skowronek

Uff ,dobrze ze Olisiowi nic nie jest i nie stracil zapalu do psot;) Wierze co musialas czuc:( ale najwazniejsze ze Oli nie odczuł niczego.

Witam po długiej przerwie;) Jejku jak milo poczytac te gwarne rozmowy:D Kafe odzyla!!! Jak czytam jakie niejadki sa na kafeteri to chyba nie mam na co narzekac;) bo u nas jest problem ale odwrotny,Mati je caly czas oczywiscie z przerwa na prowadzenie samochodu:) Jak mowi sie do niego ,,nie wolno,, to nie slyszy ale jak cicho powiem ,,Mati obiadek itp,, to biegiem z drugiego pokoju;)Je praktycznie wszystko,ale chlebek tak jak wasze dzieci woli bez zbednych dodatkow;)no i tez jest miesozerny,sorry WSZYSTKOZERNY A z gadka to troche opornie ale mowi kółko,talka na pralke,koko na oko,łyyy na kły słonia pipi na picie,piłka,no i cio to??no i troche po swojemu ;)a jak cos mu smakuje to robi yyyymmmmmm...a no i unas od kiedy mały ma roczek to lecimy na mleku krowim. dobrze ze jest nk,bo przynajmniej tam mozna sobie popatrzec na wasze smyki:):):)a jest na co:):):) Siwku gratulacje z okazji bardzo dobrze zdanego egzaminu

Czesc kochane :):):) No w koncu dorwalam sie na troche dluzej do kompa:P bo jak jestem w Polsce to na nic nie mam czasu:( juz sie za wami z tesknilam:)ale z okazji walentynek zagladam do Was ;):P Dziekujemy za zyczonka rocznicowe i oczywiscie duzo zdrowka i slodyczy dla reszty solenizantow Jonka- duziooo zdrowka dla Janka:) taka pogoda ze wszystkich rozklada:(, a no i dziekii za zaproszenie ale teraz jak Janek chory to pewnie nie masz glowy do spotkan , ale jakby co to ja jestem jeszcze w Polsce do 22 lutego:) A po za tym to wyjazd na narty w gory nie byl zbyt udany z powodu pogody:(:(:(roczkowa impezke mamy juz za soba, zbkow nadal sztuk 8 no i Mati juz chodz:):D:D co prawda nie tak pewnie jak Janek i po podworku tez nie probowal,ale i ak mamy powod do radosci. Ja tez juz po malu prowadzem mleczko krowie,nie wiem czy dobrze ale w Uk jest tendencja ze od roczku krowie;) Caluski i pozdrrowionka dla Was wszystkich Ps.a gdzie reszta sie podziała???????????

Kirsten a przy twoim Olisiu to juz w ogole nasze dzieci popadna w kompleksy:)wycieranie kurzy:D tego jeszcze nie bylo;)

Ojejku zrobilam z Mata niudacznika a nie powiedzialam Wam o najwazniejszym;) Mati wklada z wielkim powodzeniem klocki do sortera:):):)na poczatku z pomoca a teraz juz bez;)

To jeszcze raz ja;) Wszystkiego Naj dla Malgosi Chcaca WOW 16 zabkow,a ja myslalam zemati ma juz duzo;)

Ai dodam ze juz od dawna nie miksuje mu zupek tylko rozgniatam widelcem,a miesko w kawalki bo juz bardzo ladnie gryzie wszystko sam(chlebek, banana itp)

My tez sie meldujemy:) Ja tak jak Jonka spedzam wieczor z moim ukochanym tyle ze tym mlodszym:D starszy zabawia ludzi,zreszta jak co roku:( moje menu-salatka i pifko;) Szczesliwego Nowego Roku,spelnienia marzen i Wszystkiego NAJ NAJ NAJ dla Calych Waszych rodzinek:):):)

Jeszcze rodzinka Skowronków chce złożyc Zyczonka;) Świąt pięknych śnieżnych, mrozem malowanych. Prezentów tylko takich... długo pamiętanych. Sylwestra w tańcu szalonego w szampanie skąpanego. Zaś w Nowy Rok gdy zajdzie księżyc a świt się światem rozniesie niech jeszcze raz przyjdzie św.Mikołaj i ...spod stołu podniesie! WESOŁYCH ŚWIĄT!!! Ale Wam i waszym pociechom zyczymy szczegolnie duzo duzo zdrowka,bo ono najwazniejsze!No i pociechy z dzieci;) Ja walcze jutro z przygotowaniem kolacji dla 8 osob:O zyczcie mi powodzenia,mam treme:O

Hej Laseczki!!! buziaki,pozdrowionka i fluidki dla wszystkich bez wyjatku! Kirsten ale swin...na kartofle sie połasili,juz nic nie mozna pod wozkiem zostawic:O Siwku Natala-miodzio i ma niesamowity kolorek oczu:) Jonko No to Janek Ci sie rozdreptal:) Szyciu z tym irokezem faktycznie masz racje,hihihihale pasuje mu taki fryz:O ;)ales bystrzacha:) Ja mam zwariowany tydzien,zawsze ak jest mase do zrobienia to zawsze cos sie wali,no i miedz innymi na Mata spadl regał,a raczej sam sobie o zwalil na glowe:O nie pytajcie co czulam kiedy weszlam do pokoju po uslyszeniu huku:O a mojego synka nie bylo widac z pod szafki,a dookla pelno szkla z rozbitej lampki i doniczki:O:O:O To bylo straszne,ale cudem nic mu sie nie stalo,nie ma nawet malego guzka ani drasniecia. Ale teraz za to stosujemy maximum ostroznosci,ale znajac nasze dzieci to pewnie i tak nie wystarczy;)

A sorry inhalacje mały ma co 6 godzin;)

Dokładnie,kazde nowe osiagniecie u naszych smykow oznacza klopoty:O:D:D:D:D:D:D::D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D A le jeszcze raz brawa dla Janka;)

BRAWO dla Janka !!!!:D:D:D:D:D:D: Ale extra mamy pierwszego Jasia wedrowniczka;):D To musi byc piekna chwila:)Jestes z niego dumna, co mamuska???;):) U nas to chyba jeszcze potrwa:( szybko zaczął ale teraz sie leni,wstaje gdzie sie da,za to za raczke nie bardzo:( Jonko jeszcze raz dzieki za porade w sprawie mojej kolezanki:)Apropos,A nita z synkiem od wczoraj sa w szpitalu,maly jest pod tlenem i co pol godz inhalacje,ale sa dobrej mysli,ze teraz to czeka ich tylko poprawa:)

JonkO,WIELKIE DZIĘKI,zaraz z rana jej przekazę twoja diagnozę:) wiecej napisze jutro,bo padam na twarz;)