Fajnie

Mecz ogląda :P

E tam :P Ja się umiem bronić. Zresztą mój brat lubi dziwne jedzenie: kebaby albo coś mega ostrego, mój ojciec najlepiej by jadł schabowe na zmianę z mielonymi, a moja mama nic nie je. Natomiast ja jem to co mi smakuje i to sobie gotuje, i w ich gusta nie zawsze to trafia ;)

To było tylko jedno oko ;) Przeżyłam. Chcą dokładek! :D

Oj, a ja musiałam pomidory dokroić do tej bruschetty :P No cóż, do wieczora ;)

No cóż, krocze mam niewygolone, a piersi krzywe, więc na szybko nic z tym nie zrobię :P

http://img18.imageshack.us/i/okoy.jpg/ Rzucam wam moją gałę na pożarcie :P

Muhahaha :D Ależ jestem z siebie dumna A jeśli chodzi o łowy, to ja mam pieska, właściwie suczkę i mogę Nieznudzonemu pożyczyć na podryw :D

Czemu :( ? Czy kiepsko to wygląda? :P Jeszcze tacie zrobię, więc może nie wszystko stracone i ktoś zdąży uchwycić mój żarłoczny wzrok :D

Oj zrobiłby mi fotę na tle jedzenia, ale już nie ma jedzenia :P

Bruschetta (moja bez sera mniaaam :P) http://img132.imageshack.us/i/p1050706.jpg/ Słynna z reklamy sałatka Cezar http://img641.imageshack.us/i/p1050707y.jpg/

Na razie obiad został przetestowany na mnie samej oraz na moim bracie. Przeżyliśmy bez Zdrowaśki! :D A nawet bardzo nam smakowało (cóż za skromność ;) ) Aż normalnie foty zrobiłam i zaraz wam pokażę :D

Witam :) Dzisiaj robię pierwszy raz obiad dla całej rodzinki. Ciekawe czy ich nie otruję

O kurde Sett, to jest mocne. Brr...

Sett, przyznaję ci rację. W swoim umyśle stoczyłam mega bitwę o to, ale sumsumarum :D ;)

Nie ma w tym nic złego. Ale ja tak nie umiem. W kwestiach strategicznych oczywiście czasem się stosuję, ale też nie zawsze :p

Haha :D Ja jestem ogólnie przeciwna - ale to się dotyczy tylko mojego życia - różnicom wiekowym powyżej 10 lat. Po prostu ludzie są na zupełnie innych etapach życia, a ja mając starszego partnera nie życzyłabym sobie, żeby mną "sterował". Bo na pewno tak by było! Zawsze będzie ten argument: "jestem starszy, ucz się na moich błędach, wiem lepiej". A ja chcę popełniać swoje błędy ;) Poza tym mnie śmieszą zupełnie inne rzeczy niż trzydziestoparolatków, ich rodzice mogliby być moimi dziadkami. Jakoś tak... jestem na nie :P Ale mimo wszystko: życie jest przewrotne ;)

Spoko, wiem, że to głupie i w stylu kafeteryjnych desperatek/ów :P

No co wy! Jestem całkiem przeciętna, serio. Tylko tak dla połechtania próżności tam się zalogowałam ;) A stary dziad owszem może być, ale mnie jakoś faceci po 50. nie pociągają. Nawet taki David Duchovny :P Zatem wyznaję zasadę, że jak będę też po 50., to wtedy i faceci w tym wieku będą dla mnie beautiful ;)

Zafascynowana artykułem na kafe "Tylko piękni", postanowiłam dla zgrywu założyć konto na beautifulpeople.com :D Ale obciach powiem wam :D Za 48 godzin dowiem się czy jestem godna tam przebywać, jednak sądząc po profilach które tam widziałam, to chyba nie tacy beautiful tam siedzą :P I dużo starych dziadów. Chociaż jak tylko okaże się, że jestem "beautiful", to skasuję to konto :P Ot taka mała dygresja ;)

Ej no jeszcze nie umierają ;) Ja wczoraj siedziałam do ok. 2 w nocy, bo się zapatrzyłam w Californication, ale nie mogłam nic napisać, bo mi neta odłączono :(

Ach! Jakbym była niezależna, to bym się z nim przybijała całe dnie i noce... Mmm... ;) Ale niestety jestem biedną studentką na utrzymaniu rodziców :(

Dobry wieczór :D A ja mam ochotę na coś dobrego. Jakąś sałatę z kurczakiem bym zjadła :P I ledwo żyję, ale przynajmniej wszystko się w miarę ułożyło w moich sprawach damsko-męskich.

Przełączyłam ;) Dobra, luzuję. Jakoś tam poszło pokrętne tłumaczenie :P Głodna jestem...

Ok, poczekamy ;) Ja też nie mam na nic przykrego ochoty, ale rodzice oglądają.

Ja oglądam Trade. Poważnie przykre.