Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

spacer w chmurach

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez spacer w chmurach

  1. Chciejko, ja takiej Pati nie kojarzę.
  2. Karolino, podobno gronkowcem zarażają się ci o osłabionej odporności, o takich tendencjach. Nie wiem czy Twoje dziecko jest na to skazane. Życzę Ci, by tak nie było. Znam dziecko z takim gronkowcem, ale załapało to po porodzie. Na pewno nie wszystkie choroby dzieci łapią od matek. Daj znać po wizycie u lekarza. Trzymamy kciuki.
  3. Hej, co robicie? U mnie świecie słońce.
  4. Ja płacę 60 zł. Zależy od miasta i lekarza. W większych biorą koło 80 zł i wzwyż.
  5. spacer w chmurach

    Nowa.Zaczynam starania, kto ze mną?

    Dorotko, myślę, że z pewnych przyczyn nasze koleżanki nie zaglądają tu i odezwą się każda w swoim czasie. Ale faktem jest, że ruch na tym topiku zwolnił już dawno temu, jeszcze przed Twoim przyjściem, i to się już nie zmieniło.
  6. Moniś, jak zamierzasz im powiedzieć, kiedy? To 14. tydzień, tak? Myślę, że jeśli nie są zbyt konserwatywni lub z innych powodów uparci, to powinni to jakoś przełknąć i cieszyć się z Tobą. Ale nie odwlekaj tego dłużej, bo to ich zaboli. Ja zaszłam w wieku 22 lat i teściową nieźle zaskoczyła moja ciąża, choć mam maturę. Kwestia mentalności. A jak zechcesz, to dasz radę. Jeśli chodzi o bóle podbrzusza, to miałam takie i wiele z nas je miało, bo macica się po prostu rozciąga. Musisz koniecznie jak najszybciej iść do lekarza, regularnie się badać.
  7. No i gdzie te wszystkie uzależnione od kafeterii? Czekam...
  8. spacer w chmurach

    Nowa.Zaczynam starania, kto ze mną?

    Dorotko, a mi dzidzia marudzi od paru dni. To jej ząbkowanie przeciąga się w nieskończoność, nic jeszcze się nie pojawiło w tej malej buźce. Ten dzień był raczej kiepski. Może jutro ktoś się odezwie? Miłej nocy:)
  9. spacer w chmurach

    Nowa.Zaczynam starania, kto ze mną?

    Dorotko, co u Ciebie? Ja czytam książkę i oglądam tv jednocześnie. Dzidzia cały dzień marudzi.
  10. spacer w chmurach

    Nowa.Zaczynam starania, kto ze mną?

    Zaglądam codziennie i czekam cierpliwie:) Jak tam, przyszłe mamusie, jak się czujecie?
  11. Ale te Wasze bobaski fajne:) Wysyłam Klaudię. Siebie też przyślę, ale zrobię najpierw coś aktualnego. Och, ciekawe czy zobaczycie nasze podobieństwo:D Podobno to córeczka tatusia, ale ma po mnie kilka rzeczy:P Beato, Twój syn to skóra zdarta z Ciebie! Anno, Twój syn to chyba z taty, co? Bo jego wygląd nie uderza Twoją podobizną, może oczy? Chciejko, fajnie się wygląda z takim brzuchem, ale samopoczucie pewnie już nie takie fajne?:) Klaudia, sexi mamuśka, jak tam dieta? Mała, ja też czytałam, że można sobie uszkodzić nerki nadmiarem białka. Uważaj na siebie. Jest jakiś limit na tej diecie? Annolia, a mi dzidzia dziś całą noc przespała bez jedzenia. Chyba 2-3. raz w życiu:P
  12. Anka, Ty nie gadaj, bo masz ciemne włosy jak sam szatan i proste jak drut. Twój blond musiał być tylko dla zmyły:D Annolia, ważę 60 kg i mierzę 164 cm. Czuję się idealnie i z sylwetki też wyglądam dobrze, ale to nie jest jeszcze to, czego pragnę najbardziej. Pracuję nad oponką pod pępkiem. Oprócz niej zrobię sobie kaloryfer :P. A przynajmniej się wyrzeźbię, teraz na to pracuję, ale te słodycze tak kuszą. Niby się trzymam, ale to dla mnie czasem męczarnia. Zaraz idę kręcić hula hopem. Chce mi się spać. Klaudia, odezwała się ta, co nie jest sexi...:D Pewnie Cię tam Twoi robotnicy podrywają co dzień, mąż zamontował Ci pas cnoty:D Oni jeszcze tam są w ogóle? Tala, ja mojej córci uszka przekłuję w wieku 4 lat. sama miałam chyba wtedy 5 lat jak mama poszła ze mną do kosmetyczki.
  13. Anka, przyleć na kawę, zrobimy zlot zwariowanych mamusiek, Sebka zapakuj i przybywaj. Ale mi się nic nie chce... Sprawdzę co u mojej zupy. Anka, a ja lubię prezenty, ale nie chwalę się ludziom urodzinami. Wystarczy od rodziny. Dawać też lubię, to bardzo przyjemne. Mam ochotę na coś słodkiego, ale mam dietę i staram się trzymać. Schudłam do 60 kg, co mnie bardzo zaskoczyło, bo przed ciążą ważyłam 62 kg.
  14. Anka, latasz na odkurzaczu? Myślałam, że lepsza miotła, ale pewnie wolisz bardziej na czasie:D Ja nie wskoczę na nic, bo mi się nie chce, wczoraj sprzątałam. Dziś okupuję kanapę.
  15. Beatko, musi Ci być naprawdę ciężko. Synek nie daje spać, stres, walnięty chłop z pretensjami. Jak Justynka to znosi? Rzeczywiście potrzebujesz mieszkania, mam nadzieję, że je znajdziesz. Dużo u was kosztuje wynajem? Daj znać co z alimentami i wizytą u okulisty. Niewyspana jesteś, co? Klaudia, wracaj, kobito! Gdzie jesteś? Co robią małe księżniczki? Klaudia (moja) cudnie klęka, stoi cudnie, zachwyt mnie bierze:) Dobrze i stabilnie już siedzi, gada jak najęta "dada", "tata", "mama' też było, ale na razie w formie gaworzenia. Ciekawe kiedy zacznie mówić naprawdę. Anka, co dostałaś na imieniny? Moniś, witaj wśród nas. Pytaj. Nikulam, ja też zniknęłam, nie pisałam o swoich dołach, topik toczył się dalej, ale dziewczyny nie lubią, gdy im się nie mówi. Chcą wiedzieć, pomogą, zawsze chociaż są. Jest komu napisać. Dawaj prosto z mostu co tam u Ciebie. Dorotko, gdzieś zniknęła? Tala, Ewelka, gdzie jesteście? Kiedy Wasze dzieci zaczęły chodzić? Jesteście takie doświadczone, Wasze córcie są już bardziej zaawansowane:) Annolia, jak bobasek, co robisz? Moje serce śpi, a ja się obijam choć powinnam pisać pacę mgr:D
  16. Annolia, najlepsze życzenia. To piękne czytać, że ktoś kocha tak mocno i od pierwszego wejrzenia:) Jak świętujecie? Co u dzidzi? Moja śmieje się co nie miara, podryguje, stoi przy szczeblach, tylko jeszcze nie raczkuje:) Anka, najlepsze życzenia z okazji imienin!
  17. Beatko, bądź dzielna, to dobra decyzja. Stój przy swoim, bo zasługujesz na szczęście i szacunek. To dobra wiadomość:) Facet powinien Cię nosić na rękach, matkę swoich dzieci, swoją królową. Są tacy. On do nich nie należy. Tylko Ci niszczy życie.
  18. Klaudia, ja też cieszę się, że jesteś:) A co do tego wyjazdu, to dla mnie sprawa jest prosta, ale może też dlatego, że moja córcia jest jeszcze maleńka i nie mam tego dystansu do sprawy. Na razie ledwo umiem ją z kimś zostawić na kilka godzin (z kimś kto nie jest moim mężem). Myślę, że swoją Klaudię mogłabyś pomału przygotowywać do mniejszych wyjazdów, żeby załapała trochę realiów. Żeby trochę nabrała obycia z rozłąką z mamą, bo później pewnie będzie ciężej. Myślę, że my same też musimy się tego nauczyć:)
  19. Chciejko, przed porodem (na kilka tyg.) miałam wodniste, przezroczyste plamienia na majtkach, czułam mokro. Potem przy porodzie położna przebijała mi pęcherz płodowy, bo okazało się, że był cały, a ja miałam po prostu plamienia jakimś śluzem. Pouczono mnie z resztą, że wody płodowe powinny się przynajmniej sączyć, jeśli nie chlusnąć. Powinnaś być stopniowo zalewana, wymieniać wkładkę. Jeśli tak się nie dzieje, to wszystko jest w porządku. Gdyby chociaż to było brudne plamienie, np. zielone, to bym się martwiła.
  20. Klaudia, nie puściłabym dziecka. Tylko ze względu na te 700 km. Może jak podrośnie. Powiedziałam ja. Sama zadecydujesz. Beatka, jak tam? Jakieś zdjęcie zamieszczasz? Ja siedzę i odpoczywam. Leniuchuję w końcu. Nieźle leje.
  21. Annolia, zarysowała się ładna kreska biegnąca przez środek brzucha, mięśnie mocniejsze oczywiście. Jest efekt, ale te ćwiczenia nie spalają tłuszczu, więc oponki z brzucha tym nie usuniesz, ale w połączeniu z aerobami brzuch rzeczywiście chudnie. Polecam. Sama teraz robię ćwiczenia Tamilee Webb i też dają w kość.
  22. Hehe, Annolia, to daj znać do jakiego dnia doszłaś z 6 weidera. Ja próbowałam 2 razy. Raz udało mi się ćwiczyć ok. 30 dni, chyba 28, sprawdzę. Ale to jest ciężkie. Życzę powodzenia:D
  23. Nie, Klaudia, od początku planowaliśmy grono ok. 14-osobowe, ale nie byliśmy zdecydowani gdzie zorganizować posiłek. Mamy dobre warunki na posesji, więc zrobimy tutaj. Mam nadzieję, że będzie ładna pogoda. Niedługo kupię Klaudii sukienkę, organizacja idzie w ruch:)
  24. Hej, jak Beatko pasteryzujesz zupki synkowi? Jak dlugo gotujesz i ile przechowujesz je potem? W lodówce czy szafce?
×