Kasia G.

Ola wiem doskonale i dlatego nie podaj Adulce sztucznego jedzonka tylko pierś czekam na meila od Ciebie,dziękuje Kochana jestes

Dziewczyny ale co z tym robić ja już chodze i rycze od rana bo mi serce pęka,już bym wzywała lekarza jak Adulka tak płacze. Marusia daj znać co poradził Ci lekarza jak wrócisz. Mojaspinko Adulka też wczoraj brało cały dzień,może masz racje,że to od pogody bo ja już nie znajduje innego wytłumaczenia. Teraz po masowaniu bunia oliweczka zaczeła płakać z 15 min i poszło wielkie piernięcie i jest cisza,śpi sobie jak aniołek. Ja teraz musze się ogarnąć żeby Malutka nie wyczuła,że płakałam. Położna mi jeszcze doradziła bo dzwoniła żeby Jej zrobić butle bo może ma mało pokarmu i jest głodna no i sama nie wiem co zrobić bo nie chciała bym Jej dawać sztucznego mleka,poczekamy jeszcze i bede Ją dostawiała częściej bo bardzo mi zależy na tym żeby jadła pierś chociaż do czasu jak pójde do pracy.

Ola u nas pesel dla Dzidka odbiera sie dopiero po miesiącu także Adulka jest już zarejestrowana,ale peselu jeszcze nie ma. A zarejestrować musicie iść razem (bynajmniej tak jest u nas,wynika to z tego,że nie mamy ślubu) Co do wizyty to my byliśmy w przychodni po niecałych 3 tyg na tzw.patronażu,no i do domu prywatnie też zamówiliśmy lekarza. Włos mi sie jeży,że nie przychodzą do Was położne do domu u nas zjawiła sie na drugi dzień po wyjściu ze szpitala i dziś tez czekamy na Nią,musiałam Ją wybrać w przychodni i podać w szpitalu kto to jest i szpital Ją powiadomił.Co prawda zadużo u nas nie robi ale zawsze jak by była potrzeba to moge zadzwonić i sie zapytać. Serce mi sie kraje jak Adulka w śnie sie napina i robi minki z bólu i słychać jak sie Jej przelewa w brzuszku to pewno te pier..dolone gazy tak Ją męczą,teraz śpi u Arusia na brzuchu zobaczymy jak długo serduszko tak wytrzyma.

Witanko Po ciężkim dniu nocka była spokojna,Adulka budziła sie tylko 3 razy na karmienie i zasypiała szybko,ale od 6 męczy Ją brzusio i sen miała taki lekki wiec masowanko podnoszenie nóżek i jakos dobrneliśmy do rana,teraz Tatulek Ja nosi,bo dziś jedzie do siebie a ja już sie cała gotuje.Ogólnie Adulka jest coś niespokojna sama nie wiem czy nie zawołać lekarza bo ciągle coś Ja męczy a ja jem cały czas to samo także od pokarmu nie powinna mieć problemów.Dziś nocke spędze z mami bedzie dobrze bo mama jak jak karmie to też nie śpi i jest tak raźniej.Adulce narazie sie nie ulewa musi być,że sie uleje chyba jak zadużo zje,no ale w bekaniu odnosimy sukcecy nareszcie zaczęło sie Jej bekać :D:D:D:D Buziaki

Jestem i ja,zjechana na maxa od 14 jak wróclłyśmy ze spacerku to Adusia płakała,zasypiała na 10 min i znowu płacz,nie wiem czy męczyła Ją kolka czy kupa byłam bezradna rece mi opadały,a tu jeszcze Arka nie było bo pojechał z mamą na kuratorstwo. No i noszenie na recach cały czas także padam na ryja,ale jeśli Adulka w połowie jest taka zmęczona to żal mi Jej,bo ja wytrzymam,a Ona bidulka nie mogła zasnąć.Przed kąpielą musieliśmy zadziałać termometrykiem,żeby zrobiła kupke po kapieli pojadła i spała,spała godzine i znowu sie obudziła,ale teraz nosi Ją Aruś bo ja nie wiem czy płakać czy bluźnić czy sie wkurwiać. Pewno do końca tygodnia umówie sie z lekarzem żeby przyjechał Ją zobaczyć. Zmykam Kochane moje wykąpie się i ponosze Adulke,nawet jak płacze to kocham Ją ponad wszystko. Do juterka Kochane buziaki dla Was i dla waszych Dzidków :)

Dziewczyny moje Kochane wyglad to pikus ja czuje sie super tak jak bym złapała Pana Boga za nogi tak mnie uskrzydlił mój SKARBEK KOCHANY,który właśnie leży po spacerku i krzyczy eee na mamusie bo pewno chce sobie podjeść. Platynka napewno sobie super poradzicie same Buźka dla Was :)

Sylwia mamy ten sam problem my uzywamy happy new born od 2-5 i tez jak Adusia leży na boku to jest cała mokra jak zrobi siku,no i dla odmiany założyłam Jej wieksze huggies i też w nocy była ta sama awaria w dzień jest ok tylko nocki przeciekaja. Basia Majeczka cudowan taka mieszanka Ciebie i Męża, Beybe Wiktorek słodki taki prawdziwy kawaler. My sie już id godziny szykujemy do media markt wywołać zdjęcia i kupić album i ramke i jakos sie zebrać nie możemy bo a to Malutka kwlili a to je,a to jeszcze Arusiowi sie przypomniało i jeszcze chce dograć zdjęcia,a ja chodze i nie wiem za co się zabrać :P

Sylwia napewno dajesz tyle miłości co Mikuś potrzebuje,ja Adulce za każdym razem jak biore Ją do karmienia to mówie mamusia Cię bardzo kocha,Aruś mój mówi,że Ona i tak jest nieswiadoma tego ale ja to mam w du..pie i cały czas to mówie i jak Ja nosze i sie tulimy to też Jej to mówie.Zreszta bardzo lubimy sie przytulac kokosić trzymac za raczki i gadać sobie bo w końcu to największy mój skarbulek Smerfik Kojak moje małe . Dziewczyny 5 tyg. temu leżałam już na porodówce i za godz. o 9.35 Adulka sie już urodziła,wzruszam sie cholernie każdym poniedziałkiem w kalendarzu.

Doszukałam sie tego w związku z płaczem naszych skarbków : http://twoj-niemowlaczek.com.pl/placz.php

jednak druga ;) Asia Kochana spokojnie to dylematy każdej z nas,ale najważniejsze jest żeby nie pokazywać Dziecku,że sie płacze i denerwuje bo Ono to wyczuwa i wtedy jest bardziej niespokojne,tak mi mówieł lekarza pediatra który był u nas w domu bo martwiłam sie,że Adusia u mnie sie nie uspokaja jak płacze tylko u Arka no i okazało sie,że ja byłam podenerwowana podminowana i Ona nie chciała spać,a jak poszła do Arusia to 2 min. i spała,także naprawde przekonałam sie na własnej skórze,że coś w tym jest.Nie myślmy odrazu,że jesteśmy złe bo przecież doskonale wiemy,że tak nie jest,a Dzidek popłakać sobie troszke musi dotleniają sie wtedy doskonale płuca :P Także życze dużo cierpliwości,ups zachciało mi sie wymiotować.

Witanko pierwsza ;) bo prosto od karmienie jeszcze prawie mleczko mi leci :D:D:D:D Caterina moja kochana spiesze Cię słonko pocieszyć,kazda z nas nie wie dlaczego dziecko płacze i zaczynamy spekulować i nie wynika to z tego,że źle wychowujemy nasze dzieci tylko z tego,że poprostu chwilami trudno wyczuć co sie dzieje.My wczoraj popoludniu nosiliśmy Adulke bo była niespokojna no i tradycyjnie stwialiśmy,że przyszła ta qrwa kola no i nosimy Ją bo popłakuje,a mówie tak daj Ją do dydusia bo DYDUŚ JEST DOBRY NA WSZYSTKO no i tak zrobiłam no i okazało się,że Adulka była głodna na co bym nie wpadła bo jadła godzinke temu.Więc Kochana jak sama widzisz nie tylko Ty się martwisz tym,że Dzidek płacze i niewiadomo dlaczego. Dziewczyny sex był zabardzo z tego przyjemności nie miałam bo czekałam czy coś mnie zaboli zakłuje poleci no i stwierdzam,że wszystko jest OK zaznaczam,że nie było to takie dzikie gorące zbliżenie tylko normalny kulturalny sofcikowy sexik no ale najważniejsze,że nic nie boli to już sukces,a bałam sie ,że coś będzie nie tak. Zmykam do Adulki bo lezy i stęka i nie może zrobic kupki,dziś po radzie Folicum najem sie jabłek i opije soku zobaczymy co będzie. Buziaki dla Wszystkich Mamutek i Dzidziolków Kafetkowych.

Luxorek i Iliosz GRATULACJE serdeczne to juz Wasze Dzidki są z Wami cudowne wieści Kochane moje,wracajcie szybko do formy no i do domku Folicum ja bałam sie jeść surowych jabłek i mama robiła mi kompot ale teraz skoro mówisz,że moge i Adulce sranko sie polepszy to musze sprobować dziś wypiłam plantex bo Adusia nie chce go pić jedynie doi tą wode z glukozą,ale najlepiej Jej przy cycorku,teraz już śpi po kapieli dała mały koncercik ale i tak dziś była spokojna. Też zauważyłam,że jak sie dużo ludzi przewinie przez nasze mieszkanko to Adka też później jest niespokojna,no i tak jak mówisz o gościach u nas dużo ludzi przyszło ale troszke później bo ja na poczatku wykrecałam sie od odwiedzin bo chodziłam w ręczniku na cycorach i nie bardzo chciałam żeby ktoś mnie tak oglądał. A co do doradzania przez rodzine o wychowaniu dziecka to jest standard moja mama też daje rady,ale leciutko Ją odrazu stopuje,że dziecko ma rodziców i wiedzą co jest najlepsze dla Niego,Arusia mama też coś tam doradzała,ale Jej nie moge nic powiedzieć bo to obca kobita dla mnie.Ja najbardziej cenie sobie pomoc mojej mami typu ugotować coś powiesić pranie posprzątać ponisić Malutką i to jest dla mnie bardzo dużo,a dobre rady każdy musi zostawić dla siebie. Dziewczyny u nas szykuje sie dziś sex zobaczymy co z tego bedzie bo głupio mi tak przy Adulce sie zabawiać z Arusiem więc zobaczymy co z tego wyjdzie,napewno dam Wam znać jak było,zakładając,że po kąpieli nie zasne jak zawsze :D:D:D:D

Bziczek Kochana napewno daje popalić takie karmienie ale mów sobie,że dajesz Dzidkowi to co najlepsze i że to napewno zaprocentuje w przyszłości lepszą odpornością Dziecka i ,że Dzidek będzie Ci wdzięczny,że Mamunia wykarmiła Go własną krwią. Także Kochana głowa do góry i wiecej optymizmu i słoneczka no i poluj teraz na ładne dni i spacerujcie byle tylko nie padał deszcz,zobaczysz nawet sie nie obejrzymy i już będzie piękny kwiecień słońce dłuższe dni ładna pogoda kwitnące łąki no i te nasze Dzideczki bedą już większe bystrzejsze i takie piekniusie z opaloną od słoneczka buzią :) a to ,że urodziłyśmy w październiku to też napewno nie jest przypadkowe wszystko ma swój czas,jest czasu siewu i czas zbioru no i myśle,że my w tym apździerniku zebrałyśmy coś najpiękniejszego w życiu i wydaje mi się,że pora roku nie ma znaczenia tylko trzeba sie cieszyć,że nasze są już z nami.Całuje Cię z całego serducha

Kochana Balbinko już spiesze Ci odpisać czemu podajemy glukoze. Rozmawiałam z lekarzame i kazał dać do piciu glukoze myślimy jeszcze o wodzie przegotowanej,ale nie wiem czy bedzie piła może to troszke pomoże w tych problemach kupkowych bo jak Adusia stęka i się męczy to mi sie płakac chce,dwa razy poratowałam Ją termometrem w dupeczke i poszło super,ale nie można przyzwyczaić Jej zabardzo bo nie bedzie później chciała sama robić kupki,no ale tak czy siak najgorsze trzeba przetrwać. Jeśli chodzi o herbatke z kopru to Krzysiem na racje bo Dzieci też to piją,ja to piłam tez jakiś czas bo dowiedziałam sie od Anulki naszej ale teraz nie pije ani ja ani Adulka bo Mała bierze kropelki esputikon niby na koleczki i lekarz już nie kazał tego łączyć. A jeśli chodzi o lekarza to naprawde spokojnie jest wszystko dobrze zresztą tymbardziej taki lekarz też wie,że jesteśmy po porodzie więc tez jest delikatniejszy także spokojnie wszystko bedzie dobrze. Nawet nie wiecie jak sie ciesze,że mam już net i jestem z Wami

No i sie wtrące Kochana jeśli nasz czytasz znasz nasze Dzidki i nas to nieśmiało zaproponuje byś sie przyłączyła do nas bo z tego co piszesz wynika,że masz Dzidziolka więc teraz bedziemy rozmawiały głowie o tym,więc jeśli masz ochote to zapraszam Cię do czynnego udziału zawsze będzie raźniej,no i napewno wiele wniesiesz jako doświadczona Mama ZAPRASZAMY :):):):) Platynka to nic przyjemnego ten próżnociąg chociaż jestem szczęśliwa bo uratował Adusi życie,ale i naciecie większe i grzebanie w środku nieziemskie ale wszystko przezyłam i nawet nie pisłam no i efekt teraz leży z Tatulkiem i pije glukoze na łózku moje małe Sili nie wiem Kochana czy zawsze robi sie USG dopochwowe,ja miałam i naprawde był luzik,od prawie 9 miesiecy miałam coś takiego kształtenego w środku aż mi sie przez moment miło zrobiło :D:D:D:D Dziewczyny dziękuje za wszystkie fotki Dzidkowe,wszystkie Dzidokli są superkowe ładniutkie i takie kochane bo nasze :):):):) No i ciesze się,że znowu moge do Was pisać,oby tak juz zostało.

DMKA GRATULACJE doczytałam ;) Platynka piękny opis porodu,aż sie popłakałam ta kpięknie to opisałaś.Platynka u mnie też sie zakończyło próżnociagiem bo Adusi spadało tetno i miała zagrożenie życia,także nie było dobrze u nas ale nie pisałam bo dużo Was było przed porodem i po co straszeyć,także jak sie Mała urodziła to nawet nie krzyczała tylko raz zakwiliła i zabrali Ją do inkubatorka na dobrzanie,także obiecałam sobie,że jak będzie płakła to nigdy nie bede na Nią zła bo o mały włos mogłam nigdy tego płaczu i krzyku nie uslydzeć,ale dobrze,że tak sie skónczyło Bogu dziękuje każdego dnia Gdzie sie mam sie zjawić jako Kolińska ?? to mówić mi i już sie tam pojawiam i zrobie porządek.

Kochane moje jestem żyje mamy sie dobrze chwilami troszk egorzej zmęczenie wieczorkiem mnie dopada,Adulka jeden dzien jak aniołek jeden dzień jak aniołek z rózkami ;) ale net to katastrofa i dlatego mnie nie ma,jesteśmy podłaczeni pod nowy nadajnik no i jest źle nic nie działa i cały czas rwie połączenie.Wczoraj pisałam ale niestety już nie mogłam wysłać.Jestem myślami z Wami cały czas i wqrwiam sie na maxa,że nie mohe poczytać jak sie macie i jak sie mają Wasze Dzidki. Dziewczyny jeszcze jedna sprawa nie bójcie sie wizyty u ginekologa kontrolnej ja byłam we wtorek i naprawde jest wszystko ok nie boli ani badanie ani usg dopochwowe a byłam w 4 tyg.takeże naprawde uspokojam Was bo jest dobrze,a miałam cykora,że ho ho no i sexować sie juz mohe,ale jak przyjdzie wieczór około godz.20.00 to już jestem taka padnięta,że po kąpieli zasypiam nawet nie wiem kiedy,ale niedługo myśle,że to sie zmieni ;) CHEMICAL GRATULACJE No i Gratuluje wszystkim mamutką które w ostatnim czasie urodziły. Buzka dla Was No i mam nadzieje,że sie poprawiło i że bede już częściej :)

Dopadłam do kompa i ja :) Jak was czytam to się utwierdzam,że wszystkie Dzieci mają takie same objawy wieku noworodkowego,my z Adulką walczyliśmy dziś od czasu kiedy wróciliśmy ze spaceru czyli od 14.30 dopadła do cycorka i jadła za 15 min śpi więc Ją kłade a Ona już oczy wielkie jak 5 zł i znowu pomlaskuje więc znowu cycorek śpi i spała 30 min i od nowa cycorej,ale teraz już snu nie było tylko noszenie na rączkach o 19 złapała Ją chyba ta kolka i 30 min krzyku,więc kąpiel no i istna sielanka aż miło było na Nią popatrzeć jak sie uśmiecha i jak jest zadowolona,po kąpieli cycor i już sobie mysle pójdzie spać to odpoczne troche a tu znowu płacz,Aruś zdenerwowany ja tak samo serce sie kraje jak Dzidke tak płacze no to masowanie bunia,troche pomogło więc cycorek i śpi mi na kolanach odkładam Ją na łóżko i już nie śpi no ale w końcu mamusia z Nią pogadała jak to kobieta z kobietą i zasnęła o 21.30 więc szybko wskoczyłam się wykąpać i teraz zasiadłam żeby sie z Wami zobaczyć. Kropli Esputikon nie odstawiliśmy bo lekarz nie kazał tylko przestałam pić koper bo ani mnie nie pomagał ani Adulce.Dynia i teraz mamy dylemat co zrobić z tą wit.D czy podawać czy troszke poczekac jak sie jelitka ukształtują i Malutka nie bedzie miała takich problemów. Jutro ide do swojego znachora aż sie boje badania ale zobaczymy teraz wyciagłam dwie niteczki i tylko czekałam jak mi nerka wyleci :D:D:D:D:D:D ale narazie jest OK,zaraz jeszcze okład krocza (dobrze,że mam prywatnego gina w domu ;) ) i do spanka koło 12 pobudka na karmienie mojego Malutkiego Kochanego No i znowu poemat,ale musiałam sie Wam wygadać. Balbinka jestes THE BEST ale sie uśmiałam Kochana jesteś :):):):):):) Beybe odpoczywajcie i czekamy na relacje dużo zdrówka i uśmiechu dla Was.Widziłam dziś Jagódke Platynki słodka śliczna czarnulka no to porodził sie nam kwiat na kafetce nie ma co,dzieciaczki jak malowane :):):):) Buziolki i spadam na okładanie krocza :P:P:P:P Dobrej i długiej nocki życze

Witanko U mnie net szaleje wczoraj sie tyle do Was napisałam i zerwało połączenie i dupa blada. Balbinka my bedziemy szczepić tylko Adusie tylko na te szczepionki jakie są zalecane i obowiązkowe z innych zrezygnowalismy bo nie jest do konca wiadomo czy są takie dobre jak sie o nich mówi. Mała sobie teraz leży i puszcza baki,Dziewczyny ktoraś pisze,że podała glukoze i Dziecko zrobiło kupke czy to pomaga?My dziś odstawiamy te krople esputikon bo nie wiem czy po tym Mała nie może sie bardzoej wykupkac i się męczy później zadzwonie do lekarza i sie zapytam. Ja sie wybieram jutro do swojego znachora o ile Adusia pozwoli ;) bo mi nitki wychodzą z pikuli niech je albo wyciagnie albo coś bo mnie drażnią wręcz podrażniają i mi sie jeszcze bardziej chce ;) Pomału zmykam bo dziś wybieramy sie na daleki spacerek i zakupki :) Buziaki dla Wszystkich i czekam na wieści od nowych Dzidków

Martynka witaj lepiej późnoe niż wcale super,że do nas wpadłaś czuj się dobrze jak u Siebie w domku :)

Dziewczyny i tak Was podziwiam bo ja nie umiem ściagać babolków gruszka a fridy nie mam boje sie,że zamocno pociagne i Adusie zaboli wiec tylko czekam jak zaleje Jej nosek solą fizjologiczną i poluje na baboka jak kicha juz dwa upolowałam ;) bo tak nosek narazie czysty. Folicum uszka mogą zacząć chorować od 3 miesiaca życia bo pytałam lekarza także lepiej nie kraczny co by nasze Dzidki miały chore uszka akysz akysz uciekać takie myśli od nas ;) Adulka już od jakiś 2 tyg nie chodzi w beciku bo było Jej niewygodnie jedynie na poczatku moja mami Ją nosiła w nin bo samą sie bała,ale teraz już jest ok i nawet na ramie bierze mała żeby spiuchnała. Najgorszą rzeczą jest dla mnie obcinanie paznokietków bałam sie pielęgnacji pępka kąpieli a to wszystko idzie nam super,a przy pazurkach musze sie nieźle nagimnastykować i obinam swoją obcinaczką bo nozyczki to kicha.

Dmka mamy kropelki esputikon od lekarza może pomoga dzieki ze o nas myslisz ja też trzymam kciuki za Was :) Aneczka mamy problem bo On dopiero robi specjalizacje i nie przyjmuje chyba nigdzie ale trzeba by sie dowiedzieć i trzymać reke na pulsie i jak by co to udac sie do Niego na przebadanie ufff już to czuje,a sexu mi sie chce bardzo także pewno i takie badanie miało by odbicie erotyczne u mnie :):):):) Kochana Adka tez ma babolki w nosie i sapke szczególnie w nocy tak jak mówisz,ja krople Jej sól fizjologiczną tak jak kazała położna i lekarz no i jak kichnie to babol wyskoczy ;) A co do odchodów poporodowych ja nieraz mam troche bladej krewki i nieraz taki lekko brazowy jak by śluz także Ania myśle,że wszystko w normie :) A za tamto nie dziękuj bo już wpadłam w rutyne i jak jak licze tygodnie Adulki tak samo licze i Szymonka w końcu Zięć jak by nie patrzeć ;);););) Buziaki dla Twoich Dzieciaczków i do zobaczenia na spacerku :)

Witanko Martynka sprawdz to u lekarza teraz nie mozna cwaniakować i lepiej sprawdzic czy z Dzidkiem wszystko gra. U nas nocka spokojnie przespana z przerwami na karmienie i przebranie dupeczki ;) strasznie boje sie tek qrwy kolki u Adulki jak Ją karmie i czuje,że przelewa się Jej w brzuszku to odrazu sie boje ze znowu Ją złapie bo wtedy tak sie zaczynało,że zabulgotało w jelitkach i był płacz,ale Mojaspinko pocieszyłaś mnie,że może to nie koleka OBY DAŁ BY BÓG dziś malutka jak aniołek popierduje sobie stzreliła kupke i nawet dała mi pospać do 10 :):):) teraz zastanawiamy sie czy wyjść na spacerek bo jest dosyć zimno ale chyba na godzinke wyfruniemy sie przejeść. Ostatnio śnią mi sie takie dyrdymały,że szkoda gadać i wszystko pamietam,dziś śnił mi sie ten lekarz co mnie szył,że byłam u Niego sprawdzić jak mnie zeszył,ostatnio śniła mi sie wojna pierdoła pierdołe pierdołą pogania hihihi Buziaki dla Wszystkich BRZUSZKÓW kochane cierpliwości jeszcze troszke i będziecie tuliły swoje Maleństwa do serduszka Luxorek dasz rade trzymam kcikasy za Was Platynka Kochana a Wy jak ?

GRATULUJE NOWYM DZIECIACZKOM I MAMUTKĄ Dynia Kochana może ta moja Adulka cierpi przez te pierdolone pyrki bo jem je z gotowanym mięsem i marchewka albo burakami. Aniu tez jem wszystko gotowane chlebek prawie bez masła słodyczy zero(prócz biszkoptów) wędliny drobiowe ochydzwto :P no i Adulka cierpi,dziś rano Ją ta Qrwa meczyła,a później już bylo dobrze lekarz zalecił kropelki i podaje Jej do buzi może troszke Jej ulży bo ja sie też wykończe bo jak Adka płacze to mi serce pęka,a lekarz powiedział,że Dziecko wyczuwa niepokoj i nerwy matki i tez tak samo przezywa,więc jak jak płacze to tylko Mała uspokaja sie u Arusia na rączkach.Niech ta pieprzona kolka sobie już idzie akysz akysz :):):) Dziękuje za wszystkie fotki Silowy Synek wypisz wymaluj Mamusia, Caterina Córa fajniutka Marusi Dziewczyna słodka,Michałek Balbinkowy też taki fajniutki Chłopaczek,o Kajuni już pisałam,że bystre ma śliczne ślipka,a Sylwiowe Chłopaki obydwa fajne i ten starszy i ten młodszy,Aneczka a Twój Szymek to taki kawalek ubrany tak po Chłopczykowemu,ja jeszcze Adulke ubieram w pajacyki bo tak mi jest najwygodniej rozepne przebiore zmienie pieluszke umyje cipulke i dupeczke raz dwa i gotowe, zresztą wszystkie Dzidki SUPEROWE i takie Kochana bo nasze kafetkowe więc najpiekniejsze oby zdrowiutko sie chowały to będzie gitarra :) Ogólnie mam dziś taki wrażliwy dzień,że jak patrze na Adulke to bym płakała i wogóle jak ogladam tez nasze Dzidki to sie bardzo wzruszam Czekam na Basiną Majeczke :) Zresztą co tu wyliczać wszystkie Dzidki są cudowne te urodzone już i te które jeszcze sobie siedzą w brzuszkach. Platynka trzymam kciuki by to już dziś było ;) Znów glinda sie dorwała do kompa i zostawiła poemat :) Kochane moje lece do mojego Kojaka Kochanego łysolka bo nie mówiłam Wam,ale Adulka straciła wszystkie włoski na przodzie i wyglada jak Kojak jutro jak bedzie sprawny net to Wam pokaże. Dobrej nocy życze Wszystkim aaa Folicum ja tez sie boje iść do lekarza,ale musze bo sexu mi sie chce jak piorum,no i musze mieć znachorowe przyzwolenie ;););););)

Czakuś GRATULACJE Platynka podjedz coś słodkiego i troszke poleż sobie,aż Jagódka zacznie brykać,a w razie jakiś wątpliwości to nie czekaj i pędz do szpitala zrobią Ci KTG i będziesz spokojniejsza,bo teraz nie ma co ryzykować i czekać w domu,wiem to po sobie jak poleciałam z tym wysokim ciśnieniem do szpitalka,a wiesz jak ja lubiłam szpital ;)