spacer w chmurach

Pamiętam, mówiłaś kiedyś o tym łożysku. Chyba bym zabiła lekarza odbierającego poród. Co za partactwo. A ja zaczynam myśleć jak to ja będę rodzić. Trochę się obawiam i nie mogę się doczekać dzidzi. Jak Twoja pociecha zareagowała na wieść o rodzeństwie?

My niedawno zaczęliśmy czuć maluszka. Ty wcześniej masz wszystkie ciążowe błogosławieństwa. To niesamowite. Ja czuję dzidzię coraz częściej w ciągu dnia. A jak wyglądał Twój poród?

Kliknij crtl shift.

A ja myślę, że u Ciebie to może być już dobry czas. Rodzisz drugi raz, już wszystko będziesz miała wcześniej. Ja musiałam poczekać trochę więcej. A to jest takie fajne. Mój eM jak się ucieszył, patrzał, mówił do dzidzi:)

A ja? Halooo...

Beata, ale fajnie. Ja to miałam wczoraj i nie chciało się schować, ale później niż Ty, bo ja dopiero jestem w pierwszej ciąży. Super sprawa. To jest taki guzek twardszy, niż druga strona brzucha:)

Ewika, dziękuję, ściskam Cię:)

Sorki, Nikulam. Pomyliło mi się z inną dziewczyną:) Ale to tym lepiej. Ciocia mojego męża podróżowała w 3. miesiącu normalnie samolotami i to na długich trasach. Tak to chyba bym poleciała:)

Meg, z jednym jajnikiem możesz mieć jeszcze dzieci? I dlaczego jest tak, że jak jeden się przyklei, to już jest nieskłonny do poczęcia?

No, działacie mi jeszcze:) Nikulam, jeśli moje zdanie Cię interesuje, to ja bym się bardzo bała jechać na te wakacje. Nie chcę Cię niepotrzebnie zniechęcać, ale dla mnie teraz jesteś takim jajkiem, które trzeba trzymać w cieple:P Takie mam odczucie, bo skoro mówiłaś, że miałaś już jedno ciężkie przejście... Z drugiej strony jest kilka obiektywnych argumentów za tym, że można lecieć itd. Nie wiem, dylemat jest, ale jeśli chcesz lecieć, to niech Ci lekarz chociaż powie, czy ciąża rozwija się dobrze.

Moje skarby, ja znowu miałam problemy z dostaniem się do Was na kafe. Jak się dorwę, to jestem szczęśliwa, że mogę Was poczytać. Będę potem i napiszę, co chciałam. Powiem tylko Fermince, że ja uważam, ze czuje już ruchy dziecka. Ja czułam pukania bardzo delikatne, ale tego po prostu nie da się dłużej mylić!:) Początkowo myślimy, że jelita itd., ale z biegiem kilku dni można już się upewnić, czy to na pewno one. Ferminko, gratuluję łaskotania:D

Nikamo, chcę całego placuszka!! A dzidziuś od rana zaczął buszować i doznałam szoku, gdy nagle zobaczyłam, że z prawej strony pojawił się guz!!! Normalnie ta pijawka musiała się do mnie przykleić i czułam pod palcami, że to jest twardsze niż druga strona brzucha. Ala miałam frajdę:)

Ja chcę, dawaj placuszka!!:)

Dobranoc, Beatko:)

Beatko, jesteś jeszcze? Ja spałam pół dnia, jadłam, zrobiłam pielęgnację twarzy i włosów, a teraz oglądam film:) Co robisz, jak żołądek? Dołączam się do pytania o Klaudię, jak wakacje?

Nikulam, fajny etap przechodzisz, ja od samego początku byłam bardzo niecierpliwa:) Potem jak przestał brzuch pobolewać, to się martwiłam, że jest coś nie tak:P Beatka, kochanie, kawa Ci zaszkodziła? A mi tak smakuje w ciąży! A teraz wpierdzieliłam 4 kanapki z pasztetem, serem i pomidorem. Nie powinno się, ale miałam taką chcicę. I myślę, że czułaś dziecko. Ty szybciej już przechodzisz to, na co my, pierwiastki, czekamy. M_M, ale Ty jesteś drobna! Brzuszek jest bardzo mały jak na 6. miesiąc, ale jesteś bardzo drobną kobietką. Myślę, że szybko zrzucisz kg po ciąży. Pati, wracaj, laska!:)

Nikulam, ból brzuszka to normalka:) Ja się cieszyłam z niego, bo wiedziałam, że rośnie. Teraz rzadko pobolewa.

Beatko, ja też opychałam się arbuzem 7-kilowym ostatnio i marzy mi się chlebek z pasztetem:o

Siema, laski:) Bez kafeterii czuję się jak bez ręki. Już problem wyeliminowany. Myślałam o Was dużo. Klaudia, pytałaś jak mi się mieszka? Nie myślę dużo o domu i szybko zrozumiałam, że taka jest kolej rzeczy. Rodzice też już chyba przywykli, że tak jest:) Rea, a mój ślub był bardzo emocjonujący, miałam dużo tremy. Wyłączyło mi się myślenie, ale po części oficjalnej już wróciłam do względnej normalności. Byli wszyscy zaproszeni goście, obiad i grill. A potem nocka poślubna...:P Za rok powtórka z rozrywki, bo bierzemy kościelny. Teraz żyjemy sobie ucząc się nowego trybu życia. Jest nowe miejsce, trochę inne zasady, ale radzimy sobie i jesteśmy szczęśliwi. Bobas pokopuje dzisiaj częściej. M_M, poczta, brzucholu:) PRZED OWU NICK.......... ........PLAN.@..DŁ.CYKLU ..PUNKT..WIEK..CYKL Orcio...................22.06..................?........ ....30........6 Folik32...............11.07.......27-42.....nie......... .32........7 Meg75 ................22.07.........29.....juz nie........34...... ojjj... AsiaAaK...............10.07.........28........?......... ..20..........10 POCZEKALNIA PO OWU DO KOŃCA CYKLU NICK.......... ........PLAN.@..DŁ.CYKLU ..PUNKT..WIEK..CYKL nikulam................21.07........30-33......nie...... 30........7 BRZUCHATKI NICK...................TC..DATA BADN...TERMIN POR.....WIEK...płeć Bombelek83..........18.................07.10.09........ . ..25.. ..... ...... Ognik80...............26.....03.08.....26.10.09........ . ..28 .. ..... ...... Mfigielek..............17.....24.05.....08.11.09..... .......24 . ... ... .... Animonda.............23....22.07......10.11.09....... …...25 ...chłopiec M_M...................25.....31.07......14.11.09...... ...24..niespodzianka Spacer w chmurach..22....06.08.....10.12.09............22.......... . Fermina30...........16......24.08....05.01.10.... . ……..31 .........? Klaudia0405..........12......30.06.....31.01.2010..... ...26........ Beata2611............13......11.08....03.02.2010 . .....26.......... Anka323..............11.......11.07.......30.01.10... .....23........ Nikamo74..............8.......07.08........01.03.2010... ..35....... joanna84..............7.......22.07.........07.03.2010.. .....25...... Annolia................8........27.08.........11.03.2010 ........27........

Oooo, małpeczki przyszły... Słabowite takie:D

Siem,a Rea. Zawsze jak zrobisz swoje entree, to trzęsie się topik w posadach:D Ja czuję się bardzo dobrze, chłopa wychowuję od samego początku, choć wymiguje się jak może. Czasem jednak jeszcze mu ustąpię... A jak tam Twoja miłość? Jak się pracuje z własnym partnerem w jednej firmie?

Komu, komu, bo idę do domu??

Ewiko, poczta. Laski, piszcie!

Dobranoc, Beti. Powysyłałam Wam mój brzuch. Jak kogoś jeszcze ominęłam, to przepraszam i jutro doślę, bo w brzuchu burczy:) Dobranoc, słonka!!!

Ehe, babka ją szyła na tzw. kole, pod biustem marszczy się na gumce i układa w lekkie fałdki. Najlepiej jest chyba pokazywać brzuch pod bluzką niż w ubraniach. Ale Ty i tak wymiatasz.