Królica

Hej hej... Ksandi...ja poproszę kawałek ciacha...uwielbiam murzynka...już mi ślinka cieknie. Kasieńko-a co cię wprawiło w taki optymistyczny nastrój...dzięki czemu/albo komu uwierzyłąś w cuda??? W Gdańsku,czyli u mnie jakaś taka skopana pogoda...ani nie ma deszczu ani słońca...taka szarówa jesienna w pełnym znaczeniu tego sformuowania....ale zauważyłam coś fajnego w jesieni...jak szłam na cmentarz z rodzinką to pełno dzieciaków zbierało kasztany i jarzębinę i tak mi się przypomniały czasy jak ja też byłam taka mała i zbierałam ...i tak mi się jakoś melanholijnie zrobiło ale w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Ok...idę obiadek gotować bo moja kolejka chyba:)...reszta rodzinki zalatana i muszę się tym zająć...ale OK...niech im będzie...:) Papapa kochane optymistki:)

Kasieńko-mam nadzieję że październik będzie BARDZO optymistyczny...na naszym topiku na pewno:) Kigana-nie za bardzo chcę zostać nauczycielką bo mam trochę inne plany...chciałabym pracować w biurze podróży najlepiej jako przewodnik,ale jak się nie uda i zostanę nauczycielką to też nie będę płakać...chociaz pęsja trochę lepsza. JAk już kiedyś powiedziałam \"będę się łokciami dopychać do tego co mi się należy\" a uważam ze nalezy mi się to o czym marzę:) Zresztą wystarczy popatrzeć na Ksandii...jej sięudało:D Jaszczurku-a tak narzekałaś na gnomy...a jednak masz powołanie;) Dzionek jak już pisałam będzie fajniutki...a szczególnie wieczorek... Pozdrawiam i miłego dnia zyczę

Ksandi-kiepsko mi się pisze nosem(bo kciuki trzymam) ale jakoś idzie:D muszę sobie kupić laptopa na głos:) DO BOJU KSANDI ŁOOO!!(na melodię piosenki Torzewskiego-Do boju Polsko) Jak widaćnie tylko Ksandi ma dobry humorek,ja też dzisiaj nie narzekam:)...całkiem sympatyczny dzionek...siedzę sobie sama z moją herbatką...słucham mojej muzyczki...i ogólnie jest pozytywnie:) Pozdrawiam pozostałe optymistki(Kiganę i Sparkle,no i Jaszczurka of kors) oraz te które czytają a nie piszą:) Papapa

Właśnie...jak tam rozmowa z szefem...zajrzałam tu z nadzieją że już jakieś wieści dobre będą a tu cisza... Ja dziś znowu męczyłam dziecko językiem angielskim....ale z pozytywnym efektem...okazało się ze nauka nie poszła w las i dziecko sporo kuma ...jestem z siebie dumna:) Jutro rano mnie chiba nie będzie bo muszę na uczelnię śmignąc po dokumenciki,ale później się odezwe:) Pozdrawiam optymistki bo nadal do nich należę...zastanawiam się czy optymistka może patrzeć pesymistycznie na swiat (znaczy czasami)...bo ja jestem optymistką z powołania:) po prostu nie lubię się długo smucić...bo po tym siępodobno zmarszczki robią:D A poza tym świat jest wystarczająco smutny żeby szukać powodów do radości...dzisiaj znalazłam kilka...między innymi tego chłopca od angielskiego i moją Babcię:)...dobre i to:D Pozdrawiam jeszcze raz i papapa

Słuchajcie-nie wierzę...redakcja kafeterii poleca dziś nasz topik:D....ha...małe zwycięstwo nad topikami typu \"Ciupaga górą\"..hehehe

Kigana-ach ta technika...dobrze ze jednak jesteś:)Brakowało ciebie Ksandi-ja też chcę ciacho!!!!! Kurcze,faktycznie z różnych części Polski...fajnie,możemy się na wakacje odwiedzać:)hehe....zapraszam do Gdańska... Sorcik ale nic więcej nie napiszę dzisiaj...dołek mam,ale wyjdę o własnych siłach Pozdrawiam:)papapa

Hej,hej...a mnie dzionek minął pozytywnie... a nawet całkiem milutko powiedziałabym:)...nie ma to jak grono szalonych bab:)(bez obrazy Jaszczu:) ) Słoneczko było przez cały dzień...nawet nie było chmurek..a wieczór też śliczny... Ksandi-nie jesteś chora,ja też czasem nie mam nastroju na wyjście i lubię posiedzieć w domku...tylko że pod kocykiem w domku to sama jestem:( ale jakoś też sama lubię oglądać TV:) Sparkle-mam nadzieję ze Twojemu Panu już się nastrój poprawił i ze dzionek minął całkiem przyjemnie a goście cię specjalnie nie wymęczyli... Słuchajcie Dziewczyny...mam takie pytanko....miałybyście coś przeciwko żeby zdradzić z jakich miast jesteście??Bom strasznie ciekawa...ja jako pomysłodawca i pytajacy zdradzę pierwsza...Gdańsk:) Ok...nie wiem czy jeszcze tu zajrzę wiec dobrej nocki życzę...PAPAPAPA

Hej:)... Ksandii-pewnie zmęczona jesteś:)...mnie juz zdecydowanie lepiej ale chyba za stara jestem na takie imprezki:D...łep potem boli i jakoś sniadanko nie wchodzi:D No,ale jak mawiała moja ś.p.Prababcia \"raz nie zawsze\" Chyba potrzebowałam się odstresowac:) Zieloną herbatkę też bardzo lubię a jeszcze bardziej napar z Melisy...ale to tylko czasami jakchcę się zrelaksować na maksa...wiecie...kąpiel,olejki i Meliska ...hmmmm...i prawie w niebie jestem:) Do zobaczyska Dziewczyny...hmmm...coś mi wygląda że we trzy zostałyśmy bo reszta nam uciekła....trudno...im nas mniej tym bardziej rodzinnie;)...papapa

Ksandi-jak to mówią\"Nic nie trwa wiecznie\"...ale po twoich wpisikach można wywnioskować że było fajnie:P Co do mojej średniej to faktycznie nie najgorsza:) Będę trzymac kciuki za Twoje zaliczenia..zdawaj nam relacje na bierząco żebyśmy mogły Ci gratulować w ratach a nie na koniec... właśnie dziewczyny,,,trzeba by jakieś piwko razem wypic:D:D Mój optymizm przechodzi chwilowy kryzysik...pogoda się skopała...ale jestem na piwku u znajomej i właśnie poszli do sklepu po kolejne a ja dopadłam kompa bo później mogę mieć problemy z literkami:D...takze poziom mojego optymizmu powinien stopniowo wzrastać...gorzej może być rano...wtedy to będzie optymistyczny kac:)hehe Dobra...pozdrawiam gorąco i mam nadzieje że dzisiejszy wieczór będziecie miały równie udany jak ja;) PApa

Ksandi-hmmm....no tak...ciekawa jestem co,albo kto cie tak wymeczył:P Sparkle-a więc dałaś radę!!Widzisz ...pisałaś że nie jesteś taka silna a jednak....siły masz wiecej niż sama chciałabyś przyznać:) Włąśnie wcinam śniadanie a potem jak zwykle-atak na Biedronkę:) A potem trzeba odwiedzić Urząd Miejski zeby się panie za bardzo nie nudziły w okienkach...;) Fajnie ze jednak tu jestescie bo myślaąłm już ze pamiętnik na topiku bede pisac żeby topik trwał:) Pozdrawiam i miłego dnia zyczę:)

Hej Dziewuszki Ksandi-moje gratulacje...choroba trochę odpuściła,ale pewnie ponowi atak;) JAkiś fajny film oglądałaś??Bo ja ostatnio to w kinie widziałam The Terminal...całkiem milutki nawet...fajnie się nam oglądało. U mnie jeszcze wakacje przez kilka dni,ale potem też się zaczna dojazdy do uczelni...brrrr...35 minut w zimnej kolejce i 10 w autobusie.Jejuś...jak pomyślę to mnie ciarki przechodzą...Z i m a i d z i e !!! Lubicie zimę??Bo ja jakoś nie za bardzo...tyle ciuchów niepotrzebnych na sobie;P Sparkle-mam nadzieję że ten dzień jakoś przeżyłaś i uczynił cię mocniejszą...wierzę w twoją siłe!! Pozdrawiam cieplutko i uciekam na śniadanie bo się mój brzuszek buntuje:)

Hej!! Sparkle-nie daj się paskudom...\"twardym trzeba być a nie miętkim\":) Dzisiaj miałam jakieś problemy z kafeterią przez cały dzionek,ale jakoś mi się teraz udało... w sumie to fajny dzień miałam...byłam na miłej herbatce z kumpelami(pozdro Jaszczu)...w sumie to tylko ja mizłam herbatkę bo jakaś chorzsa jestem,ale za to z dzikiej roży:) Polecam taki sposób odstresowywania:) Ksandii-A jak tam zaliczenie??Udało się??Nie psuj mi statystyk!!Musiało się udać:) A tak do wszystkich-jakie macie marzenia??Takie malutkie i takie wieksze...bo jestem ciekawa o czym marzą inni ludzie:) Pozdrawiam i dobrej nocki:)

Hello!! Jakoś nikt dzisiaj tutaj nie zajrzał:( Straszne!!Ale ja czuwam i podtrzymam temacik...najwyżej dzisiaj pogadam sobie ze sobą:) Ksandii-No,ale mam nadzieje że zaliczenie poszło dobrze i nie zepsułaś mi statystyk:) dobra...jak na odświeżenie tematu to wystarczy:) wpadnę tu jeszcze później i zobaczę czy ktos zawitał

Ksandi-rozumiem cię bardzo dobrze...ja od października przechodzę na swój rachunek...tylko mieszkanie mam za darmo bo moje rodzice sprzedali jak jeszcze nie miałam 18 i teraz sa mi winni dach nad głową;) Ale za wszystko inne sama teraz będe musiała płacić a poza tym chciałabym jeszcze odłożyć trochę kasy na wakacje żeby sobie gdzieś pojechać...ojojoj...nie lubie nie optymistycznych tematów;) Dochodzę do wniosku że życie jest wystarczająco pesymistyczne żeby być optymistą:) Kigana-i kolejna naładowana:) optymistka:)...oby tak dalej... Zauważyłam że nasz topik ma już 5 stron...nieźle Dziewczyny,naprawdę nieźle:)Tak trzymaC!!! Dobrej nocy życzę i optymistycznych(albo erotycznych-jak kto woli) snów:)

Hejka...wpadłam tylko zyczyć wszystkim miłego dnia...zaraz do pracy startuje...chrzest dzisiaj w knajpie i trzeba podać obiad...no i $$ bedzie:) Sparkle-ale Ci zazdroszcze tego wyjazdu:)...ojojoj....mam nadzieje ze się udał i naładujesz akumulatory optymizmu jak ja:) i papa

Hej Dziewczyny:) MAm nadzieje że wasze wyjazdy się udały....albo raczej nadal udają bo są w trakcie;)I najlepiej żeby całuśne były:) Co do moich akumulatorów to naładowane na 150%...ja staram się cały czas pamiętać miłe rzeczy nie tylko z tego tygodnia ale ogólnie bo lepiej te dobre pamiętać ...łatwiej być optymistą:) A jak mam zły dzień to kupuję sobie czekoladę:) Właśnie mam takie pytanko...jak radzicie sobie ze złym nastrojem,ale nie takim kiepskim tylko takim na prawdę złym?? Bo ja wtedy włączam największe \"smęciory\" jakie tylko mam na CD,biorę sobie czekoladę na gorąco i jeszcze bardziej się dołuję...a potem może już tylko być lepiej. No innym sposobem jest przytulenie się do faceta,ale tylko jak się go ma pod ręką:) Jestem ciekawa jakie wy macie sposoby:) Pozdrawiam cieplutko i nadal będę podtrzymywała temacik...nawet jak sama zostanę...poczekam na was:) Papa

Hej Dziewuszki...co tam u was?? Bo u mnie już po wszystkim..teraz wracam do rzeczywistości...ale cały czas będę pamiętać o tym co było fajne:) i milutkie... ...a co do optymizmu...nadal mam go bardzo dużo...w sumie sama się dziwie że aż tyle;) Mój brat kupował na Allegro,ale kiepsko trafił i gość go oszukał...ale ogólnie warto bo fajne rzeczy mają.tylko sprawdzaj opinie o sprzedawcy żeby nie miał negatywów(znaczy złych opinii od kupujacych). A w sumie to całkiem fajne książki można znaleźć w necie... całkiem milutkie... Ok...obiecuje że od dzisiaj będzie mnie tu więcej:)...przynajmniej 2 razy dziennie;) Dobra...do zobaczyska optymistki...i oby do przodu:)!!

Hej...nie mam twojej wiadomości Sparkle...wyślij mi to jeszcze raz...bo bardzo chcę cię dodać do listy kontaktów:)...b a r d z o! Nadal nie mam za dużo czasu...jeszcze kilka dni mi dajcie;) a potem do was wracam...może trochę mniej optymistyczna,bo sama,ale nadal happy:) Dziś kolejna imprezka-JAszczu obowiązkowo:) No a jak ktoś jeszcze by chciał wpaść to zapraszam do Gdańska:) papapa

Hej...Dziewczyny nie narzekajcie na to że nie mozecie sobie pomieszkać z facetem:)...mój \"powód szczęścia\" za kilka dni wraca do domu...a mieszka naprawdę daleko,bo aż w Kanadzie:( Wruci tu za rok:( Ale póki co staram się wycisnąć z tego tygodnia każdą kroplę szczęścia...i jak na razie z dobrym skutkiem:) No,jutro MAlbork:)...zamek,klimat...hmm.... W sumie to przypomniały mi się słowa piosenki(ale nie pamiętam czyjej) \"ja za tę noc chętnie oddam,5 najpiękniejszych lat\"...ja za mój tydzień nie muszę nic oddawać,ale oddałabym moje 5 lat za następny bo strasznie lubię gadać z Nim po angielsku... A wiecie że Kanadyjczycy dobrze całują:):)Potwierdzam:)...hihi Pozdrawiam Was wszystkie BARDZO b a r d z o Bardzo optymistycznie:) Jaszczurku-do zobaczenia we wtorek na kolejnej imprezce:)

Dzięki Jaszczurku...a ja nadal w pełni szczęścia...odezwę się jak będe miała więcej czasu...czyli jak już wyjedzioe...papa

Cześć... Kurcze...znowu mnie ktoż wyprzedził..tym razem to Ty Ksandii...chyba za długo śpię:) No ale od jutra sobie nie pośpię bo będę zwiedzać,zwiedzać i jeszcze raz zwiedzać...nie,nie...nigdzie nie wyjeżdżam będę zwiedzać moje miasto wraz z tym moim kumplem:) No Sparkle-jak tam randeczka??Zrobiłaś się na bóstwo?? Omnibusku- dla ciebie na poprawę humorku,bo nie wiem czy można tu znaczkami zrobić słoneczko:) Ok dziewuszki...idę jeść śniadanie:) i dopić kawę:) papa i miłego dnia

Hej Dziewuszki...mało nas się zrobiło bo mało optymistów na tym świecie....ale poczekamy zobaczymy:) Włąśnie wstałam i jak zwykle do komputerka.Rodzina się ze mnie śmieje że jakby klawiatura miała dłuższy kabel to pewnie bym z nią spała:D Omnibusek nam gdzieś zniknął wczoraj,ale ja wierzę że do nas wruci:)...zatęskni;) Zaraz zacznę się szykować do robotki a na razie czas na kafe:) MIŁEGO DNIA!!!!!!!!!!!

JE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! SPARKLE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Super,strasznie sie cieszę że ci sie udało....czyli teraz urlop???Gdybym była na twoim miejscu to właśnie opijałabym sukces:) Jaszczurku-co jest z twoim kompem??Bo jakoś dużo cię tutaj...tylko że z tą sama treścią...musisz wpaść do mnie to ci pokaże jak to robić poprawnie...do zobaczyska na kolejnym filmie:) Ksandi-jejku...zazdroszczę weekendu;) A dokąd wyjeżdżają rodzice...może moich wyślę i bedę miała chwilę spokoju:D jak przyjedzie mój ... hmm...\"kumpel\";) Omnibusku-dzisiaj ciebie jakoś mało...tęsknimy za twoim optymizmem:) Jeszcze raz gratuluję i spadam do wanny...dzisiaj ja robię sobie dobrze:) A jutro kilka godzin biegania z uśmiechem na twarzy-kelnerka... Papa i do zobaczyska:) ps.kurcze...przywiązałam się już do tego miejsca i jak raz dziennie nie sprawdzę co tam u Was słychać to jakoś mnie tak ciągnie na kafeterię:) Buziaczki!!!! Sparkle-jeszcze raz BRAWO!!!

Hej Sparkle...ja zaglądam,ale mnie chwilowo nie było...dotleniałam się na spacerze:)... Omnibusku...ja też kiedyś byłam raczej na nie...a potem ktoś mi powiedział\"Uszy do góry\" i posłuchałam. Teraz nawet jak jest źle to się trzymam:)...moze dlatego ze mam przyjaciół(pozdro Dla nich-Jaszczu,Żumf i inni:)) Z uśmiechem łatwiej...a zresztą teraz ja się nie umiem nie uśmiechać...jak pomyślę o tym co mam to mi cieplej na serduchu... Tylko teraz trochę trudniej się uśmiechać bo czytałąm właśnie wiadomości o tych dzieciakach....ojojojoj... Ale ogólnie optymizm górą!!!!Trzymajmy się razem...szczególnie jutro o 17:)... DOBREJ NOCKI OPTYMISTKI...i te duze i malutkie:D

Hej,hej..Omnibusku-ja też trzymam kciuki:)...napisz jak poszło Sparkle-kolejna osoba zaliczyła egzamin-teraz już na prawdę nie moze ci się nie udać...może moje Królicze łapki tobie też przyniosą szczęście:)...-w końcu jestem Królicą:) Papa dziewczyny i do zobaczyska:)...