Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

fas-olka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez fas-olka

  1. fas-olka

    ***** Ślub lato/jesień 2007 *****

    To tyle z gadania na dzis bo ja naprawdę muszę się w końcu pouczyć niestety... To mój drugi kierunek powiedzmy. Całuski i do usłyszenia po weekendzie.
  2. fas-olka

    ***** Ślub lato/jesień 2007 *****

    Jeszcze nie wiem jaki pierwszy taniec ale ten DJ jak mi wiadomo (siłą rzeczy opowiada czasem wrażenia z prowdzonych wesel itp) jest zwolennikiem walców... a ja nie bardzo umiem tańczyc takie cudo, ale czasu troche jest. Choć wolałabym normalną romantyczną pisenkę, pościągałam trochę ich i coś wybiorę i będę z nim negocjować :) ps. Ja też jestem po studiach i rzeczywiscie więcej straszenia do obrony niż to warte :)
  3. fas-olka

    ***** Ślub lato/jesień 2007 *****

    Oj widzę że zawrzało pod moja nieobecność :) Ochotko jestem zdania takiego jak Diana, ale żartem oczywiscie się spogląda na tę literkę, która bądź co bądź nic nie zmieni i nie wpłynie na jakość i trwałość zawieranego małżeństwa. Co do nauk przedmałżeńskich to sie zastanawiam czy w mojej patafii akceptują zaświadczenia o odbytych kursach w ramach lekcji religii ze szkoły średniej i z wojska, na które mamy papierki.
  4. fas-olka

    ***** Ślub lato/jesień 2007 *****

    O właśnie myślę tak jak napisała Tasia :)
  5. fas-olka

    ***** Ślub lato/jesień 2007 *****

    Ochotko przepraszam, ale ale nadal nie rozumiem :) Nie wiem czy jedno i drugie można rozdzielać, ślub to przecież kosciół a wesele to sala, zespół... wspólne dla obu to to ze trzeba się na jedno i drugie ubrać. Jeśli by nie robić wesela to sam slub to groszowa sprawa w porówananiu do kosztów wesela. Tak mi się wydaje.
×