evergreen
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez evergreen
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 30
-
:) Część Wszystkim!!! aaaaale mnie tu dawno nie było! ;) obiecuję teraz pisać częściej wpadłam się pochwalić :) w końcu skończyłam studia! :) i mam upragniony tytuł magistra :):):) ...ale co się nadenerwowałam, nastresowałam przed egzaminem to moje ;) oczywiście niepotrzebnie się martwiłam bo obrona pracy magisterskiej to rzeczywiście \"pikuś\" :) pytania proste, komisja przesympatyczna, miła atmosfera i nawet wzruszająco było na sam koniec - znajomi wypchnęli mnie z największym bukietem do składania podziękowań pani promotor, ale byłam już wtedy tak szczęśliwa, że mogłabym nawet samemu prezydentowi RP wierszyki recytować :P;) a po obronie.... ;) pojechałam z moim Ukochanym Skorpionem w góry :) Świętokrzyskie :) Bardzo udany weekend, pełen wrażeń, nowych znajomości ;) Niedługo znów tam jadę - na Sylwestra a Wy gdzie się bawicie w tym roku w sylwestrową noc? Co do moich spraw uczuciowych (bo jak pewnie niektórzy pamiętają różne zawirowania w życiu przechodziłam) jestem szczęśliwa! :) z dnia na dzień coraz bardziej! :) ...Mój tata jest mniej szczęśliwy, ale może w końcu mu przejdzie ogólne naburmuszenie... to jedyna sprawa która mnie smuci. Poza tym wszystko jest ok :) no i jeszcze szukam pracy.... ale to mnie nie smuci akurat :) tylko chwilami irytuje... kończę na razie, muszę lecieć do fotografa pstryknąć sobie zdjęcie do CV bo praktycznie w każdym ogłoszeniu teraz wymagają miłego popołudnia
-
dobry wieczór ;) ja na chwilkę, bo jak zwykle nie mam czasu wpadłam tylko z pozdrowieniami :) i napisać że u mnie w dalszym ciągu wszystko układa się cudnie :):):):) z moim skorpionem... :) przecudnie nawet... i że zapracowana jestem, jak znajdę więcej czasu to do Was dołączę z powrotem i napiszę coś więcej, na razie z czasem wolnym absolutna masakra, do tego jeszcze od tygodnia walcze z przeziębieniem dobranoc więc wodniki kochane :) dopijam syrop, łykam tabletki i wskakuje do lóżka pa:)
-
Wszystkiego najlepszego dla Majeczki!:) rety jak ten rok szybko minął! :) mała księżniczka pewnie rośnie jak na drożdżach, może się Habcia jakimiś zdjęciami swojego skarbka pochwali? :) Kiganko mój mężczyzna wspaniały jest zodiakalnym skorpionem :) nie wiem jak się mają relacje między naszymi znakami, ale mogę zapewnić, że relacje między nim a mną są idealne :) aż nie mogę chwilami uwierzyć, że dwoje ludzi potrafi tak świetnie się porozumieć we wszystkim :) Ech, spełniają mi się marzenia.... :):):) a teraz ja i moje motylki zabieramy się za pisanie pracy magisterskiej, pilnując się przy tym bardzo by nam z owego pisania jakiś romans nie wyszedł ;) pozdrawiam z pochmurnej Łodzi choć, że pochmurna - nie szkodzi ;)
-
klik :)
-
Cześć Wodniki moje :) ale mnie dawno tutaj nie było... a w moim życiu taaaaaaakie zmiany że hej ;) a właściwie jedna zmiana, ale poważna... nie będę gmatwać, tylko przyznam się od razu, że zakochałam się :):):):):) tak mocno jak jeszcze nigdy! i tak mi dobrze z tym i tak lekko, bo pierwszy raz czuję że to miłość prawdziwa. Nie potrafię tego opisać, ale chcę by to trwało bez końca, bo piękniejsze jest od wszystkiego co do tej pory dane mi było przeżywać, bo mnie radością napełnia, bo żyć mi się chce! :) i mimo że przeszkody liczne stoją na drodze i wiem że łatwo nie będzie, to jednak ani trochę mnie to nie zniechęca. Szczęśliwa jestem :) i mogłabym to wykrzyczeć całemu światu!:) a poza tym nie mogę się skupić na niczym, szczególnie na pracy magisterskiej i aż mi wstyd... ale nie mam kontroli nad tym wszystkim co mnie teraz rozprasza ;) ehhhh.... i tak mnie owy brak kontroli cieszy :D i to tyle :) aha! w Bieszczadach byłam :) wspaniałe miejsce! niesamowite widoki zapierające dech w piersiach, wędrówki pełne zachwytu, ciekawe szlaki, liczne miejsca klimatyczne i magiczne ;) Baza Ludzi z Mgły w Wetlinie, Chata Wędrowca i naleśnik gigant od którego uzależniłam się od pierwszego posmakowania ;) Siekierezada w Cisnej i duzo dużo więcej... trzeba to przeżyć :) polecam gorąco! To prawda że tam jedzie się tylko raz, a później już tylko się wraca ;) ja wrócę na pewno! :) pozdrawiam gorąco :)
-
no to machamy :D ja w przelocie zmykam spać u mnie bez zmian: pracy pisanie, pracy szukanie, ale wszystkie egzaminy już pozdawane:) z wyjątkiem magisterskiego, który musiałam na wrzesień przełożyć a w uczuciach jak zwykle coś się dzieje ;) i jak zwykle pewnie szybko się dziać przestanie... ale na razie jest przyjemnie;) zmykam bo już wróble wyć zaczynają, a mam zamiar nie spać dłużej jak do 10... zresztą pora się przestawić na normalne godziny jutro Was poczytam w cłości ;) dobranoc!! :)
-
Dziekuje kochane za slowa otuchy, jakos sobie poradze, nie pierwszy raz i nie ostatni pewnie mam tego typu problemy... ale sa rzeczy gorsze o wiele wiele bardziej i wlasnie - ogromna tragedia :( znajomy z innego forum - zginal w wypadku w niedziele, dzis sie dowiedzialam, ja i reszta forumowiczow - jestesmy tym wstrzasnieci! Jak kruche jest ludzkie zycie ;( zginal wspanialy czlowiek - takich ludzi rzadko sie spotyka - inteligencja, niesamowite poczucie humoru, ogromna madrosc zyciowa ehhhhhhh on tak jasno pisal o trudnych sprawach, mial zaledwie 35 lat... tyle pytan jeszcze do niego mialam i juz go nie zapytam ;( nie moge w to uwierzyc ;( jeszcze w sobotni wieczor z nim pisalam... a teraz pozostal tylko smutek, zal i tesknota przeogromna... :( lzy same cisna sie do oczu przepraszam ze Wam z takimi smutnymi informacjami tu jedynie wlaze, ale tak mnie to zycie ostatnio smutnie zaskakuje :( uciekam juz, trzymajcie sie dziewczyny! Ide spac, moze sen troche mnie uspokoi, a od rana znow wkuwanie do egzaminu ktory lada dzien ehh dobranoc...
-
to oczywiście byłam ja :P za dużo emocji... i za słaby refleks ;) pa ;)
-
hej hej! :) Habcia - WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJLEPSZEGO!!! u mnie sie duzo dzieje ostatnio ;) ale na razie nie napisze bo nie wiem czy sie cieszyc czy spasc na ziemie czy kontynuowac czy sobie darowac... ehhh trudne to wszystko bardzo bardzo ;) ale dawno tak pieknie nie bylo... a poza tym probuje pisac prace, z roznym skutkiem ;) rozpraszana jestem... kocham ten stan ;) Kiganko! gratuluje przebrniecia przez maturalne szalenstwo :) zmykam sie magistrowac dalej pozdrawiamy serdecznie - ja i moje motylki ;)
-
\"wysyp chorych kleszczy\" brzmi mało przyjemnie :O mam nadzieję że na żandego się nie natknę... wpadam oczywiście z pozdrowieniami dawno mnie nie było ciemna nocka, a ja jeszcze przed kompem... a dlaczego? Bo życie jest brutalne! eh, byle do lata!!!!!!!!!!!!! uciekam spać, napiszę więcej jak wróci mi lepszy humor;) dobranoc wodniki kochane
-
Ehhhhhhhhhh jak zwykle musiałam się spóźnić!!! Kochana Kiganko!!!! Życzę Ci dużo szczęścia i radości! Pogody ducha, uśmiechu i zadowolenia z życia! Świetnego zdrowia, nieskończenie wielu cudownych chwil u boku Postrzeleńca i wszystkiego co sobie wymarzysz :) Czekaj - dziekuję za wesołą kartkę :):):) Ja piszę pracę, dzięki czemu też wiem jak ptaszki fajnie śpiewają przed szóstą :D W czwartek mam oddać fragment, postanowiłam w związku z tym odciąć się od komunikatorów wszelakich ;) za bardzo rozpraszają... Przyjechałam dziś do Łodzi, remonty dróg ruszyły całą parą - aż miło popatrzeć :) szkoda tylko że żaden tramwaj nie dojeżdża teraz do mojego wydziału... cóż, uskuteczniam spacerki :) więc lepiej żeby nie sprawdziła sie prognoza pogody a\' la Kigana ;) nie lubie chodzić z parasolem Zmykam tworzyć dalej moje dzieło Pozdrawiam:)
-
pozdrawiam wyjatkowo wiosennie :) szkoda ze w swieta nie mielismy tak pieknej, slonecznej pogody! chyba sie z komputrem na dwor przeniose ;) a w sobote ma byc 15 st. C!!!!:D no ciekawe... milego dnia :)
-
szybki klik :)
-
:) Dziękuję za wsparcie Kiganko :) hehe poczułam się trochę jak hipochondryczka :P ;) ale do żadnego lekarza mi nie spieszno, już nie pamiętam kiedy byłam u jakiegoś... a wiem! u okulisty :D i do dentysty się muszę wybrać, ósemki znów mi szaleją :O Pewnie nie mam depresji :) tylko po prostu mam stresy ostatnio, zmartwienia w domu, cierpię na bezsenność od 3 miesięcy, wciąż chudnę, jestem przygnębiona, nie mogę się skupić na konkretnych działaniach choć wiem, że powinnam (w związku z czym mam poczucie winy) chce mi się ciągle płakać, czuję sie bezradna, mam trudności w podejmowaniu decyzji, lęki, odczuwam wewnętrzny niepokój i już jestem zmęczona tym wszystkim! Również fizycznie zmęczona... ale pewnie nie jest to depresja, tylko sama się tak nakręcam, nie jest tak tragicznie, a wszystkie smutactwa miną wraz z nadejściem wiosny :) a na razie śnieg pada :) naprawdę chciałabym sie z tego faktu cieszyć... oglądałam ostatnio \"Madagaskar\" :) zabawna bajka, dobry rozweselacz co do kolejek to ostatnio stalam w jednej byczej do dziekanatu... i wystarczy. Czekaj - moje rady też są często pomijane, a później sie ludzie dziwią że mają pod górkę ;) powinnam sobie napisać na czole \"a nie mówiłam? ;) \" żeby nie musieć tego non stop powtarzać :P a plan dnia masz przyjemniaśny :) brat wrócił z zagranicy, pobędzie w domu dłużej, własnie gotuje bigos :) taaaak nie ma to jak mężczyzna w kuchni, jeszcze jakby po sobie sprzątał to cudnie by było ;) no nic, wracam do mojej pracy trzymcie sie wodniki
-
Witam poświątecznie! u mnie sypie śnieg juz drugi dzień, pogoda nie nastraja optymistycznie, wielkanocne atrakcje zakończone definitywnie, chodzę zdenerwowana, poirytowana i czepiam sie domowników :( poza tym jeden drobiazg zasmucił mnie dziś okrutnie :( czyli ogólnie - dołek Mając świadomość permanentnego pesymizmu jaki ogarnął moje życie, postanowiłam wyszukać w necie paru informacji i wyszło na to, że mam absolutnie wszystkie objawy depresji :O zmykam więc zagłębiać się w tematyke stricte administracyjną coby nie myśleć o głupotach, choć to niełatwe bo na niczym innym ostatnio skupić się nie mogę :P :( hej PS Mieliście kiedyś tak wodniki kochane, że wzruszało Was absolutnie wszystko??? Bo ja ostatnio już nie mogę wytrzymać z tą moją skłonnością do płaczu! Wiem że mam tak po tacie, ale ostatnio bardzo mi się to nasiliło... wzrusza mnie nawet reklama proszku do prania! :O Raunku!!!
-
klik! :)
-
to ja podniosę temat, świątecznie ;)
-
klik i Wesołych Swiąt!!! :)
-
no to juz wiemy jak bedzie nazywal sie nastepny orkan;) ja niedawno wrocilam z kina:) bylam na "Lejdis" usmialam sie:) chociaz czytalam wczesniej opinie zbulwersowanych widzow, ze kobiety w filmie ciagle przeklinaja, ze sie tego sluchac nie da itp. Wcale tak nie uwazam:) owszem, pare razy padlo jakies ostre slowo, ale bez przesady;) film ogolnie przyjemny, zabawny, nawet pobudza do refleksji i wzrusza w finalowej scenie (przynajmniej ja zawsze sie porycze, nawet na komediach :P ) Najbardziej podobal mi sie fenomenalny jak zwykle Piotr Adamczyk :D facet ma talent:)! Jedyne czego mi zabraklo w filmie - spodziewalam sie dowiedziec wiecej na temat przedstawicieli plci meskiej, obalic jakies mity, powalczyc ze stereotypami, doszukac sie przydatnych rad i wskazowek na przyszlosc;) a tu drobne rozczarowanie... ze czesto zdradzaja, sa wiecznymi chlopcami i potrafia klamac na zawolanie wiedzialam juz wczesniej;) Z "Testosteronem" bym "Lejdis" nie porownywala, zupelnie inne filmy... polecam oba:) bylam tez dzis w bibliotece, na pysznym obiedzie, zwierzeniach przy piwie, a teraz dopijam kawe, bo dzien bez kawy to dzien stracony;) pozdrawiam cieplo!:)
-
klik:)
-
ha!:D nowa stronka! jak za dawnych czasow;) to musi byc dobry znak!:)
-
czesc!:) koncze kawke i zmykam na seminarium od 2 godzin jestem w Łodzi piekna wiosna tu... :) Czekaj - powodzenia u laryngologa! wpadne pozniej
-
hej! ja tez przybita chodze nie chce mi sie pisac pracy mgr czekam na wiosne, slonce i ciepelko... obejrzalam \"Byl sobie chlopiec\" Polecam - Hugh Grant jak zwykle nie rozczarowuje zjadlam w trakcie ogromna wrecz mise popcornu cieszmy sie z drobiazgow (w duzych ilosciach) znow wszystko sie skomplikowalo przydalby mi sie przyspieszony kurs skutecznego pocieszania samo \"nie placz prosze, bedzie dobrze\" juz nie wystarczy jak udawac optymistke gdy swiat wali sie na glowe? robienie dobrej miny do zlej gry jest juz ponad moje sily... pozdrawiam cieplo
-
Naszym kochanym Gosiom! Wszystkiego najlepszego z okazji imienin!!! Zdrowka, szczescia, dobrego humoru i duzo milosci!!! wybaczcie ze spoznione, jak zwykle cos mnie pochlonelo bez reszty, tym razem nie moglam sie oderwac od \"Ojca chrzestnego\" Puzo. Swietna ksiazka!:) naprawde polecam! Filmu jeszcze nie ogladalam, ale najpierw chcialam przeczytac... zmykam zaraz, sobota w koncu;) pierwsza od dawna, ktorej nie mam zamiaru spedzic w domu, trzeba troche wyjsc do ludzi;) to idem!:) pa
-
Oj tak! Robert Smith jest cudowny!:) w przyszlym roku bedzie obchodzil swoje 50-te urodziny, a ciagle zachwyca tak samo:) fenomenalny glos!!!
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 30