Królica
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Królica
-
Kigana-->trzymam kciuki...musi się udać...2 miesiące to kupa czasu...a wiadomo ze w kupie raźniej:P bo kupy nikt nie ruszy:)....hehehe... ale mam humorek...to jeszcze po imprezie z okazji połowinek...super zabawa była..opowiem przy najblizszym wpisie bo nie mam czasu teraz...dobrej nocy..papapa
-
Witam, słoneczko świeci, ja sięna balkoniku wygrzewam jak tylko mam okazję a mój pies ze mną:) Zapraszam na mój balkon na kafe...:) ciepło, słonecznie, wiosna...jak ja lubie być optymistką:) Fredi--> dla Ciebie ze dbasz o topik:)
-
Emmi-->oj to ty rzeczywiście masz zoo:) I chyba powinnas zaczac pracować w jakimś zawodzie ze zwierzętami...jako weterynarz albo cuś..a może juz pracujesz:)?? Ja w sumie tez bardzo lubie miec duzo, duzozwierzaczków ale warunków brak. W bloku mieszkam i pies jużjest problemem, trzeba z pełna premedytacjąna psa w bloku się decydować bo potem są problemy. Ja np na 10 piętrze mieszkam i jak trzeba z pieskiem iść to mnie spora wyprawa czeka:) ale pies się przyzwyczaił i jest OK. A pancia się tez przyzwyczaiła bo 15 lat ponad z tamtym drugim biegałam:) Ptaków jakośnie miałam ale jak pisałam wcześniej nie lubie zwierzatek które nie mają milusiego futerka:) I tyczy sięto wszystkich ras (męskiej tez:P) Pozdrowionka...papapa
-
Hejka.... U mnie nic ciekawego, no może poza tym że wczoraj byłam na imprezce i mój piesek został na noc beze mnie. podobno był bardzo zdziwiony:) Położył się na moim łózku i płakał. A potem zasnął. Szkoda mi go było jak mi opowiadali ale sie musi przyzwyczajać że pancia czasami znika:) Pozdrawiam wszystkich i idę wkuwać bo jutro teścik:) papapa
-
Emmi--> w blokowisku to raczej o Krety trudno, ale moja psinka ostatnio ma apetycik na gołabka:) Prawie mi uciekł tak sięzaganiał za ptaszorami a one złośliwie nad nim latały :) Ale się wkurzał:P hehehe W sumie to nie zauwazyłam u niego jeszcze oznak \"polowania\", ale jakoś tak powolutku chyba się do tego zabiera bo jak biegnie do niego piesek to się próbuje lekko czaic na niego(przykuca na łapach i cały sztywnieje). Ale oczywiście pancia natychmiast reaguje i koniec z czajeniem się:) Ostatnio mój pies został spoliczkowany przez małą bokserkę:) Dostało mu się po pyszczku łapkami a że on w kagańcu chodzi to ugryźć nie mógł:) Chwilkę pobiegał za psinką, znowu zebrał strzały małą łapką i wreszcie psince odpuścił:) A jaki niezadowolony był, musiałam go przekupić chrupkiem zeby mu się humor poprawił:) Pozdrawiam..i czekam na wasze historyjki...bo jak na razie to tylko dwie kobiety się produkują:) papapa
-
Witom:) Miałam kiedyś króliczka, ale jednego i to w klatce, chorowała biedaczynka i uspać trzeba było:( Ale ja tam królików nie lubie :P hehehe Zdecydowanie psiara ze mnie i tyle:) Fredi-->optymizm jest tylko przygasł na chwilke, ale pojawia siępowoli znowu. Powoli, powoli ale w duzych ilościach:) A słoneczko tylko pomaga:) Hanuś-->a broń się kobito:)Daj znać jak poszło! Ja też deszcz lubie ale najbardziej jak w domku siedze i przez okno go oglądam.:) Pozdrawiam wszystkich bo troszku sie spiesze dzis:)papapa
-
Hej, witam pieknie z samego rana. Dopiero wstałam i oczywiście poranny soacerek z potworkami odbyłam:) Ale muszę przyznać ze mam wspaniałego psa. JA śpie do 10 to on też:) mimoże to szczeniak:) Starszy piesek zresztą tez tak ma bo on jest strasznie leniwy:)i spałby najchetniej cały dzień. Teraz piesek dalej spi a ja mam chwilkę dla siebie. I mogę spokojnie pisac:) Mało problemowe to moje stworzonko jest w domu pod warunkiem ze się wybiega. Jak mi w domu zaczyna za bardzo hałasować i rozrabiac to go zapinam na smyczkę, 30 minut szaleństwa na powietrzu i psina spi:) A moi znajomi już sie w psince zakochali, co go ktoś pozna to jest już najlepszym przyjacielem tego mojego \"mordercy\":) Morderca pluszaków- tak go nazywam bo teraz już trzy misie ma na swoim koncie. Wiecie, wszystkim ludziom o ukształtowanym charakterze(silnym) polecam tą rase. Jest genialna:)
-
Freedom--> witam właścicielkę glonojadków:) Ja jakos nie umiem siędo rybek przekonać. kiedyś dostałam w prezencie bojownika, strasznie go polubiłam ale nie pożył długo. A poza tym nie dało sięgo przytulić a ja raczej z \"przytulajskich\" zwierzaczków wybieram. Emmi--> jestem, jestem...śledzę topik, ale jakoś czasu wczoraj zabraklo na pisanie:) Z moim pieskiem jest lepiej. To były tylko \"zakwasy\" i podawanie witaminki B pomogło. Teraz już rozrabia i biega i wogóle jest super a ja nareszcie spokojnie patrze na psinke bo przedtem cały czas wyrzucałam sobie swoją głupotę:) Teraz mały śpi za moimi plecami na moim łóżku (straszne to , pies na wyrze:P ) i pochrapuje słodko:) Zmęczylam go spacerkiem troszkę:) I teraz na godzinkęmam spokój:) Pozdrawiam wszystkich...papapa
-
Emmi--> huhuhu...faktycznie z tymi chomikami to dałaś czadu:) HEhehe Ja mam jednego a tu 9 :P hihihi Znawczyni z Ciebie i tyle:) Chomicza mamusiu:) A z pierwszym pieskiem zawsze troche błedów się popełni, wiem bo sama mam drugiego psa. I czasami tez mu się oberwało za nic bo ja jeszcze wtedy nie interesowałam sie tym jak pieski myslą i odbierają rzeczywistość. Teraz wiem i lepiej mi idzie rozumieie (mam nadzieje). Gosia8-->fajna psinka,ale na bojową wygląda:) Wiem że nie na wszystkie dziaął obrażanie siebo sama mam w domu kundelka starego który moje fochy ma gdzieś..odwraca się i idzie spać:) Ale na małego działa bardzo dobrze:)
-
Emmi--> przemęczyła sie psinka, spacerek za długi był i nóżki się zmęczyły. Ja mojego psa nie bije, tej rasy bić nie wolno(zresztą jak żadnej innej według mnie). Krzykiem i \"obrazeniem sie\". To może smiesznie brzmi ale cholernie dobrze dziala. Pies jest strasznie smutny jak Pan/pani sie obrazi i więcej nie popełnia błędu który obrazenie się spowodował. Oczywiście nie mówię tu o tygodniowym unikaniu kontaktu z psem tylko chwilowym odwróceniu się i stwierdzeniu \"brzydki pies\". Skutkuje , przynajmniej u mnie:) Pozdrowionka:)papapa
-
Emmi--> przemęczyła sie psinka, spacerek za długi był i nóżki się zmęczyły. Ja mojego psa nie bije, tej rasy bić nie wolno(zresztą jak żadnej innej według mnie). Krzykiem i \"obrazeniem sie\". To może smiesznie brzmi ale cholernie dobrze dziala. Pies jest strasznie smutny jak Pan/pani sie obrazi i więcej nie popełnia błędu który obrazenie się spowodował. Oczywiście nie mówię tu o tygodniowym unikaniu kontaktu z psem tylko chwilowym odwróceniu się i stwierdzeniu \"brzydki pies\". Skutkuje , przynajmniej u mnie:) Pozdrowionka:)papapa
-
Emmi--> dzięki za pocieszenie, ale mnie szczeniaczkowatość pieska nie przeszkadza, czasami jest tylko gorszy dzień. Cały czas ma lekki problem z łapkami, ale to pewnie wina tego młodego wieku, musi się wykurować:) Ale biega już po dworzu i z innymi pieskami się bawi. Dziś był grzeczny na spacerku więc jest OK:) Mój chomik chyba zapomniał ze wiosna idzie bo cały czas spi i raczej mało je. Niestety ma już około 2 lat(nawet troszkę ponad) i pewnie staruszek już nie ma ochoty na szaleństwo i obżarstwo:) Pozdrawiam...papapa
-
Shirusia--> piesek nie gryzie raczej, nauczyłam go (troche) ze ie wolno gryźć,a le jak się rozbawi z innym piesiem to różnie bywa. Czasami łapie ząbkami ale mam kaganiec dla iego i jak się bawi z pieskiem to mu zakładam. Jeszcze troszke czasem kuleje...szczególnie jak długo pośpi, tak jakby mu nóżki drętwiały..jak przy dobrych \"zakwasach\" ...ale jest lepiej...przejdzie mu pewnie za kilka dni całkowicie. Dziś był wyjątkowo niegrzeczny...chyba czasami te psiaki szczeniaki mają jak małe dzieci..marudny dzień...już zapomniałam jak to jest mieć szczeniaka....15 lat minelo od ostatniego szczeniola w moim domu:) Muszę się przestawić:) Teraz przyszedł do mnie i śpi przy nogach bo mnie cały dzień nie było i się stesknił:) Słodki jest:) A potrafi tak czasami zdenerwować że trzeba do 10 liczyć :Phehehee papapa
-
Gosia8--> wiesz, ale mój piesek jest troszkę modszy od Kajusi...ma zaledwie 4 miesiące. Strasznie lubi wyprawy do lasu i nad jeziorko (znaczy zasyfiony stawek w okolicy:P ) ale tym razem to za długo było. Problem w tym że dopiero wieczorem to z niego wyszło całe zmęczenie bo w ciągu dnia biegał:) Takie są te nasze wredne pieski... A przed chwilką byłam na spacerze i wiecie co ta kanalia mała zrobiła...pobiegła za moją mamą i drugim pieskiem i musiałam go gonić przez całą łąke bo oni do domu już poszli i by się głupek zgubił...świra dostał dziś ..wogóle nie słuchał..ja się dre a on nic..dalej zasówa....no myślałam ze go zabije:) Taki wstyd...sąsiedzi na działkach a on mi focha takiego :P Bestia...za karę cały dzień na smyczy będzie chodził:P papapa:)
-
Kulfoniku-->witam bo my się jeszcze nie znamy:) Emmi, Gosia8-->mój sklepik to taka małą kanciapka i jak większy piesek wejdzie to mało miejsca się robi. Ze mnie sieznajomi śmieją że \"prezenciki\" psom robie a ja zawsze mówie \"te kilka groszy\" ale jak raz podsumowałam to się przeraziłam...i od tamtej pory kupuje i nie sumuje:P Moja psinka jest na mnie obrazona lekko bo nie idziemy na długi spacerek a On by chętnie pobiegał ale postanowiłam że do końca tygodnia go przetrzymam. Za to w sobote go zabiorę do lasku znowu:) Pozdrowionka dla zwierzaków, małych i dużych oraz włascicieli (też małych i dużych)
-
Hejka... Emmi--> ale mnie pocieszyłas..moja psinka była na długim, długim, długim spacerze ostatnio i na tylne łapki kulał jak wrócił...kurcze, ale się przestraszyła..już jest OK ale jeszcze go oszczędzam...ale mnie na duchu podniosłaś..myslałąm ze ja taka straszna pancia jestm i pieska zamęczyła..ufff..ale mi lepiej A u mnie jest Pani weterynarz, ale słaba z niej lekarka bo się duzych psów boi....małe to leczy duże to z daleka ogląda i diagnozuje..ale niedaleko mamlecznice ze szpitalem itp...woęc jak coś to mam gdzie iśc A darmowe chrupki to mój piesio dostaje w zoologicznym jak po zakupy idziemy bo zostawiam tam zawsze ze 20 zł :P (wiecie chrupki, kostki i jakies pierdołki:P ) i mnie Pan bardzo lubi...i mojego psiaka tez bo jak ja kupuje to On na środku grzecznie siedzi i sięrozgląda..a Pan mu chrupki za 10 groszy co chwile daje :) hehehe Pozdrowionka..papapa
-
Emmi--> faktycznie myslami i serduchem to większośc ludzi jest teraz na tym Placu... Co do zwierzaczków to ja mojego chomika karmie raz dziennie, wieczorkiem...jak wchodzę wieczorkiem do pokoju to siedzi i zagląda co dobrego tym razem przyniosłam:) Najbardziej lubi takie dropsy dla gryzoni o smaku czekoladowym..inne wyrzuca z miski a te wcina od razu:) Dostaje duze porcje a potem jak sprzątam akwarium to połowę wyrzucam z trocinami:) Ale słyszałam ze chomiki muszą mieć zapasy bo potem są nieszczęsliwe...więc sypie mu żarcie suche...to moze sobie chować:) Netta--> śliczny psiaczek...kolejna gwiazda:) Ale masz talent pisarski...powinnaś książki o pieskach pisać:) Miło się to czytało i faktycznie jak patrzę na te psiaki to więklszość się zgadza:) Pozdrowionka..papa
-
No nie, żeby nas ktoś musiał podnosić do góry w rankingu(czytaj upupupupup) ..straszne, Wiosna tak sie dała nam we znaki ze nikt nic nie pisze.. Bibi pracoholiczka szykuje się do wyjazdów?? Ale masz fajnie....mrrr....a ja na zajęcia pomykam i do pracy:) Zazdroszcze:) Fredi z Chińczykiem dzielnie topiku bronia (jak na facetów przystało:P ) Ale Ziunki to jużkupę czasu tu nie widziałam, nie mówiąc jużo Jaszczurku czy Malinowym :) Aha, i Kiganka:) Gdzie jestes???:) Buziaki dla obecnych i nieobecnych...papa
-
majaja-->dzieki za ostrzezenie, moja psinka biega ze mnąpo lesie wiec teraz wzmocnie czujność i kontrolę \"pospacerową\":) Czy wasze psiaki tez tak kochają wode? Bo mój probuje wejść do wanny nawet jak ja myje głowę:) A co do żywotności Twojego psa Majaja, wpadnij do mnie, mój pies też ma jakieś ukryte pokłady energii...tylko jeszcze nie wytropiłam gdzie ją magazynuje:) Chyba w ogonku, bo tak śmiesznie go do góry podnosi jak siębawi..jak antenke:) pozdrowionka
-
majaja-->dzieki za ostrzezenie, moja psinka biega ze mnąpo lesie wiec teraz wzmocnie czujność i kontrolę \"pospacerową\":) Czy wasze psiaki tez tak kochają wode? Bo mój probuje wejść do wanny nawet jak ja myje głowę:) A co do żywotności Twojego psa Majaja, wpadnij do mnie, mój pies też ma jakieś ukryte pokłady energii...tylko jeszcze nie wytropiłam gdzie ją magazynuje:) Chyba w ogonku, bo tak śmiesznie go do góry podnosi jak siębawi..jak antenke:) pozdrowionka
-
Emmi--> Dżungarskie są zdecydowanie mniejsze od syryjskich....wielkości białej myszki z grubym brzuszkie są:) Ale są słodkie i bardzo się przywiązują...reagują na głos i wogóle są wspaniałe. Gosia8--> czyli Kaja sobie już wkrótce pobiega:) Dobrze ze łapka się szybko zagoiła...podrap ją po łepku... :) Co do żywiołowych piesków to mój amstaffik jak wraca z podwórka to chociażby nie wiem ile by biegał to i tak musi szybką rundę po mieszkaniu zrobić a potem pada i śpi:) Tylko ze to taka mała gapa jest i po drodze potrafi przewrócić taboret albo zachaczyć kwiatka:) Netta-->u moich sąsiadów jest taka sama kulka...i pewnie tez niedługo trafi do fryzjerka...w każde lato ma \"strzyzenie-golenie\" i potem taka chudzinka śliczna biega:) pozdrowionka dla zwierzaków i włascicieli:)
-
Ruminka--> kuruj się kuruj:) Katar to takie psakudztwo ze \"leczony trwa tydzien a nie leczony 7 dni:)\" Ale są sposoby...ja polecam tampony w nos a sznureczki za uszy:) weewcia-->miło poznac kolejną miłosniczkę :) Powiem Ci że nie tylko koty lubią szczotkowanie, moj piesek staruszek (mimo krótkiej sierści) uwielbia szczotke:) Piesek pobiegał a teraz spi....małpiszonek kocha się wylegiwać na słoneczku..akurat na fotel mojego ojczyma świeciło słońce i rozwalił się tam w najlepsze:) Ciekawe jak sie tam zmiesci jak urośnie:D
-
Emmi--> chomik dzungarski to jest, czyli taki malutki chomiczek ... a syryjskiego też miałam..strasznie lubił pić herbatę z mojego kubeczka:) Ja pilam a potem on wkładał pyszczek i pił, a jak było mało to prawie cały do kubka wchodził:) Chomik samopas nie biega chyba ze mu się dezercja z akwarium uda to wtedy szaleje i grasuje po domu:) Mój stary piesek to go tylko lizał i biegł po mnie zebym zobaczyła że chomik wyszedł ale nowemu psu nie ufam:P Wogóle miałam już strasznie duzo chomiczków i innych małych gryzoni:) Wszystko co futrzaste i da się przytulić:) papapa
-
Hmm...Shirusia--> moze to głupio zabrzmi, ale 5 lat temu (niecałe) przeszłam takie same świeta...zmarła moja prababcia..jedyne co mogę powiedzieć że z czasem mniej boli a więcej wesołych wspomnień w święta nachodzi człowieka. Emmi--> Mam jeszcze chomika który wędruje po całym mieszkaniu jak zapomnę mu kołowrotek wyjąc. Bestia podkopuje go trocinami w włazi na niego a potem hop! i już biega po pokoju,,,zjadła koszulkę mojego brata:) A teraz trzeba uwazać bo jak ją amstafisko dorwie to chyba zalize na śmierc albo łapą trzaśnie, bo on się jak kot bawi i łapkami macha:). A jamniki to \"wredne\" psinki...i chyba niczego się nie boja...kilka razy widziałam jak taki maluszek atakował zajadle dużego owczarka albo inne psisko:) Nawet na osiedlu mam \"małą bestie\" która w kagańcu chodzi bo faktycznie groźna jest:) Ale mimo wszystko kochana:) pozdrowionka i miłego dnia:)
-
emmi-->Amstafik nie niszczy niczego bo do gryzienia ma swoje kościki specjalne i misie zabawki ito. A poza tym nie zostaje sam na dłużej niż godzinke. A przed wyjściem ma spacerek i bieganie i wtedy przez godzinkę śpi. Znalazł kilka piesków które się go nie boją ( w tym o dziwo mały buldożek francuski-coś jest w tych pieskach że się niczego nie boją) i teraz jest szczęśliwszy:) Kocham o nim opowiadac i mogłabym to robić godzinami.:) Dziś nie miałam czasu na spacerek po lesie i wieczorkiem muszę z nim połazić po osiedlu...bedzie spokojnie spał:) Ale to w przerwie meczu:) Stary piesek faktycznie zasłużył sobie na spokój....był bardzo dobrym towarzyszem zabaw dla mnie kiedy byłam dzieckiem ... w sumie dostałam go mając 7 lat..a teraz już 22 na karku:) Jakim pieskiem jest Twój Niuniek? Duzy? Bo mój tez śpi w pościeli:) Straszni sa Ci ludzie co na siłęchcą siez każdym psem zaprzyjaźnić...kurde..kto ich prosi? Nie nauczyła ich mamusia pytać czy można? Ja zawsze pytam czy można psa pogłaskać...to nie jest wybitnie trudne a niektóre psy faktycznie obcych łapek nie tolerują..nawet lapek dziecięcych. Gosia8--> mnie tez doprowadzają do szału rozbite butelki i smieci bo moj piesio jeszcze jest mały i wszystko do mordki bierze. powinni jakoś ich karać....nie wiem, kijem prać albo coś (bo na mandat i tak nie mają i się nie przejmują) pozdrawiam..papapa