spacer w chmurach

Folik, ja będę miała dwie córy:D W styczniu rodzę. Klaudia się cieszy z dzidzi, ale pewnie nie obędzie się bez zazdrości. Upałów nie miałam za bardzo u siebie, lato przeszło wręcz niezauważone. Ale jestem zmęczona, głodna, boli mnie krzyż lub plecy, rwa kulszowa, sypię się :D Córcia mnie kopie, rosnę, tyję! Też chcę wracać do społeczeństwa, ale na razie nici. Jak drugie odchowam, to pójdę. Czyli jeszcze ze 2 lata. Ja wiem, co Ty czujesz, bo w domu można zwariować, ale uznałam, że mi się w przyszłości opłaci. Więcej dzieci nie chcę. Rea, ściskam i pozdrawiam:)

Dorotko, spóźnione życzenia imieninowe:) Mąż zadowolony z pracy? Ale mi się nic nie chce...

Anka, obie czekamy na czwartek:)

Jestem, czekam na Reę. Co tam u niej się dzieje? Małpa jedna. Oby wszystko było dobrze.

Dorotko, Bardzo się cieszę, że u was lepiej. Świetnie się mężowi trafiło, naprawdę miał szczęście. Coś idzie po waszej myśli:) Daj znać co z betą i usg. Ja też mam za tydz.usg. A jak w pracy? Moja córcia broi, ma fochy, pretensje albo świetny humor i jest po prostu słodka. Dzidzia bryka więcej niż Klaudia. A czuję się różnie, czasem bardzo dobrze a czasem źle. Ale ogólnie ciąża na 5+, nie mam komplikacji, dziecko zdrowe:) Beata, jak zdrowie synka? Justyna weszła w wir nauki? Co porabiacie? Reszta dziewczyn, macie jeszcze ładną pogodę? U mnie ciepło, ale lato w tym roku nie dopisało.

Annolia, u nas upały? Haha, wakacje? Haha, sierpień może jeszcze, lato byś chciała?:D 20-stopniowe upały zniosłam doskonale:0 Jaką masz pogodę? Beata, Ty masz już więcej wady niż -12, nie? Klaudia, zważę się dziś, bo nie wiem. Trochę już mam na plusie.

Cześć, jak mijają wam wakacje? U nas pogoda trochę się poprawiła, dziecko śpi na dworze. Ciekawa jestem, jak je uśpię jesienią czy zimą, bo bez smoczka jest trudniej. Mała zasypia na spacerze. Anka, koleżanko, jak tam Twoja dola? Ja miewam lepsze i gorsze dni, nie lubię się schylać, czasem czuję się staro, bo kondycja trochę gorsza, brzuch przeszkadza, Klaudia nie ma litości dla matki słonicy:) Niedługo masz usg, wytrzymasz? Ja też niebawem zobaczę dzidzię, potwierdzimy płeć, obejrzymy, co bobas ma w środku:) Beatko, ale Ty to na pewno masz wakacje, skwaru Ci jednak nie zazdroszczę. Jak dzisiaj Arturek, spał w nocy? Klaudia, Klaudia idzie teraz do zerówki? Poślesz do szkoły w 6. roku życia? Idę czytać, dziecko moje śpi i mogę odpocząć.

Cześć:) Annolia, siedzę w domu na grzędzie! O dalekich krajach marzę, może kiedyś się wybiorę. Klaudunia jest absorbująca, żyję jej życiem:) Twoja córcia w porządku, co u niej? Dorotko, przykre masz nowiny, współczuję. Trzeba szybko znaleźć jakąś pracę. Dacie radę na razie? A że 4 koleżanki zaszły, to jakaś plaga normalnie. Pewnie Ci ciężko. Nie wiem, ile Ty musisz znieść, jesteś dzielna. Ale wierzę, że się uda w końcu. Tym bardziej, że miałaś owulację. Przecież od teraz możesz zajść w dowolnym cyklu. Nie spinaj się, zrelaksuj jeśli jeszcze możesz. A u mnie po staremu. Czuję się raz lepiej, raz gorzej. Nie jest źle. Czasem przydałaby się większa wyrozumiałość mojego dziecka, ale na to jest jeszcze za małe. Trzeba po prostu je komuś podrzucić czasem, wtedy jest odpoczynek:D Beatko, żołądek się uspokoił, a mała gania za tym dzieckiem jak zakochana:D Nikulam, to piękny mieliście urlop. Chciałabym kiedyś pojechać na Mazury. Małej się podobało pewnie bardzo?

Zaglądam tu codziennie i wyczekuję reakcji. Rea, co z Tobą? Mam nadzieję, że jesteś tylko zapracowana. Zdrowie w porządku? Folik, Nikamo, jak dzieci?

Dorotka, poczekaj jeszcze, może nie przyjedzie. Jesteś po terminie miesiączki? A ja się dobrze czuję.

Annolia, rośnie i to znacznie szybciej, niż z Klaudią. A córeczka dalej w szafie siedzi?:P

Anka, bam bam? A nie kap kap albo plum plum? Mądry chłopczyk opowiedział mamusi o swoim osiągnięciu:) Co robicie w urlop?

Anka, Sebuś rules:D Klaudia zawsze tak lała po podłodze, gówienko zwykle zostawało w majtach. Słodkie te nasze dzieci, nie?

Dziewczyny, pochwalę się nieskromnie, że przeszłyśmy z Klaudią na muszlę klozetową!:D Ale jestem dumna. Nocnik przeszedł piorunem, teraz po dorosłemu. Grzeczna dziewczynka:) Nie wiem, jakie damy imię, nie mam pojęcia. W ogóle nie mam pomysłu na córeczkę. Myślałam, że będzie siusiak, bo moja mama tak miała:P

Beata, wczoraj padłam już spać a dziś wyszłam z domu, więc piszę dopiero teraz. Muszę poleżeć, bo rwie dalej. W zeszłej ciąży przeszło mi szybko, a teraz jest gorzej. Krtań lepiej? Anka, cieszę się, że mam już za sobą pierwszy trymestr, bo jest rzeczywiście najgorszy. Jak już naprawdę źle się czułam, to kładłam się na podłodze z Klaudią, ja odpoczywałam, a ona się bawiła. Dasz radę. Najlepiej, żeby Ci Sebek dał trochę wytchnienia.

Beata, jak tam? Żyjecie, lepiej się macie? Anka, nie możesz się doczekać usg?:)

Zuzka, ja Cię zrozumiałam:P Beata, jak leci? Dzwoniłam wtedy, ale miałaś rozmowę. Dalej u was pada? U nas pogoda taka sobie. Anka, kiedy masz termin mniej więcej?

Nikulam, prawdopodobnie będzie dziewczynka. Zaraz będzie 5. miesiąc, leci:) Widzę, że humor dopisuje, to dobrze. My też obchodzimy rocznicę, kiedy zaczęliśmy ze sobą się spotykać i to jest rocznica ważniejsza nawet od ślubnej, ale rozumiem, co mówi Annolia. Faceci są wymagający i czasem brakuje im wyobraźni.

Annolia, chamską odzywka męża? Normalka, rozumiem Cię doskonale. W ogóle szkoda gadać. Najlepsze, że takie rzeczy wychodzą dopiero po ślubie. Ja też przestaję się wykłócać, odzywać. I was lookin' back to see if you were lookin' back at me To see me lookin' back at you

Annolia, chamską odzywka męża? Normalka, rozumiem Cię doskonale. W ogóle szkoda gadać. Najlepsze, że takie rzeczy wychodzą dopiero po ślubie. Ja też przestaję się wykłócać, odzywać.

Beata, niby termin na 15 stycznia, ale usg wyznacza go na 13. Zobaczymy, bo może wyrobię się kilka dni wcześniej, oby:) Jak się czujecie? O co chodzi z kiełkownicą?

Beatka, zdrówka i pogody:) A wiesz co, Klaudia zapomniała o smoczku szybko, po jednym dniu wycia spokój, teraz już nie prosi. Na nocnik robi cały dzień, na dobę schodzi najwyżej jedna pielucha, bo w nocy czasem zasika, a czasem rano zrobi wszystko po nocy. Woła sama na potrzeby, pokazując pupę:D Wreszcie, bo ciągle prałam majty i skarpetki. A parę dni tak załapała, jestem dumna, będzie mi lżej w styczniu:D

Annolia, taaa, miałaś rację:D Póki się nie przekonasz, trzęsiesz portkami:P Córcię masz słodką, moja celowo rozlewa wodę na stół lub podłogę, przynosi sobie ścierkę z łazienki i wyciera. Naśladuje nas, to jest takie zabawne:D Smoczek w przypadku Milenki odstawiłaś szybko i chyba dobrze. Klaudia pierwszego wieczoru bez smoczka wyła okropnie, ale już drugiego prawie nie pamiętała. Chyba nie potrwa to długo. Słyszałam, że to potrafi trwać nawet kilka tygodni. Nikulam, ehehe, ale fajnie, już wolna:) A córcia? Jak chodzenie? Mówi coś? Wiecie co, żałuję, że Klaudia tak długo ten smoczek miała. Niektóre dzieci nie dostają wcale, zastanawiam się nad tym:P

Folik, były mdłości w pierwszym trymestrze, ale nie wymiotowałam. Ten trymestr jest przyjemniejszy. Liczę na Ciebie i czekam na dobre nowiny. Będę miała prawdopodobnie dziewczynkę, więc spełni mi się Twoje marzenie. Sama myślałam o chłopcu, tak z ciekawości, ale teraz jest mi to obojętne. Niech tylko będzie zdrowe. A wiesz, dziecko być może nazwiemy Ala. Reaaaaa, chodź tu, nie bocz się o starą ciotkę:D

Beata, co jest? Czy to tylko pogoda?