spacer w chmurach

Miałam dwa dni temu placki z sosem pieczarkowym pomyslu Beatki, co teraz pewnie szlaja sie po placu zabaw:)

Kurde, Rea, małpo, dobrze:D

Dzień dobry! ale u nas wieje. Co porabiacie? Nie wiem co zrobic na obiad. Nie chce mi sie nic a musze pisac mgr. prosze o pomysly na obiadek!!

Musisz czekac do czerwca? Ja nie moge usiedziec, bo chcialabym juz niedziele. Choc powatpiewam w to ze niedziela to dobry dzien. Niby 30 dc ale u mnie w cyklu zawsze cos sie opoznia i pewnie bedzie za wczesnie na test:D moze wytrzymam do poniedzialku. Ale mam dylematy...:P

Tym bardziej mam obawy bo decyzja o dziecku byla dosc nagla.

Anka, może o Ty mi doradzisz? Miałaś doświadczenia z plamieniem w pierwszych tyg. ciąży? Beatko, ostatni cykl (pierwszy samodzielny po pigułkach, nie z odstawienia) trwał 30 dni. To może w niedzielę zrobię. Aj, tak szczerze mówiąc, to chcę tego dziecka, ale jeszcze nie obroniłam mgr i mam obawy jak sie ułozy... Jak się nie uda, to miesiąc spokoju do przodu:P

Czyli na dwoje babka wróżyła:) To jeszcze poczekam do niedzieli może, bo to będzie 30. dc. Albo do poniedziałku. Ma być 2 tyg. od stosunku?

Dziewczyny, doradźcie mi, proszę. Dostałam brązowego plamienia, to 27. dc. Wiem, że tak się zaczyna okres, ale u mnie to jeszcze za wcześnie na miesiączkę. Nie dość, że mam zwykle cykle ponad 30-dniowe, to po prostu za szybko na okres od owulacji. To brązowe plamienie ze śluzem trochę gęstym.

Gdzie wy??? ja tu sama pisze mgr, nikt nie potowarzyszy? Beata, natychmiast wracaj tutaj. Za zimno juz na karuzele!

Rea chrzci to swoje mieszkanie, czego chcecie? Dajcie młodziezy czas, na pewno wróci:D Folik, mnie kibicuj, ja czekam na zrobienie testu. Obgryzam paznokcie... Ile Ty się starałaś?

Annolia, no! Zeby mi bylo ostatni raz. Wiesz jak ja sie naslinilam czekajac na ten przepis?! Ale juz dobrze:P

Ale fajne te fotki Wasze:) Milenka z plecaczkiem, Sebuś tak już urósł... A wczoraj autentycznie popłakałam sie ze smiechu z miny, jaka Klaudia zrobila do zjecia. Wysle Wam na poczte. Po prostu padlam. A mala tak slicznie pozuje do zdjec, przyjmuje fajne pozy, czeka na pstrykniecie:D

Anka, ile dostaniesz macierzynskiego?

Nikamo, mała miała klasyczna trzydniowkę dwa razy. Nawet nie wiem jak złapała. Zawsze kończyla sie czerwona wysypka po spadku temp.

Annolia, Ty też się źle czujesz? Lipa, że cała rodzina chora. Idź odpocząć. Ja zostanę na stanowisku:)

Lola, przestań chlać kawę i powiedz coś. Przecież w nocy nie uśniesz!:D

A, o tych dzieciach mówiłaś. Biedactwa malutkie. A co ona musi z mezem przezywac. Ja sobie nie wyobrażam bliźniąt. Katastrofa. Potrzebowałabym pomocy. Chcę iść do pracy. Nie mam tyle metrażu, ludzie:D Dobra, nie będę więcej gadać, bo przecież wcale nie muszę być teraz w ciąży. Mogło się nie udac i tyle. Na szczęście mam jednego dzieciaczka i zawsze jest co robić. Nie zajdę teraz, to potem. Po obronie będę się martwić na poważnie. Teraz jeszcze jest luz. U mnie pada, nie moge wyjsc na spacer. Co Ty robisz? A na obiad robie domowy sos pomidorowy z miesem mielonym i makarone. Czyli bolognese:) Mniam!

Lola, dawaj kawe, nie marudz! Zadam kofeiny natychmiast!!! Nikamo, nasza mała też tylko złapała trzydniówkę (2 razy), a poza tym zdrowa:D Oby tak dalej.

Dzień dobry... Kto się już krząta? :) Beatka pewnie śni o spacerkach z dziećmi i nie ma czasu:D

spi maluszek, ja piszę, choć oczy sie kleja. Jutro sprobuje napisac wiecej... zmeczona jestes? Ja zaraz ide sie myc.

A jakoś teraz zaczęłam ładnie pisać. Często nie mogę się za to zabrać. Idzie mi dobrze, gdy jestem sama i nikt mi nie przeszkadza. Więc co dalej ze staraniami? Wizyta u lekarza i...

Dorotko, mamy się na nk? Ciekawa jestem Twojej nowej fryzury? Pewnie jestes z niej zadowolona?:) Mówiąc "ostatnia ciąża" chyba wyraziłam nadzieję, że znajduję się w nastepnej. Do trzeba wiele pokory, ktorej pewnie mam mniej od Ciebie i Loli. Jesteście dzielne i wytrwałe. Ja nie miałam problemów z zajściem, bo kiedy się starałam, byłam po Dostinexie na zbicie prolaktyny. Dlatego udało się akurat od razu. Teraz może byc mi łatwiej z zajściem, bo jestem 2 miesiące od odstawienia tabletek. Normalnie nie miewam regularnych owulacji, stąd pcos. Pewnie bez wspomagania nie poszłoby mi tak łatwo. Mam wielką nadzieję zajść z Wami, to było by niesamowite. W końcu Wam się należy.

Kto mi tu potowarzyszy, gdy piszę mgr? Dorotko, zmęczona jesteś pewnie?

Beatko, chodź jutro spotkaj się z nami na placu zabaw. Klaudia pobawi się z Arturkiem:P A szyjki nie badałam, sprawdzę potem. Ale ona i tak byłaby podobna do tej przed okresem.

Dobra, nie nakręcajmy się. Jeszcze wyjdzie megaokres:P Tak zwykle jest. Czyli co? W bardzo wczesnej ciąży może być taki śluz, nie? Ale może być i inna przyczyna. Poczekamy, zobaczymy:)