Kasia G.

Monia trzymam kciuki wracaj szybko ze szpitala do nas,buziaki.

Dzień dobry !!! Monia trzymam mocno kciuki za powodzenie terapi przy przyniosła zamierzony efekt i by wszystko wróciło do normy. Sylwia no to super mamy lekarzy,że dopiero teraz zdiagnozowali,że coś u Mikołaja nie gra,mam tylko nadzieje,że wszystko wróci do normy i że nereczki są OK. Lena daj znać jak po testach,super że Ivo taki cudny i spokjny aż miło czytać. U nas od miesiąca bez mała przeziębienie kaszle,katary na szczęście bez gorączki,nasz lekarz Adusiowy nie jeździ już po domach, a niestety tym z rejonu nie ufam byliśmy dwa razy nic nie dostały bo nie było potrzeby,a kaszel jest. Oluś też cudny szatanek żywy bystry nie usiedzi 5 min tylko by się wspinał lazęgował,nowa zabawa to wspinanie się z pufy na stół i tam Mu najlepiej,a Adusia patrzy tylko żeby gdzieś powyciągać małe ubranka po Olusiu i pierze prasuje wszystko dla Gniewusia przez co robi się bajzer chwilami nie do ogarnięcia. Buziaki i do następnego razu

Dzień dobry Wiecie z jednej strony to ciesze się,że nie mam problemu z wyborem szpitala bo u nas jest jeden i już wiem,że bede rodziła tam gdzie rodziłam Adusie i Olusia,nastawiam się pozytywnie i tak musi być. Miłego dnia-pozdrawiam :)

Dzień dobry , dzień dobry Dziś jestem pierwsza i dziś ja zapraszam na kawusie pyszną z mleczkiem,coś słodkiego też się znajdzie :P. Buziaki

Haneczka witaj witaj Ja bezszelestnie też się pożegnałam z tamtym forum czytam ale już się nie udzielam,jak masz ochote to zapraszam na GG zawsze sobie pogadamy. Miłego dnia

Madziu my zaczeliśmy od kosmetyków NIVEA i przy Adi i przy Olku spisały się doskonale nie kupowałam Oliatum i tych innych drogich wynalazków bo nie było takiej potrzeby po prostu,a teraz używamy kosmetyków z Rossmana żel do mycia ciałka i szampon Johsona i to by było na tyle,tylko podkreślam nie mieliśmy problemów ze skórką takze nie trzeba było stosować specjalistycznych kosmetyków. Maść na pupe bephantem możesz też ją zastosować na brodawki, oraz sudokrem używany od wielkiego dzwonu.Do noska sól morska też z NIVEA,do pępuszka spirytus 70%,a oczki przemywałam wodą przegotowaną.Jak byś jeszcze chciała o coś pytać to zapraszam.

Madziu dla Kacperka U mnie nerwówka kaszel silny,jak kaszle to od razu mam mokro i tylko lata podgladać czy czasem wody nie odchodzą także zwariować idzie,a do tego jeszcze to rozwarcie niby zewnętrzne mniej groźne ale ja i tak jestem zesrana,pocieszające jest to,że Gniewi fika na całego,już bym chciałas iść do gina żeby zobaczył co tam na dole słychać. Dzięki za pocieszenie ale metryka nie kłamie :P :P :P Kolorowych snów i buziaki dla Wszystkich.

Gosia glicerynowy też nie pomaga?Może rano na czczo szlkanka wody przegotowanej albo śliwki suszone.

Witanko Ja wpadłam na chwilkę życzyć miłego sabatu i przesłać buziaki dla Czarownic i oddalam się do łóżeczka. Miłego wieczoru - pozdrawiam

Agnieszka samotna czy nie,pamiętaj najwspanialsza Mama na świecie,życie nie zawsze układa się tak jak byśmy chcieli ale przecież nic straconego jak masz być z nieodpowiednim Człowiekiem to lepiej być sama z Dzieciątkiem,a z czasem wszystko się ułoży,no i głowa do góry bo Dzidzia czuje,że Maminka smutna. Buziaki

Monia nie ma zasady ja idąc w poniedziałek na wizyte nawet nie pomyślałam,że moge mieć jakieś rozwarcie bo ani twardego brzucha nia skurczy nic,a tu niespodzianka rozwarcie po zewnętrznej stronie szyiki. Przy skurczach to automatycznie robi się rozwarcie ale to już raczej do porodu czym większe skurcze tym większe rozwarcie ale to jeszcze przed nami :P

Monia twargnienie brzucha nie ma nic wspólnego z rozwarciem,rozwarcia nie czuć i nie ma żadnych oznak na to,można jest stwierdzić dopiero po badaniu-w poniedziałek wypytałam o wszystko.

Agnieszka to ja Cię jeszcze bardziej pociesze ja dwie ciąże przeszłam bezproblemowo,a teraz krew w moczu i rozwarcie na cm także jak widać reguły chyba na to nie ma. Aspargin zalecany i nospa też no i wiadomo spokojny tryb życia jak najwięcej odpoczynku i jak najmniej stresu-tylko jak to zrobić w dzisiejszych czasach?

Witam witam !! Jestem w 23tc w poniedziałek miałam usg połókowe nie było problemu z oceną narządów,fakt mój lekarz ma super sprzęt,nigdy mnie nie zganił za otyłość zawsze miły i dyskretny.W pierwszej ciąży schudłam 7 kg,w drugiej nie zdąrzyłam ani schudnąć ani przytyć bo ciąża skończyła się poronieniem w 10t.czego nie biore na barki otyłości,w trzecież przytyłam 4kg,a teraz schudłam 1 kg i tak się trzymam.Moim zdaniem lekarze chcieli by wszystkie szczupłe i bezproblemowe ciąże,a prawda też jest taka,że jak się jest rozsądną osobą to ciąża przy otyłości nie stanowi przeszkody. Życze powodzenia i mam nadzieje zaglądać regularnie do Was :)

Witaj Dorotko miło,że pytasz,Ada czeka bardzo na Gniewusia bo ma przynieść Jej i Olusiowi prezent z brzuszka,czuje sie dobrze mimo przeziębienia,Dzidziol rośnie ma się dobrze ale ja mam rozwarcie po zewnętrznej stronie szyjki na centymetr mam przystopować i zwolnić,ale jak to zrobić przy dwójce dzieci,tego nie wiem za bardzo. Buziaki dla Ciebie i Twoich Dzieciaczków :)

Witaj Dorotko miło,że pytasz,Ada czeka bardzo na Gniewusia bo ma przynieść Jej i Olusiowi prezent z brzuszka,czuje sie dobrze mimo przeziębienia,Dzidziol rośnie ma się dobrze ale ja mam rozwarcie po zewnętrznej stronie szyjki na centymetr mam przystopować i zwolnić,ale jak to zrobić przy dwójce dzieci,tego nie wiem za bardzo. Buziaki dla Ciebie i Twoich Dzieciaczków :)

Agniesia najlepszy czas na glukoze jest między 25-28 tc. także Twój lekarz miał racje,powiedz mu o tych swędzeniach,na początek spróbuj napić się przez kilka dni wapna może przejdzie,a jesli swędzenia bedą się powtarzały to zrób sobie alaty i aspaty-próby wątrobowe,może używasz nowego proszku albo płynu do płukania,moze nowy balsam do ciała trzeba troche pokombinować może znajdziesz odpowiedz. Madzia witaj w klubie nałogowców allegro miałam to samo ale troszkę się wyleczyłam z tego,tzn.skutecznie wyleczył mnie z tego Mąż ale kota nie ma myszy harcują :P

Tak Madziu wiem bo oglądałam aukcje super wybór,a ręczne to o dupe potrzaskać.

Kasiula ja szykuje porcje mleka w słoiczki w butelki wode i cały czas mam ją w podgrzewaczu na taką temperature żebym tylko mogła wsypać mleko zamieszać i żeby było gotowe do jedzonka.Nie wyobrażam sobie wstawać grzać wode w czajniku i robić mleko a Olek jeszcze je 2-3 razy w nocy.No i tak jak mówisz nawet nie wstaje z łóżka bo wszystko mam pod ręką.

Hej hej temat wózków w pełni,u nas bedzie różnica siedemnastu miesięcy a dwoma wózkami nie dam razy rajdować dlatego też myślałam właśnie o tej podstawce a kółkach dla Olusia i chciała bym jak najprędzej Malucha przestawić na maclarena albo na tego co mamy albo na nowego,chociaż nie ukrywam marzy mi się taki golas latem w samym bodziaku w godnoli rozłożony,bo i Ada i Oliś są z października także latem śmiało już siedzieli w spacerówkach,a o gondoli mogłam pomarzyć. U nas kojec się nie sprawdza słży do składowania zabawek Mały posiedzi w nim 10 min i woła na wolność na podłodze na wiecej przestrzeni i nowych rzeczy do zabawy no i jest się gdzie powspinać i poszperać w szafkach także kojec to nie Jego kolega.

My po połówkowym w 22tc wyglada na to,że wszystkie parametry prawidłowe Gniewuś ma się dobrze rośnie waży już 680 gram no i jest wszystko OK.Kamień z serca. Buziaki

Ola mój Przyjaciek którego Żona również straciła Dzieciątko powiedział krótki Katarzyna co się przejmujesz poleciało.....qrwa co poleciało,ja straciłam Dzieciątko,a On mi z takim tekstem wyskoczył,zostawiłam to bez komentarza przeboleliśmy to w ciszy z Mężem. Ja po połówkowym w 22tc :P wszystkie parametry w normie i wygląda na to,że Gniewuś zdrowy no i kawał Chłopaczka z Niego bo waży już 680 g.Mam tylko się oszczędzać bo na zewnętrznej stronie szyjki mam rozwarcie na 1 cm.Kamień z serca ale powiem Wam,że dziś byłąm dziwnie spokojna nie miałam czasu na myślenie i na nerwy bo lekarz przyszedł dziś bardzo szybko.

Ola bardzo mi przykro ,że i Ciebie to spotkało ale niestety są rzeczy na które nie mamy wpływu.Po pierwsze powinnaś złożyć skarge na szpital,że nie miałaś znieczulenia ogólnego to nie średniowiecze żeby taki zabieg robić na żywca,z gazem to sobie można rodzić a nie poddawać się zabiegowi łyżeczkowania,poszukaj jakiegoś prawnika i zrób szpitalowi koło dupy,niech jeszcze wypłacą Ci odszkodowanie na psychiczne i fizyczne znęcanie się. No i przede wszystkim odetnij się od komentarzy znajomych,rodziny szczególnie takich komentarzy,ten kto tego nie przezył nigdy ale to nigdy nie zrozumie osoby która straciła Dzieciątko,tak jak mówisz dla Ciebie to był cały świat,dla lekarzy zlepek komórek,a dla rodziny płód tylko Ty wiesz Kogo straciłaś i jak bardzo to boli niech nikt nie wmówi Ci,że było inaczej,musisz teraz małymi kroczkami poskładać cały swój świat do kupy by za jakiś czas znowu zawalczyć o swoje szczęście.Trzymaj się i pisz kiedy bedziesz miała ochte zawsze znajdziesz tu wsparcie i pocieszenie-przytulam i światełko zapalam dla Twojego Okruszka po drugiej stronie tęczy

Ilka ja tu jestem długo i wierz mi dobrze mi tu z Dziewczynami.