skowronek

W imieniu Matiego, serdeczne dzieki:-):-):-){kwiatek] No i caluski dla wszystkich beybikow i ich wspanialych mam Ciesze sie ze pamietalyscie o Matim,ja caly czas tu zagladam,tyle ze nie mialam za duzo czasu by cos nastukac. Byl dlugi pobyt w Polsce,a potem ja mialam gosci z Polski(wiec bylo urwanie glowy).teraz postaram sie nadrobic zaleglosci;-) i juz pol roczku za nami, a tak niedawno narzekalysmy na zgagi hihihi

Joneczko nie jestes sama;-) moj Mati ma ok 6,500 i ciuszki na 68 od dwoch tyg nosi. Tez jest kolosik;-)

Siwku-ucieszylismy sie bardzo z tej dobrej wiadomosci:D,my to znaczy ja i moj maz,bo on tez odetchna z ulga. Buziele dla Natalki nadziejko- wszystko bedzie dobrze,twoj Kubus to silny i dzielny chlopak i dacie rade!

Zuziu- bardzo mnie cieszy ze masz taka krotka pamiec:D Ja strasznie tesknie za Polska i tak samo strasznie nie lubie Londynu,powoli nakrecam meza na przeprowadzke w inna czesc wyspy;-)Jade miedzy innymi na chrzciny,bo robimy w Polsce. Mam duza rodzine i nie pomiescila bym wszystkich. Jade na tak dlugo,bo tutejsze spacery sa beznadziejne,gdzie nie wyjedziesz to czarno przed oczami;-) do stycznia niestety musze jeszcze wytrzymac bo mamy kontrakt na chate,niestety:-(Tym bardziej ze nie wyobrazam zeby moje dziecko chodzilo tutaj do szkoly. Juz zacieram rece na domowe obiadki mamusi, i walka z kilogramami legnie w gruzach:-(

Zuziu- dzieki za fotki:-) masz przesliczne coreczki,a Olivia jakie ma bujne wloski:D A ja wlasnie wczoraj zakupilam bilety i 13 maja lecimy z Matim do Polski:D:D:D,troche sie obawiam pierwszego lotu z maluchem,ale mam nadzieje ze damy rade;-) Juz sie nie moge doczekac!!! a no i lecimy na dwa miechy:D:D:D Dziewczyny wiecie moze jak sie nazywa szczepienie na sepse i zapalenie opon mozgowych?? Bo ta na pneumokoki jest tu obowiazkowa,i wydaje mi sie ze na sepse tez,ale nie wiem jak sie nazywa,a wolalabym wiedziec na co szczepie malucha;-)

Aaaaaa i ja tez czekam na zdjecia waszych malenstw:-(:-(:-(

Hej laski !!! w koncu udalo mi sie znalesc chwilke;-) Zuziu- przepraszam cie bardzo za te moje rady,ja naprawde chcialam pomoc,a teraz mam wyrzuty ze to przez moje madrosci twoja mala cierpiala. Mnie tak radzila znajoma polozna z polski i nam to pomoglo.Przepraszam raz jeszcze,juz bede trzymac gebe na kludke,bo nie chce robic dzieciaczka krzywdy. Moj tez faktycznie po tych luzniejszych mieszankach byl szybciej glodny,z tym ze u niego trudno nie poznac bo tak otwiera buzke ze wciagna by wszystko co ma na drodze hihihihi:-) Jeszcze raz sie potwierdzilo ze jednak kazdy dzidzior jest inny i dla kazdego cos innego. Ja tez mam problemy z ubieraniem,bo tez nie chce go przegrzewac.Ale musze sie wam czyms pochwalic- moj Mati od ponad tygodnie przesypia mi cele nocki tzn. od ok 21 do 6 . No i jest z niego maly kolosek bo wazy juz 6390,mam juz co dzwigac;-)az polozna ktora go wazyla sie podniecala co za dlugie dziecko,chyba pilkarz bedzie. tez mam fobie bo nie chciala bym go przekarmiac,ani tez glodzic,ale na wykresie w porownanu do wagi przy porodzie to spada dol, wiec jest ok. Mati jest faktycznie barzdiej dlugi niz szeroki,no a ciuszki na 62 to juz od tyg spakowane. A co do chrapek, to nie moge juz sluchac jak sie biedactwo meczy. A i mam pytanko czy wasze pociechy tez sypiaja na brzuszkach,bo moj to nawet w nocy czasami bo tak uwielbia. Siwku -swietna ta twoja niunia, mala modelka:-)

Ja juz myslalam ze tylko ja karmie tu flachą;-) Zuziu ,moj maly robi srednio jedna kupke na dzien ,a czasami i dwie i raczej sa w calosci. Ale slyszalam ze nawet jedna na trzy dni jest ok pod warunkiem ze to nie jest zaparcie. No i Kristen ma racje musisz faktycznie uwazac z termometrem. jasli Lea ma problemy z kupka to sprobuj dac o jedna miarke mniej odzywki do wody,zeby mleko nie bylo takie geste,albo czesto dopajaj ja wodą,jaeli to nie pomoze to moze zmiana mleka? Ja mialam to samo moje malenstwo strasznie sie meczylo ,robil czesto kupki ale same bobki i z placzem,ale w efekcie koncowym zmienilam mleko.Obecnie podaja mu Hippa i jest ok:-)kupeczka jak marzenie;-) A co do sterylizatora , to jak masz butelki z aventa to z tej samej firmy bedzie najlepszy(tak mysle) Kristen jesli operujesz jedna butelka to sie nie dziwie ze macie z tym duzo zamieszania,dokup sobie jeszcze ze3-4 i zobaczysz jaka to latwizna;-) Ja mam zawsze cztery na mleko w gotowosci jak zostana oproznione wkladam do mikrofali 5 min i gotowe! Ja Mateo dopajam tylko woda,slyszalam rozne opcje ale wybralam wode.

Uzupalniam tabelke:-) 1.Amelka-Hania 7,5tyg. 4700g--cm?????? 2.Siwek-Natalka 6,5tyg. 4500g.--cm????? 3.Zuzia-Lea 3,3tyg.4050g--53cm 4.Kasia C - 3m-ce 6500g.--cm????? 5.Ma-Rita-Ian 7,1tyg. 4300--56cm 6.Kamilla7-Mateuszek 6,5tyg.5400--cm???? 7.Chcaca Bardzo-Malgosia 4,500g--cm??? 8.Elusia-Zuzia 5tyg. 4700g.--cm?????????? 9.Szyt-Ninka 36dni 4470g--57cm 10.Skowronek7,5tyg 5800--58cm

Hej dziewczyny!!! U nas juz naszczescie duzo lepiej,a od soboty ciesze sie glosnym smieszkiem mojego Mata:D.Extra uczucie. Zuziu lacze sie z toba,tez karmie butla.Moj maly byl leniuszek,dla mnie tez byla to meczarnia i do tago zapalenie piersi-masakra. poddalam sie ale teraz jestem szczesliwsza,bo to przeciez nie chodzi o to by moje lzy kapaly na karmione dziecko,a tak bylo. A na nadmier roboty nie narzekam,podgrzewacz stoi,butelki zwoda w rzedzie przygotowane do boju,minut dwie i wszystko gotowe;-)A do sterelizacji mam sprzet z aventa do mikrofali,5 min. i wszystko wyparzone,jestem z niego bardzo zadowolona. Pati i Szyciu macie przesliczne malenstwa. Zuziu moze ty wiesz kiedy i wjaki sposob odstawiac dzidzie od nocnego karmienia,bo juz podobno moge i zbieram informacje:-) Bo Mati bardzo ladnie przesypia mi nocki,jak zje ok20 to wstaje mi dopiero ok3 no i spi do 7-8. Kasiu C twoj Kubus to tez ladny model,a twoja córa to pewnie juz sie od adoratorow opedzic nie moze. Dzieci Ci sie udaly

jeszcze raz mam nadzieje ze ostatni, sorry hihihihih aleksandra8111@goglemail.com no

Poprawka moj adres to aleksandra8111@goglemail.com zgory dzieki za fotki:-) :-):-) a co do krostek toja kapie malego w oilatum i jak na razie jest wszystko ok

Czesc laseczki!!! Dawno mnie nie bylo,ale po wyjezdzie mamusi;-) musialam uczyc sie wiazac koniec z koncem;-)No i bylismy chorzy,Mateo przeziebiony, a ja na antybiotykach. Przerypane:-( ledwo patrzylam na oczy a glowa kwadratowa no i opiekuj sie terz chorym za czym idzie i marudnym dzieciaczkiem.No i jak na zlosc maz ciagle w pracy:-( nawet myslalam o oddaniu misia w leasing;-);-);-) Ale juz czujemy sie lepiej! Kasiu - szybkiego powrotu do zdrowka dla Kubusia dziewczyny ja tez chce fotki waszych pociech PLEASE! to moj mail- aleksandra8111@goglemail Mateusz ma 5.800 no i 58cm

Siwku- jestesmy z toba badz dobrej mysli, wszystko musi byc dobrze. Mocno przytulaj swoja niunie i nie daj poznac po sobie ze sie martwisz,bo bedzie ok.Trzymaj sie dzielnie, wiem ze to trudny okres dla Ciebie .

Gratulacje dla nowych mam Szyt i Kristen

WITAM Nadziejko ja tez mam wielkie wyrzuty sumienia,a szczegolnie kiedy malego boli brzuszek lub ma atak kolki. Czasami ktos z rodziny potrafi mi to wypomniec:-( ze bylam zbyt leniwa i miekka. Wydaje mi sie ze jest troche za wielka nagonka na karmienie piersia,bo niektore kobiety nie moga, badz nie chca karmic piersia i niepowinno sie ich za to potepiac. Amelko podziwiam cie za wytrzymalosc,bo mnie sie nie udalo.Bol piersi byl dla mnie nie do wytrzymania,a przystawianie Matiego to byl istny koszmar, no i sie poddalam. Zuziu czekamy na wymiary twojej malej:-) moze przegoni mojego synka;-)bo jak na razie to prowadzi i cos mi sie wydaje ze tak juz zostanie. Ale tak na powaznie to lepiej zeby niebyla taki kolosek,bo moj brzucho wyglada koszmarnie.To co sie z nim stalo w 9 m-c to byl dla mnie szok!!!Ale najwazniejsze ze Mateo caly i zdrowy,a rozstepy...moze kiedys zbledna;-)

Czesc mamuski i brzuchatki(juz pewnie nie dlugo;-)) !!! GRATULACJE I BUZIAKI DLA CHCACEJ Siwku nie zazdroszcze ci porodu,nameczylas sie bidulo. U mnie poszlo gladko i juz na trzeci dzien po cc bylam z Matim w domku, a juz na drugi musialam sama sie nim zajmowac w szpitalu.Czulam sie bardzo dobrze, biorac pod uwage ze dzien wczesniej mialam operacje. Ktora z was dziewczyny karmi butla? Bo ja juz tak,dostalam zapalenia piersi i bylam zbyt slaba by to przetrzymac i niestety poddalam sie:-( A teraz Mati ma problemy z kupka,no i kombinujemy jak mu pomoc.Wlasnie dzisiaj zmieniamy mleko, mam nadzieje ze pomoze.Moze wy znacie jakies nie zawodne sposoby. Zuzia i Kristen-zycze wam szybkiego rozwiazania:-)

JONKO I SZYCIU GRATULACJE jestescie dzielne dziewuchy. Jonko ciesze sie ze wszystko skonczylo sie dobrze, teraz to juz bedzie jeszcze lepiej:-) Jak extra oglada sie te nasze bobasy:-) wszystkie sa przeurocze:D

Wielkie dzieki za zyczonka Amelko- chyba wygralam, od wczoraj mlody delektuje sie cycuchem:Dstal sie cud! Szytko dzieki za podpowiedz:D i wskazowki mam nadzieje ze sie udalo:-)

CZesc dzieczyny!!! Marito gratulacje to nasi synowie beda obchodzic w tym samym dniu urodzinki, z tym ze moj troszke starszy bo z 10.47;-) Wszyscy w szpitalu podziwiali jego gabaryty;-) zostal okrzykniety jednoglosnie big boy:-) tak po za tym jest bardzo grzeczny, tylko cycusiem mamy gardzi, wiec toczymy mala bitwe-ciekawe kto zwyciezy???;-) Bardzo chetnie pochwalilabym sie naszym skarbem, ale nie wiem jak mam to wkleic na stopke:-( moze pomozecie?? Teraz to juz chwilka i wszystkie bedziemy opowiadac o swoich pociechach;D Siwek to juz chyba tez ma Natalie przy sobie.

GRATULACJE DLA CHCACEJ I AMELKI Ja tez chcialam sie z wami podzielic radosna nowina:D wlasnie wczoraj wrocilam z Mateuszkiem do domku. Urodzilam 8.02 o godz10.47 przez cc, maly wazy 4.680 i juz jest duma swojego tatusia ;-)

Kasiu C-Kubus jest poprostu cudny,az zal mi tych dziewczyn:Dbiedne ,bo rosnie lamacz niewiescich serc. Moj maz tez przeszadl kurs uruchamiania pralki, az jestem ciekawa jak sobie poradzi z \"tyloma\" obowiazkami;-) Chociaz on cwaniak pewnie bedzie sie wyreczal tesciowka;-) Siwku- cos czuje ze to bedzie szybciej niz myslisz, bo te objawy sa ciekawe:-)a stroj kapielowy spakowany???;-) A ja tez juz chyba dzisiaj sie pozegnam, bo jutro przylatuje moja mama i pewnie nie bede miala czasu zasiasc do kapa. Bedziemy musialy sie nacieszyc soba no i jak to baby poplotkowac;-)No a w czwartak rano to juz wypad do szpitala na spotkanie z synem;-) Juz jestem po spotkaniu z anestezjologiem, wiec poinstruowana co i jak;-) Jak wszystko dobrze pojdzie to w sobote bedziemy w domku, i jak tylko znajde chwilke to zajrze do Was No i pewnie polowa z Was tez juz bedzie po lub w trakcie. Jakby co, to powodzenia Wam zycze

Oj, ale ja mam juz stresa:otroche przekichane znac date porodu. Przewracam dom do gory nogami zeby wszystko bylo zapiete na ostatni guzik.Zamiast sie wyluzowac i wykorzystac te dni na relaks,to ja mam stresa na maxa:o,boje sie ze nie dam sobie rady w nowej sytuacji.Ze nie bede dobra mama i ze nie dam rady opiekowac sie swoim synem:-( Do czwartku to mnie nerwy zezra.Zal mi mojej dzidzi bo pewno odczuwa moj strach. Obym tylko z tych nerwow nie zaczela rodzic wczesniej. A jutro spotkanie z anestezjologiem. Na cale szczescie mamuska bedzie juz w srode rano:-)chociaz ona pewnie bedzie jeszcze bardziej zestresowana niz ja. Ja juz chce piatek:o:o:o Witam nowe dziewczyny,fajowo sie ze grono lutowiczek sie powieksza:D

Witam Wszystkie z brzuszkami i Te juz bez;-) Chcaca-zycze Ci wszystkiego naj naj,milego pobytu w szpitalu(wiem ze to trudne),nie sluchaj zadnych opowiesci bo ludzie lubia przesadzac. Pomysl ze jak wrocisz to juz nie sama,tylko z twoim skarbem:-)Ja tez ide juz w czwartek i nie moge sie doczekac:-) No i do nastepnego razu przyszla \" cesarzowo\"-jak to mowi moja siostra;-) Bedzie wszystko ok:D

PATTI-SERDECZNE GRATULACJE DLA SWIEZO UPIECZONEJ MAMUSI Wszystkiego naj naj dla Ciebie i malutkiej Ale trafilas w termin:-) No to mamy juz nastepna szczesciare! To teraz bedzie sie powoli sypac;-)