spacer w chmurach

Ewelko, to mamy jeszcze czas z chodzeniem. Mówią, że na rok będzie sama tuptać, ale zobaczymy:) Już teraz mała wędruje po pułkach, maca telewizor, chodzi wzdłuż łóżka. Annolia, na razie nie mam dużego doświadczenia, ale na chwilę obecną jestem zadowolona z soczewek. Co u córci? Moja dostala kawałek jabłka i obracała go z zadowoleniem. gryzie jak chomik:D

Hej, dziewuszki:) Mała, wracaj, czekamy:) Klaudia, szkoda, że córcia Twoja ma taką wadę, bo mimo wszystko jest bardzo młoda. Ale za to obie córeczki masz śliczne i bardzo do siebie podobne! Beatko, jak z okularami będzie? Dorotko, jak się czujesz? Tala, Ewelka, kiedy Wasze dzieci zaczęły chodzić? Może już o to pytałam, ale nie pamiętam. Mój dzidziuś zaczął 10 miesięcy i chodzi wzdłuż łóżka lub szafki. Moniś, co u Ciebie? Mam nadzieję, że jest w porządku i niedługo się odezwiesz. Nikulam, jak się czuje bobas? Widziałam na zdjęciu, jest duży i dorodny. Nie widać problemów zdrowotnych, fajna malutka:) Annolia, kochana:) Mam soczewki, jupi! Dzięki za trzymanie kciuków. Zakładam od wczoraj. Nie wiedziałam, że trzeba aż tak macać sobie gałki, ale inaczej się nie da. Dobrze mi się w nich chodzi, nie czuję ich wcale. Nie parują, nie spadają:) Anka, co będzie z nowym kotkiem? Weźmiecie?

Anka, opowiedz jutro co z domem. Powodzenia:) A kotek długo u Was był. Zdążyliście się zaangażować. Weźcie następnego, bo to też dobry uczynek. Tęsknota po Bąbelku będzie mniej bolesna.

Trzymaj się dzielnie, jak chcesz, to sobie popłacz. Już tego nie odkręcisz. Są jeszcze inne kotki, które nie mają gdzie mieszkać. Może zdecydujesz się kiedyś na jakiegoś?

Anka, bardzo mi szkoda Bąbelka, miał śliczne zawołanie. Musiał być słodki. Weźmiesz kiedyś drugiego? A może inny się jeszcze przypałęta... Długo go miałaś? Rozumiem Twoją tęsknotę. My już z rodzicami myślimy, co to będzie przy drugim psie. Tego nie musimy usypiać, ale zacznie niedługo się starzeć. Na pewno to będzie największy cios dla mamy, ona szaleje za naszą sunią.

Anka, bardzo mi przykro. Bardzo mnie rusza krzywda zwierząt. Mam nadzieję, że nie męczył się...? To jest najgorsze. Kotek wybiegł na ulicę? To jest taki członek rodziny, prawda? My musieliśmy kiedyś uśpić psa i wszyscy bardzo to przeżyliśmy. Dorotko, mało napisała. Mam problemy z koncentracją, ale biorę się do roboty. Beatko, daj trochę grzybów...

Tala, to wspaniale! 5 in vitro... Pogratuluj szwagierkom:D

Beti, bez szkieł widzisz cokolwiek?

To nieostrość widzenia. Czasem idzie w parze z krótkowzrocznością, ale nie mam na szczęście dużej wady.

Beatko, nagromadziło Ci się chorób, masz jak się kurować? Co z dziećmi i pracą, domem, obowiązkami? Ja mam astygmatyzm z krótkowzrocznością, ale w niedużym stopniu. Zamazuje mi się obraz, gorzej widzę twarze z daleka, trudniej czyta. Moje soczewki to teoretycznie wydatek 150 zl za paczkę na 3 miesiące. Chodzi o soczewki toryczne. Zawsze będę mieć okulary na wymianę, więc nie muszę się w to pakować na zawsze:) Ale skoro one ciągle mi lecą z oczu, są już porysowane, robią mi te odciski, to spróbuję z soczewkami. A to dłubanie w oczach mnie ciekawi i nie mogę się tego doczekać:D Ty masz dużą wadę, współczuję Ci... Teraz niczego nie używasz?

Klaudia, jak się masz? Ja piszę pracę mgr, jestem na początku, wiele przede mną. Co porabiasz? Jak córeczki i biedny paluszek? Beatka, pewnie jesteś zabiegana? Masz dostęp do internetu? Jak idzie z dziećmi?

Tala, jak się czujesz? Uważaj na tę dietę, bo choć podobno jest skuteczna, czasem kończy się problemami z nerkami. Mówili o tym w telewizji. Znajomi mojej mamy na tym schudli, ale potem wyszły problemy ze zdrowiem. Bądź czujna:)

Anka, przykro mi, że tak wyszło, bo my też zbieramy i gdyby nagle coś takiego wyszło... Nie będzie już szans na tę kamienicę? A jaki samochód chcecie kupić?

Cześć, Annollia, czekałaś w napięciu na wieści ode mnie?:D Wczoraj miałam dużo pracy i do nocy sprawdzałam prace uczniów, więc nie wchodziłam na forum. Soczewki mam dobrane, ale nie wiem czy uda się naprawić te okulary. Za parę dni się dowiem. Co robi córcia? Moja śpi:D

Anka, co z samochodem? Beti, kiedy możesz podejść do internetu? Klaudia, my czekamy na ciąg dalszy z paluszkiem!!! Annolia, jutro napiszę, co się okaże. Czekaj na napięciu:D Co u dzidzi? Moja ostatnio zmieniła się - częściej manifestuje swoje zdanie, histeryzuje niesamowicie przy przewijaniu i przebieraniu. Nie można już tego robić w pojedynkę, ale druga osoba musi ją przytrzymywać, żeby Klaudia nie przewracała się do raczkowania i nie uciekała:) Zaznaczam, że wcześniej nie było z tym problemu, bobas nagle sobie tak wymyślił i tyle. Żadnej traumy ostatnio nie było:P Moniś, jak się czujesz?

Mała, jak się bawicie? Anka, co w pracy? Beatko, co u Ciebie? Klaudia, jak paluszek córci? Ewelcia, Tala, Moniś, mało Was tu. Annolia, moje okulary są elastyczne, ale Klaudia ułamała je w miejscu ze śrubką, tam, gdzie się zginają. Ale spokojnie, jutro być może dobiorę sobie soczewki, albo naprawię okulary. Trzymajcie kciuki za to pierwsze:)

Anka, wariactwo:D Jestem, chodź na herbatkę odchudzającą. Lolcia, czułam, że wrócisz;D Rea, szefuńcia, wracaj. Bizneswomen:P

No ja mam wlaśnie takie elastyczne okulary i Klaudia w jednym momencie złapała je i wygięła do trwałego uszkodzenia. Do tej pory byłam szybsza:D

Hej! Ja tez chora, forum też choruje:) Skoro mowa o okularach, to moje dzidziuś zniszczył ostatnio. Kto z Was nosi szkła (Beti?), jednocześnie mając astygmatyzm? Albo kto w ogóle nosi tu szkła i podzieli się swoimi doświadczeniami?

A z teściową dobrze:) Ma swoje odloty, ale mam dystans, nie kłócimy się. Nie płaczę przez nią. A Twoja jak? Masz z nią kontakt?

Tala, jakie to są pieniądze... Powodzenia z NFZ-em. Mogliby jakoś pomagać w takich sytuacjach. Chcesz się wyspać, ale dlaczego na co dzień nie możesz? Tzn. czy dziecko regularnie robi Ci pobudki? Mała, trzymaj się tak dalej i oby maluszek dobrze zniósł zmiany. Fajnie, że przespał drogę w pierwszą stronę.

Przepraszam, nie wysłałam, bo okazuje się, że po formatowaniu nie mam zdjęć w komputerze. Gdzieś je mój M musiał zachować, ale nie zrzucił ich z powrotem. Jutro wyślę coś. Jesteście? Ja jeszcze siedzę. Źle się czuję, ale bobas śpi - nie przepuszczę wieczornej wolności i nie prześpię jej:D

Rea, aniołku, czepiam się niepotrzebnie:) Praktyki odbyłam z nauczycielstwa. Teraz jestem lekko przeziębiona i staram się odpocząć. Klaudia nie życzy sobie mamy odpoczywającej, ale teraz już śpi. Nie dowie się:) Mam więcej energii, bo ten trudny okres studiowania i karmienia piersią już minął. Wtedy czułam się coraz gorzej, bo byłam ciągle zmęczona i często nie miałam czasu zjeść. Teraz już mi dobrze:) Cieszę się, że radzisz sobie świetnie. Masz jaja. Z problemami sobie poradzisz. A co do rutyny, chyba jest wszędzie, co? U nas jest przyzwyczajenie, ale kiedy patrzę w jego oczy, nadal myślę, że są piękne i kochane. Jest stabilnie, ale ciągle czegoś się o sobie uczymy. Ile lat jesteście ze sobą? Dziewczyny, Klaudia Was wzywa, gdzie jesteście? Może napiszecie o sobie cokolwiek?:)

Macie piękne zdjęcia, dziewczyny:) Dzieci duże, silne, córcia Chciejki słodziutka:) Zaraz coś wyślę.

Dziękuję, Klaudia, już ślę moje słońce. Jestem chora dziś. Muszę się kurować. Wy jesteście zdrowe?