zagubiona5647
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zagubiona5647
-
A Wata nie ma jeszcze trochę urlopu? :) Tyle ten temat był i nikomu nie wadził (no poza kilkoma nieprzychylnymi komentarzami od czasu do czasu) a tu teraz jakaś "święta wojna" żeby nas zniszczyć :D Jakby to komuś mogło przeszkadzać o czym piszemy. Jakby to cokolwiek miało zmienić. Idiotyczne. Przecież nie ten temat, to następny ;] Bana nam nie mogą dać bo nie łamiemy regulaminu, w zasadzie nie mają podstaw żeby temat usunąć.
-
Setunia gratuluję! :* Ja bym była wściekła - sorry ale nie chciałabym żeby dotykał obcej gołej baby - obojętne czy pijany, trzeźwy na kawalerskim czy tak po prostu. Tyle dobrego, że mój jest przeciwnikiem wieczorów kawalerskich w takiej formie i raczej jak już to albo zrobimy sobie wspólny wieczór albo wcale albo coś w stylu lotach na paralotni :)
-
Wybaczcie, że tak długo ale jeszcze mi mała wycieczka wyskoczyła z moim :D Tym, które wysłały mi maila przesłałam zaproszenie do grupy ;) Jakby co to tam można pisać "prywatne rzeczy", tam się znajdziemy bez problemu jak nas usuną stąd, no i zdjęcia różnych rzeczy zamiast tu się męczyć można tam pokazywać ;)) Zaraz nadrobię co tu naskrobałyście jak mnie nie było ;))
-
Ja się trochę boję dlatego "nie truję" bo nie chcę do końca życia myśleć, że wymusiłam. Ale to nie do końca tak. Wiem, że dla mojego jest to temat drażliwy a ja chcę móc o tym po prostu rozmawiać :) Zresztą czy w związku nie powinno się szczerze mówić o odczuciach i pragnieniach? :) Dlatego powiedziałam, że mi na tym zależy :) kiedyś, nie dziś. No i też chcę o tym móc żartować a nie na paluszkach chodzić dookoła tego tematu ;)) A co z tym zrobi to już jego sprawa ;))
-
Lolla właśnie, właśnie ;) Szukaj prywatnego, ja też poszukam jak będę miała chwilę. A na słowach Twojego podpitego, pewnie przekręconych przez podpitego kolegę się nie opieraj ;) I nie bierz ich do siebie bo na pewno dotarły do Ciebie ze zmienionym sensem ;)
-
No my już prawie 5 lat razem, razem mieszkamy a rodzice nie mają się jak poznać... Niby teraz mama P. przyjeżdża do nas to odległość dużo mniejsza, mogłaby przyjechać i do rodziców... ale u moich rodziców remont to nie ma jak przyjąć ;) Rodziców do kawalerki przecież nie ściągnę bo to za dużo szczęścia :D I tak sobie myślę, że tyle lat razem i to trochę dziwne :D
-
Ostatnigość w tym temacie napisałyśmy wszystko co wiemy ;))
-
No teraz będą "podszywy" na wysokim poziomie. Pewnie za jakiś czas się dzieciom znudzi ;)
-
Ja pomyślę jeszcze i się odezwę później :) Teraz muszę się brać do pracy bo się nie wyrobię :)
-
Wata Ty masz chyba maila do Lolli, nie? Setuni wysłałam na gg linka ;) Do ostatniegogościa ktoś ma kontakt? :)
-
Juleczka ale to nie chodzi tylko o jadowników... Raczej o to, że jednak mówimy o dosyć prywatnych sprawach a każdy to może wykorzystać. Nie oszukujmy się - takie znowu anonimowe to nie jesteśmy ;)
-
nie mam linka do tego konta na fb gdzie wrzucali ten "komiks" ale nic ciekawego to nie było... coś w stylu "najbardziej wkurzające tematy z kafeterii" czy coś takiego ;] Za zamkniętą grupą to i ja bym była - może niekoniecznie na fb bo nie każdy musi mieć, ale może jakaś grupa dyskusyjna dostępna do gmaili? :) gmaila łatwiej założyć niż fb i nie trzeba podawać danych ;)) Ja dziś będę raczej "z doskoku" bo sporo roboty mam ;))
-
Ech u mnie tak cudownie to nie było ;) Dostałam nowe "szybkie" zlecenie, a ja chyba łasa na pieniądze jestem bo się zgodziłam :D Czas mam do końca następnego tygodnia a chcę skończyć zanim mama P. przyjedzie. Ale kupiliśmy sobie fajne czasopismo, jakieś gadżety do kuchni a jutro jeszcze do IKEI jedziemy ;) a, że ja IKEĘ kocham to już się doczekać nie mogę :D Co do usunięcia... w sobotę ktoś napisał w tamtym wątku, że jesteśmy bohaterkami jakiegoś bzdurnego komiksu na fb (znaczy powycinane fragmenty wypowiedzi z wątku). Potem ta "inteligentna" założyła wątek o Wacie a kilka godzin później wątku już nie było.
-
och ach jaka kultura :D marionetka jak tam weekend? Zaraz powinna dołączyć Juleczka, Setuni na gg prześlę linka, do Waty mam chyba maila to też jej wyślę ;) Reszta mam nadzieję się odnajdzie ;))
-
Słuchajcie! Mam problem. Ukochany się jutro broni a ja nie wiem co mu podarować by uczcić tę okazję. Prezent zamówiłam już 3 tygodnie temu ale niestety nie dotarł a ja zostałam bez prezentu i bez pieniędzy. I tak: mam 100zł i 24h na kupienie prezentu. Odpada pióro, ciuchy czy perfumy. Luby mam wszechtronne zainteresowania co niestety nie ułatwia wyboru. Jakiś tam pomysł mi się klaruje ale chętnie posłucham Waszych!