Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jagody

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Jagody

  1. Witam :) Omega - zdecydowanie muszę się poprawić, kto to widział dziecko głodem morzyć :( Malolepsza - niestety tak to jest w polskiej szarej rzeczywistości, przepisy przepisami a silniejszy jest ten kto głośniej krzyczy :( W każdym razie dobrze, ze przynajmniej oczka w porządku. Aisza - Bartuś cudny na nowym zdjęciu na nk, jak ty możesz mówić, ze on marudzi jak z niego taki słodki śpioch :P:P Voltare - ja do pewnego momentu też byłam zagorzałą fanką fiołków, miałam 30 różnych kolorów jak zaczynały kwitnąć to było coś pięknego. Któregoś dnia przyszedł znajomy z żoną, którą zresztą wtedy poznaliśmy i ona na dzień dobry - o jak Ci pięknie kwitną fiołki - taaa następnego dnia wszystkie były zwiędnięte, nie tylko kwiaty ale i liście diabli wzięli. Pierwszy raz coś takiego widziałam, do dzisiaj nie udało mi się odtworzyć hodowli a minęło może z 5 lat. Mam tylko jeden fiolek taki zwyczajny fioletowy a i tak mi zaczyna na nerwy działać bo marnieje w oczach. Chyba też trzeba sie będzie go pozbyć :O Surfitka - już się nie mogę doczekać tego II trymestru, na razie mam strasznego pietra czy wszystko jest w porządku :( Całkiem niedawno przecież moja siostra w 12 tyg. pożegnała swoją dzidzię :( A swoją drogą dzisiaj albo jutro się z nią zobaczę bo przyjechała na długi weekend oby tylko moje dziecko było grzeczne i dokuczało mamusi mdłościami lub innymi atrakcjami ciążowymi to sobie poplotkujemy ;) Betty - a może to bieganie do toalety to zapowiedź, ze organizm się szykuje do porodu. Co do prawka M możesz sobie gadać ile sił jak sam nie zrozumie, że to jest mu/wam niezbędne to jakbyś do ściany mówiła. Coś mi się wydaje, że Ty sama prędzej to prawko zrobisz a wtedy M będzie głupio i się zabierze do roboty bo w końcu skoro baba się nauczyła to i on może :P Mam zamiar pojechać dzisiaj do rodziców bo M pracuje i byłabym kolejny dzień sama a to mi już bokiem wychodzi ;) Zobaczymy tylko co moje dziecko powie na wyprawę do dziadków bo ostatnio też robiłam chyba ze 3 podejścia i za każdym razem moje samopoczucie było tak nędzne, że nie było mowy o ruszaniu się poza próg domu :P miłego dnia wszystkim życzę
  2. Witam :) Surfitka - masz rację atrakcji ciążowych to mi wybitnie nie brakuje :O ale oby nie było gorzej, dzisiaj znowu pobudka o 5 rano i koszmarny ból głowy. Całe szczęście jakoś się z niego wykaraskałam co prawda głowa jeszcze ciężka ale już mogę w miarę normalnie funkcjonować. Mimo to jestem najszczęśliwsza na świece :D To, ze Ninka jest na 50 centylu to bardzo dobrze bo oznacza, że odpowiada przeciętnej w swojej grupie kalendarzowej. Omega - skoro dostałaś wiadomość wczoraj rano to tak jak powiedziałam jesteś rozgrzeszona :D Ani - mówisz, ze nudy podczas tego wyciszania ;) oj po transferze to Ci chyba atrakcji nie zabraknie :) Fasolka - skoro się nie odzywasz to penie już jesteście na swoim :D Ciekawa jestem jak Twój M zniesie wyprowadzkę od rodziców? Mój oficjalnie się nie przyznawał ale tęsknił do mamusi :P:P Mężatka - nie dziwię się, że mały jest grzeczny i cudny, na zdjęciach z niego prawdziwy słodziak, buziaki od e-ciotki Voltare - widzisz nie tylko jedna ale dziewięć komórek zechciało współpracować, teraz niech się pięknie dzielą i wyrosną z nich same zarodki klasy A. Kidy będziesz poznasz termin transferu? Aisza - prosta sprawa, ze Bartusiowi u mamy najlepiej :D Te nieszczęsne szczepienia to na prawdę traumatyczne przeżycie dla rodziców, ale bez szczepienia mogłoby być ryzykownie :O A może synek Cię zaskoczy i będzie bardzo dzielny? Telesforka - co u Ciebie, nie ukradłaś przypadkiem po cichutku brzuszka? Malolepsza - daj znać jak po wizycie u okulisty. Co do monitorowania oddechu to masz rację niezła z tego trauma i chyba wszyscy rodzice przezywają stres z tym związany :( Betty - już niedługo i sobie przypomnisz jak wygląda noworodek :D a swoją drogą jak może taki maluch zaczarować :D Ryba__lufa - podobno najlepszy etap przed Tobą, odpoczywaj i ciesz się urokami ciąży :D Moniś - mam nadzieję, ze u Was wszystko ok i szykujecie się do wyjscia ze szpitala. Wczoraj zadzwoniłam moja mama, że w niedzielę wieczorem kuzynka urodziła przez cc syna i wyobraźcie sobie, ze w środę rano już była wypisana do domu. Rany jeszcze trochę to dojdzie do tego, ze godzinę po porodzie będą wysłać do domu. Pozdrawiam WSZYSTKIE serdecznie
  3. Mężatka pozwoliłam sobie zmienić tabelkę, mam nadzieję, że będzie mi to darowane ;) staraczki Nick________Wiek_________ilość cykli_________data @ Voltare...............31........................75...... .................???? Milka..................33........................20..... ..................02.07 Telesforka...........35........................21....... ................13.08 Ani77.................31........................14...... ..................16.07 Martuniadiablica...31..........................4........ ................28.08 mimi1981............27..........................1....... ..................26.07 Ciężarówki Nick_______Wiek_____tydz ciąży_____data moniś..............27...........38...... .....(Konrad) 01.08.08 BETTY83..........25...........38............(Natalia).. 30.08.08 Fasolka81........27...........29............(Gabriel) 19.10.08 Agness28.........30...........28............(Roksana) 19 .10.08 milla77............30...........29............(Maciuś) 02.11.08 Ryba_lufa........33............12............(Sonia/Bory s) 22.02.09 Jagody...........33.............9............(Jagoda/Mic hał) 6.03.09 Babcie topikowe Omega3...........starawa r***ra, aczkolwiek jeszcze nie zardzewiała Nelcia1958........ A oto nasze kochane wnuczęta i ich mamuśki Nick_______Imie krasnala________waga_________data ur. Justynka.........Adrianek......................4050..... .......08.10.07 Mimi...............Natalia........................3300.. ..........04.12.07 Surfitka...........Nina ..........................3490.............16.06.08 Aisza..............Bartuś ........................2750.............03.07.08 Malolepszaa.....Marcelinka....................2480...... ........20.07.08 Mężatka..........Kubuś.........................2800...............08.08.08
  4. Mężatka - a to niespodzianka :D:D wielkie, wielkie gratulacje Jednak piątkowe ósemki się nie zmarnowały :D:D
  5. Witam :) Surfitka - ja tam też jestem usprawiedliwiona bo rano wstałam z mega bólem głowy i musiałam jakoś wrócić do świata żywych a potem nie można było wejść na kafe :( Co do jazdy samochodem dokładnie do takich samych wniosków doszłam i dlatego niech M się realizuje na tym polu a ja tylko pozwolę się wozić :P:P:P Omega - jak tak zaczniesz objeżdżać wnuczęta to może Ci zabraknąć czasu na pracę :D Ale co tam przecież babcia powinna w odwiedziny przyjechać. Fasolka - wyobrażam sobie jak się cieszysz, nawet trudy przeprowadzki w upale Ci nie straszne. Szkoda tylko, zenie będziesz maiła netu :( Moniś - dzisiaj Twój a właściwie wasz wielki dzień, nieustanie trzymam kciuki za łatwy poród i dobrze celuj bo brzuch nie może się zmarnować, to byłoby czyste marnotrawstwo. Betty - nie sugeruj się opowieściami, zawsze znajdzie się jakaś zła :( Znajoma moich rodziców, która pracowała do niedawna na oddziale noworodkowym mówiła zawsze mi powtarzała, ze kiedyś było źle bo matki dostawały maluchy tylko do karmienia a teraz też część młodych mam jest oburzona faktem, że zaraz po porodzie jak one takie ledwo żywe przynosi im się dziecko i weź tu dogódź babom ;) Ani - a jak twoje samopoczucie na wyciszaczu? Ryba___lufa - jednym palcem też da się pisać :P osobiście sprawdziłam i w ogóle nie przeszkadza to w trzymaniu kciuków :D Milla - w moim mieście przy wejściu na izbę położniczo-ginekologiczną wisi bawołami wypisana informacja odnośnie umieralności noworodków w województwie. Nie mam pojęcia kto wpadł na tak genialny pomysł ale masz rację nieszczęścia zdarzają sie nawet w najlepszych szpitalach :( Voltare - 14 komórek to chyba jesteś lepsza niż Malolepsza (ups jeszcze mi się zrymowało :P ) to teraz zaciskam kciuki za udaną randeczkę i niech się komórki dzielą :D Mam dzisiaj ambitny plan pojechania z M do marketu po zakupy, jednak czekamy aż się trochę ochłodzi bo w tej chwili to nie ma czym oddychać. Żeby nie było ja na zakupy jadę tylko i wyłącznie jako wskazywacz - od rana przygotowuję sobie na tą okoliczność palec wskazujący :P:P:PP
  6. Witam :) Surfitka - no tak jak nie usłyszy to zmyśli - to tak apropos leków :P Powoli zaczynam już jeść wszystko, nie mam pojęcia co to było za sensacje żołądkowe :( Albo coś mi zaszkodziło i to była taka reakcja obrona ze strony organizmu albo sama nie wiem bo dlaczego nagle po tygodniu wszystko wróciło do normy? Telesforka - jeżeli chodzi o objawy ciążowe to to jest naprawdę jedna wielka zagadka i niczym się nie sugeruj bo zobaczysz, że i tak będziesz zaskoczona :D Synek Moniś się nie śpieszy z przyjściem na świat może akurat czeka na Ciebie, poza tym synek Mężatki też już pewnie szykuje się na powitanie z rodzicami? Omega - ale skoro wybierasz się w stronę Fasolki to chyba znowu na jakiś malutki wypoczynek się załapiesz? Bardzo dobry pomysł :) Ryba__lufa - jak często masz wizyty bo mi gin wyznaczył kolejną za miesiąc na przełomie 12/13 tygodnia i mam wrażenie ze się nie doczekam :( Co do prowadzenia auta to ja się teraz zupełnie do tego nie rwę, nie wiem ale mam takie poczucie, że jestem nieuważna i mogłabym jakąś stłuczkę spowodować. Jednak to chyba moje subiektywne odczucia bo przecież Mimi całą ciążę śmigała autem i chyba nie miała takich oporów jak moje? Ani- zaciskam kciuki za wyciszanie. Dobrze, ze już wróciłaś i odzywaj się trochę częściej :D Voltare - to chyba dzisiejsza nocka z głowy :P Czuję się tak jakbym sama miała iść na tę punkcję, jednak emocje się udzielają. Mimi - i bardzo dobrze, ze dużo czasu spędzacie na powietrzu, nie ma sensu dziecka w murach trzymać, niech się dotlenia, zresztą Wam też się przyda taki relaks :D A co z pracą? jesteś już po rozmowach z szefostwem czy wszystko przed Tobą? Malolepsza - u Ciebie już poniedziałek a u mnie dopiero :O czas mi się strasznie wleeeeecze. Moniś - jak wygląda sytuacja po wizycie u gina? Mężatka - kobieto nie trzymaj nas w niepewności ;) skrobnij dwa słówka co u Was. Milla - jak to się nic nie dzieje? Kolejny tydzień ciąży za Wami :D Idąc za Twoim przykładem muszę poprawić tabelkę bo coś się zagapiłam :P:P:P Justyna - gratulacje dla Adrianka, oj to teraz cały świat jego :D Co do nauki języka wśród moich znajomych gdzie są małżeństwa mieszane jedno z rodziców mówi do dziecka wszystko tylko i wyłącznie po polsku a drugie w swoim języku. Może tak spróbujcie? Takie małe dzieci bardzo szybko załapują i takie podwójne mówienie w cale nie powodowało jakiś problemów z mówieniem przez dziecko. Wręcz przeciwnie widziałam 3-latka, który siedząc miedzy polskimi i francuskimi dziadkami bez problemu przechodził z języka na język i tłumaczył dziadkom co do siebie mówią. Wyglądało to przezabawnie bo maluch był cały przejęty funkcją. Betty - przy takim trybie życia to Ty chyba do terminu nie dotrwasz, jak nic urodzisz wcześniej :D U mnie wszystko ok, przez dwa dni atrakcje ciążowe o mnie zapomniały i już zaczęłam się zastanawiać czy aby wszystko w porządku :O Weź zrozum kobietę w ciąży :P:P Dzisiaj wszystko wróciło do normy i jakoś tak lżej na psychice :D Miłego dnia wszystkim życzę staraczki Nick________Wiek_________ilość cykli_________data @ Voltare...............31........................75...... .................???? Milka..................33........................20..... ..................02.07 Telesforka...........35........................21....... ................13.08 Ani77.................31........................14...... ..................16.07 Martuniadiablica...31..........................4........ ................28.08 mimi1981............27..........................1....... ..................26.07 Ciężarówki Nick_______Wiek_____tydz ciąży_____data moniś..............27...........38...... .....(Konrad) 01.08.08 mężatka..........25...........38............(Kubuś) 19.08.08 BETTY83..........25...........38............(Natalia).. 30.08.08 Fasolka81........27...........29............(Gabriel) 19.10.08 Agness28.........30...........28............(Roksana) 19 .10.08 milla77............30...........29............(Maciuś) 02.11.08 Ryba_lufa........33............12............(Sonia/Bory s) 22.02.09 Jagody...........33.............11............(Jagoda/Mic hał) 6.03.09 Babcie topikowe Omega3...........starawa r***ra, aczkolwiek jeszcze nie zardzewiała Nelcia1958........ A oto nasze kochane wnuczęta i ich mamuśki Nick_______Imie krasnala________waga_________data ur. Justynka.........Adrianek......................4050..... .......08.10.07 Mimi...............Natalia........................3300.. ..........04.12.07 Surfitka...........Nina ..........................3490.............16.06.08 Aisza..............Bartuś ........................2750.............03.07.08 Malolepszaa.....Marcelinka....................2480...... ........20.07.08
  7. aleście się rozgadały :P:P Moniś - a ja byłam prawie pewna, ze Twój synek wybrał sobie piękną datę porodu 8.08.08 a ona dalej idzie w zaparte. Mały uparciuch Ci się szykuje ;) Voltare - cudne wieści już trzymam kciuki za wtorek :D Betty - masz bardzo dobry plan na wywołanie porodu, tylko koniecznie daj znać czy zadziałał :D a ja mam dziś cudowny dzień, pierwszy nie pamiętam od kiedy gdy nie męczą mnie nudności. Cud jakiś, nawet M już podejrzliwie na mnie patrzy i dwa razy pytał czy aby na pewno dobrze się czuję ;) Zwykle o tej porze marzyłam żeby przyszła noc i sen :P:P:P
  8. Witam :) Moniś - nie odzywasz się czyżbyśmy mogły zacząć składać gratulacje? :D:D:D Omega - sezon urlopowy a Ty zapracowana jak nic zdobędziesz nagrodę pracownika miesiąca ;) Voltare - a pamiętasz jak nasza topikowa gaduła zbliżała się do punkcji i potem jak się zachowywała po transferze? Też mało się udzielała na kafe, to chyba taka reakcja stresowa, bo jednak nie ma co ukrywać cały protokół do inf i potem kolejne dwa tygodnie oczekiwania to ogromny stres :( Ale my Ci nie pozwolimy tak całkiem zamilknąć, masz jak w banku, ze będziesz wzywana regularnie do raportu :D Ani - milczysz jak zaklęta? Co u Ciebie? Milla - jeżeli chodzi o bałagan w bankach to przekonałam się o tym doskonale jakiś czas temu jak mi nie przelali raty kredytu bo termin spłaty wypadł w dniu wolnym od pracy Sposobem na to, żeby bank pokrył odsetki i wyjaśnił sprawę bo zwalali na mnie żeby niby to ja powinnam pilnować terminów (to po jaki grzyb daję zlecenie stałe) okazało się nastraszenie ich wycofaniem środków i likwidacja konta a przy tym spotkaniem w sądzie. Co prawda jak sobie pomyślę ile to byłoby roboty z przenoszeniem konta i zmianami nr kont w wszystkich instytucjach to mi się odechciewa ale sposób okazał się skuteczny. Może spróbuj tak w swoim, nic nie tracisz a generalnie zasada jest taka petenta zbywamy krzykiem :P:P No chyba że trafi swój na swego ;) Surfitka - coś chyba nie jesteś zadowolona z tej @? Ale że przylazła to chyba dobrze bo to znaczy że reagujesz na leki i gospodarka hormonalna sie trzyma? Malolepsza - o atrakcjach ciążowych to chyba szybko się zapomina? bo wystarczy, ze trochę lepiej się czuję to od razu humorek lepszy :D Cóż trzeba jakoś wytrzymać z drugiej strony jak są atrakcje ciążowe to chyba z maleństwem wszystko ok? Przynajmniej tak sobie powtarzam, rany miesiąc między wizytami to strasznie długo, to prywatne usg, które miałyście zakupić na spółkę bardzo by mi się teraz przydało ;) Malutkie podglądanko i od razu człowiek spokojniejszy :P:P Ryba___lufa - a jak Twoje samopoczucie, atrakcje pierwszego trymestru poszły w zapomnienie czy jeszcze o sobie przypominają? Aisza - oby to była pierwsza i ostatnia kolka :( A karmisz go tylko i wyłącznie butelką czy jeszcze trochę piersią? Faktycznie wiele osób twierdzi, że kosmetyki z serii johnsons baby uczulają więc pewnie coś w tym jest. Nie ma jak stare przyzwoite bambino, nawet dla mojej przesuszonej skory jest najlepsze, kiedyś się skusiłam i kupiłam johansona i poza efektowniejszym zapachem w cale nie była lepsza. Betty - daj mi choć 10% ze swojej energii :D No i oczywiście miłego imprezowania z koleżanką. Fasolka - nie ma jak babskie pogaduchy od razu humor się poprawia :D Co do T to są osoby, które kompletnie się na niczym nie znają a i tak muszą swoje trzy grosze wtrącić więc T zachowała sie przyzwoicie - doceń to ;) Telesforka - czasami tak jest, że wszyscy jedzą to samo a jednej osobie zaszkodzi :( a nie ma kompletnie szansy, że powodem jest co innego? ;) Mila, Martunia, Mimi, Mężatka, Agness, Nelcia, Justyna, Mimi, Malolepsza dla każdej po Życzę wszystkim miłego weekendu i zmykam do kuchni trzeba wykorzystać dobre samopoczucie z rana i coś na obiad wymyślić, M potem dokończy bo w moim przypadku to akurat w porze obiadowej zaczyna być ciekawie ;)
  9. Witam Voltare - skoro masz tyle pęcherzyków i endometrium można powiedzieć też wypasione ;) to wniosek z tego że jednak ładnie zareagowałaś na leki. Trzymam kciuki za kolejną wizytę. Milla, Mężatka - mięsko to ja bym chętnie zjadła tylko co z tego jak mam po wędlinie koszmarną zgagę :( Rany a ja sądziłam, że zgaga to przypadłość końcówki ciąży. Generalnie nic nie mogę zjeść bo umieram. Dzisiaj funkcjonuję na bułce umoczonej w mleku i owsiance, do tej pory nie jest źle tylko głodna jestem Wczoraj mama namówiła mnie żebym zjadła pomidorów ze odrobiną śmietany to może nie będzie mnie tak nudzić taaaa myślałam, że potem ducha wyzionę. Przez to wszystko śni mi się, ze jem np. dzisiaj w nocy była potrawka z kurczaka z marchewką z groszkiem a jak się zdrzemnęłam w dzień to pulpeciki z buraczkami :P:P:P Najgorsze, ze rodzice mają gości a M w pracy i muszę sobie radzić sama ale M mi obiecał jutro zrobić rybę na parze to może chociaż się trochę \"odjem\" Co do płci to na prawdę jest mi wszystko jedno byle zdrowe :D Malolepsza - o atrakcji ciążowych to ja mam pod dostatkiem, wczoraj wieczorem to już miałam taki kryzys, ze płaczem się skończyło. Biedny M ;) Widać, że ściąganie pokarmu się opłaca Marcelinka pięknie przybiera na wadze. Fasolak - to widzę, że chwilowo M zrehabilitowany ;) a i T się chwali, że zaakceptowała menu :P Surfitka - oj to w zwiazku z przyjazdem siostry i dzieciaków pewnie miałaś wczoraj wesoło :D Ninka pewnie wszystkich zaczarowała swoim uśmiechem? Ryba__lufa - zajrzałam do Twojego maleństwa i muszę Cię pochwalić ładnie się odżywiałaś w ostatnim tygodniu dzieciątko już nie jest takie zamorzone głodem ;) Pozdrawiam wszystkie serdecznie, zwłaszcza te nie wymienione i zmykam się położyć bo znowu mi nie dobrze :P Ale żeby nie było,że u mnie tylko źle, i źle to jest też dobra wiadomość rwa kulszowa mi trochę odpuściła i w końcu zaczynam chodzić jak człowiek ;)
  10. Witam :) Betty - spóźnione ale prosto z serduszka życzenia urodzinowe - spokojnego porodu i rumianego, krzyczącego bobasa :D http://deccoria.pl/files/5006/6496/3870e4d12aa770fc8fae12dfcf5201b9.jpg Fasolka - z facetami tak to już jest, moja babcia zawsze powtarza M musi miś jakiś nałóg, jeden pali, drugi pije, trzeci gra w karty, czwarty lata za babami. Jeżeli nie ma nałogu to coś z nim nie tak i pewnie wkrótce nadrobi ;) Nasi panowie zupełnie inaczej przeżywają nasze ciąże i coś mi się wydaje, ze niewiele da się z tym zrobić :( Trzeba znaleźć kompromis albo dać mu jakieś zajęcie, jak nie będzie miał czasu lub siły to \"głupoty\" nie będą sie go trzymały. Ryba__lufa - bardzo się cieszę, ze z maleństwem wszystko w porządku. Podziwiam Cię za zapał do nauki ja nie mam w tej chwili siły na cokolwiek a mogłabym przecież popisać trochę swoich rzeczy :( Zero weny i chęci. Ja póki co wchodzę w swoje ciuchy ale za chwilę pewnie się skończy ten luksus :P. W dresie nie mogę chodzić bo mnie denerwuje guma w pasie, w tej chwili jestem na etapie letnich szerokich sukienek na ramiączkach i bluzeczek pod spodem ;) Co do pomidorów to też tak jadłam a od dwóch dni nie mogę na nie patrzeć, coś mi się poprzestawiało i nastąpiła radykalna zmiana diety, mięsko poszło w odstawkę a obecnie funkcjonuję na nabiale. Moniś, Mężatka - apropsos ostatnio kumpela uświadomiła mi, ze ciążę u kobiety dzielimy na trzy fazy: pierwsza - żeby nie poronić i wszystko było z maleństwem ok druga - żeby za wcześnie nie urodzić a trzecia - żeby w końcu urodzić :D U was zdecydowanie jest trzeci etap i oby nastąpił jak najszybciej bo chętnych do przejęcia brzuszka jest sporo :D Telesforka - mówisz, ze chcesz przejąć brzuch na potem ;) uważaj bo to grozi bliźniakami :P:P: jednak z drugiej strony to będzie raz a dobrze. Milla - Ty to chyba jesteś taki pączuś dietetyczny :D Brzusio cudo. Wyobraź sobie, ze głowa mnie nie boli, co prawda przez dwa-trzy pierwsze dni miałam wrażenie, ze faktycznie jest ciężka ale odpukać jest dobrze. Poza tym jak dopadają mnie mdłości to jedyna pozycja w której jestem w stanie funkcjonować to właśnie na leżąco. Znośnie czuję się tak do 12 potem zaczyna być ciekawie a po 20 to już najczęściej leżę w łóżku, zaciskam powieki i jak mantrę powtarzam - zaśnij, zaśnij jutro będziesz sie czuć lepiej. Mam nadzieję, że za ok dwa tygodnie odzyskam część ze swojej dawnej energii i pożegnam dolegliwości ciążowe. Voltare - 5-6 dni to już całkiem niedługo, zaciskam kciuki niech jajeczka rosną :D Czy M już doszedł do perfekcji w robieniu zastrzyków? Miłego dnia WSZYSTKIM życzę
  11. Witam :) Moniś - a może to taka cisza przed burzą i jeszcze dzisiaj M odwiedzie Cię do szpitala? Fasolka - mam nowy dzień więc mam nadzieję, ze i humorek lepszy? Ryba___lufa - czy u Was wszystko ok, jak po wizycie? Voltare - zaczynało się pod górkę a tu proszę wszystko idzie jak należy i oby tak dalej :D Na kiedy masz mieć planowaną punkcję??? Surfitka - podejrzałam na bobasach jak Ninka rośnie a jak się przy tym uśmiecha :D Chyba bardzo pogoda z niej dziewczynka? Moje wczorajsze wyjście do sklepu to jak wyprawa w Himalaje :P:P:P Raptem 200 metrów w jeną stronę i tyle samo w drugą a myślałam, że nie wrócę. Szłam noga za nogą a po powrocie musiałam poleżeć, nie mam pojęcia czy to taki brak kondycji czy też pogoda ma w tym swój udział bo wczoraj u mnie było strasznie gorąco i parno :( Dzisiaj zapowiada się na to samo. Miłego dnia WSZYSTKIM życzę
  12. Witam :) Melduję się z rana bo wtedy jest mi najłatwiej funkcjonować :P My już po śniadaniu i codziennej porcji medykamentów :) Moniś - faktycznie coś synuś się nie śpieszy ale to już została chwilka jak będziesz mogla go przytulić do serducha :D Malolepsza - zapewne Twój cały czas pochłania Marcelinka i temu się akurat w ogóle nie dziwię. Podejrzałam na bobasach, ze M dumnie spaceruje z niunią :D Czy to jest ten wózek na który polowałaś na allegro? Ryba__lufa - mam nadzieję, ze na dzisiejszej wizycie dostaniesz pozwolenie od gina na przemieszczanie się. Jak będziesz coś wiedzieć to daj znać e-ciotkom. Voltare - Ty również po powrocie z kliniki melduj jak się sprawy mają. Ani - myślałam, ze na początku sierpnia zameldujesz się po urlopie na kafe? A tu cisza, na kiedy masz zaplanowaną stymulację, punkcję itd? A mnie dopadła jeszcze jedna atrakcja ponoć ciążowa tylko dlaczego w tak wczesnej ciąży? W sobotę coś mi wlazło w lewy pośladek, niby rwa kulszowa - nie mam pojęcia czy faktycznie ale skoro mama tak twierdzi to pewne ma rację. Generalnie to nie boli, nawet z wstawaniem nie mam problemów ale pierwsze kroki to dopiero wyczyn okazuje się, że meble i ściany są bardzo przydatne podczas poruszania :P:P M dzisiaj pomimo, że ma dzień wolny jest na wyjeździe służbowym i w zwiazku z tym mam \"pozwolenie\" na wyjście do sklepu ale uwaga wolno mi kupić tylko pół chleba i dwie grahamki :D:D Na dodatek mam wziąć paragon czy aby na pewno niczego więcej nie niosłam, o naiwności męska ;) A jaka wczoraj była na ten temat dyskusja, ze to może jednak za ciężkie dla mnie w końcu nie wytrzymałam i zapytałam czy poił mnie też będzie bo kubek z herbatą na pewno waży więcej niż pół chleba :P Cieszę się na to wyjście do sklepu jak na jakiś wyjazd turystyczny :D:D:D:D A gdzie się podziewa cale milczące towarzystwo? Nagana się należy!!!!! Miłego dnia wszystkim życzę, pa, pa
  13. Witam :) Moniś - dalej 2 w 1 czy możemy zacząć świętowanie :D Ryba__lufa - widzę, ze nie tylko ja wpadałam na kafe jak złodziej :P Nie ma jak opieka z e strony najbliższych :D Niestety początki leżenia bywają trudne ale im dłużej leżakujesz tym łatwiej to znieść. Ja niby już mogę się ruszać ale znowu jak mnie męczą mdłości to najlepsza pozycja to właśnie na leżąco i wychodzi na to, ze dalej sporą cześć dnia spędzam w poziomie :P Voltare - masz dzielnego M, mój pewnie by mi jakąś pielęgniarkę załatwił niż sam zrobił zastrzyk. Fasolka - a może Wy na tych naukach przedmałżeńskich po prostu zapytajcie co oni chcą wiedzieć bo w zasadzie to co najważniejsze to już wiecie. Ja tak zrobiłam, pani tylko zapytała jakie mam wykształcenie, po czym pokiwała głową i klepnęła od razu 3 pieczątki. Martunia - taki krwotok jest bardzo niebezpieczny :( koniecznie trzeba wyjaśnić co było przyczyną. Surfitka - mój M też się do jakiegoś czasu zarzekał, ze tylko mnie odstawi na porodówkę i poczeka na korytarzu a jak sie zaczęły problemy z zajściem w ciążę i robienie kolejnych badań to mu się odmieniło. Zobaczymy na jak długo :P Na razie go nie stresuję bo to jeszcze daaaaleko ;) Milla - tylko pozornie M ma więcej czasu, zaraz się zacznie uczyć do egzaminów. Rany mnie najbardziej stresował mój kierunkowy bo to przecież wstyd jak Cię zagną na własnym podwórku :P Betty - jak przeczytałam o twoich wątpliwościach odnośnie imienia to mi się od razu przypomniała Surfitka - też przecież przyzwyczajaliśmy się do Michalinki a wyszła Nina. Musicie być przekonani w końcu to decyzja na całe życie :D Telesforka - dowcip w dechę :D:D:D Aisza - 9 miesięcy rosłaś to teraz daj sobie trochę czasu żeby wrócić do wagi sprzed ciąży. Gdzieś mi się kiedyś obiło o uszy, ze zaraz po porodzie to pasują ciuchy tak z mniej więcej 5 miesiąca ciąży. Ja co prawda dopiero jestem na samym początku drogi ale wieczorem guzik w spodniach trzeba odpinać bo uwiera a co będzie później ? Apropos wielkości borówki , to taka 1,5 centymetrowa to zakrawa na borówkę amerykańską anie taką leśną :P:P Życzę WSZYSTKIM miłej niedzieli i zmykam się położyć bo coś czuję, ze dobrze nie jest :P W moim przypadku na mdłości najbardziej sprawdza się leżenie i iska w pobliżu łóżka. M się śmieje że ona ma działać jako środek zapobiegawczy :P:P Taaaa dobrze się śmiać
  14. Już po wizycie, rany ile było pacjentek już myślałam, ze się poddam bo było mi coraz gorzej niedobrze :P ale jakoś dotrwałam. Mały człowiek ma całe 1,5 cm, serduszko równo puka i generalnie jest ok tylko z usg wychodzi, ze to 8 tydzień i termin porodu na 13 marca. Widocznie późno doszło do zapłodnienia????? Pal sześć, najważniejsze że z dzieckiem wszystko w porządku, w dalszym ciągu mam brać duphaston i folik, mogę zacząć się ruszać ale bez przesady żeby nie popadać ze skrajności w skrajność :P Dziewczynki zmykam bo jest mi potwornie niedobrze, miłego wieczoru wszystkim życzę
  15. Witam :) Faktycznie wczoraj to Betty i Fasolka miały dyżur na topiku :( Ja się nie pojawiłam bo mieliśmy gości, przyjechała siostra M i trochę posiedzieliśmy a w zwiazku z tym, ze nic nie odpoczywałam to popołudniu byłam jakaś strasznie zmęczona. W sumie to dzienna porcja leżakowania musiała zostać zachowana :P Fasolka - jak przeczytałam o twojej babcia to jakbym moją T widziała :( Cóż tacy ludzie są na świecie i nic na to się nie poradzi, szkoda tylko ich dzieci i wnuków :( Betty - opis jazdy na rowerze po d folią mnie rozłożył na łopatki - a miałaś w razie czego jakiegoś sanitariusza po ręką w razie zasłabnięcia? Malolepsza - Marcelinka cudo, mój M normalnie tak się wpatrywał, że gdyby to było możliwe to chyba zabrałby do nas do domu:D Faceci są czasami zabawni ;) Ryba__lufa - mam nadzieję, ze plamienie ustało a nie odzywasz się z bardzo prozaicznej przyczyny bo zgodnie z zaleceniem lekarza grzecznie leżakujesz :) Moniś - dzisiaj wielki dzień :D Melduj się koniecznie na topiku bo pomyślimy, ze jednak urodziłaś w terminie. Voltare - jak wyniki, mam nadzieję, ze coś dzisiaj się wyjaśni. Postaraj się nie denerwować bo nie wpływa dobrze a muszę ci powiedzieć, ze jak czytałam forum z BS to dziewczyny które miały problemy z wynikami w trakcie podejścia do inf w znacznej większosci kończyły sukcesem, a jak wszystko szło cacy to finał był mizerny :( I nikt nie potrafił odpowiedzieć dlaczego tak się działo, zatem kochana nie trać rezonu i bądź dzielna w tych laboratoriach a na pewno wszystko będzie ok. A mnie dzisiaj obudził ból głowy :O wypiłam swoją miksturę tj. kawę z cytryną i trochę odpuściło, mam nadzieję,ze wkrótce przejdzie bo nie znoszę jak mnie boli głowa a tym bardziej teraz jak mam świadomość, że nie mogę/ nie powinnam łykać nic przeciwbólowego :( Wieczorem mam wizytę u gina i już trzęsę portkami :P To jest na prawdę stresujące już od wczoraj się zastanawiam czy aby wszystko jest ok, najlepszy w tym wszystkim jest M - sam sobie udziela odpowiedzi - wstajesz w nocy do toalety - tak - jest ci niedobrze - tak - biust cię boli - tak to wszystko musi być ok bo objawy ciążowe są właściwe i co odpowiedzieć na taką argumentację ? :D:D Czasami to dobrze, ze obok jest ktoś kto postawi do pionu co jednak nie zmienia faktu, że obaw nie da sie tak po prostu pozbyć ;) Pozdrawiam WSZYSTKIE serdecznie i zmykam bo wkrótce M wraca z pracy a ja nie dość, ze przed kompem to bez śniadania i jeszcze filiżanka po kawie obok stoi :P:P:P
  16. Voltare - zobacz jakie mamy skojarzenia, Ty pokuta jak narkoman a ja na głodzie :P:P Oj tam prywatne usg bardzo byłoby przydatne :P
  17. Fasolka - skoro znalazłaś informację w necie, ze takie objawy występują to dobry znak jednak jak się będzie nasilać to szybko do gina niech zobaczy o co chodzi??????? Betty - lepiej jak Asia się nie może doczekać niż miałaby być już teraz zazdrosna, ja swoje młodsze rodzeństwo za każdym razem chciałam oddać :P Taka była ze mnie siostra do dziś mi to wypominają ;) Mimi - wielka szkoda :( No ale brzuszków do przejęcia jest trochę więc się w końcu uda. Musisz niestety uzbroić się w cierpliwość z Natalka też nie było łatwo i pojawiała się w najmniej spodziewanym momencie. Zatem kochana myśl o pójściu do pracy, korzystaj z tego, ze możesz być z Natalką jeszcze w domu a dzidzia sie pojawi :D Odebrałam wyniki wg mnie rewelacja :D W morfologii wszystko w normie a przed ciążą różnie bywało :O Glukoza 81 jednostek, mocz też wzorcowy bez bakterii, leukocytów, glukozy czy innych niespodzianek :P Oby tak dalej :D Czekam na rodziców i nie mogę się doczekać bo mama obiecała mi zrobić buraczki. Czekam na nie jak narkoman na działkę :P:P:P Ja to mam zachcianki, zamiast słodyczy, coli itp cudów chodzą za mną buraczki, no i bez śliwek też sobie nie wyobrażam dnia :D
  18. Witam :) Dziękuję bardzo za wszystkie życzenia macie 100% racji w tej chwili mam tylko jedno marzenie szczęśliwie dotrwać do końca i urodzić zdrowego malucha. Ryba___lufa - ale mnie przestraszyłaś, myślałam że u Ciebie to pójdzie bezproblemowo skoro nawet wyjazd na urlop przetrwałaś spokojnie a tu taka niespodzianka :( Kochana leż i jak najmniej wstawaj, na prawdę na krwawienie najlepsze jest leżenie - no i jeszcze mi się zrymowało :P Najgorsze trzy pierwsze dni takiego leżenia plackiem a potem organizm się adaptuje do życia w poziomie, tylko koniecznie musisz czymś zająć głowę to czas będzie szybciej leciał. Mimi - masz dla nas jakieś wieści? Niestety cierpliwość nie jest moją najmocniejszą stroną :P Fasolka - ta książeczka w moim domu będzie kultowa :D zwłaszcza jak na świat przyjdzie dziewczynka ;) Surfitka - to, ze Ninka skończyła już 6 tygodni doskonale widać na fotkach, Justyna miała rację upływ czasu najlepiej widać po dzieciach :P Justyna - apropos jak mały łobuziak? :D Mężatka - Ani pojechała na urlop to może coś spoza naszej tabelki przywiezie ;) A co do pierwszych objawów porodu to jest duże prawdopodobieństwo, ze to faktycznie Kubuś szykuje się do przyjścia na świat w końcu sama powiedziałaś, że ciążę po 37 tyg. uznaje sie za donoszoną. Może Twój syn nie chce czekać do 19 sierpnia i zechce się wcześniej spotkać z rodzicami :D W każdym razie trzymam kciuki za spokojny poród i celny rzut w stronę którejś z naszych staraczek. Nelcia - pięknie Ci wnusio podrósł i oby tak dalej :D Malolepsza - no nareszcie bo ja się tu doczekać nie mogę :P:P Omega - jako łącznik topikowy jesteś nie oceniona :D Telesforka - widzę, ze masz konkretny plan to i dobrze :D U mnie konkretny plan przynosił efekt w postaci naturalnej ciąży. Najpierw miałam wyjazd do kliniki, który z racji ciąży trzeba było przesunąć a teraz miałam się umawiać na IUI i też nie zdążyłam :D Bierz przykład ;) Miałam wczoraj fatalny dzień jeżeli chodzi o samopoczucie, było mi koszmarnie niedobrze, w ogóle zauważyłam, że gdzieś tak od tygodnia mniej więcej od 15 zaczynają mi porządnie dokuczać mdłości :( Do tej pory domowe sposoby typu migdały, herbata z imbirem pomagały a wczoraj nic :( Na leżąco źle, na stojąco jeszcze gorzej ale teoretycznie jeszcze takie 4 tygodnie przede mną a potem ma być lepiej :P Najgorzej, ze wizyta u gina po południu a jak tak się będę czuła to nie mam pojęcia jak ja do niego dotrę, szkoda, że nie można zamówić wizyty domowej :P Miłego dnia wszystkim życzę i zmykam na leżak do póki słońce nie dotarło na taras
  19. Witam :) Miałam nadzieję, ze będę pierwsza a tu proszę dopiero trzecia :P Kochane moje nie da się ukryć czas leci i właśnie stuknął mi kolejny rok ale zniosę to z honorem ;) Zapraszam na coś słodkiego, dla tych co na słodycze patrzeć nie mogą jest arbuz, dla tych co mogą pić oczywiście winko :D Do wyboru także kawa i herbata. http://deccoria.pl/files/12570/6446/a4fdd8e57ba9926fb0e38fee82871923.jpg poza tym co to za urodziny bez tortu ;) http://www.torty.octet.pl/okazja/picture.php?img=tort27.JPG&show=full Telesforka - w dniu imienin życzę Ci tylko jednego aby to czego pragniesz wkrótce się spełniło :D a oczywiście M również przekaż buziaki urodzinowe http://digart.img.digart.pl/data/img/20/14/download/621095.jpg Betty - brzuch faktycznie imponujący więc nie ma się co dziwić, ze tak jest Ci ciężko w te upały :( ale zanosi się na lekkie ochłodzenie pod koniec tygodnia to może będzie chociaż trochę lżej. Voltare - niezła z Ciebie nioska 11 pęcherzyków, teraz niech pięknie rosną i dojrzewają, mocno trzymam kciuki. Mimi - jeżeli przejęłaś brzuch po Malolepszej to byłoby super :D Ile się już @ spóźnia może warto zrobić test? Ryba__lufa - obiecywałaś, że od poniedziałku będziesz stałym gościem na topiku i co? obiecanki cacanki? jak samopoczucie? Malolepsza - coś się tej Twojej pannie spodobało w szpitalu ale może użyjesz jakiś argumentów i ją jednak przekonasz,z ę w domu najlepiej :D W końcu taki śliczny pokoik na nią czeka. Omega - jak słowo daję nic się niektóre Twoje dzieci ciebie nie słuchają :( chyba musisz zastosować jakiś inny argument skoro prośba nie pomaga :P Nelcia - normalnie jak przeczytałam, że umyłaś okna to się zawstydziłam, że moje takie brudne :( ale teraz to chyba M będzie musiał je myć albo poczekamy aż brud sam zacznie odpadać :P:P Fasolka - niestety upał w mieście i jeszcze w małych pomieszczeniach to dramat :( Ja dzisiaj w ramach prezentu urodzinowego poszłam zrobić wyniki do laboratorium. Nie wiem jak dla pozostałych ciężarówek ale dla mnie teraz dotarcie na czczo do laboratorium to nie lada wyczyn :O Słabo, niedobrze normalnie katastrofa, jedno dobre, ze blisko no i oczywiście wzięłam ze sobą M bo kto to wiedział jak zareaguję po utoczeniu krwi ;) Obyło się bez sensacji, jutro odbiorę wyniki i zobaczymy co tam słychać :P staraczki Nick________Wiek_________ilość cykli_________data @ Voltare...............31........................75...... .................???? Milka..................33........................20..... ..................02.07 Telesforka...........35........................21....... ................13.08 Ani77.................31........................14...... ..................16.07 Martuniadiablica...31..........................3........ ................3.08 mimi1981............27..........................1....... ..................26.07 Ciężarówki Nick_______Wiek_____tydz ciąży_____data moniś..............27...........38...... .....(Konrad) 01.08.08 mężatka..........25...........36............(Kubuś) 19.08.08 BETTY83..........25...........36............(Alicja).. 30.08.08 Fasolka81........27...........28............(Gabriel) 19.10.08 Agness28.........30...........28............(Roksana) 19 .10.08 milla77............30...........27............(Maciuś) 02.11.08 Ryba_lufa........33............10............(Sonia/Bory s) 22.02.09 Jagody...........33.............9............(Jagoda/Michał) 6.03.09 Babcie topikowe Omega3...........starawa r***ra, aczkolwiek jeszcze nie zardzewiała Nelcia1958........ A oto nasze kochane wnuczęta i ich mamuśki Nick_______Imie krasnala________waga_________data ur. Justynka.........Adrianek......................4050..... .......08.10.07 Mimi...............Natalia........................3300.. ..........04.12.07 Surfitka...........Nina ..........................3490.............16.06.08 Aisza..............Bartuś ........................2750.............03.07.08 Malolepsza.......Marcelinka ...................2480.............20.07.08
  20. a i jeszcze zapomniałam Wam powiedzieć wiadomości dnia siostra M jest w ciąży, dwa tygodnie wyżej niż ja. Bardzo mnie to cieszy bo moja "ulubiona" T zajmie sie swoja córką zamiast mi udzielać cennych rad :P:P
  21. Witam :) Faktycznie dopchać się wczoraj na topik graniczyło z cudem :P Mimi - ja co prawda mogę tylko mówić hipotetycznie bo póki co matka ze mnie żadna a wiadomo teoria, teorią a życie wszystko modyfikuje. Ja bym przynajmniej spróbowała pójść do pracy, tak jak powiedziała Surfitka zawsze możesz zrezygnować a niestety żyjemy w takich czasach ze bez pieniędzy nic nie zrobisz :( Z tego co pamiętam chcieliście zmieniać mieszkanie wiec tym bardziej pieniążki się przydadzą, Natalka ma już 8 miesięcy więc i tak spędziłaś z nią znacznie więcej czasu niż mamy, które zaraz po macierzyńskim wracają do pracy. Nie wiem może mi się wydaje ale zawsze będzie się miała dylemat czy to dobry moment aby wrócić do pracy. Wczoraj byli u nas znajomi których córka od września idzie do przedszkola i też koleżanka przeżywa że jak taka malutką dziewczynkę ona odda komuś pod opiekę, do tej pory były nie rozłączne. Omega - taaa dobra rada z tym kopiowaniem tylko jakoś nie zdążyłam :P:P:P Telesforka - co do diety i jej zwiazku ze stanami zapalnymi to jest w tym dużo racji, kobiety które kochają słodycze częściej cierpią np. na grzybice pochwy, cukier to doskonała pożywka. Zmiana diety pewnie Ci nie zaszkodzi ale z drugiej strony im więcej spontaniczności tym lepsze efekty, jak będziesz się zmuszać do zjedzenia czegoś za czym nie przepadasz to nie sadzę aby to miało dobry wpływ na poczęcie bo stale będziesz myślę a chodzi głównie o to żeby myśleć jak najmniej. ;) Malolepsza - mam nadzieję, ze Was dzisiaj wypiszą do domu, wracaj już do nas :D Poza tym nie mogę się doczekać na pierwsze fotki Marcelinki. Voltare - zaciskam kciuki za owocną stymulację. Jak wrócisz z kliniki skrobnij co powiedział gin. Betty - faktycznie pogoda wykańcza, ale w końcu mamy lato to nie ma się czemu dziwić, że termometr pokazuje 30 stopni, tylko niestety ciężko funkcjonować Ja też bym się chętnie pochlapała w basenie wiec nie dziwię się Asi :D A ty może od rana tak ciężko nie pracuj bo jest upał i znowu ciśnienie będzie szalało. Milla - jedna z moich koleżanek jak się okazało po fakcie wg akcji rodzić po ludzku rodziła w najgorszym szpitalu (nie potrafię przytoczyć) do dziś powtarza, ze gdyby ten ranking wpadł jej w ręce przed porodem to za nic nie dałaby się tam zawieść M a tak niczego nieświadoma spokojnie, pod dobrą i troskliwą opieką urodziła córcię. zresztą twierdzi, że jak jej przyjdzie rodzić kolejne dziecko to też tam pojedzie, także na rankingi tez trzeba patrzeć przez palce. Mnie tradycyjnie nad ranem obudziło siusiu i zaraz po tym jak wróciłam do łóżka stwierdziłam ze o niczym innym nie marzę na śniadanie jak twaróg z tego wszystkiego zadzwoniłam o 6 do M, że jak będzie wracał to ma mi kupić grahamki i ser w pierwszym momencie M się wystraszył, ze tak rano dzwonię a potem mocno zdziwił, ze chcę ser bo przecież niedobry ale kto zrozumie kobietę w ciąży. Myślałam ze się nie doczekam do jego powrotu z pracy :O ale jakie pyszne było to śniadanko jak bym jadła jakieś super wyszukane danie :D komedia mówię Wam. Zmykam na leżak do póki na tarasie nie mam słońca bo po 12 to tak jest patelnia i nie da się nawet pół minutki wytrzymać :O Miłego dnia WSZYSTKIM życzę
  22. Witam M dzisiaj w pracy więc korzystając z wolności wysmarowałam długiego posta i mi go wcięło, tak się wkurzyłam no nic mi to nie da może uda się odrobić straty przynajmniej w skrócie :O Telesforka - może ja nie jestem najlepszym przykładem ale faktycznie dwa cykle po hag udało mi się zajść w ciążę i kto wiem może gdyby nie ta okropna angina dzisiaj zamiast mdłości męczyłaby mnie zgaga ;) Także próbujcie ile macie sił a i przy okazji starajcie się o tym nie myśleć :P Taaa łatwo powiedzieć. Ryba__lufa - moje mdłości to jedna wielka zagadka, czasami meczą mnie od momentu kiedy otworzę oczy przez cały dzień, są dni kiedy tylko rano a są też i takie kiedy atrakcje dopadają mnie popołudniu. Jedno w tym jest dobre - mdłości świadczą że maleństwo rośnie, na pewno od tego nie umrę chociaż momentami bywa ciężko :P Dobrze, ze jestem na urlopie i mogę żyć swoim rytmem. Surfitka - dobrze, że z Ninką już lepiej :D Ten leżak to teraz jedyny sposób żeby się dotlenić :( Omega miłego imprezowania jutro :D Aisza - Bartuś tylko marudząc jest w stanie przyciągnąć waszą uwagę i skłonić do tego żebyście zaczęli się zastanawiać co mu nie pasuje :( Miejmy nadzieję, że szybciutko mu się wszystko ureguluje tzn. spanie jedzenie itd i będziecie się mogli cieszyć wspólnymi chwilami bez obaw czy małemu coś nie dokucza. Betty - cokolwiek M przeskrobał to mu wybacz, faceci nigdy nie zrozumieją kobiet a tym bardziej tych w ciąży :P Mężatka plotki z psiapsiółką mogą sprawić cuda, mnie też ostatnio odwiedziła koleżanka, nie dość że poprawiła mi znacznie humor to nawet mdłości które mi dokuczały przed jej przyjściem przeszły :P Fasolka - w kazdym szpitalu jest inaczej, najlepiej zadzwoń i zapytaj. Agness - witaj ponownie :D Ja tam też takiego przemądrzałego gina bym nie zniosła W końcu jest od tego żeby udzielić odpowiedzi a nie tylko brać kasę :O Pozdrawiam wszystkie serdecznie i zmykam się położyć bo coś chyba moje mdłosci sobie o mnie przypomniały :O
  23. Witam:) wysłałam M po zakupy a ze lista wyszła mi całkiem spora to mam nadzieję, że mnie nie złapie przy kompie :P Telesforka - kamień z serca :D Skoro gin na pierwszy rzut oka nic nie zobaczył to nie sądzę żeby coś jeszcze znalazł. Działaj, działaj na pewno nie zaszkodzi a może będzie mały prezent imieninowo/urodzinowy. Surfitka - dużo zdrówka życzę malutkiej. Ryba__lufa - nie denerwuj kobiety w ciąży odezwij się bo na prawdę się martwię czy u Was wszystko ok :( Przepraszam, że nie piszę do wszystkich ale mdłości żyć nie dają i trochę ciężko mi funkcjonować ale kiedyś przecież musi minąć? ;)Miłego dnia wszystkim życzę i zmykam na taras M mi rozłożył leżak więc dzisiaj się trochę pobyczę na powietrzu, przynajmniej do czasu kiedy nie ma jeszcze strasznego upału a na to się dzisiaj zanosi
  24. Witam :) Ale się rozgadałyście a z trudno wpaść wam w słowo. Voltare - cała @ jak chcesz żeby przyszła to jej nie ma a jak na nią nie czekamy to jest w mgnieniu oka. A czy na pewno przyjdzie bo coś mi świta po głowie, że czasami po wyciszaniu @ nie ma? Może zadzwoń do dr i podpytaj po co masz się stresować? Fasolka - ja nie mogę otworzyć linku nawet jak skopiuję i wykasuję spację :( Betty - leż kochana mi od razu jest raźniej jak wiem, ze ktoś obok też jest zmuszony "odpoczywać" Telesforka - trzymam kciuki za jutrzejsze hag, nic się nie bój na pewno pójdzie gładko. Nie wiem czy gin Cię uprzedzał ale na wszelki wypadek weź ze sobą podpaski bo cześć dziewczyn co prawa nie krwawi ale mnie już ta atrakcja nie ominęła :P Justyna - no to pojechałaś po całej linii, ja Ci dam stara!!!! To co mają powiedzieć pozostałe topikowe staruszki :D Mimi - największym minusem takiego sytemu pracy są dyżury wypadające w święta :( Ale ktoś musi pracować żeby odpoczywać mógł ktoś. Dziewczynki pozdrawiam wszystkie i zmykam leżeć, coś mnie dziś trochę brzuch, trochę jajnik bolał więc nie ma co przesadzać z aktywnością.
  25. Betty - czyżby chwilowy kryzys przed wielkim finałem? Niestety ta końcówka ciąży jest podobno (póki co to tylko w oparciu o informacje naszych mamuś) jest najgorsza. Ale kochana dla zdrowiej dzidzi warto jeszcze ten miesiąc wytrzymać, zobaczysz dasz radę Ani - w takim razie miłego wypoczynku :D Ja co prawda akurat za leżakowaniem to nie bardzo tęsknię ale chetnie bym pozwiedzała. Moniś - nie da się ukryć termin porodu zbliża się wielkimi krokami :D Fasolka - to dobrze, ze Gabrysiowi nic nie ubyło :P Ma facet szczęście :D Z tą troskliwością i opieką to jest tak jak zagłaskać kotka na śmierć. Martunia - witaj ponownie :D oj powroty są zawsze ciężkie Surfitka - napisałam do tej dziewczyny zobaczymy czy odpowie. Czuję się w tej chwili jak złodziej :P Rodzice za drzwi a ja do kompa zanim M nie wrócić z pracy. Do czego to doszło ;) Zmykam bo jak M mnie przyłapie to będę miała wykład jaka to ze mnie nieodpowiedzialna matka :P:P:P
×