Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Szczęściara28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Szczęściara28

  1. Witam. Jutro mialam iść na usg, ale wszystko się pokomplikowało (pogrzeb dziadziusia) i jakoś udało mi się uprosić w szpitalu aby mnie przyjeli dzisiaj. I o dziwo, udało się. Dzidzia ma 64 mm :) i wszystko jest ok, tylko nie wiem co to oznacza takie zdanie: KOŚCI NOSOWE (+). Ale i tak muszę iść prywatnie na badanie, bo nie mam jeszcze żadnego zdjęcia maleństwa:( Pozdrawiam
  2. Gratulacje daria123, jeżeli macie jeden samochód no to teraz dopiero zaczną się przepychanki kto dziś autkiem a kto autobusem, hi hi.
  3. Witam o późnym poranku. Ja już sobie kupiłam jedne dżinsy ciążowe, bo niestety w żadne spodnie już nie wchodzę. Jedyny minus to to że one mają niski stan przez ten materiał na brzuch i niestety musiałam kupic sobie jeszcze dwie bluzki dłuższe. Ceny makabryczne. Czekam właśnie na garderobę w rozmiarze xxl :D od koleżanki, więc chyba będzie już po sprawie. Pzsdrawiam i trzymajcie się cieplutko, u mnie za oknem brrr, paskudnie.
  4. Peppetti super brzusio, taki cudowniutki. No a ja myślałam, że tylko u mnie tak wywaliło z przejedzenia, a tu jednak nie, ale niestety ja jestem innej budowy ciała, ja poprostu cała jestem duża, he he. Pozdrawiam.
  5. No hej już jestem po wizycie. Dzidziuś ma 47mm i chyba wszystko jest ok, ale za tydzień mam iść jeszcze raz na usg żeby sprawdzić czy nie ma żadnych wad genetycznych, dziś (11/12 tc) było jeszcze za wcześnie na stwierdzenie że w 100% jest wszystko dobrze. No ale niestety mam zapalenie dróg moczowych, ciekawe skąd to się wzieło, 2 tyg miałam wszystkie badania i było ok, a tu teraz taka niespodzianka. W związku z tym dostałam L4 do 15 marca, chyba zwariuję w domu. Jak tak się siedzi to człowiekowi różne głupoty chodzą po głowie.
  6. Witam wszystkie kobitki. Ja już siedzę jak na szpilach, na 12.00 idę na usg a później do lekarza, mam nadzieję że wszystko będzie ok. Chyba juz wczoraj złapał mnie stresik, bo mnie aż brzuch rozbolał, ale jakoś tak dziwnie jak by mnie coś parzyło w środku. Oj jakoś się boję tej wizyty. Trzymajcie się cieplutko, napiszę po wizycie, trzymajcie kciuki. pa pa
  7. Hej. Paskudny dziś dzionek za oknem, aż sie nie chce wychodzić. Jak tam mężowie spisali się, bo ja z samego rana dostałam bukiet tulipanów, a wieczorkiem kolacyjka w przytulnej knajpce. A jutro mężuś zobaczy pierwszy raz naszego dzidziusia, specjlnie wziął wolny dzionek. Pozdrawiam wszystkie mamuśki.
  8. soophiee ja również mam juz problemy z cerą, zrobiła mi się jakaś taka kaszka, pełno krosteczek po bokach twarzy. Szczerze mówiąc dla mnie to nowość, gdyż nawet trądziku nigdy nie miałam, ale to nic najpóźniej za niecałe 8 m-cy to przejdzie, mam taką nadzieję.
  9. zielony_talerzyk weź sobie 2x rutinoskorbin i tak 3 razy dziennie, a oprócz tego pij dużo herbaty z cytryną i miodem, jak się przełamiesz to jeszcze pij sobie sok z cebuli, ohydztwo :D. No i od razu pod kołderkę, trzymaj się cieplutko i nie rozchoruj się, to rozkaz :D
  10. Peppetti, Irysek - a propo porodu w CZMP, to troche się pokomplikowało, ostatnio jak byłam na wizycie to rozmawiałam z dziewczyną, która ma znajomą położną i teraz już nie można sobie wybrać ani lekarza ani położnej (czytaj dać w łapę :D) która będzie przy porodzie. Podobno takie łapówkarstwo było, że teraz ryzyk fizyk, kto ma dyżur ten jest przy porodzie. Czyli wszystko zależy od szczęścia.
  11. Hej! Jak tam początek tygodnia? U mnie całkowity spokój, przeziębienie poszło sobie, byłam dziś na badaniach krwi i w czwartek do lekarza na kontrolę, no i na usg. Musi być wszystko i będzie ok. Ja jeszcze sobie siedzę na L4, ale chyba tylko do czwartku. Fajnie jest poleniuchować, ale co za dużo to nie zdrowo. Pozdrawiam :D
  12. A jeszcze mi się przypomniało, jak w czwartek będzie ok, to od razu szukam jakiegoś usg 4d (chyba to tak się nazywa), badabie genetyczne plus nagranie na płtce w trójwymiarze, podobno nieboska pamiątka. A kiedy będzie widać reszcie płeć, gdzieś w necie czytałam że już w 12 tc podobno widać, ale nie pamiętam czy to 12t od OM czy zapłodnienia.
  13. Hej Irysek - nie pisałam bo dopadł mnie jakiś dół. Jak tak czytam te Wasze wypowiedzi to zazdroszczę Wam tych mdłości, może to głupie, ale czujecie się jak prawdziwe kobiety w ciąży. u mnie nic i tak już mi się kombinuje w głowie że może coś tam jest nie tak. A na dodatek jeszcze to głupie przezziębienie, mam nadzieję żę to mojemu dzieciaczkowi nie zaszkodziło. Odnośnie tego lekarza z ICZMP (dr Jacaszek Marek) to jakoś nie mam wyrobionego jeszcze zdania, może jak pójdę do niego kilka razy prywatnie to wtedy wyjdzie jaki z niego człowiek. Sama rozumiesz w szpitalu to zupełnie inna historia. Wczesniej zawsze chodziłam prywatnie, a to wiadomo zupełnie inne podejście. No ale nazrazie czekam do czwartku na usg i mam nadzieję że będzie wszystko ok, musi być!!! Ale się napisałam, pozdrawiam.
  14. Hej. Mam już dość, wcale ten kaszel mi nie przechodzi, pomimo wszystkich domowych wynalazków. A na dodatek mam dziś jakiś paszywy nastrój, ciagle bym ryczała i mój mężuś chyba też już ma dość tych humorów. No i znowu pretekst do płaczu, że mnie nie rozumie i nie wspiera. Istna komedia!!! Moje gratulacje Wisniowa - ciekawe która z nas pierwsza wyląduje na porodówce, chociaż ja mam takie przeczucie że to jednak będzie sierpień, hi hi.
  15. Witaj Irysek widzę, że następna ziomalka z łodzkiego na naszym topiku. Mam pytanko, wybrałaś już w jakim szpitalu bedziesz rodziła? Ja w Łodzi mieszkam dopiero od kilku lat i zdecydowałam się na Matkę Polkę, ale są różne opinie na temat tego szpitala. A może Ty jednak w innym mieście masz zamiar rodzić?
  16. to-tylko-ja - gin kazał mi brać no-spę, rutinoskorbin i luteine, a na hermbatkę z sokiem malinowym już nie mogę patrzeć, ale czego się nie robi... a najgorszy to jest ten czosnek, mdłości nie mam ale po tym czosnku to czuje się jak prawdziwa ciężarówka hi hi
  17. Hej. Ale przy niedzieli spokojnie na naszym topiku. Gratulacje mysza3 trzymaj się cieplutko i dbaj teraz bardzo o siebie. Ja naszczęcie mam dzisiaj leniwą niedzielę, mężuś poszedł do pracy, a ja leżę pod kołderką i buszuję po necie. Chyba mnie wykończy to przeziębienie, całą noc się męczyłam, no i moje maleństwo też. Ten kaszel jest nieznośny, jak siedzę albo chodzę to jest ok, ale jak tylko się położę to chce płuca wypluć. Dzieciaczek pewnie tam przeżywa istne trzęsienie ziemi, ale mam nadzieję że jest silny/silna i jakoś to przetrzyma.
  18. Monia 12 ja narazie biorę 2 razy dziennie folik, kupiłam sobie sama jeszcze Prenatal, ale lekarz powiedział żebym na razie go nie brała, dopiero od 12 tc. [ kwiatek]
  19. Gratulacje AGNIESZKA79 i witamy na naszym topiku. Zaglądaj często, no i oczywiście dopisz się do tabelki.
  20. Hej, teraz będę do was częściej zaglądała, bo niestety złapałam grypsko i mam 2 tyg zwolnienia. Byłam dziś u gina z wynikami okazało się że są dobre, tylko mam jakieś lekkie zapalenie (to ta żółta wydzielina co kiedyś pisałam). Zdziwiło mnie tylko że tyle lekarstw kazał mi brać, a ja myślłam że nie wolno. Jak dla mnie to tego coś za dużo: * no-spa 3x1 (40 tabl.) * luteina 50 2x1 tabl. (60 tabl.) * natamycyna 1 globulka na noc (40 tabl.) * rutinoskorbin 3x2 tabl. Nie wiem co to ta luteina, ale po cholerę mi 3 rzay dziennie no-spa, jak mnie nic nie boli, tylko czasami jak kaszlę to mnie jajnik ukłuje. Sama już nie wiem, no ale jak kazal to chyba będę brać. Mam nadzieję że to tylko nie zaszkodzi dzidzi.
  21. Dzięki Miśka_26, no to idę do kuchni robić herbatkę i do łazienki po gorącą wodę. Ze specyfików to kupiłam narazie tylko tantum verde do płukania jamy ustnej i gardła, podobno wolno bo to nie w tabletkach, jutro pędzę do lekarza i mam nadzieję że da mi zwolnienie, bo u mnie w parcay teraz plaga chorych klientów. I nie ma rady aby się przed nimi uchronić, chuchają i dmuchają tacy przeziębieni, brrrr.
  22. Mam jeszcze pytanko, lekarz zakazał łapać mi jakiekolwiek wirusy do końca pierwszego trymestru, no ale niestety się nie udało. Dziś w nocy coś mnie złapało i nie chce puścić, gardło tak mnie boli, że jak kaszlę to prawie płuca wypluwam i kuje mnie jajnik. Co można brać z lekarstw aby nie zaszkodziło dzidziusiowi, a trochę przynajmniej pomogło?
  23. Witam i pozdrawiam Wszystkie szczęśliwe mamy. Sisterone - ja w 3 i 5 tc miałam usg dopochwowe. Następne mam wyznaczone na 15 lutego, a le tym razem w szpitalu i jestem ciekawa jakie mi zrobią. Te dwa pierwsze robiłam prywatnie.
  24. Witam. Dawno mnie nie było. W weekend zrobiliśmy sobie wypad do Zakopanego, a popołudniami po pracy prawie cały czas śpię. Niezłą jazdę mam teraz w pracy, wczoraj zaniosłam zaświadczenie że jestem w ciąży (w sumie nic mi nie zależy, mam umowę na czas nieokreślony, a niech będą przygotowani że w każdej chwili mogę iść na zwolnienie) i zaczął się cyrk. Mam codziennie prowadzić ewidencjję czasu pracy przy komputerze, czyli max 4 godz. Ciekawe co ja będę robiła, trochę jestem przerażona.
×