spacer w chmurach

Beatko, co porabiasz? Ja uczę się na egzamin.

Dorotko, to co będziesz porabiać w wolnym czasie? Ja też bym posprzątała. Pewnie czytałabym książki, spala, oglądała filmy, może gdzieś wyszła. Teraz doceniam to, bo już takiego wolnego czasu nie mam. Klaudia jest moim wolnym czasem:)

Beata, Klaudia też miała wczoraj gorączkę. Dzisiaj nie ma. Nie wiem, co to było. Jak dzisiaj Artur? Mała, my nie mamy kredytu itp. problemów, bo dopiero startujemy, ale zaciskamy teraz pasa z wyboru, bo chcemy uzbierać trochę wkładu na mieszkanie. Nie wyobrażam sobie, żeby mąż stracił pracę... Mam nadzieję, że ułoży się Wam jak najszybciej.

Mała, trzymamy kciuki. Jak sobie teraz radzicie? Pewnie zaciskacie pasa?

Mała, współczuję problemów finansowych. A Doriankowi gratuluję. Nikulam, jak u Laury z poruszaniem się? Klaudia, zastanów się nad synkiem (lub trzecią córką:P). Mąż ma rację! Jak organizujesz urodziny? Beatko, jak zdrowie? A z tym sikaniem, to nieźle sobie Arturek wymyślił. Słodko musiało to wyglądać:P Annolia, zauważ, że nasikają kiedy nie trzeba, nie? Mają radar.

Beatko, smutno to brzmi, ale samo życie, prawda? Mam jednak nadzieję, że masz szansę zrobienia czegoś dla siebie. Annolia, a może razem pójdziemy na jakieś studia?:D Z tym "budownictwem" to bardzo ciekawa sprawa. Też chcę zrobić podyplomówkę, ale może z logopedii. Póki co możesz zadowolić się grą The Sims 3.Buduj do woli:)

Milenko, gratulujemy ząbków. Powiedz mgr mamusi, żeby się nie wygłupiała, bo ma obronę z głowy i marudzi. Ciocia Chmurka też chce tak mieć:)

Mała, podoba mi się pomysł bułki w mleku:D Beatko, położna to ważny zawód. Podziwiałam swoją podczas porodu, kobieta ma głowę na karku. Trzeba mieć nerwy. Myślisz, że uda Ci się kiedyś spełnić to marzenie? Ja chciałabym iść do pracy i kiedyś jeszcze pójść na studia podyplomowe. A teraz chciałabym być już mgr i wylegiwać się na kanapie:)

Co macie na obiad?

No, Lola i Dorotka walczą i to dzielnie. To musi być trudne. A co do tęsknoty za studiami, to coś w tym musi być. Tylko że ja na razie tego nie czuję:P Beatko, Annolia, czego chciałybyście się uczyć?

Dorwą mnie, baby. A ja się nie dam i będę znowu dziewicą! Nie pójdę na porodówkę i basta! Mam sesję, czy ktoś mi w ogóle współczuje???:O

A co, już zgubiłam 20 kg, jestem cienka jak nitka, a te stringi już ze mnie spadają:D Co do drugiego dziecka, to ogólnie uważam, że nie powinno się mieć jedynaków. Nigdy nie chciałabym być jedynaczką, bo mam brata i wiem, że bez niego moje dzieciństwo było by puste. Różnica wieku to drugorzędna sprawa.

Anka, a wiesz, że sama nie potrafię sobie wyobrazić uczucia do drugiego dziecka? Klaudia przesłania mi cały świat i nie wiem, jak się kocha dwoje dzieci.

Anka, pisząc wcześniej o swoich dzieciach masz na myśli kolejne dziecko w planach w nieokreślonej przyszłości? Brakuje nam tu ciężarówek, dziewczyny, do roboty:D Klaudia, Mała, Beata, może jeszcze po jednym?

Ja jestem

Dorotko, mam sesję, dużo nauki, ale wiem, że to już ostatnia. Ja nie szczepiłam się na różyczkę, przeszłam ją w dzieciństwie. Nie miałaś różyczki? Co będzie dalej z dzidziusiem?

Beatko, o, patrz. Różnica minuty we wpisach. W sobotę robicie? To będzie więcej czasu:) Ja nie wiem, ale dla mnie urodziny Klaudii były wielkim świętem:) Cieszycie się pewnie bardzo. Co robi synuś? Jak się czujesz?

Chciejko, hello, jak tam? Fajnie, że mała zdrowo rośnie. Odzywaj się częściej.

Beatko, czyli Arturku, ponownie wszystkiego najlepszego!!! Wróciłam z zajęć i patrzę, ale nie pisałaś. Napisz jutro, jak spędziliście pierwsze urodzinki:) To wspaniałe święto, ja się cieszyłam jak dziecko. Powiedz, co malutki wybrał na przyszłe życie:D

Annolia, często chorujecie. Za mało seksu!:D Pozdrawiam:D

Mała, mamy nocnik z pozytywką grającą "Dla Elizy" Beethovena:) Udało się dziś rano po spaniu. Klaudii się to nawet podoba, tylko ona nie rozumie jeszcze o co chodzi. Postaram się jej nie zrazić. Czteroletnie dziecko w pampersie to jakaś porażka:O

Nikulam, jak córcia? Arturku, z okazji jutrzejszych urodzin życzę Ci, abyś był zdrowy, wesoły i szczęśliwy. Wymarzonych zabawek i dużo kolegów:D Pierwsze urodzinki to jest wydarzenie:)

Beatko, na pewno się przekona potem do nocnika. podobno najważniejsze, to nie zrazić dziecka.

Mała, to Ty pisałaś? Kojarzyłam z Beatką. Na pewno pisała, bo mówiła jeszcze, że Justynkę też szybko uczyła i teraz też tak robi z małym. A Wam jak idzie? Wiesz, mnie dopiero po paru dniach udało się Klaudię złapać na nocnik, bo wcześniej zawsze uciekła i zsikała się na podłogę. Dziś siku było po spaniu i udało się:) A nawet nie ucieka z nocnika. Ładnie siedzi i podoba jej się. To już coś:) Annolia, współczuję nieprzespanych nocy. Naprawdę. Jak sobie radzisz za dnia?

Beatko, jak Wam idzie z nocnikiem? Klaudii udało się dziś dwa razy, ale to różnie bywa. Jak Ty uczysz małego? Zaczęłaś w 8. miesiącu życia, nie?