Królica
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Królica
-
KAsia--> uszy do góry...optymizm teżwymaga praktyki ale jesteś na najlepszej drodze....zaglądaj do nas i pisz nawet o rzeczach pesymistycznych:) Dzik--> fajny wierszyk, zabawny:) Słuchajcie mam psa!!!!!!!!!!!!!!!!!Amstaff:) NAzywa się Ares i jest boski:) znikam sie nim zając....papapap
-
A co..Ostatki były ,nie:P ? Wstałam dziś o 14:) Wyspałam się za wszystkie czasy:) Obejrzałam film \"Bliżej\" (Closer) . Kurde...fajny, taki inny . Niby o miłości ale ten happy end?? Nic więcej nie powiem bo warto obejrzec.... szczególnie tym co tak bardzo wierzą w miłość... Buziaki...papapa p.s.Dzik...kurde ty powinnaś tam z nami balować a nie...wrr..:)
-
Sorcik...nie mam czasu na wielki wpis..znikam na ostatki balować....hihihi... Udanych imprez..papapa
-
KIGANA--> 100 lat,100lat!!!! Wszystkiego naj naj naj naj,,,i całe stadi ków dla Ciebie Ziuna-->cały czas zastanawialam sieco siez tobą dzieje ,ale prawie pewna byłam że ferie cię dopadły:) JA dzisiaj do pracy wruciłam...znaczy angielskie się zaczęły a czy innym miały się zacząć jak nie sprawdzianami:P Dzieci nie całkiem sie ze mną zgadzają ale trudno...przeżyją:) Buziaki dla wszystkich..papapa
-
A ja już 3 pączusie zjadłam:P...z dostawą do łózka miałąm...nie ma to jak z rodzicami mieszkać...buahahaha...mój ojczym kocha słodkie wiec bez pączków by się nie obyło....jego całe 100 kilo zapłakałoby się z żalu:P:D Smacznego wszystkim i mam nadzieje że żaden optymista ani optymistka nie są na diecie bezpączkowej:P A nawet jak są to mają odgórny przykaz (od Królicy :P ) zjeść jednego małego pączka... papapa Bababsztylek-->kolorowy swiat mamy:) bo optymistyczny
-
Dzik-->gratulacja ... a z tąTwojąfryzurka to ja bym się kłóciła Buszmenku :) Żartuje:) Sesja juz prawie di przodu,,,jak na razie średnia 4,23, ale mam zamiar ją lekko podnieść bo jeszcze jeden egzamin został.:)Teraz mam kilka dni odpoczynku i bycze się...jak napisałąm na GG \"i śpie przez 48 godzin \" ...hahaha:D Bababsztylek-->fajnie się wyrózniasz na tle nas-czarnuchów:) Pozdrowionka ...i znie pomyliłam nicka:) Fredi--> ale się w tobie nowe zdolności odezwały-Przywódcze...jeszcze trochęi jak Andrzej L. poprowadzisz nas do akcji...(jakakolwiek zbierzność nieprzypadkowa:P ) Kigana-->Ja niestety też muszę się zabrać za odgruzowywanie pokoju,bo po sesji wygląda jak pole bitwy albo raczej skup makulatury po przejściu tajfunów (bo jeden by takiego rozpiździelu nie zrobił;) ) Malinowy--
-
Kigana-->mówia ze całe zycie sie człowiek uczy.Ja zaczynam siez tym zgadzać :) Znienawidzony przedmiot (pzrez dr prowadzącego wykłady zbrzydł mi totalnie) teraz stał sie całkiem interesujący:) Fajnie wiedzieć gdzie i czego mająnajwięcej....ha! A teraz spać...papapa...dobrej nocy optymistki i optymisci:)
-
O w morde...jaka ja ślepa:( Babasztylek-->przepraszam najmocniej:) Bibi-->co my byśmy bez Ciebie zrobiły:) Pocieszaj człowieka, znaczy tego męzczyznę..jako rasowa optymistka masz do tego prawo i nawet obowiązek:) Znikam dalej wkuwac roślinki....wicie ze Ziemniaków najwięcej też mają Chiny???HA!!
-
Hejka... Bibi--> dobrze że malutka zdrowa...8pkt to całkiem dobry wynik:) Witająca-->nie martw się...moja mama mówi że poród miała łatwy i bez najmniejszych problemów:) Jeszcze chwilka i 14 lutego :) Kurcze...kolejny optymista:P Futrzaki są fajne..racje ktoś miał:) Popieram w 100%:) Papapa
-
Kigana--> a ja myślałam ze odpoczniesz sobie..a tu pisanina cię czeka:P Babsztylek--> butem:)..a tak serio to witam w gronie optymistów...może jak trochę tu pobedziesz to sam się właczy:) A ja powinnam sie uczyć ale mnie leń dopadł (to przez te opisy Frediego co na wolnym siedzi:P ) Słucham sobie muzyczki i patrzę na mojego szalejącego Chomika:)...śmieszny Futrzaczek:) Pozdrowionka..papapa p.s. Świat powiększył się o jednego dzidziusia...Bibi nie mogła wpisać...Magda (jej znajoma) urodziła córe..Jagode....
-
Bibi-->nie zasypało mnie ale dopiero do domku weszłam:) Zaliczyła (chyba) moje egzaminy. jeszcze dwa paskudztwa i z głowy, ale padam na nos:)Teraz czas na malutki odpoczynek...i znowu do pracy.Damy rade:) Witająca-->będzie dobrze...ja nie czuje instynktu na razie ale podziwiam kobiety które czują:) Trzymajcie się cieplutko:) Fredi-->żeby nie było...pytam ...gdzie jest FREDI!!!!???? Kigana-->padłaś po zebraniach? Pewnie masz dośc rodziców na najbliższe kilka miesięcy. U mnie zawsze wywiadówki były grupowe..znaczy spęd rodziców 3 razy w roku:) Ziunki jakoś mało u nas ostatnio...pewnie zajęta...ale pozdrawiam :) Buziaki...(dla kobiet też-BIBI szczególnie dla ciebie:P papapa
-
Kigana-->dzięki za wsparcie w trudnych chwilach;) (sesja) Fredi-->ty niewdzięczniku!! Jak możesz...ja tu pytam o Ciebie a przy braku odzewu...milcze...:P Bibi-->hmmm...co jest 14?? Jakiś dzień SZopa Pracza ..czy cuś:D Dark Angel-->?? Witająca--> no,już sie martwiliśmy o Ciebie...buziaki dla Ciebie i malucha:) I tylko taki krótki wpis dzisiaj...bo nauki jeszcze sporo..papapa:)
-
Kigana-->ale Ci zazdroszcze...też tak chce..u mnie pierwszy egzamin zaczyna się w poniedziałek a potem już następny,nastepny i nastepny...aż do 2 lutego:( Ale głowa do góry i królicze łapki na szczęście...do boju!!I dam rade:) Ferie w podstawówkach i średnich jużsię u mnie zaczęły a raczej cały tydzień jużtrwały i mam przez to brata na głowie od 7 dni:) ani chwili spokoju:P Ale dzieci raczej nieszczęśliwe bo nie ma śniegu...kucha jednym słowem...siedzą w domach i sie w TV gapią(przynajmniej mój kuzyn i brat). Za to ja zadowolona jestem bo śniegu nie lubię:D Pozdrowionka i do zobaczenia ... papapa Fredi-->wrciłeś już do pracy czy dalej na wolnym??
-
Kigana-->brat ma na imię Łukasz ale on strasznie nie lubi jak ja nazywam \"jego\" rzeczy imionami:) A imienia Heniuśjakoswybitnie nie lubi:) Bibi-->to nie ma być zwykły wdech..to ma być wdech przeponowy czyli tak wciągasz powietyrze zeby ci sieklatka piersiowa nie poruszyłą tylko powietrze poszło do przepony (poznasz po tym ze brzuch się powieksza i wygladasz jakbyś próbowałą udawać ciaze) Witająca--> trzymam kciuki żeby wszystko było OK...pozdrowionka dla Ciebie i maleństwa Fredi-->bedę uważała na wirusy jak mi nic nie będziesz podsyłał:) A swoją drogą możesz zazdrościć w Gdańsku nadal śnieg leży ale już nie pada...a w Gdyni już po zimie... Chyba moderatorzy mają dobry dzień bo twój przeszedł:) Pamiętacie jeszcze jak to było na sankach jeździć przez pół dnia??Bo ja teraz nawet jak wyjde na spacer z kuzynem to po godzinie mam dość zimna i śniegu...starzeje się:P Ale jeszcze a n i o ł k i na śniegu robie!!!Więc tak źle ze mną nie jest:) Buziaczki :)
-
Bibi--> hejka kobito...m jestem z toba...nie łatwe to pewnie czasami..trzym sięw czasie batalii. Fredi--> ty mnie nie strasz:) Witająca--> jestem,jestem...tylko na zajęciach byłam :) Ale listę obecności podpisuje wieczorkiem:) Pozdrawiam wszystkich optymistycznie:) P>S> Zaliczyłam emisję głosu:)
-
Jaszczurek-->patrz kurde...wystarczy cięzrugać odpowiednio i pisać zaczynasz...że ja na to wcześniej nie wpadłam:P Witająca---> nie wszyscy spią...niektórzy zostali obudzeni bo inni spać nie mogą:)...14 luty...no to pewnie romantyka urodzisz:) Oby bo takich brakuje:) (bez obrazy Fredi:P ) Pozdrowionka i dobrej nocy..papapa
-
Oto ten tekst..Rammstein...nie chodzi mi o dosłowne tłumaczenia tylko jakiś ogólny zarys bo z niemca nie kumam nic...uczyłam się angielskiego i trochę rosyjskiego. Jak ktoś bedzie miał chwile to może mi zrobić tę przyjemność i wyjaśnić:) A swoją drogą zarąbisty kawałek z genialnym teledyskiem. Ich werde in die Tannen gehen, dahin wo ich sie zuletzt gesehen, doch der Abend werft ein Tuch auf\'s Land, und auf die Wege hinterm Waldesrand, und der Wald ersteht so schwarz und leer, weh mir oh weh, und die Vögel singen nicht mehr Ohne dich kann ich nicht sein, ohne dich, mit dir bin ich auch allein, ohne dich, ohne dich zähl\' ich die Stunden, ohne dich, mit dir stehen die Sekunden, lohnen nicht Auf den Ästen in den Gräben, ist es nun still und ohne Leben, und das Atmen fällt mich ach so schwer, weh mir oh weh, und die Vögel singen nicht mehr Ohne dich kann ich nicht sein, ohne dich, mit dir bin ich auch allein, ohne dich, ohne dich zähl\' ich die Stunden, ohne dich, mit dir stehen die Sekunden, lohnen nicht, ohne dich und das Atmen fällt mich ach so schwer, weh oh weh, und die Vögel singen nicht mehr Ohne dich kann ich nicht sein, ohne dich, mit dir bin ich auch allein, ohne dich, ohne dich zähl\' ich die Stunden, ohne dich, mit dir stehen die Sekunden, lohnen nicht, ohne dich Ohne dich! Ohne dich! Ohne dich! Kigana-->dzięki za wsparcie moralne:)...nie cierpie jak mi komputerek umiera...ale niestety tym razem dopadło go coś poważnego bo mimo formatu kiepsko chodzi i coś świruje...:(... a format d nie wchodzi w rachubę..za dużo mam wszystkiego tam zeby to starcić...a szczególnie przed sesja:(:(:( Pozdrowionka..papapa
-
Nie no JAszczur--> teraz to już sie rozpisałaś:D Rączka nie boli??Hihi Aloha reszto optymistek i jeden optymisto:) Zaraz jade na ryneczek piesami pohandlować:) Dobrze ze w miaręciepły dzionek. Znowu dziś właczałam kompa przez 30 minut zanim wogóle zechciał sięodpalić i nie zawiesić:( Jeszcze tylko kilka dni:) Pozdrowionka mroźne (bo ciepło dzisiaj)..papapa
-
Jaszczur-->no nie..wiedziałam ze na optyku siedzisz i nie piszesz:) Ty gadzie:P Ale co pech to pech...wiecie co...komp mi umarł...zdechł gnój paskudny :( Ale teraz już jest git tylko straciłam kilka rzeczy z dysku c:(...format był. Szlak mnie trafia...bo tam kawałek mojej pracy był..ale z własnej winy musze od nowa pisać...głupi Królik nie zapisał kopii na d:( Ale trudno...pech Fredi,Dzik-->sorcik że się nie odezwałam po waszych nawoływaniach, ale jak pisałam wyzej komp zdechł:( Żeby nie było ze focha zrobiłam...hehehe..zresztą Dzik mnie nie moze o to podejrzewac...znasz mnie:)troche;) Nawet nie wiecie jak ja się cieszę ze to padło wkrótce wymieniam ... ze złości prawie zaplułam jadem monitor..buahahaha A wszystko przez Hefalumpy i Wuzle:D
-
Jaszczur-->no nie..wiedziałam ze na optyku siedzisz i nie piszesz:) Ty gadzie:P Ale co pech to pech...wiecie co...komp mi umarł...zdechł gnój paskudny :( Ale teraz już jest git tylko straciłam kilka rzeczy z dysku c:(...format był. Szlak mnie trafia...bo tam kawałek mojej pracy był..ale z własnej winy musze od nowa pisać...głupi Królik nie zapisał kopii na d:( Ale trudno...pech Fredi,Dzik-->sorcik że się nie odezwałam po waszych nawoływaniach, ale jak pisałam wyzej komp zdechł:( Żeby nie było ze focha zrobiłam...hehehe..zresztą Dzik mnie nie moze o to podejrzewac...znasz mnie:)troche;) Nawet nie wiecie jak ja się cieszę ze to padło wkrótce wymieniam ... ze złości prawie zaplułam jadem monitor..buahahaha A wszystko przez Hefalumpy i Wuzle:D
-
Hejka...vel ALOHA:) Dziś jestem pierwsza..wy śpicie jeszcze o tak późnej godzinie?? A ja wstałam i pędze dziecko uczyć. A wczoraj było fajniutko...udana impreza;) Nie licząc kilku Panów którzy chcieli zatańczyć ze mną (dochodze do wniosku ze nie liczy się wyglad tylko wiek:). AJk tam plany na weekend? Bo u mnie już sesją zalatuje i czas się uczyć:):) Buziaki..papa
-
Bibi--> ja tak tylko się oburzyłam lekko:)... w sumie to włosy nie mają znaczenia...a zdenerwować mnie jest raczej trudno:) Kigana--> ja na razie nie mam problemu z ocenami..poniżej 4 nie schodzą ale tak jest jak się ma lekcje z jednym czy dwoma chłopcami. Dzik--> rodzinnie..a jak:) Fredi --> zeby nie było:) Witająca--> pozdrowionka dla Ciebie w dwóch osobach Ziuna-->dla ciebie tez Ksandi-->czytasz nas jeszcze czy już sobie odpuściłaś?? Buziaki...papapa
-
Witająca-->moje gratulacje przede wszystkim.Chłopiec? Nie martw się ...bedzie dobrze:)...Moja ciocia ma termin na luty...urodzi chłopca:) Wiec jestem na fali w tym temacie jak i cała rodzinka...pozdrawiam WAS gorąco:)
-
Bibi-->przyzwoita dziewczyna...bardzo dobrze:) DZik-->moja fryzurka...jeż:) i tyle:)...chwilowo lekko przydługi:) Sesja sięzaczęła...pierwsza 5 w indeksie..start!! papapa
-
Słuchajcie czy to prawda ze małe grzeszki się kobietom wybacza?? Bo będzie mi potrzebne wybaczenie...buahahaha Dobra koniec żartów...hihihi.... Co tak jakośniechetnie się udzielacie?? Marudna sobota?? Ja miałam dziś plan zeby pracę napisac a tu nic z tego....cały dzień się leniłam i nadal zamierzam. Dziś jest w TV American Beauty:)... i strasznie chce to obejrzeć. A w kinie byłam na \"Pamietniku Księzniczki\" - romantyczne badziewie dla nastolatków ale nic inne go nie grali o tej porze:) a mnie się czekać nie chciało;) pozdrowionka...papa