Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

spacer w chmurach

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez spacer w chmurach

  1. Co u Was, dziewczyny? Ćwiczyłam, idę się myć. Dorotko, dziękuję za pamięć, moja praca idzie dobrze. Rozdział muszę jeszcze poszerzyć, ale jestem do przodu:) Jak teraz Twoje dojazdy?
  2. Klaudia też marudzi, gdy ją zostawiam. Czasem wpada w histerię, nie mogę nic zrobić. To dla nas duży problem...
  3. Nikulam, widzisz, masz małą gadułkę:) Moja mówi jak jej się zachce, nieczęsto. Jak z jedzeniem u Laury? Annolia, jak Wasze zdrowie? Mała, marzniesz? U nas od rana ładnie grzeje, to już daję radę. Najgorzej jest wieczorem i w nocy. Klaudia śpi w śpiworze i pod kołdrą. Anka, no ja się spodziewałam, że będziesz miała udany wyjazd.
  4. Mała, tak też może być sexi:D A mnie jest tak zimno...:O A Wam?
  5. Annolia, cieszę się, że trwasz przy naszym programie. Ja również trwam i ćwiczę kiedy mogę. Staram się codziennie, ale teraz będę musiała dużo napisać. Za to dieta jest przykładna i nadal czuję się lekka. Spłaszczył mi się brzuch, więc warto się starać! Kto pierwszy do stringów!:D
  6. spacer w chmurach

    Nowa.Zaczynam starania, kto ze mną?

    No to się pochwalę: córcia zaczęła chodzić wczoraj. Bardzo jej się to podoba, śmieje się. Zatacza się lekko jak pijana, ale z każdym dniem będzie lepiej! Jestem zaskoczona, że to się dzieje tak nagle. A mówi: mama, tata, di, bu itp. Mówi rzadko, w chwili ochoty:P
  7. Stokrotko, witamy serdecznie! Powiedz nam coś o sobie:) Anka, no to lipa... Mam nadzieje, że nie straciliście na tym wyjezdzie dużo kasy. Mała, melduję, że córcia po każdym upadku wstaje:D A ma taką frajdę podczas chodzenia...
  8. spacer w chmurach

    Nowa.Zaczynam starania, kto ze mną?

    Folik, nareszcie. Jeszcze tylko Ferminy mi tu brakuje. Pozdrawiam i chowaj zdrowo Alę. Odezwij się potem:)
  9. Annolia, wspinaczka górska musi być pięknym przeżyciem. Uwielbiam góry, ale nigdy się nie wspinałam. Trzeba być wygimnastykowanym, prawd? Miałam przyjemność wspinania się na sztucznej skałce:D Jak dzidzia? Jak Wy się czujecie? Lola, udanego wyjazdu do Polski:)
  10. spacer w chmurach

    Nowa.Zaczynam starania, kto ze mną?

    Cześć, dziewuchy przebrzydłe! Co to za frekwencja?! Zaglądam, czekam, nic. Nie ma Ferminy, Folika, co za baby jedne. Co u Was? Pochwalcie się, mamuśki! Ja się pochwalę. Niedługo 1. urodziny mojej dzidzi. Prawie chodzi, ale jeszcze nie ma śmiałości. Pięknie rośnie, jest zdrowa cały czas. Ma ciągoty do książeczek, w przyszłości zostanie pisarką. Pięknie się śmieje, jestem dumna. Teraz Wy nawijajcie. MM, gratuluję pierwszych urodzin. Jak obchodziliście?
  11. Klaudia, a co z wysypką? U nas wieje, pada śnieg. Zima jak trzeba. Nawet wyjść z domu nie mogę.
  12. Annolia, współczuję Ci zmęczenia i choroby. Jak dzidzia sobie radzi? U nas na razie spokój. Za to Klaudia budzi się często w nocy i płacze. Na szczęście nie mam dziś zajęć. Anka, jak Barcelona? Przywieziesz mi coś? Beatko, jak tam? Obiad był smaczny pewnie, czemu nic nie przyniosłaś dla mnie? Zrób mi sos grzybowy:D Klaudia, z samochodem nici na razie? Mała, ładny ten kojec, rzeczywiście. Sama bym się w nim położyła. Tala, kanapa ochrzczona czy nie?! My chcemy szczegółów!
  13. Widzisz, nie skazujesz się na bezruch z powodu posiadania dwojga dzieci. Jesteś zmęczona i wcale Ci się nie dziwię. Masz wiele problemów. Jednak w moim przypadku jest tak, że dziecko zostawię mężowi i idę ćwiczyć. Mogę być spokojna. A to czy się chce ćwiczyć, czy nie, to kwestia indywidualna, nie wnika to. Mnie interesuje mój wałeczek pod pępkiem i nic więcej. Każda z nas ma swoją przeszłość. Ty miałaś wyczynowe kajakarstwo, ja miałam mistrzostwa kung-fu i też się cieszę, że mam co wspominać. Możemy być z siebie dumne. A co dalej z tym zrobimy... Nasza sprawa. A robisz sos grzybowy? Uwielbiam. Gdybym tylko miała grzyby...:O
  14. Beatko, nie obawiam się braku chęci do sportu, bo trenuję od 8. roku życia, to mój sposób na dobre samopoczucie. Kiedyś było to kung-fu, potem przy chorobie kolan inne sporty. Chcę być szczupła i muszę o to dbać regularnie, bo u mnie w bliskiej rodzinie są osoby otyłe. Nie chcę sprawdzać czy mam do tego tendencję. Nie mogę się poddawać, choć czasem mam lenia. Jedno jest w tym wszystkim trudne - dieta, która choć mi służy, sprawia, że tęsknię za obżarstwem słodyczowym z dzieciństwa. Wtedy można było jeść wszystko bez wyrzutów sumienia. Teraz to już nie uchodzi na sucho:D
  15. Hej Zapał do treningu w porządku. Zbyt dobrze się teraz czuję, by przerywać. Posprzątałam w końcu. Lenistwo teraz:D
  16. Nanek, chodź mnie pomaluj. Nic mi się nie chce.
  17. Tala, kochana, hepi berzdej:D Zdrówka, pomyślności, spełnienia marzeń, zdrowego dzieciaczka (tego obecnego). Czemu nie chcesz być w ciąży?
  18. Hello, krejzole!!! Annolia, tak szczerze mówiąc, to często jestem zmęczona i nic mi się nie chce. Ale... Po pierwsze, mam dość słomianego zapału. Po wtóre, bardzo mi zależy na wskoczeniu w stringi na złotej niteczce. Po czecie:D, chcę być top model. Koniec i kropka. Nie ma lekko, nie powiem, ale sport jednak daje dużo energii, więc prawdę mówiąc - ładuję się po prostu. Bejbe, damy radę. Ja muszę donieść posłusznie, że od czasu, gdy jem częste i małe posiłki, czuję się lżejsza. Jakoś lepiej się czuję ogólnieustrojowo! Beti, super, że wpadłaś. Musisz być bardzo zmęczona, ale walczysz dzielnie, bo jesteś mamusią. Co zrobisz po utracie pracy, gdy już przywdziejesz moherowy beret i zaczniesz pielgrzymkę po lekarzach? Nowa praca czy odeśpisz trochę? Laski ćwicząco-zdrowojedzące, jak tam postępy? Dorota, baczność!
  19. Dorotko-cwaniaczko, byłyśmy pod Twoim domem i wiesz, co usłyszałyśmy?! CHRAPANIE! Annolia, jak u Ciebie z treningiem? Ja mam siniaki w talii od hula hopu masującego:D Klaudia-skromnisia, do konkursu pikności:D Ja dołączę z Annolią zaraz po zdobyciu Złotych Stringów!
  20. Dorotko, do roboty! Nie ma zmiłuj. Męczę się co dzień, walczę o tytuł Złotych Stringów, pocę z hula hopem, a Ty masz czas się zastanawiać? My z Annolią o 5.00 rano u Ciebie zagwiżdżemy pod oknem! Takką dostaniesz przebieżkę, że Ci się zaraz zachce. Do jutra, kochana. Wyśpij się dobrze:) Anka, udanego wyjazdu. Klaudia, czyli tu potrzeba prania mózgu? Co nie tak z Twoim charakterem? Ja w sobie lubię wytrwałość i ambicję. Sorry za nieskromność, ale tak uważam. Na usprawiedliwienie dodam, że przy dziecku się najbardziej nauczyłam. Annolia, 4.30 pod ratuszem. Weź wodę i 2 banany. Tylko nie zaśpij. Do jutra!
  21. Uuu, Nanek, niezła ta lekarka. Miło, że są tacy. Ja też byłam leczona Dianą. Przeszłam na Harmonet, bo drętwiały mi nogi. Od hormonów widać mi bardziej kilka żył na łydkach. A Tobie?
  22. Pisać mi tu, stare prukwy, nudzę się!
  23. Nanek, jesteś młoda, ale skoro przy tym samodzielna... Będąc w Twoim wieku miałam silne pragnienie bycia matką, ale jakoś to przeczekałam, poszłam na studia, a to pragnienie wracało. Na 3. roku miałam jeszcze więcej torbieli, zaczęłam się leczyć i nie wytrzymałam. Zrobiłam sobie bobaska (nie sama), a że byłam świeżo po dostinexie (lub też tak wypadło), że od razu zaszłam. Annolia, też przejdę na a6w, ale potem. Teraz musimy walczyć razem. Postaw sobie priorytety. Dla mnie od lat był to brzuch, bo nigdy nie udało mi się go spłaszczyć. Stringi czekają.
×