szansa. Nie wiem ile dają Ci nasze pocieszenia, bo większość z nas tego nie przechodziła, ale życzymy Ci dobrze i wierzymy, że Ci się uda:) Jeśli okaże się, że teraz się nie udało, to może oczyścisz się sama i będziesz mogła zaraz próbować?

Dorotko, uściski, buziaczki, kochana, trzymaj się. Jesteśmy z Tobą! Klaudia, mam tran cytrynowy. Ale teraz oszukuję małą, bo skrapiam go sokiem i ona sie na to nabrala:D

Beti, wiesz co z Dorotą się dzieje? Kupiłam tran w płynie, ale Klaudii nie smakuje. Ten w proszku lepszy?

Dorota, kochana, tak mi przykro. Trzymaj się, jesteśmy z Tobą... Beata, gratuluję, nareszcie!

Beatka, jeszcze nic nie wiadomo? Aguś, wczoraj Ci odpisałam, ale nie dotarło na kafe. Witamy, zapraszamy, najlepiej się zaczernij i opowiedzcoś jeszcze o sobie:)

Nikulam, na coś chodzicie jeszcze? Jakieś badania, wizyty? Macie dlaje swój harmonogram?

Annolia, ale ta córka jest do Ciebie podobna... I jest śliczna dziewuszka. Fajne zdjęcie z wieczoru panieńskiego. Dobry pomysł z koszulkami:)

Nikulam, mieszkasz w Słupsku czy wyprowadziłaś się? Dziękuję za pamięć, rosnę jak na drożdżach normalnie:D A Laura wygląda słodko w tej kwiecistej chuście. Na pewno robi dalsze postępy, co? Przynajmniej nigdy nie było po niej widać, że ma problemy zdrowotne. Co u Was? Dorotko, jak dotąd wszystko jest dobrze, trzymaj się dzielnie. Pamiętaj, że robisz to nie tylko dla siebie:) Klaudia, co męża wzięło, że śpi osobno? To już musi być mocno wkurzony. Beatko, co z Arturkiem? Mała, a Twe imię brzmi...:D

A te drożdże sobie wyleczył? Wiesz o co chodzi:)

Folik, nazwaliśmy córkę Ala. Jak będziesz miała drugą, to daj je Klaudia jak chcesz:P

Dorotka, u nas dobrze. Bolał mnie brzuch, bo się przesiliłam, ale z drugiej strony brakuje mi normalnego trybu życia. Muszę trochę poleżeć, bo Klaudia nie rozumie, że jest męcząca. Czasem trzeba za nią biegać. Najlepiej jak się ktoś nawinie do opieki, to korzystam:P Jestem szybko zmęczona i zaczynam czuć się jak słoń, ale dobrze jest:D Wyślę zdjęcia, to sobie popatrzysz, co Cię czeka:P Beatka, co tam, jak synuś? Dalej macie lato, wiedźmo? Oddawaj mi słońce, podziel się! Nie można tak zachłannie się wygrzewać. U nas jest przeważnie brzydko. A siostra urodziła? Weź daj jakieś nowinki. U mnie tyle tylko, że dzidzia kopie, mam niedługo kontrolę u lekarza. Już nie będę tyle latała po mieście, bo po trzech dniach takich kursów wczoraj mnie brzuch zaczął boleć, musiałam leżeć, w nocy jeszcze czułam, a dziś przeszło. Przerzucam się na kanapę chyba... A szkoda. Brakuje mi roweru. A dziecko nazwaliśmy Ala, jak córkę Folika ze starego topiku.

Dorotko, czekam na jutro na godz. 11:) Nie mogę się doczekać, daj znać. Postaraj się aż tak nie martwić, naprawdę jesteś w ciąży:D Dbaj o siebie, relaksuj, korzystaj, bo już za 9 miesięcy się zacznie życie... Ile Ty tych testów zrobiłaś, 4-5? Już wystarczy. Teraz czekaj jak Ci będzie maluszek rósł:)

Dorotka, czekamy z Tobą. Masz ulubiony serial? Ja dziś robię kompot, byłam w mieście na zakupach, kawał drogi przeszłam pieszo. Wieczorem będę siedzieć i nie robić nic! Ale napisz jutro o wyniku bety jak najszybciej, nie zwlekaj. Wszystko będzie dobrze:) Twoja ciąża jest dla nas największym prezentem, jesteś naszą rodzynką:D

Nikamo, no właśnie, do roboty, gołąbeczki. Nie ma na co czekać:D Robienie dzieci nie jest takie przykre, czekamy na efekty! Dorotka nam dzielnie zaszła, jeszcze brakuje Loli w gronie, Folik mógłby się przemóc w lenistwie:D

Dorota, widzisz, kreska już grubsza:) Ja w obu ciążach miałam cienkie. Masz już pewność. Już się nie denerwuj na zapas, bo musisz być spokojna na miarę możliwości. Żeby ten tydzień szybko zleciał, nie?:) Uśmiechnij się! Co mąż powiedział? Pewnie skoczył pod sufit ze szczęścia?

M_M, gratuluję. Kiedy masz termin? Ja na połowę stycznia. Teraz druga runda.

Dorotka, testy są różne, mają różną czułość lub jakość. Po co się przejmować? Lekarz Ci powie wszystko na pewno, no kiedy do niego idziesz? Teraz się ciesz:D A mnie czeka test glukozowy, kurde, feeee. Piłyście glukozę z cytryną? Ja nie, a może powinnam. Ile się wody dawało do tej glukozy? Chyba kubek? Jak ten czas leci. Ance 15., mnie 25 tydzień, na drugim topiku wróciła na chwilę M_M i jest w 8. tygodniu. Ale się tych dzieciaków narobiło:P Mój dzieciaczek kopie, wcześnie czułam, bo od 15. tyg. Klaudię poczułam w 17. tyg., więc pewnie może tak być. Nie myślałyście o tym jak przyzwyczaić dziecko do normalnego łóżka? Bo u nas trzeba będzie niedługo tak zrobić. Córki będą miały 2 lata różnicy. Akurat dla Klaudii czas na wyjście z łóżeczka. Kupiłam kolorowy kocyk, poszewki, chyba nakleimy jej Kubusia Puchatka na ścianie i może się dziecko będzie cieszyć. Jakoś trzeba jej to uatrakcyjnić.

Dorota, nareszcie! Należało Ci się już:) Gratuluję, naprawdę się cieszę z Tobą. Będziemy razem sobie tyły i czekały na bobaski:D Kiedy lekarz?

Dorotko, jak się czujesz? Kolejna osoba, która uskarża się na gorsze zdrowie. Idzie sezon chorób. Mam nadzieję, że nas ominie w tym roku:)

Nikulam, spóźnione ale serdeczne życzenia!!! Życie po 30-tce dla kobiety jest podobno fajne, dojrzalsze. Czujesz tak? Annolia, na jak długo jedziecie? Dobrze, że macie wakacje. Zimą nie będzie gdzie się ruszyć z małą w brzydką pogodę. My wychodzimy na spacery, póki czas.

Beata, przepraszam, ale nie mogłam odebrać i oddzwonić. Zadzwonię do Ciebie dzisiaj. Siostrę uściskaj. Gratuluje pieniędzy, ale na dziecko zawsze nie będzie dość, prawda? Jak się czujesz? Nadal masz ładną pogodę? Poszczęściło Ci się w tym roku. U nas praktycznie nie było lata:)

Beatko, jak rozprawa? Annolia, Klaudia kiepsko jada obiady, bo szybko ucieka, ale bywają dni, ze jada ładnie. Gdybym źle gotowała, to bym czuła, mąż by powiedział, a tak jemy obiady chętnie tylko Klaudia szybko się rozprasza. Czasem z kolei zje jak dorosła:D Waży z 11 kg. A dzidzia się wierci, Klaudunia ją całuje i głaszcze. Tak sobie siedzimy we trzy codziennie:)

Annolia, ale Ci się tancerka udała:D Dalej chowa się w szafie? Ładnie je obiadki?

Anka, jaką kawę pijesz? Ja kawę pijam czasem dla przyjemności i zastanawiam się, ile tej kawy można w ciąży pić. Podobno 1-2 filiżanki, ale chodzi o mieloną i rozpuszczalną czy wychodzi na to samo? Mam czasem ochotę się jej napić, żeby sobie dogodzić. Sebek cieszy się na rodzeństwo? Jaką płeć chcesz mieć? Ja już ubranka mam, nie będę kupować na razie nic. Nawet komfortowa sytuacja ekonomiczna z dwiema córkami:P A bobas mój macha łapkami, kręci się, ale jest bardzo grzeczny.