Kasia G.

Kochana Mojaspinko i chwała Bogu za to bo jesteś z nami i wspierasz nas dobrym słowem i uśmiechem,dzielna z Ciebie Dziewczynka i dzieki temu dziś tulisz swoją Kajunie do serduszka no i dwóch Kawalerów o których trzeba też wspomnieć oczywista Kochana jesteś no i wogóle fajnie,że tu sie spotkałyśmy Chemical nasza Adusia ma dwa imiona Adrianna Katarzyna ;) i jestem dumna z tego ;) no i bardzo dziękuje za namiary bloga Kochana jesteś,aż miło popatrzeć na te nasze Dzidki kaffetkowe. U nas dziś około 19 troszke płaczu było,Adusia po tej szczepionce się zmieniła to nie to samo spokojne Dziecko,ale musimy to przetrwac i mam nadzieje,że szybko to minie no i że te kole wstretne też sobie pójdą bo serce mi pęka jak Adulka płacze i sie tak pręży i patrzy na mnie takimi wielkimi zapłakanymi oczkami,a ja nie moge nic zrobić wtedy ta bezradność mnie zabija :(:(:(:( Aruś niby twardy spokojny,ale też widze,że jak Ją nosi to ma łzy w oczach albo wychodzi do kuchni bo mu się serce kraje :(:(:(:( musimy poprostu być dzielni i modlić się by szybko to przeszło. Zmykam teraz sie wykąpać bo Malutka śpi później jeszcze wdepne do Was Kochane moje poczytać co sie w dzień działo. Tymczasem borem lasem

Sylwia jakie bedziecie brali dodatkowe szczepienia?

Asia podaliśmy zwykłą czyli 3 razy Ją kuli serce myślałam,że mi pęknie i płakałam razie z Nią wstyd mi było jak wyszłam na poczekalnie bo było dużo ludzi,także dla konfortu Dziecka polecam skojarzoną.Wczoraj rozmawiałam o tym z lekarzem i mówi,że poleca tą skojarzona ale tylko ze względu na to,że jest jedno ukłucie bo działanie jest takie samo także Kochana musisz sama wybrac pogadaj jeszcze z lekarzem najlepiej. Dziewczyny jestem jak najbardziej za werandowaniem ubrać Dzidka cieplutko i otworzyć okno lub w wózku wyjechac na werande toć to przeca werandowanie.Nam położna kazała uchylić okno założyć czapeczke Adusi okryć Ją dobrze żeby sobie spała przy świeżym powietrzu i tak pare razy zrobiliśmy. Platynka zdjęcia słodkie jak samo jak Jagódka no i Tomek taki Tatkowy widać jaki jest dumny z pięknej Córeczki i z Kochanej Oleńki Basieńka Twoje zdjęcia też śliczniutkie no i widać już,że Majeczka sie zmieniła taka sie zrobiła dorosła Dziewczyneczka Ty też pięknie wygladasz jak prawdziwa Mamutka Buziaki

Witanko U nas też wczoraj było nie wesoło,w poniedziałek Adulka miała szczepionke i jakoś Ją znosła zadzwoniłam do lekarza pogadać i umówiliśmy się,że jak sie będzie coś działo to przyjdzie. Ale nie działo sie nic Malutka dostała czopek i spała wczoraj całe dopołudnia też przespała,tylko pożniej wrócliliśmy ze służby od babi i sie zaczęło płacz trzaskanie rączkami nóżami zjadła wszystko zwymiotowała więc nie czekałam i wezwałam lekarza no i wszystko jest OK osłuchowo wszystko gra uszka OK oskrzelka i pucka też OK a Ona płacze,ale to pewno ta quewska kolka bo sie prężyla na chwilke usypiała i sie budziła po 30-40 min,no i w końcu o 1 zrobiliśmy ciemnie i Adulka poszła spać i spała do 5 także Kochane moje wszędzie coś się dzieje.Nawet chwilami nie mam czasu napisać do Was smsków.Ale dobrze,że chociaż jestem już z Wami :)

Domi ta Dziewczynka to miłość mojego życia cały mój świat moje Kochane Pozdrowienia

Witanko Dorotka to była pusta wiadomość bez załączników,także czekam z niecierpliwością,albo jeśli fotki od Ciebie nie pójdą to poprosze którąś Dziewczyne i mi podeśle jeśli nie masz nic przeciwko Kochana. My już od jakiejść godzinki na nogach ;) Adulka sobie leży i czka w nocy obudziła sie 2 razy na mlenio i spokojniutko szła spać dalej. My szykujemy sie na służbe musze wszystko dobrze poszykować żeby czegoś nie zapomnieć no i robi sie pogoda czyli jedzmy wózeczkiem a nie taksówką hura !! Kochane moje 6 tyg temu na świat szła moja Córeczka już leżałam pod kroplówką,jak ten czas leci,a teraz sobie lezy taka słodka perełeczka i się rozgląda Kocham Ją z całych sił,nawet nie chce myśleć,że mogło być inaczej... Szczęśliwa mamo dawno Cię nie widziałam,gdzie Ty sie Kochana podziewasz,zapomniałaś już o nas ;) Buziak dla Was

Dorotka niestety fotki Wasze nie doszły :( Mam fotki od Balbinki Ani i Sylwi Chłopaki super,uwielbiam zdjecia czarno białe i w sepi ale Arkowi sie nie podobają i jeszcze nie mamy zrobionych takich. Adusia już wykapna dziś zrobilismy troszke cieplejszą wode tak jak tu któraś Dziewczyna mówiła i rzeczywiście Adulka czuł sie lepiej w cieplejszej kąpieli także jednak coś musi w tym być. Teraz oczywiście jeszcze nie śpi,ale przespała dziś prawie cały dzień z przerwami na mlenio,napewno o 23 zaśnie ;) Jutro jedziemy na służbe już wszystko mam naszykowane bo ostatnio okazało się,że mam zamało ubiorków i mami musiała prać i suszyć na piecu,ale jakoś dałyśmy rade. Zmykam poleżeć Aruś nosi Córeunie to troszke sobie odpoczne. Buziaki

Sylwia fajnie,że juz masz kompa sprawnego :):):) My nie dajemy skoczka Adulce bo Ona nie lubi chwilke pociagnie czuje,że mlenio nie leci i wypluwa,raz skoczek uratował nam zycie ;) na długim spacerku gdzie Mała poprostu zgłodniała i było Jej obojetne czy jest mlenio czy nie bo zaraz spała.No i jeszcze raz zapozowała ze smokiem do zdjęć :D:D:D:D chciała bym żeby doiła smoka upoakajała by sie jak płacze a tu niestety nie ma tak jak by sie chciało. Teraz z innej beczki pyszny miałam dziś obiad gotowałam sobie schabik z marchewką,ale tak sie zaprasowałam,że zapomniałam,że schab wstawiony no i sobie siedzieliśmy w pokoju no i schabik tak sie ugotował,że się zwęglił i marcheweczki też czyli nie zostało mi nic innego jak wcinać biszkopty ;)

Aniołek ja karmie piersią i nie odciagam pokarmu,Mała najada sie chyba tyle ile potrzebuje a jak zgłodnieje to kwili i odrazu wiem,że chce cycorka i znowu Ją dostawiam także trudno mi jest powiedzieć w ml. ile zjada,ale zjada tyle ile potrzebuje czyli u nas karmienie na żądanie w każdym calu. Platynka jak tak przepuszcza Malutka to wyciągam Jej pierś i wkładam od nowa do buzi albo glaskam Ją po nosku lub policzku i wtedy jak taki mały mlekołaczek łakomie dopada głebiej do brobawki i je mlenio.Herbatki nie pije na laktacje bo mlenia mam dosyć a jak wydaje sie,że brakuje to trzeba rozmasować pierś i fontanna już tryska,pije jedynie raz na 3 dni Plantex i codziennie rumianek ale to bardziej w kierunku lepszego sranka Adulki no i kompot jablkowy i sok jabłkowy rozcienczony z łodą mineralną no i jak narazie co by nie zapeszyć to z kupkami u nas jest lepiej,albo poprostu Adulka jest już większa i jelitka lepiej sobie radzą ze zjedzonym mleniem Justyna moja Adulka tak macha raczkami marszczy brwi i się wnerwia jak nie może zrobić kupki,także po Twoim opisie odrazu mi sie z tym skojarzyło,a to że Dzieci nie lubią leżeć w łóżeczku to już ostatnio o tym rozmawiałyśmy także to nie tylko jest u Ciebie,obserwuj swojego Skarbka i rób tak by się nie żlościł bo i na raczkach tez trzeba ponosić ;)Pozdrawiam Cię i buziaki dla Twojego Syneczka Dorotka miłego spacerku wieczorkiem spróbujemy znowu :) Balbinko a Ty gdzie sie podziewasz wieki Cię nie widziałam,zgłoś się do bazy podpisać liste :) Buziaki dla Michałka Mojaspinko może dziś uda sie poimprezować :D:D:D:D:D ja przyniose GIN i tonic ;););););)

Platynka święte słowa trafić na miłość swojego życia Ja jak mam takiego miękkiego cycora to jakoś go tak chwytam w palce i daje Adulce troche trzeba sie nad tym nagimnastykować aż mnie boli faluś u lewej ręki,ale napewno jest warto troszke pocierpieć żeby Dzidzia była najedzona i zadowolona,bo napewno to nic miłego ciagnąć takiego flaczka,ale jak jest w nocy twardy to też nie jest Adulce wygodnie najlepiej mi sie karmi w ciągu dnia bo cycorek jest taki w sam raz,wieczorek flaczek,w nocy zatwardy więc oby dzień trwał cały czas hi hi hi Miłego dzionka dla Ciebie i Jagódeczki Kochanej Ja spadam prasować dalej :P

Witanko No i musiałyśmy obiejść sie smakiem po imprezie ;););););) Adulka też przespała spokojnie noc pobudka o 3 i o 6 teraz sobie leży puszcz bączki i nie śpi,ale nie płacze.U mnie w dzień z mlekiem jest spoko ale za to w nocy nawałnica leci mi po piżamie i często musze sie przebierać bo już plame na łóżku zrobiłam ;) Dorotka może byś nam pokazała tą swoją Królwene czekam z niecierpliwością :):):) Kochane mam pytanko czy jak wychodzicie z Dziećmi na spacerek to smakujecie Im buziunie kremikiem ochronnym? No i czy to już czas na dwie czapulki? My jutro idziemy na służbe do mojej mami bo musze porobić opłaty w baknu więc zostaniemy już tam zresztą Aruś jedzie do siebie także jest okazaj podydać to dydam ;) Dorotka ja zaczynam dzień od paczki biszkoptów,moja najlepsza słodycz w połogu i w czasie karmienia ;) Później znowu sie zamelduje,dziś mam luz bo nie robie obiadu bo nie ma zmieniaków,a nikomu sie nie chciało iść do sklepu więc siedzimy w chlebie :):):):):)

Mojaspinko ja już nakarmiłam możemy zaczynać impreze :D:D:D:D dziś Adulka nie czekała do 23 tylko zasnęłą wcześniej o 22 dla odmiany.Ale dziś jestem pełna podziwu dla Niej prawie wcale nie płakała,może tylko z 15 min jak Ją myłam bo sie wnerwiała,że ją rozbudzam.Cały dzionek prawie przespała budziła się pojeść poleżeć z Tatulkiem za rączke troszke sie ze mna pocałować poprzytulać i pokochać i spała dalej.Ale ja i tak jestem padnięta i na dodatek boli mnie głowa,także zmykam nynać do mojego Malutkiego Serduszka tak kocham tą Dziecinke,że mogła bym Ją schrupać i zacałować do szpiku kości :) Jeśli chodzi o robienie min i stekanie to Adulka jest w tym mistrzem kokosi się wierci przekręca robi miniki i tak z godzine przed obudzeniem sie w nocy na karmienie,słodkie to jest na początku bałam sie,że Jej coś dolega,ale okazało sie,że tak sie kokosi zawsze więc taki jej urok no i jak widać nie tylko Jej. Marusia dzięki za fotosy Malutka Juleczka przesłodka księżniczka i jakie ma ocza bystre i dla Niej od cioci Kasi i Adulki Mojaspinko wynika z tego,że tylko nasza Anulka imprezuje na panienskim :):):):) Buziaki dla Mamutek i Dzidków

Platynka bierz na miękko to co Teściowa mówi,no i sie nie stersuj bo jak zama widziś Jagodzinka Twoja odrazu wyczuwa,a jak Teściowa chce z Tobą siedzieć przy karmieniu to niech siedzi,ja też lubie jak mami ze mną siedzi :) Tylko podziwiać,że wiozła Ci ryż z Radomia :) a Tomek szybko wróci nawet sie nie obejrzysz kiedy już będzie z Wami.Ja do Was chętnie bym przyjechała,ale nie narzekać tylko pośmiać sie i powygłupiać :D:D:D:D no a dziś jak Dzidki pójdą spać to imprezka może sie odbyć jestem za :D:D:D:D A jeśli chodzi o sex to dziś już sama zmolestowałam rano Arka i zrobiliśmy to na szybko w kuchni bo przy Malutkiej mam opory straszne :) :) :) Aniu życze udanej imprezki dziś,pewno i tak będziesz myślała o Szymku,ja wyszłam ostatnio do sklepu i myślałam,że zwariuje co chwile dzwoniłam do Arusia jak Malutka no i w pewnym momencie coś mi do łba strzeliło,że jak by mnie zabiło autko to by nie miał Jej kto nakarmić i jak weszłam do domu to tak sie poryczałam,że szok takie mnie wstretne baboki dopadły buuu.

Basia jak tak wychłodziłaś mieszkanko to szybciej sie nagrzeje także plus tego jest,godzinka jak Majeczka jest ubrana to wydaje mi się,że może być tylko Basia uważaj Ty żebyś nie przeziebiła sobie piersi . Moja Adulka wczoraj dostała ataku kolki od 17.30 do 18.00 krzyczała jak jeszcze nigdy,a ja tak sie rozpłakałam jeszcze bardzoej niż Ona,jak zadzwoniła moja mami to nie wiedziała co sie stało bo nie mogła sie dogadać ze mna :( ale po pół godzinki przeszło i zasnęła u mnie na rączkach i później już był spokój tylko troszke kwiliła do jedzonka,no i może też Jej przeszkadza ten katarek ale i tak jest spokojna

Aniołek ważne ,że my wiemy że Ty to Ty :):):) Wszyscy mamy takie same dylematy,u nas jak Adulka płacze to ja odrazu się podrywam i Ją na ręce,a Aruś chce przeczekac żeby polezała i trzyma Ją za rączke i wiele razy skutkuje i przestaje płakuszkać.Trzeba wyczuć poprostu te nasze Dzieciaczki i kierować sie instynktem co dla nas i dla Nich najlepsze.

Ola to nie była opuchlizna tylko grubość teraz tak wyglądam bo mam 16 kg mniej poprostu i widać różnice :)

Tak tak zmieniłam jestem starsza,doroślejsza taka mamutkowa :)

Ola ja mysle,że na mój ból pomógł by masaż od środka,a w Twoim przypadku na mysl mi przyszedł masaż cycorków ;);););) :D:D:D:D:D:D:D:D U nas Adusia też ma alergie ja łóżeczko ;)Bolą Ją bardzo plecki i pupcia i musi być noszola,albo leżeć ze mna ;)

tempie ale noga ortograficzna ze mnie ;)

Dynia dzieki za odpowiedz :) Ja zakraplam solą fizjologiczną i jak Adulka kicha to poluje na babolka,albo sciągam gruszką,widze,że narazie to jeszcze nie jest jakiś tam mega katar,ale już babolki są i Malutka nie potrafi sobie jeszcze z tym poradzić,oby tylko to pomogło,najważniejsze,że cycusia ciągnie normalnie to chociaż nie będzie głodna :) Mojaspinko strony piszą sie w takim kosmicznym tepie,że nieraz można przeoczyć takie wiadomości.Buziaki dla Ciebie i Kaji no i dla Chlopaków obowiązkowo też

Witanko My mamy nocke bardzo spokojną za sobie Adusia poszła spać o 23 to już tradycja od kilku dni ;) o 3 pobudka na karmienie i o 6 też,teraz dostała dydusia i też sobie smacznie śpiuchna moje Kochane Kochane powiedzcie mi czy jak Wasze Dzidki mają katar to ściagacie go,czy tylko zalewacie solą fizjologiczną.Wczoraj dzwoniłam do lekarza,ale nie odbierał i sama nie wiem czy alarmować dziś czy narazie dać sobie spokój,w czwartek idziemy na szczepionke to lekarka Ją zobaczy i tak i tak. No i jeszcze jedno boli mnie albo kości ogonowa albo miednica ( o ile tam jest ) ból jest w pośladkach tak jak konczy sie rowek nie wiem sama od czego to jest czy to od porodu czy od kurczacej sie macicy,a u znachora zapomniałam o tym powiedzieć,ale możliwe że pójde jeszcze do tego lekarza który był przy porodzie pogadać z Nim od czego Małej spadało tetno i wtedy sie dowiem skąd ten ból. Kochane nawet nie wiecie jaki to konfort odpalić kompa i wiedzieć,że działa,że wszystko jest OK. Buziaczki dla śpiących Mamutek i Dzideczków

Witanko Mam nadzieje,że już problem z netem załatwiony i bede z Wami już zawsze :):):):) Dmka wyjade mi sie,że Dziecko automatycznie meldowane jest tam gdzie Matka,ale dowiedz sie dokładnie. Pisze tę wypowiedz od 2 godz.o 18.30 Adulka dostała chyba tą kurewską kolke i tak płakała,że ja płakałam razem z Nią,bo jeszcze nigdy tak nie krzyczała i tak przez 30 min,aż zasnęła na 15 min pojadła teraz znowu śpi u Arka na ramieniu. Chwilami mysle,że Ona jest może głodna bo co godzinie je bo oblizuje rączki i szuka dydusia.Dzwonie do lekarza,ale narazie nie odbiera i musze sie z Nim umówić,żeby Ja zobaczył. Musze teraz nadrobić co u Was bo co zasiadałam do kompa to zrywało połączenie i wszystko szło do w dupe. Dziękuje za fotki Dzidki cudowne

Ania nie stresuj się ja mimo mega wilkich cycorów nie potrafie karmić na leżąco,na porodówce jak mi przynieśli Adulke z inkubatorka to położna tez dostawiła mi Ja na leżąco bo niby nie mogłam siedzieć po szyciu,ale jak poszłam już na sale to karmiłaj Ją po turecku na siedząco na łóżku. Miałam jeszcze coś napisac ale przerwała mi położna i wyleciało mi z głowy ;););)

Ania nie stresuj się ja mimo mega wilkich cycorów nie potrafie karmić na leżąco,na porodówce jak mi przynieśli Adulke z inkubatorka to położna tez dostawiła mi Ja na leżąco bo niby nie mogłam siedzieć po szyciu,ale jak poszłam już na sale to karmiłaj Ją po turecku na siedząco na łóżku. Miałam jeszcze coś napisac ale przerwała mi położna i wyleciało mi z głowy ;););)

Witanko Chemicla gratuluje dzielna z Ciebie Dziewczyna :),a Dzidzia słodziutka Wczoraj w wolnej chwili napisałam Wam relacje z dnia i net padł i wszystko poszło,teraz jak pisze to też zerkam czy nie zrywa połączenia. Wczoraj Adulka była bardzo niespokojna to przez te problemy z kupką,pręży sie nadyna a kupka i tak nie idzie pół dnia spędziliśmy na masowaniu bunia i dociskaniu nóźi do bunia,niczym nie można było Ją zabawić 5 min w leżaczku 5 min w łóżeczku 5 min w wózku no jedynie 10 min na macie edukacyjnej bo pierwszy raz.W końcu jak nic nie pomagało i płakała to podałam Jej czopek paracetamolu bo tak zalecił lekarz,no i zasnęła.Pózniej kąpiel po kąpieli jak zawsze wojowanko ale krótko bo była padnięta całym dniem,no i od 21 spanko nocka spokojna,ale już od 6 robiłyśmy kupke i teraz Adulka sobie leży i już postękuje więc spadam zaraz do Niej. Mojaspinko dobrze,że Cie tu mamy chociaż można sie dowiedzieć czegoś konkretnego :)Buziaki dla Ciebie i Kajuni Buziaki