Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Fajnie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Fajnie

  1. Fajnie

    każdy facet jest taki sam

    No nie każdy. Poza tym, jako baba, mogę spokojnie stwierdzić, że myślę równie często o seksie co faceci. Chociaż może nie mogę, bo nigdy facetem nie byłam.
  2. Zakończyłam pracę w tej wspaniałej restauracji w środę. Kurde, nie mówię nic o menadżerach, bo z większością coś było nie tak, ale jedna dziewczyna, która była "szeregowym pracownikiem", to miała nasrane w głowie (za przeproszeniem). Na szczęście większość pracowników było normalnych i fajnych, ale ta jedna dziewczyna mnie niesamowicie wkurwiała. Przepraszam za słownictwo ;)
  3. Fajnie

    budowa domu- od podstaw

    zorientuj się w sąsiadach czy będziesz miała od kogo prąd wziąć :P i co z wodą/kanalizacją
  4. Fajnie

    budowa domu- od podstaw

    tak, musisz chyba nadal mieć pozwolenie na budowę z przedstawionym pewnie projektem
  5. Tzn. nie z kurierem, tylko z narzeczonym ta kolacja i seks :P
  6. A ja bym chciała klasycznie-romantycznie jak w filmach :P Dostać jakąś sexy sukienkę od kuriera z zaproszeniem do restauracji, romantyczna kolacja i zakończenie w łóżku
  7. Czego ty od nas chcesz człowieku, nic ci nie pasuje... :P
  8. ja bym sobie takie kupiła http://www.shopbop.com/black-label-sunset-canyon-leather/vp/v=1/845524441828877.htm?folderID=2534374302029428&fm=whatsnew ale mnie nie stać :P i do tego jakieś super szpile i ramoneskę
  9. Fajnie

    dzisiaj znowu rozwiążę zadania z matematyki

    Mam kolokwium w poniedziałek... ale widzę, że sama sobie muszę pomóc :P
  10. Fajnie

    dzisiaj znowu rozwiążę zadania z matematyki

    W piątki nikt nie potrzebuje zadań z matematyki :P
  11. Wchodzę tu już któryś raz..., może ktoś chce moje? :D
  12. Fajnie

    Największe wady naszych ex...!!!!!!!!!!!!

    O tak! Faceci z sympatii to jakaś porażka. Byłam z jednym przez rok. Nigdy nie miał czasu, potrafił nie odzywać się przez miesiąc, a kiedy zerwaliśmy, zwalił wszystko na mnie, że nie potrafiliśmy rozmawiać :O I nieustannie narzekał i miał pretensje, że się nudzę z nim.
  13. Fajnie

    topic dla 18tek !!

    W piątek można tylko jeden u mnie. Mam już sukienkę na studniówkę ;)
  14. Fajnie

    topic dla 18tek !!

    Też jestem szczęśliwa i z tego co pamiętam nie pisałam, że sie rozglądam za innymi chłopcami, bo tego nie robię. I nie chwalę się \"podbojami\", bo to nie wojna.
  15. Fajnie

    topic dla 18tek !!

    Czemu się nikt nie odzywa?
  16. Fajnie

    topic dla 18tek !!

    Jestem. Nie chce mi się czytać, bo nie mam czasu -już muszę fizy i matmy się uczyć. Zdałam biologię, ledwo, wszystkim opowiadam jak było, a Wam powiem tylko, że nikomu nie życzę i to było jedno z najgorszych, o ile nie najgorsze, przeżyć w moim życiu. Poza tym znowu jestem z M, moja impreza osiemnastkowa była zajebista, byłam na zajebistym koncercie Łony i mama może dostanie zajebistą pracę, a w ogóle to rodzice się już nie kłócą. Poza szkołą i pogodą jest super. Pozdrawiam
  17. Fajnie

    topic dla 18tek !!

    Ja nie chcę z nim zrywać, bo jeśli tak, to zrywam w ogóle kontakt, żeby się nie męczyć. W ogóle to my jesteśmy jacyś popieprzeni: raz zachowujemy się jak para, raz jak zwykli przyjaciele. Nie chce mi się myśleć. W sumie dobrze jest, jak jest, tylko szkoda, że tak rzadko się spotykamy.
  18. Fajnie

    topic dla 18tek !!

    M napisał do mnie na GG: \"Musimy poważnie porozmawiać, nie przez telefon ani komputer, musimy sie spotkać w 4 oczy i sobie wszystko wyjaśnić- PROSZĘ, czy może być wtorek albo środa\". Dupek. Jak śmie? Ale okej spotkam się z nim, tylko jeśli powie mi, że to koniec, to odejdę bez słowa i w ogóle nigdy się już do niego nie odezwę. Zresztą znając jego i tak odwoła spotkanie.
  19. Fajnie

    topic dla 18tek !!

    A mi się właśnie kończy okres. Wiem, że dam radę z bio, ale zastanawiam się czy dam sobie radę z maturą. Dla mnie za rok to za szybko. Już się boję :o Marzę o morzu... Hmm... Plaża, nic-nie-robienie... Miodzio... Gdyby jeszcze tak z M... ;)
  20. Fajnie

    topic dla 18tek !!

    Nie zdaje z fizyki. Poprawka w sierpniu. Idiota. Umiem zrobić każde zadanie z prądu, a on mówi mi, że jestem porażką.
  21. Fajnie

    topic dla 18tek !!

    Jutro robię z koleżanką mini-przyjęcie-niespodziankę dla naszej innej koleżanki, która myśli, że nikt nie pamięta o jej urodzinach ;) Póki co niczego się nie domyśla, ale trudno będzie wszystko tak wykombinować, żeby się nie zorientowała dopóki nie damy jej prezentu... :D Poza tym może spotkam się z M. Nawet nie pamiętam kiedy ostatnio się widzieliśmy... Nie wiem jak to się wszystko potoczy, ale za każdym razem kiedy była szansa, że się zejdziemy, jemu coś wypadało, nie mógł się spotkać i w ogóle 7 nieszczęść na niego spadło. Tak, wiem, że on ma pecha, stu potrzebujących go przyjaciół, pracę od rana do wieczora i jeszcze studia. Kocham go mimo wszystko, tylko, że on tego nie rozumie, że mimo dopiero 7-miesięcznej znajomości można kogoś tak pokochać. I co za głupia wymówka wtedy była, że \"musimy się rozstać, bo cię ranię tym, że nie mam tyle czasu na ile zasługujesz\"?! Rozstanie nigdy nie jest rozwiązaniem, w każdym razie nie najlepszym. Wręcz przeciwnie - to ucieczka od problemu. Ale przecież on jest dużym chłopcem, to jego życie, jego wybory. Tym bardziej nie będę uszczęśliwiać go na siłę, tylko przecież ja też jestem. Czy moja miłość nic dla niego nie znaczy? Mam mieć schrzanione życie...? Przepraszam, wkurzyłam się :o :P
  22. Fajnie

    topic dla 18tek !!

    No, dobra... Tylko to on to zaproponował i powiedział, że później znowu będziemy razem. Wolałabym zerwać z nim kontakt. A ja tylko elektryczna... czasem klasyczna, bo na niej się uczyłam. Chociaż ostatnio dostałam afrykański bębenek do ojca :D
  23. Fajnie

    topic dla 18tek !!

    Hmm... cz ja wiem... Piękno to rzecz względna. Właśnie nie wiem już co mam zrobić. M kiedy powiedział, że wszystko za szybko się potoczyło, powiedział też, że zależy mu na mnie etc. Nawet potem mimo że nie jesteśmy już razem, przytulał się do mnie, w sms\'ach nazywa mnie \"malutką\", \"maleńką\"... A kiedy się spotykamy... wszystko jakby lekko przygasa. Ja nie potrafię być \"twarda\" i tulę się do niego, nie potrafię bez niego żyć ;) A on nic, jakby przestało mu na mnie zależeć. Nigdy nie wracamy do czasów, kiedy byliśmy razem. Jednak czasem daje mi do zrozumienia, że tęskni. Kiedy to się skończy? Kiedy wreszcie znowu będziemy razem? Kiedy powie, że dostatecznie mnie poznał i chce wrócić? Przecież wie, że ja dla niego wszystko! Zrobiłam mu babeczki, zabrałam do kina, słucham jego żalów, wybaczam kiedy nie może się spotkać, zaprosiłam na imprezę i na koncert Red Hotów... I nie chcę go trzymać na dystans, bo znam jego sytuację i problemy, nie potrzebny mu jest kolejny obowiązek \"starania sie o mnie\". Kiedy będę z nim razem, szczęśliwa?
×