Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jagody

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Jagody

  1. Surfitka - jak zwykle masz rację - zdecydowanie Borówka się do tego uziemienia przyczyni ;) Oby nie. Malolepsza - wiesz dobrze, ze jak trzeba to nie dyskutuję tylko leżę ale powiem szczerze już mam dosyć pilota od telewizora, książeczek itd :P Wyobraź sobie, ze ja jeszcze ani jednej dzieciowej gazetki nie przeczytałam. Jakoś nie robią na mnie wrażenia. Może zbyt dużo oczekuję? Teraz w środy po 15 jest taki nowy program "między nami mamami" zobaczyłam reklamówkę i się napaliłam jak szczerbaty na suchary, nawet sobie przypominacz w komórce nastawiłam żeby nie zapomnieć i się bardzo rozczarowałam. Same ogólniki, dużo obrazków, mało treści. Ja bez takiego programu więcej wiem. Lanie wody i wypełnianie czasu antenowego.
  2. Malolepsza - zobaczymy jak to będzie z ta labą ;) Chwilowo mam jedynie wizję coraz krótszych dni, szaro, buro, M w pracy a ja sama w domu :O Jeszcze jak będę na chodzie to łatwiej sobie czas zorganizuję ale jak mnie gin uziemi to chyba pozostanie jedynie kupić duży kalendarz na ścianę i dni skreślać ;)
  3. Malolepsza - wiem, wiem :D ale to jednak co innego iść na L4 dla dobra dziecka a co innego go siłą wyganiają :P Ryba__lufa - właśnie doczytałam, że u Ciebie kolejny cios, ech życie jest czasami okrutne i nie szczędzi nam ciosów :( Strasznie mi przykro, ale dziadek na pewno będzie czuwał z góry nad Twoim synkiem.
  4. Witam :) Co za pogoda, ja śpię na stojąco, a Borówka szaleje :D Mężatka - mały cudny i jakiś taki duży???? czyjeś dzieci to piorunem rosną. A jak się super śmieje :D Betty - ja nie pomogę bo jeszcze jestem zielona :O Agness - oj coś mi się zdaje, ze na sam widok mamy to doznasz cudownego ozdrowienia :D I bardzo dobrze bo musisz być teraz zdrowa. Milla - no to pięknie, tylko jak wytłumaczyć Maciusiowi, że do przyszłego piątku niech się nie waży przychodzić na świat ;) Fasolka - czyżbyś miała się w planie rozsypać przed terminem? A mamie się nie dziw, ze się stresuje, nie dość ze świadoma co Cię czeka to jeszcze jej pierwszy wnuk :D Nelcia - a może Ty jakąś firmę sprzątającą powinnaś otworzyć? Było by przyjemne z pożytecznym. Omega - a Ciebie wykończył remont czy choroba ze nawet pół słówka nie skrobniesz? Martunia - to i do was się wirusy dowlokły :( pogoda strasznie zmienna więc i na efekty nie trzeba było długo czekać. Justyna - dziewczynka mówisz ;) obyś miała rację, no nie co jak co ale ja się na pewno nie przemęczam. Wręcz ktoś mi ostatnio powiedział, ze się pieszczę z tą ciążą jak księżniczka ;) :D Telesforka - coś mi się po głowie tłucze, ze miałaś robić powtórkę z hormonów tarczycy? To już gdzieś teraz czy jeszcze za wcześnie? Poza tym nastawiaj ręce bo zobacz co się dzieje, maluchy się rwą na świat :D Mimi - wyjazd raczej waszych problemów nie rozwiąże ale psychicznie może poczujesz się lepiej a to bardzo ważne. Surfitka - może to i lepiej że Ninka zostanie z M, lepiej się poznają i M już nie będzie mówił ze mała robi mu na złość ;) A ja od przyszłego tygodnia muszę iść na zwolnienie :( Okazało się, że w związku z tym, ze urodzę w marcu to nie wypracuję pensum a pozostali będą mieli nadgodziny. A nie może być tak, ze jeden ma niedobór a reszta nadmiar bo tej reszcie co się napracowała nie zapłacą :O Więc rad niewola w środę muszę iść do gina i już do końca ciąży być L4. W sumie to i tak nie wiadomo czy tak by się nie skończyło ze względu na tą szyjkę ale sądziłam, że jeszcze trochę \"popracuję\" a tu mnie wyganiają :P
  5. Mężatka - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :D No i jak tu dogodzić kobiecie, jedna nie chudnie to źle, druga chudnie na potęgę i też źle ;) Agness- kuruj się kochana bo musisz być zdrowa na powitanie córci. Malolepsza - no to zrobiłaś Marcelince numer ;) jak tak można zwodzić własne dziecko? Dziewczynki przepraszam, ze tak zdawkowo ale padnięta jest po pracy. Idę chyba sobie uciąć małą drzemkę
  6. Witam :) U mnie okropna pogoda, leje i znowu zrobiło się zimno :( Omega - jak samopoczucie? nie doprawiłaś się czasem wczoraj do reszty :( Moniś - Konradek cudo :) Ech jak te dzieci szybko rosną już duży chłopczyk z niego. Jakoś nie bardzo pamiętam Cię sprzed ciąży ale chyba już wrodziłaś do dawnej wagi, wyglądasz ślicznie. Nie ma się co dziwić, ze synek śliczny jak się ma takie geny :D Jak moja najmłodsza siostra dowiedziała się, ze będzie ciocią to od razu krzyczała, ze ona chce być chrzestną uśmiałam się z niej jak nie wiem i zapytałam czy poczeka do rozwiania? Stwierdziła, ze w drodze wyjątku może poczekać ;) Betty - powodzenia w odchudzaniu, przede wszystkim wytrwałości. Ja swój rower stacjonarny wstawiłam w kat i czeka na lepsze czasy :P Aisza - wg mnie najlepszym sposobem na ciążowy brzuszek jest aquaaerobik niestety wiąże się z wyjściem z domu. Basen do Ciebie niestety nie przyjdzie. Sama chodziłam przez blisko 2 lata i najlepsze efekty były w okolicach talii i bioder. Poza tym jak ćwiczysz w wodzie to nie obciążasz stawów, woda dodatkowo masuje więc jak ktoś ma problemy z cellulitisem to jest to supr sprawa. Po pierwszych kliku razach to ledwie wychodziłam z wody, miałam wrażenie, że tak w trakcie ćwiczeń nasiąkałam wodą, ze pokonanie kilku stopni drabinki to był nie lada wyczyn a potem jak mięśnie się wzmocnią to już nie ma takich problemów. Co najważniejsze pomimo, że ćwiczenia w wodzie są wykonywane przy dużym oporze wody więc lekko nie jest to pot Ci nie zalewa oczu jak na zwykłym areobiku, poza tym woda masuje więc nie ma zakwasów :D A jak się już wygramolisz z tego basenu, wysuszysz to maż wrażenie, ze taka lekka jesteś jakby z 5 kg w wodzie zostało :P Ale Bartuś się fajnie śmiej na fotce z nk, widać, ze lubi jak mama go zaczepia :D Surfitka - chciałabym zobaczyć jak Ninka daje buzi króliczkowi, musi to super wyglądać :D Co do badań w ciąży to jak już jest się po wszystkim to trochę inaczej się na to patrzy. Może gdyby gin mi sprawdził szyjkę w 12 tygodniu to już wtedy byłoby wiadomo, ze się skraca i brałabym już przez miesiąc nospę i magnez a tak trochę tej szyjki zginęło :( Ale to tylko takie gdybanie. Co masz na myśli pisząc badania prenatalne? Badanie przezierności karkowej czy bardziej inwazyjne badania? Lekarze raczej przezierność badają tylko nie zawsze tłumaczą pacjentce co tam mierzą podczas usg. Faktycznie nie wszystkim pacjentkom lekarze wykonują posiewy co też uważam za skandal, bo narażają życie i zdrowie matki jak i dziecka. Nie mówiąc już o tym, ze w szpital to jedna wielka wylęgarnia bakterii :( Fasolka - widocznie Gabryś ma charakter i żadne przekupstwo nawet w postaci własnego pokoju nie jest w stanie go przekonać do wcześniejszego przyjścia na świat ;) Faktycznie na brzuszku coś widać, ale gdybyś nie powiedziała to bym się nie dopatrzyła. Szkoda, że nie zrobiliście większego zbliżenia wtedy może nawet taka ślepa kura jak ja by od razu się dopatrzyła :P Najważniejsze to mieć zaufanie do swojego gina a czy chodzisz do niego prywatnie czy na NFZ to już kwestia drugorzędna. Pewnie karda z nas chciałaby chodzić na NFZ ale musiałabym się o 3 rano ustawiać w kolejce i za kazdym razem liczyć się z tym,z ę przyjmie mnie iny lekarz, któremu akurat wypada dyżur :( Także nie pozostaje mi nic jak potrząsnąć portfelikiem i chodzić prywatnie ;) Agnness - myślę, że na początek jak mała będzie z wami to będzie Wam znacznie wygodniej. Będziesz miała cały czas na nią oko. Nam się wydaje, ze irlandzki system opieki nad ciężarną jest koszmarny ale przecież tam też kobiety rodzą dzieci. Czy nasz mamy miały robione usg, a babcie to niby do ginekologa chodziły? Jakoś dzieci się rodziły i to nawet zdrowsze niż teraz, kiedy mamy ten cały system wspomagaczy ciążowych a niepłodność i problemy z donoszeniem ciąży stają się coraz bardziej powszechne :( Mimi - moja mama zawsze powtarza, ze jak dziecko powie pierwszy raz mama to znak, ze chce mieć siostrzyczkę a jak tata to woła brata :P Ale to musi być super przeżycie usłyszeć od swojego małego szczęścia mama :D Justyna - patrz to już będzie rok, kiedy to zleciało? Ile rzeczy się w trakcie tego roku wydarzyło, ech czas leci. Myślę, ze jakiś imprezka w zwiazku z tym jest planowana, poza tym koniecznie Adrianek musi zdmuchując swoją pierwszą świeczkę. Nelcia - to Ty dzisiaj masz dzień opieki nad wnukiem, oj coś czuję ze mały będzie mocno wycałowany i wypieszczony :D Wiadomo u babci najlepiej. Milla - mówiłam, ze M pięknie zda egzamin :D No to teraz dwa największe stresy przed nim ale da radę. Jak sobie przypomnę moją obronę to śmiać mi się chce zwłaszcza już jej cześć nieoficjalną. M miał wtedy zerwane więzadła w kolanie wiec nie było go na obronie a do domu odstawił mnie kolega bo nie wiem czy dotarłabym sama :P Ech to były dzień, prawie nic nie jadłam ze stresu, a potem gratulacje, toasty i droga do domu była jakaś taka strasznie dłuuuuuga :P:P No to się nagadałam ;)
  7. Agness, Fasolka - w ogóle nie słuchacie rad doświadczonych koleżanek, mi Aisza kazała do 10 liczyć a nie się denerwować :P Milla - rozumiem, ze świętujecie zdany egzamin :D
  8. Fasolka - obejrzałam właśnie fotki pokoiku dla Gabrysia, aż dziwne że mały się nie śpieszy ja chętnie bym w takim sama zamieszkała :D Aż mi trochę szkoda, że ja tylko wstawię łóżeczko do naszej sypialni :( W przyszłym roku czeka nas spory remont w mieszkaniu i dopiero wtedy będziemy mogli się wykazać a teraz to taka prowizorka.
  9. Ryba___lufa - no nie mogę, nie dość, ze nas wystraszyłaś, poszłaś na imprezę to jeszcze nam nic słodkiego z tej imprezy nie przyniosłaś????? Skandal po prostu ;) Dobrze, że wszystko z małym w porządku i muszę przyznać ze spory z niego chłopczyk :D No i cóż witaj w klubie leżakujących ciężarówek, oby tego leżenia było jak najmniej ale lepiej chuchać na zimno. Dodatkowe stresy nie są nam teraz potrzebne. Milla - mając na względzie, że kobiety są specjalistami od czarnych scenariuszy zawsze zakładamy najgorszą wersje :( Lecz to paskudztwo i się nie martw na zapas, z tego co się słyszy to jak są bakterie to często powodują wcześniejszy poród a jak widać Maciusiowi całkiem dobrze w brzuszku u mamusi :D
  10. Witam :) Miałam nadzieję, że coś już rano będzie wiadomo :( Rany czy to wszystko nie mogłoby być prostsze? Milla - do 38 tygodnie to już chwilka, zleci migiem :D Jasne że trzymam kciuki za egzamin M, zobaczysz zda. Te egzaminy to więcej nerwów niż to warte. Prawdziwy stres to dopiero obrona ale też da się przeżyć ;) Omega - wszyscy w koło zasmarkani to i w końcu Ciebie dopadło :( Kuruj się bidulo, dużo zdrówka. Aisza - 2 tygodnie bez kupki to musi być męka :( Może dzisiaj w dzień trochę odeśpisz o ile Bartuś Ci pozwoli. Mimi - dziewczyny mają rację nie warto płakać, a może powinnaś zrobić coś tylko dla siebie. Jak będziesz miała lepszy nastrój to od razu świat wyda się piękniejszy i może się jakoś dogadacie z M. Telesforka - Ty się nie martw na zapas tylko ręce wyciągaj :D Mam nadzieję, ze nie są takie dziurawe jak moje bo ja dopiero za którymś razem złapałam :P Betty - widocznie sukienka miała być Twoja :) Nelcia - dzięki za dobre chęci ale nie mam sumienia Cię gonić przez pół Polski do moich okien, po prostu nie będę na nie patrzeć :P Miłego dnia Wszystkim życzę i mam nadzieję, ze wkrótce się wyjaścni co z Rybą__lufą
  11. Aisza - nieźle zmęczyłaś dzisiaj Bartka skoro dziecko tak padło :D Może to ta pogoda, ciśnienie spada i bardziej chce się spać?
  12. Surfitka - zdjęcia z głową będą jak po pierwsze obetnę włosy bo wciąż nie mogę na to arcydzieło, które mi ostatnio fryzjerka zrobiła patrzeć a po drugie M oddał kartę od aparatu mojemu tacie do gps-u a nam zamówił większą. Co uzasadnił w następujący sposób - bo wiesz jak się Jagódka urodzi to będzie można filmiki kręcić a ta nasza dotychczasowa karta to trochę za mała. My się tak nakręciliśmy, ze to będzie dziewczynka, że nie wiem ja ja się przestawię w razie czego na chłopca. M nigdy nie powie dziecko, dzidziuś czy coś w tym stylu tylko za każdym razem jest Jagódka :D Aisza - niestety nasz rynek pracy tak wygląda :( A dostawanie połowy pensji pod stołem to rozwiązanie na krótką metę bo kiedyś czeka go emerytura i co wtedy :(
  13. Surfitka - zgadzam się dla mężczyzn problemy w pracy, to wielkie przeżycia. Zresztą myślę, ze ja też bym przeżywała taką sytuację bardzo więc co się dziwić głowie rodziny. Gdzie nie spojrzysz problem :( Miejmy nadzieję, ze się jakoś poukłada.
  14. Aisza - pozycję na pół leżąco to mam opanowaną do perfekcji ;) Ryba__lufa - zlituj się nad nami i daj znać, mam nadzieję, ze to nic poważnego :(
  15. Witam Ryba______lufa - daj koniecznie znać co powiedział gin i mam nadzieję, ze strach ma ogromne oczy :( Ani - sama widzisz, że tu żadnej z nas nie brakuje kłopotów i zamartwień. Wydaje się, że jak już się zajdzie w ciążę to będzie z górki a to dopiero początek zmartwień, ech nie ma lekko. Pisz do nas bo kto Cię bardziej zrozumie niż, ktoś kto sam doświadczył podobnych trudności. Agness - witaj po przerwie :D Mama nadzieję, ze teraz zostaniesz na dłużej. Dobrze, że mama przyjeżdża będzie Ci raźniej. Milla - też zwróciłam, na to uwagę, że nikt nie chce ustąpić miejsca kobiecie w ciąży, zwłaszcza w kolejce :( Przykre to jest a co począć ogólna znieczulica. Nelcia - a może tak z rozpędu to i moje okna umyjesz ;) Już staram się w ich stronę nie patrzeć,miały być umyte w lipcu ale jak wiadomo wtedy wszystko stanęło na głowie :O Chyba muszę poszukać kogoś kto mi je umyje bo szkoda mi M gonić do tego on i tak jest biedny, praca, żona w ciąży a za chwilę jeszcze podyplomówka. Jeszcze mi chłopina nogi wyciągnie :P Malolepsza - nawet nie wiesz jak mnie ten deszcz za oknem ucieszył :D Od razu głowa przestała boleć. Wczoraj jak już myślałam, ze umrę wzięłam apap ale pomogło tylko na 2 godzinki a potem powtórka z rozrywki. Ja to jestem jednak dobry barometr :P Powiedz mi tylko czy wystarczy zrobić samo ALT i ASP czy lepiej powiedzieć że jako całość próbę wątrobową bo z tego co pamiętam to ona obejmuje te dwa badania + białko i bilirubinę. Voltare - ja nie odczuwałam senności ciążowej a w zamian miałam wszystkie pozostałe atrakcje i szczerze mówiąc chyba z dwojga złego to lepiej spać ;) Aisza - na nk podejrzałam, ze Bartuś już się przestaje mieścić w poprzek łóżeczka :D rośnie dziecko w oczach. Powiedz mi jeszcze czy miałaś jakieś ograniczenia jeżeli chodzi o ilość czasu spędzanego na siedząco? Bo z tego co słyszałam to jak dziecko jest już większe a z zwłaszcza ustawi się główką w kanał to jednak lepiej leżeć żeby nie naciskać na szyjkę. Może przesadzam ale tak się zastanawiam jak to ma się do mojej pracy papierkowej, mogłabym teraz pracować w domu przy swoim biurku zamiast jeździć do pracy tym bardziej że towarzystwo generalnie zasmarkane :P Jednak nie chciałabym przesadzić z siedzeniem bo jak czasami mnie wena twórcza dopadnie to ciężko się oderwać :P Fasolka - nie przeszkadzaj M przynajmniej będziesz mieć dokładnie złożoną komodę ;) :D Betty - zgadzam się z tym co napisała Fasolka ja bym wygoniła teściową :( Co za baba, zero myślenia, że może dziewczynki zarazić??? Super, że M zadowolony z jazdy. Mam nadzieję, ze uda się Wam zgrać ślub i chrzciny, oby ksiądz okazał się słowny. Mimi - gratulacje dla Natalki :D No to teraz cały świat jej :D Jeżeli do tej pory wydawało Ci się ze musisz mieć oczy na około głowy to co teraz ;) Martunia - może jednak wybacz M bo jakby nie było to może być pomocny przy łapaniu brzucha ;) A swoją drogą to widzę, ze przed Tobą niezły maraton imprezowy i bardzo dobrze, zrelaksujesz się i od razu świat wyda się piękniejszy. Surfitka - maleństwu kupię oilatum bo wole mieć kosmetyk sprawdzony na milionach dzieci a dla siebie to mi na razie wystarczy. Poza tym oillanu nie powinno się stosować tak od urodzenia tylko najwcześniej od 1 miesiąca - przynajmniej tak wynika z ulotki więc na dobry początek oilatum a potem w razie czego jego tańsza alternatywa. Tak czytam o tych wszystkich perypetiach M i dochodzę do wniosku, że mój M to chyba święty człowiek, tfu, tfu oby nie przechwalić. Ma do mnie anielską cierpliwość i odkąd jestem w ciąży nie mogę złego słowa powiedzieć. Wcześniej też bywało różnie, wiadomo proza życia i problemy w pracy to wszystko gdzieś musi mieć ujście :( Zobaczymy jak się będzie spisywał jak Borówka przyjdzie na świat???
  16. Witam zeżarło mi posta zanim zdążyłam skopiować jak mi trochę złość przejdzie to postaram się odtworzyć mój elaborat Apropos kosmetyków to mi znajoma poleciła serię oillan. To taki polski odpowiednik Oilatum tylko zdecydowanie tańszy. http://uroda.onet.pl/1456882,,,,,linia_emolientow_oillan,kosmetyki.html Strasznie swędziała mnie skóra na brzuchu i na biuście, w ogóle nie mogłam sobie z tym poradzić :( Smarowanie oliwką pomagało na 10 minut a balsamy dla kobiet w ciąży to w ogóle do kosza można wyrzucić. Drapałam się przez sen do tego stopnia, ze rano miałam czerwone pręgi na ciele bo pod skórą pękały drobne naczynka W tej chwili używam emulsji do kąpieli i na noc maści parafinowej i jest bardzo wyraźna poprawa
  17. żyję tylko wstałam z koszmarną migreną, która nie chce mi odpuścić :(
  18. Aisza - wielkie dzięki za rozjaśnienie w głowie. Mam nadzieję, że się na pesarze skończy i zda on egzamin. Nosić to ja nic nie noszę od początku ciąży. Wszystko jest na głowie M. Moje porządki ograniczają się do umycia płyty kuchennej bo i tak po M poprawiałam wszystkie smugi więc stwierdziłam, że szmatkę to dam radę jeszcze utrzymać :P Jeżeli chodzi o pranie to tylko mam nadzór nad tym co M ma wrzucić do pralki bo wiadomo że nie zawsze dla facetów białe jest białe a kolorowe to kolorowe ;) Natomiast w przypadku zakupów to ja jedynie albo robię listę albo jadę z nim i placem pokazuje co ma do koszyka włożyć. Sporadycznie kupowałam pieczywo a i tak miałam wyliczone co mogę przynieść do domu :P Owszem gotuję obiady ale też na zasadzie, ze wszystkie garnki mam wyjęte i postawione na kuchni (bo te akurat mam ciężkie), jak trzeba coś odlać to też M jest w pogotowiu. Zmywać też nie zmywam garnków tylko jak już to kubki i talerze więc na prawdę na tym polu już nic się więcej nie da zrobić :O Wychodzi na to, ze mam się położyć plackiem, ech ale jak trzeba to trzeba. Oj narkozę to ja źle wspominam, miałam dwukrotnie i zawsze kończyło się sensacjami żołądkowymi więc byłoby super gdyby dało się tego uniknąć. Zastawia mnie jeszcze jedna kwestia jak to się stało, ze tak nagle wyszło, ze nie ma szyjki??? Gin tego nie kontrolował? Czy po prostu niby było ok a na kolejnej wizycie się okazało, że jest źle :( Malolepsza - to ostatnie pytanie jest również do Ciebie? Fasolka - to z przejmowaniem brzucha i płci to nie do końca jest tak jak piszesz np. Surfitka przejęła po Justynie a jak wiadomo mają dzieci odmiennej płci :D:D Wiec kto wie jak to będzie :D
  19. Witam w słoneczny poranek :) Malolepsza - gdzie ta mgła ;) u mnie słońce od samego rana Surfitka, Telesforka - jak się tak będziecie sprzeczać która ma łapać to coś czuję, że zgodnie z zasadą gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta ktoś inny się na Fasolkowy brzuszek załapie :D Fasolka - jak Ty będziesz rzucać w okularach to powiedzmy jest 99% gwarancji, ze rzucisz w dobrym kierunku ale jak oddasz sprawy w ręce M to nie wiem jak to się skończy :P Czy on z przejęcia w przeciwną stronę nie rzuci ;) Milka, Martunia, Ani - korzystajcie z okazji i cichaczem łapcie ten brzuch :D Ryba___lufa - sentyment, sentymentem ale jak po każdej wizycie masz się denerwować to na prawdę lepiej zmienić gina, przecież to chodzi o Wasze zdrowie. Co do napinania brzucha to mnie też gin pytał ale wg mnie to mi się nic nie napina a to że jest twardszy to już inna kwestia, przecież to nie tłuszczyk żeby palec w niego jak w masełko wchodził :P Najgorsze jest to, ze my same nie bardzo potrafimy zinterpretować co i jak czujemy. Do tej pory myślałam, ze jak mnie coś ciągnie na wysokości jajników to znaczy, ze więzadła się rozciągają a gin mi na to, że nie na tym etapie ciąży bo teraz to tak się odczuwa skurcz. Weź tu bądź mądry :( A kiedy teraz idziesz to tego drugiego lekarza? Zapytaj koniecznie o ten brzuch. Irytuje mnie ten brak kompetencji :( Jak nie mogłyśmy zajść w ciążę to też na własną rękę było szukanie co jeszcze sprawdzić, zbadać a teraz jeszcze wychodzi na to że same ciążę mamy sobie prowadzić :( O porodzie to już nie wspominam bo wiem, ze nikt za mnie nie urodzi :P Oj z wielką chęcią oddałabym Ci trochę mojego ciśnienia :D Co do L4 to gin nie ma prawa robić Ci problemów ze zwolnieniem, mój to od razu najchętniej wysłałby mnie na L4 bo jak powiedział każdej kobiecie w ciąży należy się L4 do rozwiązania. Milla - dobrze ginowi mówić że to żaden problem tylko skąd Ty to miałaś wiedzieć. Lepiej sprawdzić, spokój umysłu to połowa sukcesu. Ja od dwóch dni gorzej śpię a to wszystko przez tą skracającą się szyjkę, niby wiem, ze dramatu jeszcze nie ma i w razie czego gin będzie interweniował ale i tak po głowie tłuka się głupie myśli :O Ech psychika baby w ciąży :P Martunia - o widzę, że mimo wszystko jesteś w pełnej gotowości :D Słusznie a kto to wie z której strony niespodzianka dotrze :D
  20. uaktualniam jeszcze tabelkę bo jak zwykle jestem z tym na bakier :P staraczki Nick_______________Wiek_________ilość cykli____________________data @ Milka..................33........................20..... ..................02.07 Ani77..................31........................14..... . .................16.07 Martuniadiablica.....31.........................6....... . ..............15.10 mimi1981.............27.........................3....... .................20.09 Ciężarówki Nick_______Wiek_____tydz ciąży_____data Fasolka81........27...........37..............(Gabriel) ............19.10.08 Agness28.........30............35............(Roksana). ..........19 .10.08 milla77............31............35.............(Maciuś) .........od.10.10.08 Ryba_lufa........33............18............(Olgierd). .............22.02.09 Jagody...........33.............18...........(Jagoda/Mi chał).....09.03.09 Voltare..........31...............7...........(Ania/Mar ek).........05.05.09 Babcie topikowe Omega3...........starawa r***ra, aczkolwiek jeszcze nie zardzewiała Nelcia1958........ A oto nasze kochane wnuczęta i ich mamuśki Nick_______Imie krasnala________waga_________data ur. Justynka.........Adrianek......................4050..... .......08.10.07 Mimi...............Natalia........................3300.. ..........04.12.07 Surfitka...........Nina ..........................3490.............16.06.08 Aisza..............Bartuś ........................2750.............03.07.08 Malolepszaa.....Marcelinka....................2480...... ........20.07.08 Mężatka..........Kubuś.........................2800..... ..........08.08.08 Moniś-27.........Konrad........................3570..... ..........12.08.08 BETTY83.........Natalia.......................3300...... ..........30.08.08
  21. Witam :) Omega - a co to za bankructwo jak wszystkie pieniądze wcześniej wydasz na remont :P Ryba__lufa - jak nie jedno to drugie, miejmy nadzieję, że te Twoje wyniki też się unormują. Nelcia - ja właśnie pytałam gina o szew ale stwierdził, ze na chwilę obecną to myśli o paserze a jak będzie to się okaże bo może tak jak piszesz nie będzie na co zakładać :( Telesforka - no tak czekać, tylko cierpliwości brak ;) Może masz trochę na zbyciu :D Surfitka - w domu mam normalny ciśnieniomierz rtęciowy a natomiast rodzice mają jakiś super wypasiony elektroniczny (nie pamiętam nazwy) bo mój tata jest po 4 bajpasach i taki mu kazali kupić jak leżał na kardiochirurgii. Ponieważ na obu ciśnieniomierzach mam zbieżne wyniki to chyba jednak stres przed wizytą powoduje te skoki ciśnienia :( No proszę to wczoraj była mała imprezka u Niny :D Czas strasznie szybko leci. Fasolka - położna też mnie podsumowała z tym moim ciśnieniem, że mam zespół białego fartucha, nie ja jedna podobno ;) Wystarczy że się zbliżę do budynku w którym jest gabinet to od razu serce mało nie wyskoczy. Zmykam do pracy, do póki mogę a Wam życzę miłego dnia
  22. coś na poprawę humoru Modlitwa wieczorna kobiety : Ojcze nasz, który jesteś w niebie Mam taką prośbę wielką dziś do Ciebie Daj mi faceta i ma być bogaty Ma mieć Ferrari - za cash nie na raty Duże mieszkanie, a najlepiej willę Ma mnie wciąż słuchać, nie tylko przez w chwilę Ma mnie zadowalać kiedy mam ochotę Śniadanie mi robić - nie tylko w sobotę Oglądać romansy, biżuterię kupić W życiu mym nie będzie mógł się nigdy upić Nie chce nigdy widzieć jego własnej matki Ja wydaję kasę - on płaci podatki On nie ma kolegów - ja mam koleżanki Kont ma mieć on wiele - okoliczne banki Złotych kart bez liku, czeków co nie miara Jak mi to załatwisz - wzrośnie moja wiara Modlitwa wieczorna faceta : Panie mój daj mi głuchoniemą nimfomankę z dużym kontem w banku. Ma być właścicielką sklepu monopolowego i mieć własny jacht i napalone koleżanki nimfomanki. Wiem że to się nie rymuje - ale tu nie o rym chodzi ...
  23. Surfitka - to masz jeszcze 3 tygodnie żeby się zastanowić czy nie zmienić swojego obstawiania płci ;)
  24. Aisza - jak to było u Ciebie z szyjką? od kiedy zaczęła się skracać i kiedy miałaś założony paser? To się robi w szpitalu czy w gabinecie? Malolepsza - Ty chyba nie miałaś zakładanego pasera? Dlaczego skoro szyjka się skracała. Surfitka - zacznę się martwić za 3 tygodnie jak na kolejnej wizycie się okaże że dalej się skraca pomimo leków. A tak w ogóle to mnie te wizyty stresują, ciśnienie w domu mam 110/80 a wystarczy że zajdę do gabinetu i mierzy położna to od razu cuda się dzieją dzisiaj 150/110 :O
  25. kolejne wizyta za 3 tygodnie i to już będzie faktycznie połówkowe. Cóż zrobić jak nic Borówka ma charakterek po mamusi :O Uparta jak osioł ;) Wyobraźcie sobie, ze gin się mocno zdziwił, że maleństwo już kopie, podobno to się bardzo rzadko zdarza w tak wczesnej ciąży - przecież sobie nie wymyśliłam :P Poza tym gin dowcipniś jak weszłam do gabinetu to zapytał gdzie brzuch zostawiłam? Dobre sobie, powiedziałam że w poczekalni ;)
×