Kasia G.

Witanko Dziewczyny Adusia bardzo dziękuje za życzenia było kameralnie i miło ale jak zcazeły ciocie się schodzić to od 13 do 19 już nie miałam siły padałam na pysk i marzyłam żebyśmy zostali już sami taka byłam zmęczona,co się dzieje jak która kiedyś uwielbiałam tłumy ludzi u siebie gościne,przyjecia,szykowania teraz chciałam tylko lezeć. Mirabelka zazdroszcze Ci i trzymam kciuki no i czekam na dobre wieści od Was. U nas dziś słońce już mnie gna żeby wyjść z domu na spacer ale czy leń mnie nie ogarnie tego nie wiem,bo nocka średnia do 5 a od 5 czuwanie z boku na bok. Buziaki i czekam na nowe Mamuśki

U nas po CC zganiają po 8 godz,a Koleżanka rodziła nidaleko Kalisza to zaraz jak znieczulenie przestało działać to wstawała czyli po 3 godz i już miała przebierać Córeczke,nie ukrywam że chciała bym jak najprędzej wstać i działać bo perspektywa leżenia placmien nawet przez 8 godz mnie dobija,pocieszenie jest takie,że u nas są studia na kierynku położna i Dziewczyny mają praktyki no i są bardzo pomocne przy Dziecko kurcze no i to lekkie zwilżanie ust. Tak sobie myśle,że z tymi znieczuleniami to Oni dmuchają na zimne jak miałam zabiego poporonieniu to też anastazjolog mi się zapytał kiedy piłam i jadła,powiedziałam że o 11 a była 17 a przecież o 13 jadłam obiad(zupe bo w kurczaku był włos) ale jadłam piłam i nic mi nie było po znieczuleniu.

Dotrwałam,dotrwałam ale od 3 nie spałam bo sobie przypominałam jak to było 3 lata temu,zapraszam na torta bo wyglada smakowicie i na kawusie :)

Witanko Mirabelka doskonale Cię rozumiem,był czas że bardzo chciałam CC ale po rozmowie z ginem już zrezygnowałam,a teraz się okazało,że ułożenie wskazujace do CC,też się boje ale wiem,że sobie poradze i nic mi nie bedzie,a najważniejsze,że Maluszek przyjdzie bezpiecznie na świat i to mnie uspokaja. Bogna znam ubranka Tchibo i podpisuje się pod tym co mówisz są dobre jakościowo i ogólnei wyglądają fajnie. Aniamaja GRATULACJE paździenik widać rozpoczęty :) Fili w 5-10-15 strafiałam na różne ubranka raz tafiały się super jakościowo,a raz po praniu zrobił się lump,ogólnie tak samo jest z CROCRODRILLO (pewno źle napisałam) niektóre jekościowo super a niektóre lumpy. No a w bubleksach też lubie poszperać ale tak jak mówicie na takie 3 latki to już trudniej coś kupić.

Zmykam w kimonko,pierogi już działają :P

Bogna nie miała bym nic przeciwko żeby Oluś też był z 1 października ale to dopiero 36+3 także jeszcze czekamy

Justa aż tak zakręciłam :D boje się ,ze zaczne rodzić a Ada ma jutro urodziny i mnie z Nią nie bedzie . Jeśli chodzi o Chrzest Świety to na ten moment nie planuje,Ada miała obiad i ciasto w knajpie,uzbierało się 15 osób,teraz jak szczęśliwie się dożyje to w domu kawa i ciasto ale to odległy czas jeszcze. U nas w knajpach za Dziecko płaci się połowe ceny czyli co miasto to obyczaj,a wielkrotnie jest tak że mniejsze Dzieciaki mogą być na kolanach w rodziców.

Dziewczyny mam takiego stracha,że szok 3 lata temu byłam już w szpitalu i boje się żeby się teraz coś nie wydarzyło,bo torcik dla Adusi zamówiony i kawka i upominek,a mnie by miało nie być brrr ale sie wkrecam niepotrzebnie.

A ja od 17 ide się kąpać i dojść nie moge bo ciagle coś mnie zatrzymuje,teraz już spadam. Buźka

Bambino u nas też był żywy smoczek jak zamieniałam wyciągałam dydusia i wkładałam smoczek to był płacz od razu nigdy nie miała smoczka chociaż zmieniałam 3 różne za to teraz nadrabia i jak się Jej przypomni to ma smoczek dla Olusia i z nim lata

Ale tak bylo tylko wieczorem po kąpieli przed spaniem w nocy 10 minut najedzona przebrana bo czesto strzeliła kupe i 2 godz spania i wi dzień też szybkie było karmienie ale za to długie bo 2 lata i 7 miesięcy

Justa tak sobie siedziałyśmy po kąpieli i co Ją odkładałam to płakała i znowu brałam Ją do dydusia i potrafiłyśmy sobie tak siedzieć długooo. Myślałam,że masz na myśli to rozwieranie :P

Justa tak tylko to była jakaś niewydolność tak mi położna powiedziała,stąd szybkie wstawienie się główki i spadek tętna u Ady

Aneta a może Jemu poprostu tak jest dobrze,Ada też często wieczorami siedziała przy dydusiu po 3-4 godz siedziałam z Nią oparta o ściane na łóżku i tak Ją karmiłam,ale masz porównanie i pewno masz racje,bebiko jest dobre ogólnie nie ma dużo żelaza i nie powoduje zatwardzeń zresztą to też zależy od Dziecka.Aneta bedziesz widziała to nie maltretuj siebie i Maluszka i przestaw się na butle jak mus to mus wiadomo.

Aneta może na razie chociaż na troche wstrzymaj się z bebikiem i podawaj Mu pierś zobaczysz rozkręci się.Wcześniej pisałam Ci sposoby na kolke nie wiem czy widziałaś.

Wzwiernik by chyba nic nie dał oddam Ci swoją szyjke najwyżej :D :D :D

Mirabelka ja się piszę na tą pigwe zasypie cukrem i bedzie do herbatki :P Jeśli chodzi o szyjke to sprawa indywidualna,ja miałam jakąś niewydolność i przy padaniu wzwiernikiem metalowym rozchodziła sie jak szalona od 4,50 z 3 cm do 8,50 zrobiło się na 10 cm bez masażu bez żeli tak sie sama szybko otwierała.

Garcinia no to czekamy na dobre wieści. Aneta 6-10 minut ssania to czysta teoria i wierze w to,że Dziecko ssajac intensywnie najada się w tym czasie ale wiadomo dobrze Mu przy piersi i sobie lubi possać dłużej i możliwe,że nie płacze z głodu tylko dlatego,że chce być blisko Ciebie,jeśli chodzi o espumisan lub esputicon to jest doby podawaliśmy to Adusi ale też nie wiem czy przynosiło to efekty,później był infacol,debridad aż samo przeszło jedynie jeszcze co moge polecić to podnieś nóżki do góry naoliw koncóweczke termometru i leciutko wsuń w dupcie żeby Malutkiego odgazować też tak robiliśmy,a jak bedzie mocno płakał to czopek paracetamolu na pewno troche pomoże.No i przede wszystkim nie rób sobie wyrzutów bo może wszystko się jeszcze rozkręci.

Asiula u mnie to moment prawdy był wczoraj Mały lezał poprzecznie z duką wyżej a główką niżej liczyłąm,że wskoczy w kanał rodny a tu niespodzianka,ma dużo miejsca i sobie bryka,lekarz powiedzial,że znalazł dla siebie najbardziej optymalne i wygodne miejsce dobrze Mu tak i sobie usiadł daje 5% szans na obrócenie się zobaczymy za 2 tyg. o ile dotrwam.

Witanko KAMI GRATULACJE DLA SZCZĘŚLIWYCH RODZICÓW I BUZIAKI DLA MALUSZKA Dziewczyny nie pisałam wczoraj bo byłam wkurzona jak diabli,Oluś się przekręcił ale nie głową w dół tylko sobie usiadł,więc ułożenie miednicowe,co przy drugiej ciąży nie kwalifikuje się do CC Jego zdaniem(mojego znachora nie ma w szpitalu) niby powiedział,że taki poród jest dobry i takie blee blee przyjechałam zapłakana do domu wskoczyłam w neta i dostałam spazmy jak czytałam o tych porodach pośladkowych,tymbardziej,że jak Adusi spadało tetno to złapali Ją próżnociągniem i pomogli wyjść a tak co zrobią ?? Gin powiedział,że CC ale wiadomo,że nieraz liczą się sekundy. Zadzwoniłam do swojej położnej i naświetliłam Jej spraw no i mnei pocieszyła,że u nas nie rodzi się pośladkowo obojętnie który to tc. tylko robi się planowaną cesarke,także jestem spokojniejsza chociaż od 3 do 5 miałam przerwe w spaniu bo nerwy nie dały spać,także możliwe że do 15 Oluś bedzie już z nami. Poza tym łozysko super,tetno też tylko Oluś nie zbyt duży bo na koniec 36tc waży 2600-2700 może to 3000 dobije. Przepraszam,że tak o sobie ale nie jestem w stanie nadrobić tak na szybko.

Agulina pewno nie większa panikara od mnie :P

Asiula tak mi ostatnio powiedział,ale chyba bo jajca pieką żebym tak długo czekala no chyba,że zacznie się coś prędzej.Podziałam coś z moją położna i jeśli ma już być CC to po 38 t

Agulina ja 4 dni przez terminem miałam ciśnienie 110/190 zbili mi je w szpitalu a Ada za szybko się w kanał rodny dostała i po 10 kroplach oxy miałam już rozwarcie na 10 cm i bóle parte i też spadało Jej tętno ale poród zakończył się próżnociągiem

Asiula mój Oluś też ułożony poprzecznie tak było 2 tyg temu i gin powiedział,że jak do 25.10 nic się nie będzie działo to wtedy da mi skierowanie na CC także nie wiem jak to jest czy szybciej się tnie czy nie,chwilami to już sama nie wiem bo co lekarz to inna szkoła i opinia.

Mirabelka słyszałam o mleku ale niestety to nie jest mój ulubiony napój wręcz nie cierpie mleka,zresztą jak mnie wali zgaga to tylko ryga mnie ratuje.