Diana 24

Fluidki:) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)

Paula moje gratulacje..no teraz to na pewno musimy sie spotkac:) Fluidy zadziałały na olsztyn...ale pewnie sie przeniosa:) całuuje

Kukusiu straszna pesymistka z Ciebie!! Trinity ma absolutna rację..Jej sie nie udało..ale ja jestem przykładem! Dlaczego tak strasznie negatywnie myślisz? Nie pomagasz sobie tym. Jak możesz pisać, że jestes załamana itp...Kukusiu musisz regularnie współżyć aby określić czy są problemy czy nie...a Wy niestety nie robicie tego. Prosze przemyśl to, nie chce dla Ciebei źle..ale uważam, ze masz złe nastawienie, a tak nie wolno!!!!

hej dziewczyny, u mnie dobrze, staram się dużo odpoczywać, brzusio ju z większy. Dziś w Olsztynie piękna pogoda, tzn świeci słoneczko, ale jest mróz:) Ja wczoraj kupiłam boczek, oraz szynkę wieprzową przyrządziłam i własnię piekę w piekarniczku:) Zapachy jak na święta:) Mąz się cieszy..szczególnie z boczku, bo go uwielbia:) Dziś pewnie bede się obijać, może popisze troszkę pracy mgr:) ale to zależy od nastroju i chęci. Widzę , że u was dużo smutków..szczególnie Kukusia:( Słonko kochane nie martw się na pewno jak twoj kochany wróci od razu wszystko się zmienie:) Więc odliczaj dni i badź dobrej mysli. Pozdrawiam Was bardzo gorąco i jak zawsze trzymam kciuki za Was:) Całuję wszyskich. Pa, pa

Tabelka nr.2 zaciążone NICK/ Skąd...............Wiek........tydzień ciąży.........termin porodu Diana24/Olsztyn..........25..............11............. . ... ..13.09.2007 Justyna/Londyn............26.............???............ ........04.10.2007

hej kochane..ja dziś cały dzień na zajęciach-od 8 do 16:( wróciłam i padłam jak mucha! Akasiu, możesz zrobic takie badanie bez skierowania-oczywiście za opłatą, ale to są groszowe sprawy akurat. Pobierają Ci krew, najlepiej iśc rano i na czczo. Całuję Was i pa, pa

Słonko...tak bardzo mi przykro:(:(

Rinka ja miałam brązowe plamienia-w karcie ciąży zapisane-wydzielina brunatna, ale na wkładkach brązowe. Teraz też mam ale białą.

Rinka, ja miałam juz 3 razy robione usg! Podobno jeśli ciąża jest zagrożona to tak robią. Ja miałam od początku plamienia. Dopiero teraz ustały-może to zasługa Duphaston-u? nie wiem sama, ale siesze się, że jest dobrze. U ciebei też będzie!

kukusiu..a ja myslę, że u Ciebie problem tkwi...w niobecności męża! stad drażliwy humor, niechęć do wszystkiego, zły nastrój. Jak wróci Twój kochany, zobaczysz że wszystko się unormuje...do tego aby było dziecko potrezba dwojga osób-nie jednej! a u Was..niestety problem jest..bo on jest tam, a Ty tu. Kukusiu, jestem pewna, że jak tylko twój mąż wróci, cykl się unormuje, będziecie współżyć spontanicznie..i się uda. Tylko miej jeszcze siłę i wiarę. Całuję Cię:)

Cześć dziewczyny:) dawno się nie odzywałam a to wszystko przez sesję egz. ale zdałam, nawet z super średnią:) moje maleństwo jutro bedzie miało 11 tyg:) brzuszek troszkę mi urósł, ale jest to widoczne tylko wtedy gdy jestem w bieliźnie, bo jak jestem w spodniach to nie bardzo się rzuca w oczy:) ale po mału...jak ktoś napisał, latem bedziemy najgrubsze. Wyniki mam super, samopoczucie ekstra, na poczatku miałam plamienia, teraz ustały..więc czego więcej pragnąc:)Jak byłam tydzień temu na usg to widziłam moja kruszynke-która juz nie była taką kruszynką:):) miałą całe 3 cm! i machała do mnie cudną, maleńką rączką...płakać mi się chciało...pozdrawiam Was kochane serdecznie..i zyczę duzo zdrówka:)

hej kochane:) u mnie po malutko. Sesję zamknełam, egzamin zdałam:) tak więc od piatku mogę sobie odpocząć troszkę. Czuję się dobrze, dzidzia rośnie, mi brzusio również:) apetyt pomału opada, wszystko wraca do normy. Poza tym w srodę juz mi się zajęcia zaczynaja, ale mam fajny plan i tylko 2 dni w tygodniu..więc będzie laba:) Martysiu dziękuję za pamięć:) Pozdrawiam Was wszytskie..czytam regularnie, odzywam się mniej, nie mam za bardzo o czym pisać...więc Wy piszczie dużo. Całuję wszystkie Was..no i pozdrowionka dla Plemniczka:)

hej dziewuszki, nie odzywałam sie bo miałam dziś i wczoraj dwa ogromne egzaminy, już wiem że z dzisiejszego 4 dostałam, a z wczoraj..sama nie wiem, egzamin był podzielony na 2 cz. jedna lepiej druga gorzej..najgorsze, że obie musza byc super!:(już mam dośc tej nauki...Walentynki się udały, filmik był super-bardzo mi się podobał. Acha co do zdjęcia-Paula, rzeczywiście to My:) jak tu się nie dzielic swoim szcześciem z innymi, skoro ma się Anioła w domu?:) Caluję Was i pozdrawiam cieplusio

Tabelka nr.1 oczekujące NICK/Skąd.............WIEK.........CYKL STARAŃ............TERMIN@ Pazia/Warszawa..........26.............15........... ..... ..05.03.07 Trinity /k.Łowicza........30.............18...............ok .26-27.0 2.07 Martyn--ia/Legnica.......26...............4.......... ..............???????? Lenka/Ostrołęka........ .28...............3...................24-28.12.06 akasia/Zielona Góra.......26.............22..................... ..ok. ??? sysia111/k.Ostrowa wlkp.26............36..................ok.17.02.07 myszka123/Koszalin.......28..............8............ ........08.02.2007 Paula76/Olsztyn............31..............5........ .. .........20.01.07 Surfitka/ Kraków............27.............3.................ok.30.0 1.07 natasha77/Bydgoszcz......22.............6............ .....13.01.07 kukusia /Kraków...........25...............6.......... .........ok.24.02.07 mala_25......................25............. 6.......... ...........ok 18.02.07 fiona_/ Kraków...............30............24................. .17.0 2.07 karolcia_26..................26 ............ 8 .................... ok.5.03.07 Tabelka nr.2 zaciążone NICK/ Skąd...............Wiek........tydzień ciąży.........termin porodu Diana24/Olsztyn..........25..............10.............. ... ...15.09.2007 Justyna/Londyn............26.............???............ ........04.10.2007 To juz 10 tydz\\ się zaczyna:)

Moje drogie...oraz Plemniczku z okazji Walentynek, życzę Wam, aby miłość nie była tylko od święta, ale na codzień...niech Amorek przebije Wasze serca na nowo i napełni ogromem miłości!!!!! Przepraszam, ze tak mało pisze ale mam jutro ciężki egzamin, więc muszę dziobać:) DZiś od mojego Anioła dostałam kwiatki na walentynki, ja mu kupiłam slodycze i śliczna kartkę:) a wieczorem idziemy do kina:) Całuję Was kochane i wytrwałości życzę-100000buzialków!!!!

Mała pomyłka..u Babci, byłam w sobotę:)

hej kochane:) Witam wszytskie nowe dziewczyny-fajnie, że grono się powiększa-i od razu stronek przybywa:) U mnie dobrze, byłam w nd u babci-czuje się dobrze, wyglada też ładnie, nawet rozśmieszła nas:) mam nadzieję, ze wszystko skończy się dobrze:)wróciliśmy do Olsztyna póxno, bo ok 23...a byłam tak zmęczona, że ojej..wczoraj za to cały dzień leżeliśmy w łóżeczku i oglądaliśmy filmy z moim Misiem:) potem zrobiłam obiadek-makaron zapiekany z mięskiem, warzywami, wszystko w sosie pomidorowym i z serem-PYSZOTA:), o i wieczorkiem poszliśmy do kościółka, a po na deserek do moich rodziców:) i tak minał nam weekend, całuję Was moje kochane...i jak zwykle dla wszystkich dużo optymizmu. Paziulku, trzymam za Ciebie kciuki aby się udało w szpitalu..i abyś jak najmniej cierpiała. Całuję.

Witam i miłego dnia zyczę. Dwa dowcipy skopiowane z innego topiku: Zajęcia z przyrody. Pani prosi dzieci, aby powiedziały jakie znają zwierzęta prehistoryczne. Zgłasza się jedno dziecko: - Proszę pani, ja słyszałem, że były pterodaktyle. - Bardzo dobrze - odpowiada Pani - Jakie jeszcze znacie zwierzęta? - pyta. Zgłasza się drugie dziecko: - Prosze pani - mamuty. - Bardzo dobrze - odpowiada znowu Pani. Może jeszcze jakieś znacie? Zgłasza sie Jasiu. - Proszę Pani - ja jeszcze wiem - tatuty. Pani się zamyśliła - patrzy na Jasia i mówi - pterodaktyle - tak, mamuty - tak, ale tatuty? - No tak prosze Pani, były - odpowiada Jasiu - ktoś przecież musiał bzykac te mamuty. Wraca kobieta pracująca z zakupami. Siaty ciężkie, ręce jej się do ziemi wyciągnęły. Wchodzi na klatkę przez ciężkie drzwi do bloku, a tam wyskakuje przed nią ekshibicjonista. Staje przed nią i teatralnym gestem rozchyla płaszcz. A kobieta patrząc w wiadomy punkt: - O masz! Jajek nie kupiłam hi, hi:)

Hej dziewuszki..Martysiu, jaki śnieg? u mnie słońce jak na wiosnę świecie:) Moje kochanie w pracy..a u nas same nieszczęścia, pisałam wam o babci, a teraz wczoraj pojawił się problem z mojego kicia dziadkiem!Pojechał wczoraj z mamą do niego..a tu szok! gorączka, wymioty, omdlenia..zabrał go do szpitala..nie dość że na izbie przyjęć wszytsko trwało od 15 do 21..to jeszcze wypuścili go do domu, dali kroplówke..i mają wszystko w d...nie mówiąc że przez cały czas siedział, na twardym krześle, a pielęgniarka która pobierała mu krew to prawdziwa sadystka!!!normalnie jestem wstrząśnieta:(jak tak mozna ludzi traktować! Okazało się , ze dziadek ma kamienie i miał ataki, dostała skierowanie na operację pod koniec lutego..Ja dziś sprzątam w domku, a po południu jade do babci do szpitala. Pozdrawiam Was moje kochane i całuję

Kukusiu doszedl email i zdjęcia-dziękuję, ale odp. Ci jutro, bo dziś jakaś zmęczona jestem! Surfitko-hmm, dziwne te Twoje objawy, niby jak ciąża a nie...nie wiem co powiedzieć:( Co do dziecka...jestem tak szczęśliwa..że nawet nie będe tu pisac..bo tylko spowoduje łzy i smutek..a po co?! Powiem jedno...że juś jest duzy szkrab, śliczny, machał do mnie przecudownie, a potem robił fikołki!!CUDO:) A skąd wiem, ze to chłopak?! nie wiem..po prostu pisze tak ale mam na myśli płód..nie konkretną płeć, chociaż się z tego dzis śmiałysmy z p. gin...bo też tak mówiłam w rodz. męskim:)Kolejną wizytę mam za 4 tyg.wtedy to już urośnie, że ojej...Buziaczki dla wszystkich!

Hej, jestem po wizycie...no jestem w szoku, dzidzia jest pi ękny, ma 3 cm:)...machał do mnie rączką!!!obudziliśmy go badaniem i się wiercił...Matko, jakie to wspaniałe, że można zobaczyc takiegobrzdąca!Ze mna tez super, musze brać dalej Duphaston, ale nie ma krwawień, jest tylko biaława wydzielina!Gin powiedziała, że dizecko rozwija się super, ładnie rośnie..całuje i do usłyszenia. Pa

Dzień dobry moje królewny śpiące:) ja już wstałam, szykuję się do lekarza..napiszę Wam po powrocie jak było...Wczoraj kupiłam na Walentynki bilety, na \"Dlaczego nie\"..podobno świetny, potem jakies słodycze, ciacho w kształcie serca, koktail..i będzie miło:) Całuję z samego rana:)

no uciekam, uciekam...za długo dziś siedze przy komputerku:) odezwę się jutro moje drogie..swoją drogą Małolepsza..te Twoje przepisy-mniam, mniam..czytałam u Justyny na topiku:)Jutro ide do gina:) zobacze mojego dzidziunia:)hurra!!!

Hej Małolepsza, Sysiaczku:) spokój, opanowanie...i cierpliwośc czynią mistrza!!!każda z Was bdyie cudowna mama..

Przesyłam fluidki..specjalnie dla was...mąż też każe was pozdrowic..woła mnie na kolację..a ja mu..że nie mogę bo z przyjaciółkami rozmawiam:) a on się smieje:)::)XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX :)